Skocz do zawartości

Kurtki niemeckie M36


stwp

Rekomendowane odpowiedzi

Wielkie dzięki Kolego Hindus.Właśnie chodził mi o wychwycenie różnic.
-dolne kieszenie wyglądają tak koślawo bo pszyszyte są nie bezpośrednio do kurtki ale za pomocą jeszcze paska tkaniny tworząc taki jakby miech
-brak dziur na haki - faktycznie
-co do koloru to aparat cyfrowy strasznie przeklamuje dlatego zamieszczam takie zdięcie które chyba najwierniej oddaje kolor
-mankiety są rozpinane
-naramienniki wszyte - faktyczni

Podszewka wykonana jest z takiej tkaniny tkanej jakby w jodełkę i jest tylko do wysokości górnego kuzika od gornej kieszeni.z przodu i na plecach.

Plecy ma z jednego kawałka.Pomyślałem,że może by ją rozpruć na szwach i na podstawie zdjęć oryginałów spróbować pozszywać tak żeby przypominala M36.

Pozdrawiam
Riteks

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 132
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
http://www.wehrmacht-awards.com/forums/showthread.php?t=293528&highlight=bgs+tunic
W linku jest chyba coś podobnego. A co do bluzy, to jeżeli to NRD-owski org. , to lepiej zostaw ją sobie do kolekcji (a nóż cena dedeeru pójdzie w górę, na starość będzie można zaszaleć :D ).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

„…na podstawie zdjęć oryginałów spróbować pozszywać tak żeby przypominała M36…”
Więcej zachodu niż pożytku – przy założeniu, że wszystko się uda, w efekcie powstanie kurtka przypominająca replikę, a nie replika. W tej chwili na rynku dostępne są repliki kurtek M36 na tyle niezłej jakości (i w miarę przystępnych cenach), że wszelkie konwersje odchodzą (bądź już odeszły) do lamusa…
A tą bluzę bym zatrzymał – rynek kolekcjonerski na fanty militarne z okresu DDR robi się coraz bardziej chłonny, więc kto wie – może w przyszłości jeszcze na tej bluzie zarobisz :)

Pozdrawiam
Hindus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A po czym Kolega wnosi ze to szwajcar ..... bo jesli tak jest istotnie, to ktos sobie zadał naprawde kupe trudu zeby upodobnic ta bluze do bluzy niemieckiej .... a co do meritum to tez jestem zdania - nie kombinowac , nie pruc, nie przerabiac DDR zaczyna byc zbierany i kolekcjonowany podobnie jak LWP, co tak jeszcze z 10-15 lat temu bylo raczej nie do pomyslenia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zanim zadałem to pytanie obejrzałem na różnych aukcjach internetowych zdjęcia oryginalnych kurtek M36 i porównywałem z moją.Największą różnicą zewnętrzną w mojej kurtce w stosunku do oryginału jest brak poziomej zaszewki na wysokości klapki górnej kieszeni i przeszyć na zakładkach kieszeni(miało to chyba na celu zwiększenie pojemności kieszeni)oraz otworów na haki do podtrzymywania pasa.W oryginałach kołnierz jest zapinany na jedną haftkę ale znalazłem też zdięcia takich zapinanych jak moja na dwie haftki oraz zdięcia takich,które mają pagony wszyte w rękaw tak jak u mojej.Podszewka w mojej jest bardzo uboga w porównaniu z oryginałami,choć i w oryginałach trafiają się też inne niż w większości.Podszewka z takiej tkaniny jak u mojej kurtki występuje też w oryginałach.
Tak naprawdę to niewiem czy jest to kurtka DDR-owska.Tak mówił gościu od którego ją kupiłem lata temu.Dałem ją też do identyfikacji na tym forum z pytaniem czy kurtka jest DDR-owska ale nikt mi tego na 100 procent nie potwierdził.Niewiem może jest szwedzka,zachodnioniemiecka,szwajcarska a może jeszcze inna, może nawet zwykła cywilna.
Wielkie dzięki Wam wszystkim za Wasze komentarze.A jak mówi mój kolega z pracy - mądrych ludzi trzeba słuchać - więc ani nie będę jej sprzedawał ani przerabiał.

Pozdrawiam
Zbyszek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy rekonstruktorzy , czy guziki na M36 w obszyciu podoficerskim powinny być srebrne czy mogą pozostać w kolorze polowym" .Zafrapowało mnie to bo na różnych fotkach widać różne wersje , poza tym na rekonstrukcjach równiez występuja te różnice guzikowe" , zatem jak powinno być ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

„…czy mogą pozostać w kolorze polowym"…”
Zostaw w kolorze „polowym” ;) , bo nawet polowe bluzy oficerskie miały malowane guziki, więc z szarżą nie miało to w zasadzie nic wspólnego – z czasem w wyniku używania zrobią Ci się „srebrne” w wyniku wycierania się farby.

Pozdrawiam
Hindus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...
Chciałbym sobie uszyć kurtkę na wzór niemieckiej M36.Myslę,że na dniach przystąpie do kreślenia wykrojów.Dlatego miałbym takie dwa pytania,do ludzi posiadających oryginalne kurtki.Jakiej szerokości są fałdy znajdujące się na kieszeniach.A drugie to chodziło by mi o te wymiary,które zaznaczyłem na rysunku parę postów wyżej.Np A dłuższy,B krótszy lub odwrotnie.O ile to nie jest tajemnicą.

Pozdrawiam
Riteks
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
Odgrzebię temat nieco. W najbliższym czasie chciałbym zamówić/uszyć bluzę mundurową M36. W grę wchodzi Janik albo Sturm. Jeżeli chodzi o Sturm'a, byłby pewien problem z rozmiarem, ponieważ jako człowiek szczupły, z dość długimi rękami, nie chciałbym łazić w bluzie w którą mógłbym wejść dwa razy. W związku z tym moje pytanie. Czy ktoś ostatnio obstalował" sobie taką bluzę u Janika? Wiem, że były i są nadal pewne obiekcje co do koloru sukna. Liczę na głos w sprawie. Pozdrawiam!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kres ja bym się aż tak nie przejmował, żeby bluza była jak od krawca. W realu brało się z magazynu co było i było super. Rozmiary sturma są standardowe więc będą w normie. W ostateczności można leciutko zwęzić u krawca, to niedrogie i poniekąd frontowe ;) ale krawiec musi się znać na krojach strojów męskich ! np garniturowych...

Yanika nie lubię, 'środowisko' kręci nosem (poniekąd słusznie). chociaż się poprawił, nie powiem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem mario33, że nie każdy biegał w bluzie ailor-made" ale uwierz, na wszystkie sposoby przeliczałem centymetry podawane przez dystrybutorów, i w wypadku zakupu Sturma nie obyło by się bez poprawek i to całkiem poważnych. Fakt, że 450 zł za bluzę Janika, a już ok. 330 za Sturma to różnica ale boję się, że fachowe wykonanie potrzebnych poprawek + obszycia, zrównało by te kwoty. Wiem, że kiedyś sukno Janika było mocno zielone, ale z tego co mówicie, doszło do zmiany na lepsze. Nie do końca rozumiem także tą śladową, ale jednak antypatię do pana Piotra ze strony niektórych rekonstruktorów:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 years later...
Ogrzebuje temat, czy schemat obszyc podoficerskich ma bluzie M44 widoczny w linku zaserwowanym nam przez Acera http://img228.imageshack.us/img228/1020/image32266sr1.jpg jest regułą ( naramienniki obszyte kolnierz nie -nadmieniam ze chodzi mi o Wh a nie SS)?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na żadnej z oryginalnych bluz m-44 jakie widziałem na zdjęciach kolekcjonerów na WAF nie było dodatkowych obszyć kołnierza tresą.

Nie znaczy to że gdzieś nie znajdzie się oryginalne zdjęcie przypadku z obszytym kołnierzem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytam bowiem troche literatury/kilka fotek przerzucilem i nigdzie nie spotkalem sie z obszyciami kołnierza tresą w M44 ale jednoznacznego potwierdzenia ze bylo to reguła tez nie znalazłem, choc zakładam ze byla to powszechnie stosowana praktyka....w kazdym razie dzieki Acer.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak było w przypadku bluz M44 używanych przez Waffen-SS, ale w Wehrmachcie zdarzało się niekiedy, że starsi podoficerowie mieli również kołnierz tych bluz obszyty taśmą dystynkcyjną. Przy czym nie było to powszechnie stosowane rozwiązanie. Wieczorem, gdy wrócę do domu wrzucę, zdjęcia archiwalne.
Pozdrawiam
Hindus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

........ czyli Hindusie wyciagnac z tego nalezy wniosek praktyczny ze i wariant z obszytym kolnierzem jak i z kołnierzem nieobszytym tresą jest poprawny ...... ale ktory z nich jest popularniejszy ?
Na podstawie tego co udalo mi sie znaleźć, sadze ze wariant bez obszytego kołnierza widać jednak częściej.
pozdr Argo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Waffen SS nie występowały tylko pióropusze indiańskie i furażerki luftwaffe ;) Kołnierze bluz m44 bywały obszyte tressą lub nie, ba nawet występowały bluzy artylerii szturmowej z kołnierzem obszytym takową taśmą, jak to napisałem parę lat temu przy innej okazji, w ss jednolitośc polegała na tym, że wszyscy w oddziale mieli mundury w tym samym kolorze ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie bluzy to już końcowy okres wojny, czas produkcji szklanych guzików, wytwarzania orłów metodą drukowania a nie bevo, czerpania nowych materiałów z recyklingu wszystkich odpadów etc. Obszywanie tresą to na podstawie wiekszości oryginalnych zdjęć to raczej wyjątki, które miały czas i środki na takie już mało istotne detale.

Przykład - podoficer grenadierów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie