Skocz do zawartości

Ocena polskiego września.


fraktal

Rekomendowane odpowiedzi

Do mowglyn
Jeszcze drobna wzmianka dotycząca ataku ZSRR na Niemcy.
Wegług najnowszych opracowań rosyjskich powołujących się na dokumenty źródłowe, plany operacyjne RKKA przewidywały początek głównej ofensywy na 30 dzień mobilizacji. Ofensywa miała być poprzedzona działaniami o mniejszej skali, które przewidywano już w trakcie mobilizacji. Ponieważ mobilizację ogłoszono pod koniec maja, a 21.06 weszła w ostatnią dwutygodniową fazę to łatwo podać hipotetyczny okres w którym działania powinny być podjęte.

Kwestia dezercji w WP we wrześniu 1939.
Myślę że w pierwszym okresie do 16.09 przyczynami były nadmierne obciążenia którym poddawano żołnierzy co u słabszych psychicznie czy fizycznie musiało powodować zniechęcenie i maruderstwo. Sprzyjający temu było załamanie się administracji na tyłach oraz słabość żandarmerii co powodowało brak kontroli na tyłach. Do tego trzeba dodać poczucie niższości wobec lepiej uzbrojonego przeciwnika i ciągły odwrót. Dużo też zależało od dowódców, tam gdzie staneli na wysokości zadania to łatwiej było o dyscypline. A mniejszości narodowe były mniej zmotywowane do walki więc, łatwiej im przychodziło ulotnienie się do domu.
Natomiast to co nastąpiło od 17.09 było jak dla mnie wynikiem nieszczęsnej dyrektywy Rydza aby z AC nie walczyć i przejść na Węgry i do Rumunii. Bo dla przeciętnego szeregowego przebijanie się do państw neutralnych to żaden cel, to mogło dotyczyć tylko żołnierzy służby czynnej czy ochotników. Szeregowy mógł w tym uczestniczyć jako eskorta oficerów tylko po co narażać życie dla takiej sprawy ? Skoro wojna przegrana to lepiej wrócić do domu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 127
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
trochę się spóźniłem, waątek mi umknął ale..
@fraktal:
nie miałem na myśli bezsensownej śmierci za wolnośc swoją i innych..
Tylko niestety w odwetowych bombardowaniach zginęła ogromna liczba ludności cywilnej.
Piękne idei miało nasze Państwo Podziemne, nie obarczam winą nikogo, jednak Warszawa miała nóż przy gardle..
Właściwie to dwa noże.. jeden na prawym brzegu Wisły..
Nie chcę gdybac czy dało się to inaczej rozwiązac, ale sądzę że walki miejskie musiały wiązac się z ogromną tragedią i ogromnym bohaterstwem.
Niestety losu nigdy nie uda nam się zatrzymac.. czasem naprawde wysoką cenę przychodzi zapłacic za wolnośc..
Tak .. Wolnośc.. to brzmi dumnie!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie