yoony Napisano 2 Grudzień 2007 Napisano 2 Grudzień 2007 zwłaszcza że maja kilku zaciekle broniących ich wyznawców którzy nie zawsze wiedzą co mówią
pomsee Napisano 2 Grudzień 2007 Napisano 2 Grudzień 2007 Oho, pojawił sie nam kolejny wyznawca warsizmu i miłośnik własności społecznej. Ciekawe, że tą przypadłość cechuje brak zrozumienia pisma drukowanego? Zresztą to może dobrze bo ułatwia diagnozę.
zyg-zag Napisano 2 Grudzień 2007 Napisano 2 Grudzień 2007 Diagnoza jest taka ,że saper na pewno wyparował z Polski i teraz próbuje się po kryjomu coś sklecić na wzór jego,dla opinii publicznej w przyszłości. (domysł)
Czarek Napisano 2 Grudzień 2007 Napisano 2 Grudzień 2007 tak -fajnie" nie chce im się z nami gadać-bo oni mają pojazdy a my nie- miło...wyciągnęliśmy schowaliśmy g nas całe obchodzi co wszyscy myślą, że chcieliby zobaczyć choć fotkę jakąś dowiedzieć się czy sprzęt istnieje jeszcze itp ..nasze i już...i nawet nie napiszemy słowa prosto i konkretnie-bo nam się nie chce mamy w d wszystkich innych -wiecie co...dochodzę pomału do wniosku że jednak chyba wars ma rację...
pomsee Napisano 2 Grudzień 2007 Napisano 2 Grudzień 2007 Jedną z głównych cech Homo Sovieticus jest postawa roszczeniowa. Przedstawiciel tej mentalności wymaga aby zaspakajano jego potrzeby sam pozostając biernym i nie wkładając w zaspokajanie tych potrzeb żadnego wysiłku. W Polsce mentalność homo sovieticusa" dodatkowo jest spokrewniona z mentalnością popańszczyźnianą wyrażającą się tym, że osoby nią dotknięte akcentują postawę to mi się należy bowiem wszystko pochodzi z jego pracy (czytaj z wyzysku jego osoby).Ludzi Ci akcentują postawę roszczeniową i nieistotne jest dla nich skąd dziedzic bierze pieniądze" i czy w ogóle je ma. Istotne jest, że te pieniądze" ukradł.
huk 100 Napisano 2 Grudzień 2007 Napisano 2 Grudzień 2007 dawno mnie nie było -tu następna fotka z książki -pozdro
balans Napisano 2 Grudzień 2007 Napisano 2 Grudzień 2007 Ja nie o tym saperze, bo jak napisałem wcześniej, wierzę że zobaczymy go za niedługo najpierw na łamach Odkrywcy [co nam obiecała Pani Redaktor], a następnie w pełnej krasie już na żywo. Trochę to długo trwało jak na stan w jakim go wydobyto, ale liczy się efekt końcowy...Ja mam tu tylko uwagę do Kol. Pomsee i przykro mi to pisać, bo jak nieraz podkreślałem mamy identyczne poglądy na wiele spraw zarówno tych dot. przeszłości [historii], jak i tych bardziej współczesnych. Ale w tym miejscu chcę zaprotestować przeciwko twierdzeniu, że w Demokratycznym Państwie Prawa za jakie chcemy uchodzić, domaganie się przez obywateli aby wszystkie działania dot. majątku Skarbu Państwa [a takim jest w świetle prawa ten saper] były jawne i całkowicie transparentne - to postawa cyt. Homo Sovieticus". Wg. mnie to dojrzała obywatelska postawa Homo Demokraticus". I nikt tu nikomu łaski nie robi, a wręcz przeciwnie ktoś [WKZ?] powinien co roku publicznie zdawać relację co się z tym majątkiem dzieje. Postawa Homo Sovieticus" byłaby wtedy, gdyby ktoś prywatnie sobie przywiózł takiego sapera np. z Rosji, czy innej Białorusi, a postronni domagaliby się aby go np. pokazał publicznie, bo jak już pisałem - od prywatnej własności wara!balans
zyg-zag Napisano 2 Grudzień 2007 Napisano 2 Grudzień 2007 Popieram kol. Balans-a w całej rozciągłości ,a przywoływanie przez kol. Pomsee wyimaginowanej historii jest mąceniem w temacie.
pomsee Napisano 2 Grudzień 2007 Napisano 2 Grudzień 2007 Balans nie o Tobie przecież pisałem i jest mi przykro, że moje słowa odebrałeś osobiście chociaż sam jestem temu winny. Myślę, że wiesz, że Cię szanuję tak samo jak Twoje poglądy, które mamy bardzo podobne. Szanuję Ciebie też za sposób w jaki je formułujesz, bez agresji i pieniactwa.Uraziłem Cię, przepraszam więc - niestety język mam czasem niewyparzony :/To co napisałem było skierowane do tych wszystkich zadymiarzy, którzy nie dali się poznać na forum wiedzą czy kulturą, bądź po prostu poprzez swoją tu długą obecność i pod nickami-efemerydami oskarżają, obrażają, żądają i nic poza tym. Owszem, mają do tego prawo ale nie budzą oni mojego zaufania. O temacie, o którym dyskutujemy trudno wyrobić sobie zdanie nie znając faktów i bazując na tym co przeczyta się tu i ówdzie. Wobec tego ja osobiście wolę uwierzyć osobom, które znam (choć nie osobiście bo z forum)od lat i wiem co robią oraz co sobą reprezentują. Taką osobą jest np. Akagi. Nie lubię gdy ktoś rzuca oskarżeniami nie posiłkując się faktami a nie znając ich nie jestem ani za jedną ani drugą stroną konfliktu jaki się tu i wielu innych dyskusjach rysuje.Poza tym też jestem za otwartością i dostępem zainteresowanych osób do wiadomości na temat akcji wydobywczych i pozyskanych eksponatów tak samo ja bardzo jestem za zmianą obowiązującego prawa, które obecnie ową pożądaną otwartość skutecznie eliminuje.Pozdrowienia :)
balans Napisano 2 Grudzień 2007 Napisano 2 Grudzień 2007 Ja też Ciebie i Twoje poglądy Pomsee szanuję - zawsze były wzorem głębokiego przemyślenia i obiektywizmu.Myślę, że sprawa została wyjaśniona.Pozdrawiam Serdeczniebalans
pomsee Napisano 2 Grudzień 2007 Napisano 2 Grudzień 2007 No to teraz podniosłeś mi ego :)Pozdrawiam Cię serdecznie.
Moskit1 Napisano 2 Grudzień 2007 Napisano 2 Grudzień 2007 Pomsee pacles jak ksiądz na kazaniu!! Czytając wasze wypowiedzi prze różnych postów znawców i nie znawców tylko dochodzi do kłótni!!!! Ale jest jeden temat, co się dzieje z zabytkami!!! uchronić przed zniknięciem!!!! ze jeden drugi się interesuje to jego prywatna sprawa a ze pisze to każdego nerwy ponoszą, bo co tu tyle było opisywane na ten temat „Katastrofa” ile postów było opisane!!!!!!Czepiasz się a przecież trzeba wiedzieć każdemu, co się dziej z tymi zabytkami!!!!Niech poruszą w własnych otoczeniach gdzie mieszkają niech wychodzi to po za forum, bo takim sposobem powstrzymam wywóz cennych zabytków na złomy, zagranice niech wiedzą, co tracimy sami piszecie ze zaglądają prze różni ludzie tylko żeby zobaczyć. Jak sam jesteś znawcą to, czemu nie zareagujesz nie rozgłosisz tego tylko no stop narzekacie na forum? zrobiłeś coś ?!!!!Myślisz ze wszyscy tylko czytają twoje wypowiedzi i się wzorują a jak by nawet to znaczy ze kłamiesz tylko tak piszesz ot „picu”!!!!Każdemu jedynemu chodzi tylko żeby zabytki nie opuszczały naszego ojczystego kraj !!!!!Pozdrawiam
pomsee Napisano 2 Grudzień 2007 Napisano 2 Grudzień 2007 Jeżeli jak ksiądz to nie powiedziałem AmenTo teraz mówię.pozdro
wars98 Napisano 3 Grudzień 2007 Napisano 3 Grudzień 2007 Witam!No to, jeszcze raz...Bracia Kęszyccy przegrali proces przed Sądem Rejonowym w X. o tego sapera". Wyrok się uprawomocnił. To było bodajże w 1999 r. Nie odwoływali się od niego.Sprawą egzekucji wydania zajmowała się Komenda Powiatowa w Białobrzegach. Niestety nieskutecznie.I pewnie dalej nic by się w temacie nie działo, gdyby nie pismo z Ośrodka Ochrony Zbiorów Publicznych z pytaniem: czy saper" został przekazany do muzeum, a jeśli tak, to którego, zaś jeśli nie to kiedy.I teraz najlepsze. Panowie Kęszyccy odezwali się do Muzeum im. Orła Białego, ale nie zgłosili się do konserwatora (wiadomość z dzisiaj).Żeby mieć święty spokój muszą:a) zgłosić się do konserwatora,b) pisemnie zgłosić mu fakt, że mają zamiar oddać pojazd za który odpowiadali przed sądem,c) po decyzji konserwatora przekazać obiekt do wskazanego przez niego muzeum.Pojazd prawdopodobnie trafi do muzeum w Iłży lub do muzeum im. Orła Białego w Skarżysku-Kamiennej - tu konserwator jest otwarty.Nie ma możliwości przekazania pojazu Panom Kęszyckim w depozyt.Tyle delagatura w Radomiu.Pozdrawiamwars98
yoony Napisano 3 Grudzień 2007 Napisano 3 Grudzień 2007 http://wars98.fotosik.pl/albumy/214890.html#e
jazlowiak Napisano 3 Grudzień 2007 Napisano 3 Grudzień 2007 To są kopie niemieckich pojazdów, bowiem w Polsce wszystkie pojazdy historyczne w kolekcjach staną się niedługo replikami lub kopiami:-) A jeżeli znam obowiązujące w Polsce przepisy to wszyscy mogą mnie wtedy w d.. pocałować.
acer Napisano 3 Grudzień 2007 Napisano 3 Grudzień 2007 Jeszcze tylko ktoś musi się podpisać pod tym i wziąść odpowiedzialność że pojazd to kopia"
Czarek Napisano 3 Grudzień 2007 Napisano 3 Grudzień 2007 a więc niedługo pewnie wszyscy ujrzymy sapera=:)))))))))muzeum w Iłży?fiu fiu niedaleko bym miał to by coś było:)
timbuktu Napisano 3 Grudzień 2007 Napisano 3 Grudzień 2007 Ja przepraszam, ale po lekturze tego wątku ja poproszę o wyjaśnienie:- najpierw miałobyć nielegalne wydobycie- potem okazuje się, że wydobycie było legalne, ale nielegalne było wywiezienie sapera do Kęszyckich; - kolega Wars98 twierdzi, że w związku z tym konserwator wydał nakaz wydania pojazdu MOB;- za chwilę, przyciśnięty do muru kolega Wars98 piszę, że to nie nakaz ale pismo z pytanie gdzie jest pojazd;- dziś okazuje się, że był jakiś proces, ale nie wiadomo gdzie, a potem długo się nic nie działo, a na dodatek pismo do Kęszyckich wysłał nie konserwator tylko jakiś Ośrodek Ochrony Zbiorów Publicznych i to nie żaden nakaz tylko pytanie o losy pojazdu. Panie Wars98, w ciągu tygodnia mamy conajmniej trzy różne wersje wydarzeń podane przez Pana. Jestże tu sens? Ja nie chcę Pana obrażać, ale jesteś Pan zupełnie niewiarygodny - no bo albo masz Pan wiedze o sprawie, ale to są konfabulacje. A jeżeli tak, to nazwać to można jedynie słowem pieniactwo". Nie chciałby użyć tego epitetu w stronę Waszmości, ale weź się Wasze zdecyduj, w które stronę zmierzasz, bo narazie to wyszedłeś Waszeć na ..., no właśnie patrzeć wyżej.No więc jak to jest, Panie Wars98?
acer Napisano 3 Grudzień 2007 Napisano 3 Grudzień 2007 Nie mąć, nie mąć TimbuktuKto na kogo wyszedł to widać dobrze - 12 lat embarga informacyjnego w kwestii losów majątku ruchomego Skarbu Państwa. Cichosza - ktoś tam coś widział, niby był tam ale nigdzie zdjęć, informacji co się z nim dzieje konkretnie, nic. Zresztą najistotniejsze to fakt że Saper będzie upubliczniony i że można go będzie wreszcie oglądać w jakimś muzeum.
wars98 Napisano 3 Grudzień 2007 Napisano 3 Grudzień 2007 Tak Pomsee, to zdjęcia z Farmy. :(Szkoda, że takie zabytki rdzewieją.Timbuktu? Znowu jakiś troll.Legalne to były poszukiwania (było zgłoszenie), dalej to już był tylko Dziki Wschód. Czyli: było a nima.Ja pisałem o piśmie od WKZ? Coś Ci się kolego pozajączkowało. Pisałem o piśmie od pewnej instytucji z delikatnym zapytaniem" (czytaj: nakazem) o losy pojazdu i kiedy wyląduje w gestii konserwatora i w muzeum.Był proces i wiadomo gdzie. Możesz to sobie sprawdzić (albo u Panów Keszyckich, albo u konserwatora - wybór należy do Ciebie).P.S. I jak tu można mówić o dobrym imieniu osób które przegrały proces? Wolne żarty.Okey. Panowie, ja na jakiś czas znikam. Czas kolejne sprawy wziąć na warsztat. Miłego wieczoru i dobrej zabawy. :)Pozdr. wars98
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.