Skocz do zawartości
  • 0

Czy B-17 dostaje rakieta??


Wesker

Pytanie

Napisano
Witam, to jest moj pierwszy post, mam nadzieje, ze dobrze go umeiscilem, jak nie, to prosze o wyrozumiałość.

Gromadząc dokumentacje do samolotów (jestem modelarzem) na youtube znalazlem oryginalny film w ktorym Boeing atakowany jest przez Focke-Wulfa.

Link: http://www.youtube.com/watch?v=8oA9zy-qtxA

Moje pytanie brzmi, czy jest to atak rakietowy?? Scena znajduje się między 5 minutą 50 s., a 5.59. Należy zwrócić uwagę, że w scenie pomiędzy 2.08 a 3.15 BF-110 atakuje fortece, ostro w nią strzela a efekt żaden, stad moje zdumienie, bo co strzał Focke-Wulfa to pożar na pokładzie.

Ma ktoś jakąś koncepcje??
Pozdrawiam!!

12 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Witam, to jest moj pierwszy post, mam nadzieje, ze dobrze go umeiscilem, jak nie, to prosze o wyrozumiałość.

Gromadząc dokumentacje do samolotów (jestem modelarzem) na youtube znalazlem oryginalny film w ktorym Boeing atakowany jest przez Focke-Wulfa.

Link: http://www.youtube.com/watch?v=8oA9zy-qtxA

Moje pytanie brzmi, czy jest to atak rakietowy?? Scena znajduje się między 5 minutą 50 s., a 5.59. Należy zwrócić uwagę, że w scenie pomiędzy 2.08 a 3.15 BF-110 atakuje fortece, ostro w nią strzela a efekt żaden, stad moje zdumienie, bo co strzał Focke-Wulfa to pożar na pokładzie.

Ma ktoś jakąś koncepcje??
Pozdrawiam!!
Napisano
Focke Wulf 190 miał 4 działka 20 mm. Nie widze nigdzie, aby montowano pod skrzydłami rakiety. Te chyba montowano w samolotach odrzutowych.
Napisano
No właśnie ten wstrząs mi najbardziej nie pasował. Dla porównania proponuje obejżeć filmy, na których widać jak brytyjskie Typhoon-y atakują cele naziemne przy użyciu rakiet RP-3. Mimo że rakiety były sporo większe i cięższe (27 kg) niż R4M (3,85 kg), to w momence odpalenia samolot ani drgnie.

http://www.youtube.com/watch?v=Iffnw_rbB1Q

Faktycznie prędkości lotu R4M (525 m/s) jak i pocisków z MK 108 (540 m/s ) były bardzo zbliżone. Przy tak niewielkiej prędkości wylotowej działko było niezbyt celne i miało spory rozrzut, co tłumaczy rozłożenie trafień na całym B-17. To również było powodem wstępnego wstrzeliwania się z broni mniejszego kalibru.
Ponad to niewielka prędkość pocisku w połączeniu ze sporą szybkostrzelnością może tłumaczyć zagęszczenie lecących pocisków na filmie.
Sądze, że możliwość obejżenia filmu w lepszej jakości wiele by wyjaśniła.


Wszystkie ty filmy robią ogromne wrażenie. Pokazują, że wojna w powietrzu jest tak samo brutalna i bezwzględna jak na ziemi. A czasem nawet gorsza, bo w samolocie nie można się schować czy okopać.
A dodatkowo widać jakie miał szanse bombowiec odłączony od formacji. Gdy myśliwce atakują formacje, to trwa to ułamki sekund (atak od czoła na liberatora, na samym początku). Natomiast w przypadku samotnych maszyn myśliwce podchodzą powoli z tylnej półsfery i po wyeliminowaniu strzelców pokładowych powoli rozwalają bombowiec na kawałki.
Napisano
W jednostkach myśliwców szturmowych (tzw. Sturmbock-ów), których zadaniem było właśnie zwalczanie bombowców używano specjalnie dozbrojonych i dopancerzonych wersji FW 190. W skład ich uzbrojenia wchodziły min. 30 mm działka MK 108. Trafienie 30mm pociskiem w zbiornik paliwa czy silnik dawały właśnie taki efekt jak na filmie.
To fakt, że istniała możliwość uzbrojenia FW 190 w dwa pociski W.Gr. 21. kal 210mm, jednak używano ich w początkowej fazie ataku do rozpraszania formacji bombowców, a nie do atakowania poszczególnych samolotów. W samolocie nie stosowano specjalnych przyrządów celowniczych pozwalających na takie zastosowanie. Rakiety odpalano w zasadzie na wyczucie ( a kurs")
Natomiast pociski R4M stosowane na Me 262, na FW 190 zastosowano tylko doświadczalnie, nigdy w warunkach bojowych.
Napisano
1. Była możliwość montowania rakiet w FW 190;
2. http://www.tarrif.net/wwii/guides/a2g_rockets.htm
3. odpowiadając na pytanie czy był to atak rakietowy" odpowiem raczej nie. Po prostu forteca dostaje po silnikach z działka, następuje eksplozja. To wszystko nic w tym dziwacznego:)))

Pozdrawiam.
Napisano
Z tak małej odległości nie można chyba mówić o ozrzucie". Natomiast pozostaje kwestia przystrzelania" działek na odpowiedni dystans - były zamontowane w skrzydłach jako zewnętrzne, a zatem dzieliło je od siebie jakieś 4-5 metrów.


Trooper85 napisał:
A dodatkowo widać jakie miał szanse bombowiec odłączony od formacji. Gdy myśliwce atakują formacje, to trwa to ułamki sekund (atak od czoła na liberatora, na samym początku). Natomiast w przypadku samotnych maszyn myśliwce podchodzą powoli z tylnej półsfery i po wyeliminowaniu strzelców pokładowych powoli rozwalają bombowiec na kawałki.

To właśnie dlatego za odstrzelenie" czterosilnikowego bombowca od formacji (tzw. HSS) liczyły się 2 punkty, natomiast za dobicie samotnego (ostateczne zniszczenie) tylko 1 punkt. System premiował trudne zwycięstwa. Oczywiście punkty to nie to samo co zestrzelenia, ale za punkty dawali odznaczenia.

M.
Napisano

Kolego Trooper85 skąd masz informację, że rakiety R4M stosowano tylko doświadczalnie??

Po przejrzeniu tego filmiku już kilkanaście razy:))) mogę na 90% potwierdzić, że jest to atak rakietowy. Na 95% są użyte właśnie rakiety R4M Orkan.

1. Dolot;
2. 5:48 2 salwy z karabinu(do wystrzelenia rakiet R4M używano zwykłych celowników, prawdopodobnie dlatego pilot strzela z działek żeby upewnić się czy jest a kursie")
3. 5:51 salwa rakiet(foto)[zwróćcie uwagę na pojedyncze, potężne zatrzęsienie się kamery]
4. 5:52 wielokrotne trafienie(najpierw prawe skrzydło, potem lewe, zapalenie się silnika)
5. 5:56 znowu działko.

Chociaż nie była to bardzo popularna broń FW 190 to myślę, że istnieje prawdopodobieństwo, że jest to atak rakietowy. Szkoda, że filmik nie jest opatrzony datą. Wtedy byłoby prościej.
Acha dopuszczam możliwość, że całkowicie się mylę:)))

Pozdrawiam.

Napisano
Dokładnie, mnie też ta ilość lecących niemal że równocześnie świecących punktów" zaintrygowała. Na smugowe mi w ogole nie wyglądaja, albowiem zdaje się, że przedstawione na zdjeciu pociski lecą niemal równocześnie, wyglądają na duże i wolne. W chwili zetknięcia z kadłubem eksploduja.
Należy równocześnie zwrócić uwage na filmy z innych ataków - tam niemcy strzelają do fortec a efekty tego znikome, podczas gdy w naszej sytuacji efekt jest natychmiastowy.
(Zdaje sobie sprawę, że również mogę się mylić)
Napisano
Istotnie, mało możliwe wydaje się, aby po serii z działek zapłonęły naraz oba skrajne zbiorniki paliwa w końcówkach obu skrzydeł. To musi być coś grubszego. Zauważcie, że inne walki pokazują metodyczne okładanie pociskami 20 i 30 mm, a ta jedna jest wyjątkowa - cały B-17 dostaje jednocześnie potężny cios.
Choć i tak największe wrażenie robi na mnie minutowe zbliżanie się Bf-110 do samotnej Fortecy, połączone z miarowym ostrzeliwaniem silników (a te się ciągle kręcą...) i samolotu. Półcalówki z dolnej wieżyczki zwisają bezwładnie, podwozie zaczyna się wysuwać... Scena kończy się ok. 03:15 odejściem Bf-110 niemal spod ogona atakowanego B-17. Jest niesamowita.

M.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie