k-szela Napisano 24 Listopad 2006 Share Napisano 24 Listopad 2006 Tłumaczenie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
k-szela Napisano 24 Listopad 2006 Share Napisano 24 Listopad 2006 Orginał... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
luger Napisano 24 Listopad 2006 Share Napisano 24 Listopad 2006 k-szela interesujące. A co najciekawsze to mój dziadek ze strony mamy, również z powiatu tarnopolskiego, jako starszyna pułku gwardii doszedł do samego Reichstagu biorąc udział w szturmie Berlina.Pozdrawiam L. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
k-szela Napisano 24 Listopad 2006 Share Napisano 24 Listopad 2006 Kto wie gdzie mój doszedł:)) mama mi mówiła ( niestety zmarł jak miałem 3 latka )że nic nie mówił o swoich wojennych losach??? ( miał coś może na sumieniu ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krajan11 Napisano 24 Listopad 2006 Share Napisano 24 Listopad 2006 WitamDziadek walczył w 79 pp we wrześniu, rak 1939 był dla niego poprzplatany, w kwietniu urodziła mu się jego pierwsza córka, w lipcu zmobilizowany, powrócił szczęścliwie. Nie wiel pamietam z jego opowiadań miałe 12 lat jak zmarł, ale zapamietałem, że wracjąc w 1939 r. pomoc okazał mieszkaniec nie znanej mi miejscowości, który przebrał dziadka w cywilne ubranie i wozem żelaźniakiem przewiózł go 12 km, pamiętam że u tego człowieka dziadek zostawił posiadany żołd, mówiąc:Jemu się przyda po co ktoś ma trupa rewidować".Brat ojca elew 34 pp, potem kpr. podchorąży w BCH.Wuj batalon pancerny (Zaolzie, potem wrzesień niewola u sowietów (ale krótko, uciejka w Chełmie, tu pomaga mu dróżnik kolejowy a właściwie jego żona. Brat dziadka ze strony ojca w 1920 w wyprawie kijowskiej. Synowie siostry dziadka ze strony ojca: kpt. pilot 304 dyw. bomb. zmarł w Londynie, jego brat dow. placówki BCH, kolejny zmarł od ran po bombardowaniu, ale nie był zmobilizowany tylko ewakułował się urzędem pocztowym, kolejny aresztowany i roztrzelany za działalność po AKowską w 1946. Kolejnej siostry dziadka syn mechanik lotniczy we wrześniu, internowany w ZSRR, potem wymiana i wywieziny do Niemiec, potem Anglia i Australia gdzie zmarł, raz tylko po wojnie odwiedził ojczyznę. Jego młodzy brat w w armii Berlinga utonął w Odrze. Garść inforamcji i to tylko tak pobierznie poszukiwanych w pamięci.A jeszcze nie rodzina ale w mojej miejscowości do 1939 r. stacjonował 11 dywizjon artyleii plot., po mobilizacji 111 daplot ora 2 i 22 bateria artylerii plot. (o tej ostatniej można przeczytaćw PHW nr 1/2005 str. 127-140. W sumie chłopaki zestrzelili i uszkodzili prawdopodobnie 30 samolotów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jzuek39 Napisano 26 Grudzień 2006 Share Napisano 26 Grudzień 2006 RANDOM napisąłeś że Twój dziadek walczył w Bitwie nad Bzurą pod Bednarami ja mieszkam 3 km od Bednar jeśli chciałbyś porozmawiać na temat bitwy to ja jestem bardzo chętny ...mój gg to 4178726 lub jeśli nie masz gg to mozesz napisać o tym jak Ci opowiadał dziadek na priva.Mój adres to sjuzio@wp.pl.pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Karski Napisano 10 Czerwiec 2007 Share Napisano 10 Czerwiec 2007 Witam.Mój dziadek pochodził z okolic Brodnicy (obecne kujawsko - pomorskie). W czasei IIwś był wcielony do armii niemieckiej, prawdopodobnie Luftwaffe i walczył w Holandii. Niestety są to wszystkie informacje, które posiadam. Czy ktoś z forumowiczów mógłby mi pomóc w ustaleniu jednostki? Ewentualnie prosiłbym o namiary, gdzie mógłbym dowiedzieć się czegoś więcej.Jak by co, zapraszam na gg:11169959Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
julianni Napisano 10 Czerwiec 2007 Share Napisano 10 Czerwiec 2007 Moja babcia brala udzial jakos sanitariuszka wojskowa w Bzurze" Mam nawet zdjecia. Jesli dorwe sie gdzies do skanera to wklejepozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bruner0 Napisano 10 Czerwiec 2007 Share Napisano 10 Czerwiec 2007 witam,może nie z IIwŚ ale zawsze jakaś pamiątka.Dziadek ze strony ojca (na fotce z lewej,19 lat ochotnik)zdjęcie wykonane w 1920 roku.W niewoli w Mińsku białoruskim,nie znam okoliczności tego zdarzenia.Na pagonach prawdopodobnie numer pułku 23? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
beero Napisano 10 Czerwiec 2007 Share Napisano 10 Czerwiec 2007 witam.moj dziadek ze strony ojca zmobilizowany byl w 39 do Modlina - saper.Po demobilizacji wrócil do domu, ale w 1940 ruskie wycągneli go z domu jako sapera do budowy linii molotowa od Drohiczyna do Mielnika. Sam mieszkam w Siemiatyczach i to jedyne pamiątki po nim oprócz paru fotek.Zas dziedek - ojciec matki 9 pac Wlodawa, potem niewola i 2 ucieczki, druga dopiero skuteczna, bo po pierwszej chlop z sąsiedniej wioski podp......il niemiaszkom.obaj juz ŚP. ZDROW Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kobieras39 Napisano 10 Czerwiec 2007 Share Napisano 10 Czerwiec 2007 dziadek - jego fotka najpierw Śrem szkoła dla małoletnich podoficerow zabrakło roku do skończenia , przydzielony w 39 r do 52 pp(złoczów)wrocił z niewoli , najpierw uciekli ruskim potem złapani przez niemców , był niepelnoletni więc wypuszczony z niewolidowódca batalionu AKwujek szeregowy w 10 pp pluton p pancpradziadek od strony mamy legionypradziadek od ojca legionystryj dziadka sanitariusz w wojnie 1920 r Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
beero Napisano 11 Czerwiec 2007 Share Napisano 11 Czerwiec 2007 dzisiaj o 20:?? byl program o Naszych zastrzelonych przez sowietów na Ukrainie. Dowiedzialem sie jeszcze od Matki o jej wujku,ktory polegl gdzies w Siedlcach( tak opowiadal po wojnie czlowiek ,ktory podobno z nim byl ) i ponoc jest pochowany przygodnie gdies na ulicy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Thorn Napisano 12 Czerwiec 2007 Share Napisano 12 Czerwiec 2007 U nas w Toruniu normalnie.Dziadek służył w wermahcie,złapał tam nawet kontuzję kolana.Natomiast wójek wylądował z gen Maczkiem o jeden most za daleko.Szkoda tylko że dużo pamiątek po Nich szlak trafił. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mek100 Napisano 29 Czerwiec 2007 Share Napisano 29 Czerwiec 2007 Mój dziadek zanim został wcielony do Wehrmachtu, został zesłany przez okupanta na przymusowe roboty do Niemiec. Wcielony do armii niemieckiej walczył na Węgrzech gdzie został ranny, następnie już pod koniec wojny walczył w Rybniku gdzie także zostal ranny od odłamka pocisku moździerzowego. Kiedy wrócił do domu w 1945 roku, 2 tygodnie spędził w niewoli radzieckiej. Z babcią ożenił się w czasie wojny w 1943 roku. Dziadek żyje (babcia również) , ma 86 lat, czuje się świetnie i przy prawie każdej okazji opowiada o swoich przeżyciach wojennych - ponieważ ja zawsze jestem zainteresowany. Pozdrowienia dla żyjących jeszcze weteranów 2 wojny swiatowej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
IgI Napisano 29 Czerwiec 2007 Share Napisano 29 Czerwiec 2007 Mój pradziadek zginoł w Warszawie. Dostał serią od szkopa. Jest pochowany na powąskach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Angel Of Death Napisano 4 Lipiec 2007 Share Napisano 4 Lipiec 2007 Wujek mojej babci służył w Auschwitz, co tam robił nie wiem. Po wojnie wyjechał do Niemiec i spokojnie sobie tam żył. Inny krewny walczył w Wehrmachcie i stracił nogę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rumburak Napisano 4 Lipiec 2007 Share Napisano 4 Lipiec 2007 Różne nicki ludzie mają na tym forum, ale twój Angel of death" oraz twój pierwszy wpis na tym forum o twoim dziadku świadczy o tobie bardzo źle - albo jesteś prowokatorem albo masz nierówno pod sufitem. Większośc ludzi w Polsce wie, że było to pseudonim megazbrodniarza dr Mengele. Poproszę Bociana, żeby usunął ciebie z tego forum. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jakofako Napisano 4 Lipiec 2007 Share Napisano 4 Lipiec 2007 Witam!Pierwszy z lewej,to mój dziadek ze strony Ojca.15 Pułk Artylerii Lekkiej.Zaginął w grudniu 1944 na terenie północnych Włoch jak żołnierz Feld-Ersatz Bataillon 356 i to chwili obecnej jego los nie jest znany. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jakofako Napisano 4 Lipiec 2007 Share Napisano 4 Lipiec 2007 sorry za błąd-jako żołnierz" miało być Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
okejos Napisano 4 Lipiec 2007 Share Napisano 4 Lipiec 2007 http://www.odkrywca-online.pl/31-pal-z-torunia-portret-osoby,478183.html#478183 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Angel Of Death Napisano 4 Lipiec 2007 Share Napisano 4 Lipiec 2007 Rumburak, jestem fanem zespołu Slayer, autora tej piosenki, więc dlaczego taki nick miałby w czymś przeszkadzać? Prowokatorem nie jestem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Angel Of Death Napisano 4 Lipiec 2007 Share Napisano 4 Lipiec 2007 aha, jeśli o to Ci chodzi, mój krewny z pewnością nie był doktorem Mengele ;p Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mek100 Napisano 9 Lipiec 2007 Share Napisano 9 Lipiec 2007 Uważam że Rumburak ma rację. Kim Ty jesteś, jakim jesteś człowiekiem że słuchasz takiej niby muzyki. Raz słuchałem Slayer i muszę stwierdzić że tych krzyków nie da sie słuchać - to po pierwsze, a po drugie to podejrzewam ze ich teksty są odjechane skoro tytuł jednego z utworów jest Angel of death". Oni zapewne wiedzieli że chodziło o Dr Mengele i dziwie się że Ty o tym nie wiedziałeś.Ja także Ci radzę zmienić nicka ponieważ z tego zdajesz sobie sprawę że to forum jak i cały portal Odkrywcy dotyczy historii, a w większości historii 2 wojny swiatowej. Człowieku zmień się. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mek100 Napisano 9 Lipiec 2007 Share Napisano 9 Lipiec 2007 A Rumburak to także była postać negatywna - czarny charakter, jak dobrze pamiętam, ale z bajki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Peter Napisano 9 Lipiec 2007 Share Napisano 9 Lipiec 2007 No tak, zaśmierdziało jakimś innym Forum, pewnie ONET-em. Bez komentarza. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.