Filet Napisano 15 Marzec 2006 Napisano 15 Marzec 2006 Wszystko oryginalne za wyjątkiem silnika i wyciagarki którą tu dopasowano poprzez małą amputację elementów.
mial Napisano 21 Marzec 2006 Napisano 21 Marzec 2006 filet pieknie powstanie nowy koszmarek laczacy nadwozie seri ostatniej z podwoziem wczesnym chyba ze to tylko materiał wyjsciowy a wy bedziecie na podstawie zdjec odpowiednio go modyfikowac
El Camino Napisano 12 Kwiecień 2006 Napisano 12 Kwiecień 2006 Jakies nowości w wiadomym temacie ? :-)
jacenty2004 Napisano 16 Sierpień 2006 Napisano 16 Sierpień 2006 Ponieważ sytuacja wygląda na patową, nie będzie innego wyjścia jak oddanie go jakiemuś niemcowi żeby go uratował przed zniszczeniem....oczywiście w zamian można wziąć jakieś ojro którym się brzydzimy i które wcale się nie liczy w takich przypadkach :)
Stadler Napisano 16 Sierpień 2006 Napisano 16 Sierpień 2006 Kto jest właścicielem rzeczonych, (jeszcze) zwłok pojazdu?
B Napisano 4 Grudzień 2010 Napisano 4 Grudzień 2010 Ten Sdkfz nadal stoi przed siedzibą Rekina w Gdańsku, w stanie jak pokazują zdjęcia z 2006r.
ollaff Napisano 7 Grudzień 2010 Napisano 7 Grudzień 2010 Witam, są plany na dalszą odbudowe pojazdu???
bjar_1 Napisano 7 Grudzień 2010 Napisano 7 Grudzień 2010 Heheh niedługo to nie będzie co odbudowywać :)
Landszaft Napisano 7 Grudzień 2010 Napisano 7 Grudzień 2010 oglądałem tę ramę i przyznam się szkoda że ekin" to nie muzeum tylko placówka dla nurków. Przynajmniej z ME 109 wiedzieli co zrobić i wyłowiony wrak dali Fundacji Polskie Orły a ta przynajmniej ten samolot odbudowała do stanu praktycznie doskonałego. Tu widać włodarze rekina mają w swoim składzie zarządu kogoś kto lubi pancerki tylko nie ma ani możliwości ani kasy na dalszą rekonstrukcję , i zamiast popełnić to samo co z Me 109 czyli znaleźć placówkę która przyjęła by dar pod dach i starała się go zrekonstruować to stoi biedak przez cały rok przed rekinem i z powrotem rdzewieje bez jakiejkolwiek przyszłości i perspektyw. Uważam że odpowiednio prawnie spisana umowa z jakąś placówką muzealną lub stowarzyszeniem mogło by skutkować jego rekonstrukcją bo wkład pracy w rekonstrukcję ramy był spory, a szkoda aby został zmarnowany. A są przynajmniej z 2-3 placówki muzealne i kilka stowarzyszeń które rokują że to podwozie by zagospodarowały odpowiednio. Tylko trzeba chęci od właściciela czyli klubu Rekin który dalej powinien być klubem i bazą płetwonurków a nie pseudo klubem zbieraczy złomu pancernego.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.