Skocz do zawartości

V I R T U T I


acer

Rekomendowane odpowiedzi

Pamięta ktoś może ten film ?
Tak mnie jakoś naszło jak przeglądałem sobie filmotekę...
Dosyć ciekawy film o wrześniu - pamiętam odległe sceny z tego filmu... Jesienne plenery, Niemcy na mostku w lesie zrąbani serią z rkm wz. 28,i wpadający do wody, amunicyjny krzyczy do celowniczego iżej, niżej celuj!", jakiś nalot na kolumnę, oficer WP strzela z Kb Mauser do samolotu, jatka z Niemcami na jakiejś drodze, trupy niemieckie, Stanisław Niwiński grający polskiego pancerniaka mówiący(...) wozy rozbite(...)......
I na końcu scena kiedy na zakopywaną w dole broń oficer rzuca order Virtuti..
Znani aktorzy w obsadzie...

Jakoś dziwny półkownik z tego filmu, nawet Kino Polska nie emitowało go - a szkoda...

Pamięta ktoś więcej ze scen tego filmu albo wie gdzie można by go dostać w wersji cyfrowej ??

Na filmotece tyle opisu co poniżej








Film fabularny - telewizyjny
Produkcja: Polska
Rok produkcji: 1989
Premiera: 1989. 09. 20
Gatunek: Film wojenny
Dane techniczne: Barwny. 106 min.
Akcja Virtuti" toczy się w drugiej połowie września 1939 roku, niedaleko od Bugu. Opowiada o kilkunastu godzinach z życia młodego oficera rezerwy, dowódcy rozbitego oddziału, który na drodze do niemieckiej niewoli jest świadkiem ścierania się przeciwstawnych postaw i racji. Reżyser z upodobaniem stawia swoich bohaterów przed wyborami, które ich przerastają, burzą dotychczasową hierarchię wartości, uświadamiają tragizm żołnierzy Września, skazanych na chaotyczną walkę z przeważającymi siłami nieprzyjaciela. Pozostawieni samym sobie, rozproszeni stawiają sobie pytania, na które bezskutecznie szukają odpowiedzi. Wartością filmu są monochromatyczne, zamglone plenery, podkreślające daremność i beznadziejność walki z najeźdźcą. Zwraca też uwagę brak patosu i narodowo - patriotycznej frazeologii w ukazaniu tragedii września 1939 roku. Dzięki temu bohaterowie Virtuti" stają się bardziej ludzcy i bliżsi widzowi. [PAT]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam sobie narobiłem apetytu !

Kto to widział nie emitować tyle czasu takiego filmu...

Nawet Kino Polska ma tu duże tyły...

Ile to lat temu było jak oglądałem - chyba właśnie w 89 r....

No szok.... tyle czasu....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

też bym zobaczył z przyjemnością- jakoś tak na przełomie jeszcze mogły powstawać dobre filmy, tym ciekawsze, że ładunek ideologiczny już nie był konieczny, a tematy ciągle jeszcze były świeże, a potem się rozlazło już zupełnie to nasze filmoróbstwo historyczne :(

Tak na marginesie wtedy też chyba powstał i leciał Żywot człowieka rozbrojonego" na motywach powieści S. Piaseckiego, pod tym samym tytułem - całkiem niezłe z tego co pamiętam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według filmweb:
http://www.filmweb.pl/Virtuti+1989+o+filmie,Film,id=11472

Początek września 1939 roku, napaść Niemiec na Polskę. Porucznik Brejer i jego oddział uosabiają tragedię bohaterskich żołnierzy Września. Brak sprzętu, łączności, anarchia, chaos organizacyjny i dezinformacja - w takiej sytuacji porucznik Brejer wykonuje rozkazy dowódców. Pragnie walczyć z wrogiem, ale żołnierze są rozproszeni i pozostawieni sami sobie. Kiedy dowiaduje się o kapitulacji Armii Polskiej, w geście bezsilnej rozpaczy wrzuca do mogiły broń oraz krzyż Virtuti Militari, którym był odznaczony."
Z tego co pamiętam, to krzyż Virtuti Militari wrzucał kto inny albo to nie był krzyż por. Brejera. Porucznik (albo podporucznik, bo dowodził chyba plutonem) rezerwy nie mógł raczej mieć tego krzyża, bo chyba na poprzednią wojnę był chyba za młody. Tak mi się wydaje, że wrzucał to jakiś starszy i wiekiem i stopniem oficer.
Uzupełniając acera: reżyserem i scenarzystą był Jacek Butrymowicz.

Pozdrowienia
Badylarz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...
Rok temu był wyświetlany na początku września na dwójce ok. godziny 2.40. Nagrałem sobie wtedy na video :D. Pierwszy raz widziałem go ze 4 lata temu na TV Polonia. Jest to mój ulubiony film o Wrześniu 1939. Jest sporo błedów w mundurówce, ale za to oddaje w perfekcyjny sposób klimat tej kampanii.

Co do Krzyża Virtuti - należał do pewnego majora (nie jestem pewien stopnia). Obiecał on oficerowi prowadzącemu natarcie przez drogę, że odznaczy go, jesli natarcie się powiedzie. W trakcie przebijania obaj oficerowie zginęli. Jedynym oficerem, który przebił się przez pierścień okrążenia był właśnie porucznik rez. Brejer, wcześniej traktowany z wyższością przez oficerów zawodowych, którzy na każdym kroku dawali mu do zrozumienia, ze nie jest jednym z ich". W scenie zakopywania broni po kapitulacji podchodzi do niego sierżant szef, który podczas przebijanina towarzyszył wcześniej wspomnianemu (chyba) majorowi i mówi, że major kazał dać temu oficerowi, który przejdzie drogę. Porucznik Brejer każe zakopać krzyż razem z bronią.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam . Kiler p ma racje film był puszony w TVP rok temu i to tak póżno aby go chyba nikt nie oglądał . Opis filmu sie zgadza z tym że ten major miał oddać własne Virtuti temu kto pierwszy z oficerów przejdzie drogę , a sam krzyż dostał a przechowanie " podoficer , który właśnie w końcowej scenie zakopywania broni przypomina porucznikowi o nim , a ten stwierdza że nikt na niego nie zasłużył i wrzuca go do zasypywanego wlaśnie dołu z bronią . Ciężko jest opisać akcje w tym filmie jest ona bardzo złożona ,i ma wiele ciekawych scen np z harcerzami pilnującymi wagonów którzy za wszelką cenę wykonują rozkaz i nie chcą dołączyć do oddziału chodż wiadomo że nie mają ich już dla kogo pilnować ( no chyba że dla niemców ) .Film wart obejrzenia ,i dającym do myślenia nad tragicznym wrześniem . Pozdr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Virtuti" Hubal" i asieki" to moje najulubieńsze filmy wojenne :

Tragizm września, Polska jesień, i z drugiej strony początek, i najkrótsza droga do domu, a początek jej zaczyna dwóch wrześniowców" w transzei na niemieckich trupach z odebranym im radomskim Mauzerem" i Perkunem".
Scena kult.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w tym filmie była ciekawa scena przedstawiająca odpowiedzialność dowódcy za swoich ludzi gdy doszło do pomyłkowej strzelaniny w wyniku której został ciężko ranny jeden z żołnierzy - jak różni się to od dalszych lat IIWŚ gdzie szafowano krwią żołnierzy bez większych ceregieli
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie