Dziadkus Napisano 3 Sierpień 2007 Share Napisano 3 Sierpień 2007 kamilo - a co jest złego w spaniu w hotelach?? Zresztą podane łączne koszty dla takiej grupy ludzi to w sumie niezbyt dużo - zwłaszcza na pobyt w Warszawie. A co do hotelów - spanie w szkołach to wyłącznie dla obniżenia kosztów - Zresztą zauważam u wielu osób spoza grh (decydenci, urzędnicy, widzowie) podejście, które mnie zaczyna drażnić - wykorzystywanie naszego zamiłowania do tego co robimy do totalnego obniżenia kosztów - na zasadzie pasjonaci i tak przyjadą" - nawet jak będzie kiepskie jedzenie, nawet jak im damy po 5 naboi, nawet jak im nie damy grosza na pokrycie kosztów dojazdu. ZACZNIJMY SIĘ SZANOWAĆ!!!!. Pomijam już koszty jakie ponosimy zdobywając umundurowanie i ekwipunek - przecież rekonstrukcje defilady i inne akcji to poświęcanie czasu, często rodziny, załatwianie urlopów z pracy i.t.p. Niestety wiele osób nie szanuje nas ponieważ sami się ie cenimy", sami ie szanujemy" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krzysiek Napisano 3 Sierpień 2007 Share Napisano 3 Sierpień 2007 Wydaje mi się, że różnimy się w poglądach. Dla mnie wzięcie udziału w oficjalnej defiladzie z okazji Święta Wojska Polskiego to zaszczyt, a nie możliwość wyrwania kasy.PozdrawiamKrzysiek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
akagi Napisano 3 Sierpień 2007 Share Napisano 3 Sierpień 2007 Dziadkus - i masz i nie masz racji. Osobiście na imprezach śpie w aucie, albo sam sobie organizuje miejsce. -----------------------------------resztą zauważam u wielu osób spoza grh (decydenci, urzędnicy, widzowie) podejście, które mnie zaczyna drażnić - wykorzystywanie naszego zamiłowania do tego co robimy do totalnego obniżenia kosztów - na zasadzie "pasjonaci i tak przyjadą - nawet jak będzie kiepskie jedzenie, nawet jak im damy po 5 naboi, nawet jak im nie damy grosza na pokrycie kosztów dojazdu."To akurat jest prawda - bardzo wiele takich przykładów mógłbym podać z tego roku, kiedy ktoś dzwoni z jakiegoś urzędu i za przysłowiowy psi grosz" cos by zrobił bo by sie pokazać, a w sumie nie ważne co by to było. Grzecznie w takich sytuacjach odmawiam i dziękuje za kontakt. Po prostu. W tym konkretnym przyypadku , jak już zdążyłem sie DZIŚ dowiedzieć, doszło do jakiegos monstualnych rozmiarów nieporozumienia, byc może spowodowanego nie zrozumieniem wzajemnych intencji. Sorry, nie czuję sie upoważniony do powtarzania prywatnych rozmów, tym bardziej z urzędnikami państwowymi i nic więcej nie napiszę. A krzysiek ma rację - udział w defiladzie z okazji Święta Wojska Polskiego to zaszczyt. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ma75 Napisano 3 Sierpień 2007 Share Napisano 3 Sierpień 2007 Krzysiek masz rację to byłby niebywały ZASZCZYT - byłby - szkoda ...Pozdr. Maciek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Królik Napisano 3 Sierpień 2007 Share Napisano 3 Sierpień 2007 Wtrącę swoje trzy grosze.Zgodzę się, że udział w oficjalnych uroczystościach to zaszczyt.Zgodzę się, że niektórzy organizatorzy imprez tną koszty na GRH właśnie.Rozróżnijmy jednak komerchę od uroczystości państwowych. Poza tym, Dziadkus, piszesz o szanowaniu się. OK.W takim razie pytanie: rekonstruujesz przedwojenne WP, tak? Czy gdyby gen. Polko zaproponował Ci nocleg w koszarach, z żołnierzami BRWP i wyżywienie takie jak mają onbi to wziąłbyś udział w imprezie, czy koniecznie musiałbyś spać w hotelu?Wtręt o czasie własnym, urlopach , kosztach, etc. pominę milczeniem, bo zawsze myślałem, że reenacting to hobby, które uprawiam, bo chcę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
irade Napisano 3 Sierpień 2007 Share Napisano 3 Sierpień 2007 dobrze gadasz Królik:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Steiner7 Napisano 3 Sierpień 2007 Share Napisano 3 Sierpień 2007 W defiladzie miało wziąć udział około 250 osób, w tym ok 40 koni i 20 pojazdów.Żołnierz piechoty moze zapakować ekwipunek w plecak i przyjechać pociągiem, choćby II klasą, ale...Właściciele lawet do przewozu pojazdów i samych pojazdów oraz koniowozów, wody do zbiorników nie naleją. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
orkan Napisano 3 Sierpień 2007 Autor Share Napisano 3 Sierpień 2007 Cytuje za gen bryg Polko:Jeśli Pan Jacek Popiński i Arkadiusz Czartoryski nie należą do Waszego grona, to zapewne dotyczy to odrębnego wydarzenia realizowanego w tym samym czasie."Ci dwaj panowie eskalujący żądania wg generała to kto to jest? Nie uczestnicze czynnie w ruchu GRH, ale żal mi się w sercu, robi że przez kogoś nie będzie was na defiladzie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
timbuktu Napisano 3 Sierpień 2007 Share Napisano 3 Sierpień 2007 Pan Arkadiusz Czartoryski jest posłem PiS - wczoraj nawet go TV pokazywała. A Pan Jacek Popiński jest właścicielem wytwórni szabel i takich podobnych - www.szable.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Królik Napisano 3 Sierpień 2007 Share Napisano 3 Sierpień 2007 I Pan Popiński jest w komendzie Bzury 2007, o ile wierzyć temu linkowi:http://1809.pl/bzura2007/?pokaz=kontent&idKontent=11Czyli coś na rzeczy było... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
orkan Napisano 3 Sierpień 2007 Autor Share Napisano 3 Sierpień 2007 No ale Popiński jest od samorządów. Czy jakieś SRH dawało tym pano upoważnienia do rozmów? Już wiemy że Strzelcy Kaniowcy i LOW nie to kto? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dziadkus Napisano 3 Sierpień 2007 Share Napisano 3 Sierpień 2007 Królik i Irade - a gdzie w swoim poście pisałem o KOMERSZE??? Bo jakoś szukam i nie umiem znaleźć. Ja tylko pisze o SZANOWANIU siebie - nawet, jeżeli dotyczy to hobby (choć akurat dla mnie działalność w GRH jest też pośrednio związana z zawodem). A co do noclegu - wybrałbym nocleg z kolegami ze swojej GRH - nieważnie gdzie. W dodatku ja szanuję swoją prace i rodzinę - i kwestia urlopu czy wyjazdów z dala od domu (kiedy jest zawsze coś do zrobienia na miejscu) JEST istotna. I świadczy o ZDROWYM podejściu do rekonstrukcji, która jest HOBBY - z niej się - przynajmniej ja - nie utrzymuję - więc jest na liście ważności PO pracy i rodzinie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
miszka7-1 Napisano 4 Sierpień 2007 Share Napisano 4 Sierpień 2007 I co?I tyle??? Cisza jak w kosciole.Kompy wszystkim szlag trafił,czy co?Krzykaczy brak...No to jeszcze nie koniec.Ktoś tu na forum wspominał ostatnio o szczytnym celu jakim miałaby być FEDERACJA GRH.No to właśnie jakaś legalna lub nie,samozwańcza lub nie FEDERACJA"GRH jednym ruchem skompromitowała całe środowisko rekonstruktorów.Niepojętym jest fakt,że data jaka im przyświecała to 15.08.,święto WP.Krótko.Sami wychodowaliście sobie tego wrzoda.Więc sami jesteście sobie winni.Szkoda tylko,że...ech.To jest SKANDAL przez duże S.Mam nadzieję,że rozumni wyciągną wnioski.Bo to się w głowie nie mieści.Przysiągł bym,że jeszcze wczoraj widziałem nazwisko pana Popińskiego w komitecie organizacyjnym.Idę dzisiaj do okulisty,a jak mi odpowie jeszcze nienajgorzej",to napiszę:GRATULUJĘ REFLEKSU DO TUSZOWANIA HANIEBNYCH WYSTĘPKÓW.Podpisano:śpiący w gnoju pierwszy mulat,hłe,hłe.P.S.Ktoś napisał cyt. ic nie musisz pisać,czyny za was mówią".VICE VERSE! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gregor7 Napisano 4 Sierpień 2007 Share Napisano 4 Sierpień 2007 Ja też dorzucę swoje, choć wolałbym nie mieć okazji...Zdecydowanie wolę koński gnój - co mi jeden j. zarzucał - od gnoju, który właśnie wypłynął. To co tak naprawdę rozróżnia ludzi to czystość intencji, bo reszta to rzecz wtórna.Jak długo jeszcze tacy organizatorzy -> uzurpatorzy i profanatorzy zasłaniający się wyższymi ideami i mieniący się mega-patriotami będą oceniać i bezkarnie opluwać innych, decydować o czyimś być albo nie być na imprezach organizowanych tak na prawdę za państwowe pieniądze??? Pewnie nigdy, dlatego żeby nie osiwieć - Panowie róbmy swoje.Ciekaw jestem co będzie z udziałem GRH na 11 listopada w Warszawie, bo chodzą słuchy, że kolejna fundacyjka orbitująca wokół grupy trzymającej władzę :-P zabiera się za to...hun Gregor Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krzysiek Napisano 4 Sierpień 2007 Share Napisano 4 Sierpień 2007 Ponieważ to ja rzuciłem pomysł Federacji chciałbym powiedzieć, że działalność jakichkolwiek fundacji nie ma z moim pomysłem niczego wspólnego. Wręcz uważam, że pomysł legalnego ciała reprezentującego i wiążącego niezależne stowarzyszenia rekonstrukcyjne mógłby być lekarstwem na tego typu sytuacje jak ta związana z defiladą 15.08.Cały problem polega na tym, że podmiot, który negocjował warunki z BBN nie miał żadnego upoważnienia z żadnej strony do reprezentowania kogokolwiek i negocjował tylko we własnym imieniu.A oberwało się wszystkim.Jazłowiak napisał: organizatorem defilady miała być Fundacja Pułku 4 Piechoty Księstwa Warszawskiego". Organizatorem z czyjego namaszczenia? PozdrawiamKrzysiek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sallah_al_din Napisano 4 Sierpień 2007 Share Napisano 4 Sierpień 2007 Przyglądam się z boku tejże ciekawej dyskusji i martwi mnie jedynie taka kwestia. Większość grup rekonstrukcyjnych (podkreślam większość, bo nie wszystkie) działa z pobudek mniej lub bardziej szlachetnych i zwykle za prywatne środki. Ludzie traktują swoje hobby w bardzo szczególny sposób, a grupy polskie często jeszcze to hobby wynoszą znacznie wyżej z racji noszonego munduru. Wydaje mi się, że w większości dla grup nawiązujących do polskich jednostek wojskowych udział w takiej defiladzie i to na zaproszenie władz byłby najwyśzym wyróżnieniem i zapewne wiele z nich od razu by się tam zameldowało. Ja osobiście zastanawiałbym się bardziej nad tym, czy faktycznie jestem wystarczająco dobry, żeby defilować w Warszawie, a nie nad tym czy ktoś mi zapłaci za hotel i dojazd - bo to przeciez jest sprawą najmniej ważną. Natomiast to co mnie martwi w tej dyskusji, to pewien pojawiający się cieniem symptom, czy okazja, jak w przysłowiu czyniąca złą osobą". Obawiam się, że póki co istenieje przy takich okazjach realna szansa na małe spekulacje. Bo owszem - większość grup polskich działa sobie autonomicznie we własnym zakresie, ale pojawić się może jakiś co cwańszy organizator który ładnie wszytskim pokieruje wedle swojej myśli. I co z tego, że grupy rekonstrukcyjne moga się chlubić tym że nigdy nie wzięły i nie wezmą ani 1 zł za występ,bo przecież po prostu z czystego szacunku dla munduru który się nosi nie godzi się tego uczynić, jak może pojawić się ktoś kto to obejdzie. Pojedzie do ministerstwa czy innego organu i zgłosi chęć organizacji imprezy. A póżniej poda w kosztach wymagania: po 20tysięcy na każdą grupę w ramach honorarium, tyle i tyle na wyżyewienie itp. I później faktyczine tak jak to się stało teraz przedstawiciele Wojska i rządu mają o grupach (a nie o organizatorze i samozwańczym przedstawicielu GRH) zdanie takie a nie inne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
acer Napisano 4 Sierpień 2007 Share Napisano 4 Sierpień 2007 Czyli dla postronnego tu czytającego wyszło że co, że ktoś chciał coś wyciągnąć w czyimś imieniu, bez upoważnień ??????? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sallah_al_din Napisano 4 Sierpień 2007 Share Napisano 4 Sierpień 2007 Takie właśnie odniosłem wrażenie, z resztą na logikę tych upoważnien wcale nie potrzeba. Przecież jeżeli ktoś cche coś zorganizować to po prostu organizauje. Zaprasza sobie uczestników, organizuje im warunki a ze sponsorami i władzami ustala inne rzeczy. To w 100% standardowy schemat.Chciałem tylko pokazać schemat który może działać na wielką niekorzyść tzw. PR grup rekonstrukcyjnych. Bowiem jeżeli oranizator imprezy w negocjacjach ze sponsorami i władzami próbuje wmówić, że koszt przyajzdu grupy to min. 4gwiazdkowy hotel, jacuzzi, samolot i 5tys gaży to wszyscy zapewne w taki sposób bedą oceniać rekosntruktorów - jako objazdowych pajacy przebierańców których można po prostu kupić. I to nie tanio. Nic dziwnego, że później padają takie smutne opinie, jakie wyraził wspaniały człowiek, którego bardzo sobie cenię - jeden z najbardziej znanych współcześnie oficerów WP. Przy takim układzie szlachetność i idea którymi zazwyczaj kierują się GRH jest niezauważalna. Bo one zapewne przyjechałyby chórem. Każdy przecież, kto nosi polski mundur bez wahania przyjedzie na każde zaproszenie na Westerplatte, na Plac Saski - tym bardziej jeżeli jest to Święto Wojska Polskiego czy inne tak podniosłe okazje. Natomiast obecna sytuacja pozwala organizatorom w banalny sposób po prostu, kolokwialnie mówiąc, wyciągać kasę od sponsorów na cele które można zrealizować za friko niemalże. Oczywiście daleki jestem od jakichś konkretnych zarzutów czy oskarżeń. Powyższa opinia to po prostu efekt moich przemyśleń podczas przyglądania się tejze dyskusji tutaj i na forum NFOW. Problem widać jak na dłoni, do przedstawicieli WP zgłasza się ktoś, kto podaje swoje warunki (ponoć prawdziwe), dochodzi do niesmacznej sytuacji, której wynikiem ktoś dzieli się na forum NFOW (zwracam uwagę na osobę, która to mówi). A później nagle wyskakują oświdczenia GRH - że one przecież, co oczywiste, nigdy nie stawiają finansowych warunków na tego typu uroczystościach. I co się okazuje ? Że i ci z góry" i z dołu" bardzo, bardzo chcieli to zrobić, tylko ktoś w środku" tak piekielnie chciał namieszać i wycisnąć z sytuacji, że całość nie dochodzi do skutku.Jak wspomniałem wyżej, dziele się jedynie swoimi przemyśleniami. Nie oskarżam nikogo, do nikogo też nie mam o nic pretensji. Chciałem jedynie podzielić się swoją refleksją. No cóż przynajmniej ciekawie bo ma defilować kilkanaście współczesnych czołgów, chętnie się przejdę i je obejrzę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
miszka7-1 Napisano 6 Sierpień 2007 Share Napisano 6 Sierpień 2007 http://poloniamilitaris.pl/?tryb=news&id_news=813 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sosab Napisano 6 Sierpień 2007 Share Napisano 6 Sierpień 2007 CzołemTak sobie obserwuje pogaduchy wasze.....Ano...dostaliśmy sygnał że jest defilada 15-tego sierpnia.Nawet obdzwoniłem wszystkich którzy odtwarzają Brygade Spadochronową gen.Sosabowskiego...trzy grupy + wolnych strzelców.Załatwilismy willysy + sztandar weteranów i co?Nic!!Po raz kolejny ....niewypał!Odwołane.Powiem tak ....siedzicie w tej Warszawce i prostych rzeczy nie potraficie załatwić....od lat...fundacje, stowarzyszenia itd.Pozdrawiam was koledzy....reenactorzy. Hę.A kolegi Popińskiego prosze sie nie czepiać.On zrobił swoje a że nie wyszło to trudno....Prosimy o popis w tej materii inne stowarzyszenia i fundacje w IV RP ku chwale naszej ojczyzny której należy sie defilada przed Grobem Nieznanego Żołnierza w postacji Grup Rekonstrukcji....na którą czekamy z utesknieniem jako odtwarzacze historii do lat.PozdroSosab Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KBP Napisano 7 Sierpień 2007 Share Napisano 7 Sierpień 2007 Wniosek z całej zaistniałej sytuacji na przyszłość:W żadnym razie nie powierzac sprawy (tj. organizacji parady") ludziom z Fundacji Pułku 4 Piechoty Księstwa Warszawskiego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
miszka7-1 Napisano 7 Sierpień 2007 Share Napisano 7 Sierpień 2007 KBP,wniosek zbyt płytki,jak dla mnie.Sosab,masz rację,pan Popiński zrobił swoje.A co,to ładnie podsumował gen.Polko. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
H2HSnake Napisano 14 Sierpień 2007 Share Napisano 14 Sierpień 2007 ehhh :( a możeby tak teoria spiskowa? :) tak dla rozluźnienia atmosfery? może są jacyś iewidzialni" ludzie którzy sprytnie doprowadzili do tego żeby to wydarzenie nie doszło do skutku. hehe Ale niech to do cho*** wyjdzie w końcu kiedyś bo niektórzy weterani mogą tego nie doczekać i łezka w oku im sie nie zakręci, i duma ich nie połechce :)że są jeszcze w Polsce fajne chłopaki, co pamietają i hołd oddają. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
d007 Napisano 17 Sierpień 2007 Share Napisano 17 Sierpień 2007 Godne pożałowania...ehh fundacje, federacje. Broń nas Panie Boże od tego. Teraz jeden z drugim nic nie wie, nic nie rozumie. Byle zwalić na drugiego...szkoda gadać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KoMbAtAnT Napisano 19 Sierpień 2007 Share Napisano 19 Sierpień 2007 WitamMiszka, odnośnie Twojego linku. Juz wzyciu nie wypozycze broni załatwianej przez organizatorow Bzury, tak jak i innym odradzam.Na Bzurze ad 2005 przelałem bodaj 70 zł na konto fundacji by wypozyczyć broń wraz z amunicja. Przed bitwa usłyszałem ze pod remizą broń wydaja. Uradowany pobiegłem i usłyszałem od delikwenta który broń wydawał że sie juz skonczyła. Nie powiem jakiej wtedy furi dostałem.Spytał sie ile amunicji zamawiałem i taka ilosc dostałem, bez jakiegokolwiek sprawdzania czy wpłaciłem kase i czy mam 18 lat. Poprostu burdel na kółkach. I to jest zawsze wielki minus Bzury. W Rekonstrukcje bawie sie od 3 lat i w życiu nie widziałem takiego rozgardiszu organizatorskiego jak rok w rok na Bzurze. Jednym słowem Sodoma i Gomora.50 zł poszło sie prokreować jak i humor na calą impreze.pzdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.