Skocz do zawartości

złoto idzie w ziemi


JACMIL1

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Czy złoto i srebro przesuwa sie w ziemi znajomy miał przypadek po 5 latach wykopał schowany słoik ze złotem ale przesunął sie w ziemi o 2 metry czy ktoś z państwa miał podobny przypadek wiadomo np;ze po burzy ziemia kamienie wypycha na wierzch a złoto w jaką strone idzie??
Napisano
Hmmm, jak napisałeś kolego JACMIL1 o znajomym, który po 5 latach wykopał uprzednio ukryty słoik ze złotem to przypomniał mi się taki polski serial o Tulipanie " :). Przepraszam za to skojarzenie i pozdrawiam :).
Napisano
Te złoto i srebro to sprytne szelmy. Uciekają z miejsca zakopania. Prędkość ucieczki to ok. 40 cm rocznie więc wszystko mieści się w granicach normy.
Czyt. kamienie idą w swoją strone, a złoto w swoją.
Mam zły dzień.
Nie ma za co , przepraszam i pozdrawiam.
Napisano
Wujek mojego wujka za socjalizmu miał amły bizniesik i trochę gotówki w związku z tym. Zamienił kiedyś zety na zielone i powierzył ziemi, słusznie zakładając ograniczone zaufanie do systemu bankowego. Miał potem sporego stresa, bo nie odnalazł słoika tam, gdzie myślał, że zakopał. Wszyscy zrzucali winę na galopującą sklerozę delikwenta, a tu jak widać niesłusznie. Nikt nie wiedział, że pieniądze - jak złoto - idzie w ziemi :-D Do ustalenia pozostaje jeszcze kierunek marszu. Myślę, że dolce raczej idą na zachód a ruble na wschód... Może ktoś ma inne doświadczenia/sugestie?
Nie wiedziałem też, że kamienie wypycha burza - zawsze uczono mnie, że to wina zamarzania i rozmarzania gruntu (szczególnie gleb wysadzinowych). Jedno jest jednak pewne, że kamienie idą w górę :-D
Napisano
Marcin no co Ty... Jak moga isc w gore skoro sa ciezsze od ziemii? Musza isc w dol i w koncu i tak wyjda w Chinach... ;)))
Napisano
A jezeli sprawa wedrujacego zlota miala miejsce w lesie to trzeba zapytac Acera - on tu jest dyzurnym lesnikiem. Moze bedzie w stanie cos fachowo doradzic?
Napisano
Mój teść podczas kopania studni na nowo zakupionej działce, znalazł na głębokości ok. 2 metrów pruską złotą monetę z XIX w. Na działce wcześniej było pole.
Napisano
I teraz wszystko jasne! Te,znane z całej Polski,podłużne i głębokie wykopy w kształcie różnych esów", błędnie identyfikowane jako okopy są po prostu śladami pogoni naszych przodków za wędrującym,zakopanym złotem!
Napisano
Dziękuje użytkownikowi KARPIK ma pan wiedzę stego co przeczytałem ale czy przypadkiem wie pan kierunek w kturym idzie złoto byłbym naprawde całkiem już zadowolony pozdrawiam
Napisano
Wreszcie mnie oświeciliście!
Czasem mam jakiś sygnał...kopię a tu nic! Teraz już wiem to było złotko ale uciekło! :))))

ps. To jeden z najśmieszniejszych wątków na tym forum!!
Napisano
Z tym złotem może być jak z lawinami... Kiedyś w MdM Mann z Materną pokazywali tablicę informacyjną ze schroniska górskiego dotyczącą stopni zagrożenia lawinowego. Pisali tam, w jakich okolicznościach schodzą lawiny przy różnych stopniach zagrożenia. Jakiś kosmita dopisał flamastrem kolejny, najwyższy stopień zagrożenia lawinowego, przy którym - cytuję - \\\\\\lawiny same !!!!!!!!! pod górę\\\\\\".
Czyli nie tylko złoto i kamienie...

ps. mam nadzieję, że admin mnie nie zbanuje ;-)
Zbanowac nie zbanuje ale paluchem pogrozi!!!


Post został zmieniony ostatnio przez moderatora woytas 10:14 27-08-2007
Napisano
Tylko ze złoto idzie w ziemi ale na swoim poziomie głębokości zakopania a szczegulnie w owalnym jak słoik przedmiocie w piasku i glinie szczegulnie ,, che che o może owalne kamienie nie wypycha tarcie ziemi w czasie burzy tylko jakieś swistaki he he albo kalibabka,,
Napisano
Ja z kopania wracam i odrazu się humor poprawia(choć źle nie było;)
Jackmil trochę już wiesz: cyt. widzę stego"

Główną przyczyną przemieszczania się złota mogą być pazerne stego"zaury.
Tylko udają, że skamieniałe, spokojnie zalegają....
Złoto transportują do chin.
Jest to klasyczny spisek rządu komunistycznego.
Pozdrawiam.
Napisano
Temat ciekawy :-)
Znam taki przypadek zakopania garnka srebrnych międzywojennych z Piłsudskim na środku drewnianej komórki.
Kiedy depozytor postanowił 40 lat później po nie wrócić- bardzo się zdziwił. Od razu ubiegnę pytanie...czemu 40 lat? Bo przeniósł się do wielkiego miasta, komórkę pozostawiając bratu :-) Aha- brat o niczym nie wiedział ;-)
No więc przyjechał, rozkopał...a tu klops :(
Powodów może być tu kilka:
1. wykopał wcześniej ale zapomniał...mało prawdopodobne choć przez taki szmat czasu pewnie dużo mózgów" wypił
2. jednak ktos widział zakopek i go wytargał
3. jednak pochwalił się bratu albo innej osobie przy jakiejś okazji
4. inny bliżej nie okreśłony powód

Akurat w przypadku wędrującego złota" mamy ten czwarty przypadek. Pomijając jego wędrowanie" myślę, że powód jest prostszy niż nam się zdaje np. biegnąca droga została przesunięta o dwa metry, co się często zdarza podczas takich inwestycji :-)

PS. Dobrze że się znalazło :-)))

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie