Skocz do zawartości

okolice Poznania vol.4


romkol

Rekomendowane odpowiedzi

Hehe :)
Jest jednak faktem, że powinienem coś zacząć z tym dźgaczem robić, bo leży i się nudzi, a do tego straszy rdzą i kikutem pochwy :)

A teraz przyznajcie się kto z Was ma stolarskie ciągoty, bo przydałaby się do niego rekojeść...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 307
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Ja tam siedzę w piwnicy z piszczałką i szczuję ją moniakiami co by znowu koledzy mnie nie zawstydzili, bo jak na razie to chyba kosę kupię i będę nią trawę kolegom ścinał - to przynajmniej będzie jakiś pożytek z tego machania. :-))
pzdr.
Kaka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kaczka - : ))))
Najważniejsze, to znać swoje miejsce w szeregu :D:D
(oczywiście żartuję ;) )

Ja czasem mam takie przemyślenia, kiedy słucham niektórych perkusistów. Myślę sobie wtedy, że lepszy pożytek bym zrobił, jak bym komuś oddał swoje pałki, by zasiliły grządki np. z pomidorami :D No, ale to trochę inna bajka.

U ciebie może być jednak tak, jak u mnie na ostatnim wypadzie. Marudziłem, że nie znalazłem żadnej łuski, ale za to na koniec wpadło coś ciekawszego.
Myślę więc, że jednego dnia trafisz np. skrzyneczkę złotych rzymskich denarów i odbijesz sobie te wszystkie niewykopane fenisie i boratynki ;))
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łeche hehe...najlepsze są z korkowca:) !
Patrzę i widzę, że w Księstwie Poznańskim znów zawierucha...
My tu gadau gadu a chłopcu na glubkach - jutro lecę w teren koło południa.
Sv

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No zaszalałeś znów z tym grosikiem :) Ja zdam relację z całości po weekendzie :)
A jutro coś się dziać będzie? Jak tak, to dajcie znać via sms :) Dziś jak zwyklę będę kroku Sv dotrzymywać :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Priwiet!
W Niedzielę raczej w chacie siedzę...niestety...
Jak już wszystko nam wykosili, to tylko nam grosze poznańśkie zostały:)
Dałem medalik Piusa IX na Poszukiwaniach ale cos cicho sza.
Powodzenia!
Sv

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No weekend udany, zbiory dość obfite - szkoda tylko, że żadna ciekawostka do kolekcji nie wpadła :)

2x boratynka koronna, 1x boratynka litewska, 1 grosz SAP 1768, 1 pfenninge (360 einen thaler) 1822, 1 pfenninge (360 einen thaler) 1835, 2 pfenninge (180 einen thaler) 1840, 1 pfenninge (360 einen thaler) 1853, 1 pfenninge (360 einen thaler) 1862, 2 pfenninge (180 einen thaler) 1864, 2 pfenning 1874, 10 pfenning 1876, 1 pfenning 1885, 1 pfenning 1900, 50 pfenning 1943, do tego jak na ironię połówka 1 groschen Gr.Herz Posen (ktoś mi go przepołowił :() i pruski hak mundurowy (z ładna koroną)!

Kaczka zaszalał a Sv wykosił mi wszystkie sreberka :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sreberko to wykosił Kaczorek! :) czekamy na fotkę...
Ładnie natrzepałeś tych fenoli - u coś koło 16 sztuk, w tym jedna w identyfikacji ( jakieś niemieckie Księstwo, albo Holender? )
Sv
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sv, jak to jakie? Wszystkie silber grosche" wyzbierałeś :D Ciekawostką jest natomiast to, że jednego 360 einen wyciągnołem z czyjegoś dołka :)

No Kaczka, daj oczy nacieszyć tą zawieszką" :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś cicho sza...(?)
Jej stan nie jest rewelacyjny, więc dam jej lekko popić soku z cytryny - powinno odpaść to bagienko z awersu i może coś się pokaże ( wydaje mi się, że są dokoła jakieś napisy, a przynajmniej herb stanie się czytelniejsz ).
Podobny awers widziałem na monetkach z Holandii ale może wzrok mnie myli.
Lecę na chatę.
Sv
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znajdki z całego weekendu (przynajmniej moje), gleba przyjazną nam była, a i pogoda dopisała :)
Trzeba było jakąś eskę skrobnąć, ja niestety dostęp do netu jeszcze tylko z roboty mam (komp jeszcze nie zrobiony), albo wyskoczyć gdziekolwiek choćby na rekonesans ze sprzętem a nie bąki zbijać, wszak powszechnie chyba wiadomym jest, że kto w domu siedzi ten nie znajduje... :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!
No trochę w tym racji jest,mogłem dupsko ruszyć!
No ale sobie pomyślałem że na starym kąpielisku i tak nikogo nie będzie bo i pogoda kiepska.
Jeszcze kompa nie zrobiłeś?
A tak a propo to gdzie łaziliście?
Co do baterii i takiej pogody to lepiej je podładować czy 60% wystarczy rutusikowi na mały rekonesans?
Pozdr.281
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety, jeszcze niesprawny :(
Chodzisz na akusach czy bateriach? 60% jest ok, ale zauważyliśmy ostatnio, że przy pogodzie takiej jak ostatnio ten wskaźnik spada? Może przez dużą wilgotność?
A gdzie byliśmy? Parę nowych miejsc zwiedzaliśmy :)
Pozdr.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie