Skocz do zawartości

dzisiaj w gazecie wyborczej


Rekomendowane odpowiedzi

Nic nowego. Hieny były, są i będą.
Niedawno ukradli brązową piłkę z grobu Kazimierza Górskiego. Tak, trenera Górskiego! Nie sądzę, by byli powodowani antysemityzmem...

A o rozkopywaniu masowych mogił ofiar niemieckich egzekucji słyszałem już w dzieciństwie, np. we wsi Szulborze (100 km od Warszawy na linii kolejowej do Białegostoku). Są tam fajne bunkry na dawnej granicy GG i Sojuza, oraz pomnik upamiętniający grób 5000 Żydów z okolicy wymordowanych przez Niemców. Pamiętam z dzieciństwa (wczesne lata '80) że w lesie było sporo dołków i można było znaleźć walające się kości ludzkie. Ktoś litościwy układał je u stóp pomnika, pamiętam np. szczękę bez paru zębów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 135
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
jeżeli to ta treść http://www.gazetawyborcza.pl/1,75480,4811664.html
od Pomsee - to są właśnie akie rzeczy obrazy"...
nie jestem w stanie polemizować kto znalazł największy szofer" - ale zjawiska i sytuacje są zgodne z lokalną obserwacją i wiedzą...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.Rzeczywiście ale materiał ja jego. Najlepsze te teksty że te tony bogactw walały się pod nogami a im się nie chciało po nie schylić tylko tak sobie leżały a co tam. Pomsee może dla ciebie ten materiał jest bardzo dobry ale dla mnie ma taką wartość jak podpis pod zdjeciem jak to żołnierze okrążyli te hieny a każdy żołnierz ma w reku ręczny karabin maszynowy. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest takie stare powiedzenie pewnej grupy naukowej

Jeżeli teoria nie pasuje do rzeczywistości, to trzeba zmienić rzeczywistość"

Zawsze jak zajdzie potrzeba znajdą się argumenty i kontrarugumenty.

Polacy rabowali mienie pożydowskie - a inni to nie rabowali w innych krajach ?
To tylko była nasza specjalność ?? Nie ma takiej możliwości. Aczkolwiek znając naturę i mentalność Polską łatwo osiągnąć pożądane efekty histerii. Nawet nie posądzając Grossa czy Wyborczej o ukryte intencje wywołania antypolskości, odbiór społeczny informacji wprost będzie łatwy do przewidzenia - O, znowu te żydy jedne"

Dobrą reakcją byłby artykuł co działo się z mieniem innych obywateli państw zachodnich deportowanych do obozów.

Czasami odnoszę wrażenie, że fakt lokalizacji obozów na terenie Polski to największa wojenna wina Polaków, jakby to od nich samych zależało. Tylko to też wynikało że w Polsce nacja wyznania Mojżeszowego była dość liczna przed wojną, do tego raczej dobrze sytuowana materialnie.

Słabe charaktery na pokusy są wszędzie. Tu bym przypomniał uporczywie krążące plotki o tajemniczych zdarzeniach w ostatnim bunkrze w pacyfikowanym Getcie, zastrzeleniu kolegów, ucieczce i zniknęciu kasy organizacji.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale dla mnie ma taką wartość jak podpis pod zdjeciem jak to żołnierze okrążyli te hieny a każdy żołnierz ma w reku ręczny karabin maszynowy.

a co wiesz o tych terenach?

kiedy tutaj wojna się zakończyła?

a jeżeli myślisz, że wszyscy się zmówili" żeby Ciebie w błąd wprowadzić to ... gratuluję.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy te wszystkie wypowiedzi, rzekomych świadków o znalezionych fortunach i skali tego procederu nie dają trochę do myślenia. Jak ktoś coś znalazł np pierścionek czy cokolwiek, drugi doniesie z zawiści, lub z chęci zrobienia większego wrażenia na słuchaczu, że tamten znalazł całą skrzynkę pierścionków. Wiele razy miałem do czynienia z folklorem ludowym tego typu który nazwałbym plotką i bajaniem.
Na pewno były takie przypadki temu nie mogę zaprzeczyć, ale z czasem urosły w umysłach opowiadających prawie do granic absurdu i co najważniejsze sami zaczęli w to wierzyć. Te fortuny, jedzenie rękami nie mytymi po rozkopywaniu grobów, wysadzanie. Plotka i bajanie i na takich plotkach i bajaniach to wszystko się opiera. Na zasadzie jeden słyszał, że ktoś inny słyszał....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o walające się" złoto, to zwróćcie uwagę że są to opowieści członków komanda rozładowującego wagony z ludźmi, więźniów obozu.
Nie mam w tym nic nieprawdopodobnego, pewnie Ukraińcy SS zbierali to wszystko później, po rozładowaniu transportu albo kazali zbierać więźniom i sobie przynosić.
W zamkniętej strefie obozu nie było pośpiechu z takimi rzeczami.

Nie wydaje mi się, by w artykule było coś nieprawdziwego. Tylko kontekst jest paskudny, sugerujący jakieś związki z pogromami (Gross), antysemityzmem itp.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kopijnik Przyznam, że o tym cudzie pierwszy raz słyszę. Czy mógłbyś poprzeć to jakimiś danymi, chętnie czegoś się dowiem. Był kiedyś program bodajże na Planete, gdzie było o tych praktykach. Co do mojej poprzedniej wypowiedzi o polskich zbrodniach Żydach w sumie sporadycznych i marginalnych(choć godnych ubolewania)..." miałem na myśli w kontekście zbrodni innych nacji na Żydach. Co najbardziej mnie boli to relatywizacja historii i robienie z nas kozła ofiarnego.
Jakoś nie słychać o zbrodniach, Żydów na Polakach. Nie słychać o próbie wydarcia nam naszej ziemi pod ich nowe państwo. Ostatnio słychać tylko, że to my jesteśmy tacy źli.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakoś nie słychać o zbrodniach, Żydów na Polakach.
jeśli się uważnie słucha to się usłyszy, łącznie z wyrokami.

A jakich danych się spodziewasz...?
jakie dane takiego zjawiska mogą istnieć?

w ciemno dałem pewną radę (2008-01-07 21:46:00) i w materiale pojawił się ten sam argument
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z GrzemeM, że kontekst opublikowania reportażu w obecnym czasie jest paskudny. Czy jest to przypadek czy nie po prostu nie wiem ale życie uczy, że w pewnych sprawach przypadki zdarzają się nieczęsto.
Martian podobnych historii znam bardzo Trochę. W pewnym momencie swojego życia miałe okazję się ich nasłuchać. I tak. np. o zbrodni w Jedwabnym dowiedziałem się grubo zanim Gross napisał o nich swoją książkę, słyszałem też z ust świadków o fortunach" ludzi w czasie wojny ukrywających Żydów, których mordowano i ograbiano.
Znam też historię o odcinaniu zabitym niemieckim żołnierzom nóg bo ze zmarzniętego trupa nie można ich było bez uszkodzenia zdjąć a w chałupie przy piecu owszem.
Nie piszę o tym aby kogokolwiek oskarżać.
Takie były czasy, wieś polska straszliwie biedna, ludzie analfabeci i przez wojnę zdegenerowani i zdolni jedynie do zaspokajania najniższych instynktów.
Nieprawdą też, że nie pisze się o sytuacjach odwrotnych, o bandach żydowskich rabujących i mordujących w celu zdobycia żywności walczących o przetrwanie w tych okrutnych warunkach.
Nie sądzę też, że takie rzeczy są polską specjalnością. Jak wyżej pisałem taka według mnie jest natura ludzka, w sytuacjach ekstremalnych zdolna do wszystkiego. Dotyczy to też sytuacji, w której można się małym" kosztem wzbogacić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niby demokracje mamy ale co z tego cytujeKto publicznie znieważa grupę ludności albo poszczególną osobę z powodu jej przynależności narodowościowej, etnicznej, rasowej, wyznaniowej albo z powodu jej bezwyznaniowości lub z takich powodów narusza nietykalność cielesną innej osoby, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3."
Dlatego ja się nie odzywam na temat narodu wybranego heh
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kopijnik ja żadnych z tych zdarzeń nie neguję. Neguję ich skalę i wielkość fortun z tego wyrosłych". Nie śledzę wyroków sądowych na Żydach, ale jeśli znasz takowe za zbrodnie na Polakach proszę podaj na forum przykłady. No jeśli ktoś opowiada historię o tych fortunach z tego procederu to i nazwiska się pojawiały. Jeśli będziemy tak dobitnie drobiazgowi jak to proponujesz i wyjmiemy z kontekstu całą sprawę to faktycznie nie pozostaje już nam, nic na obronę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie