AKMS Napisano 6 Lipiec 2007 Napisano 6 Lipiec 2007 Ach, Panie a.korbaczewski, jakiż Pan jest skrupulatny...
acer Napisano 6 Lipiec 2007 Napisano 6 Lipiec 2007 Czerwony dyktat - Nie wiem czy był on taki znowu czerwony, skoro tow. Gomułkę z kumplami o mało nie rozwalono za odchylenia nacjonalistyczne".Zresztą, w tamtej sytuacji nie można było grymasić - była taka władza jaka była, a kraj trzeba było i podźwignięto ze zniszczeń wojennych. I to trzeba mieć na uwadze.
martian. Napisano 6 Lipiec 2007 Napisano 6 Lipiec 2007 Trzeb spojrzeć an Polskę w tym okresie przez pryzmat Czechosłowacji, Rumunii DDR-u tam co krok dosłownie pomnik stalinizmu gwiazdy, sierpy i młoty, i inne tego typu bałwochwalcze insygnia.W Polsce tego typu rzeczy to był mus konieczny. Owszem były ale można powiedzieć tylko pro-forma, żeby naczlstwo było zadowolone.
a.korbaczewski Napisano 6 Lipiec 2007 Napisano 6 Lipiec 2007 ach dziękuje Panie AKMSie. Ja zawsze chętnie posłucham nauki.
AKMS Napisano 6 Lipiec 2007 Napisano 6 Lipiec 2007 No to wiedz Pan, że za rzeczywisty początek Polski Ludowej przyjmuje się jednak rok 1944, kiedy to wschodnia część obecnego obszaru Polski została zajęta przez Armię Czerwoną (jesienią 1943 r.) i został na niej utworzony pierwszy organ władzy wywodzący się z Krajowej Rady Narodowej - Polski Komitet Wyzwolenia Narodowego.
aegirsson Napisano 7 Lipiec 2007 Napisano 7 Lipiec 2007 w manifeście lipcowym nie ma chyba nic formalnie o suwerenności Polski
acer Napisano 7 Lipiec 2007 Napisano 7 Lipiec 2007 PomseeTo musieli jacyś super patrioci być skoro Gomółkę chcieli "rozwalić I broń Boże czerwoni"To akurat byli wyjątkowo skrajni komuniści.Niestety; historii nie odkręcimy, tego że sojusznicy przehandlowali nas na konferencjach, tego że to armia czerwona przegoniła stądt Niemców, a nie oczekiwani Amerykanie i Anglicy.Choćbyśmy nie wiem jak tupali i złorzeczyli nie wiem jaką łaciną na ZSRR, Stalina, Komunizm, Socjalizm itp.
martian. Napisano 7 Lipiec 2007 Napisano 7 Lipiec 2007 Znajomość własnej historii to moim zdaniem klucz do pozbycia się kompleksów niższości i bałwochwalczej fascynacji dokonaniami Niemców w czasie II wś u wielu młodych ludzi. Jest tyle postaci które godne są najwyższego podziwu w naszych dziejach. Pozdrawiam.
U311 Napisano 7 Lipiec 2007 Napisano 7 Lipiec 2007 Witam!Tak zgodzę się że w historii polskiej wojskowości jest wielu a nawet napisze bardzo wielu żołnierzy i oficerów godnego promowania w historii. A problem jaki jest w Polsce to jak pisałem już powyżej promilowa" promocja swoich żołnierzy!A to co się robi to zakrawa na uśmiech a nie poważne historyczne podejście do sprawy.I jeszcze jedno ta typowa polska krytyka wszystkich i wszystkiego czego przykładem może być. płk. Niegolewski, gen. Jabłonowski, mjr Sucharski, gen.Berling czy pancerniacy od gen. Maczka oskarżani o dziesiątki egzekucji jeńców wojennych we Francji, żenada :0(Pierwsze co musi się zmienić to polska mentalność i wtedy wszystko wróci na prawidłowy tor Panowie :0)
a.korbaczewski Napisano 7 Lipiec 2007 Napisano 7 Lipiec 2007 u mnie na Mokotowie sie nie przyjmuje że PRL była od 1944, i sie nie przyjmuje że istniało LWP (tak na marginesie).
aegirsson Napisano 7 Lipiec 2007 Napisano 7 Lipiec 2007 nie było po prostu czegoś takiego jak LWP ( w czasie wojny ), mówili i pisali o WP, w dokumentach tamtych ta nazwa prawie nie pada, jeżeli już to jako określenie, z małej litery, ludowe WP, demokratyczne WP ciekawe, że nawet w filmach polskich, np. czarnobiałych, gdy idą już napisy, to mamy Film zrealizowano przy pomocy jednostek WP itd. " taka nazwa, bez L, długo twała, ciekawe jak jest napisane na zaporze w Solinie ( zbud. 1968 ? ),mamy na tablicy tam że budowały to także jednostki takie i takie, nr, ale czy WP czy LWP, to już nie pamiętam
a.korbaczewski Napisano 7 Lipiec 2007 Napisano 7 Lipiec 2007 Czy np Niemcy ucząc się własnej historii, np o SS pozbywają sie kompleksu niższości?
martian. Napisano 7 Lipiec 2007 Napisano 7 Lipiec 2007 No może z wyjątkami neonaziści np.Korbaczewski ile ty masz lat, że ciągle zadajesz takie nie mądre pytania.
U311 Napisano 7 Lipiec 2007 Napisano 7 Lipiec 2007 Witam!Woli zaspokojenia wiedzy uczą się na lekcjach historii o nazistach, obozach koncentracyjnych, eksterminacji Słowian, Żydów, Romów oraz o haniebnych Ustawach Norymberskich itd. A czemu maja się nie uczyć, to jest historia państwa.A nie jak w Polsce co nowa opcja u steru władzy to nowa wersja historii i nowi bohaterowie :0)Ani ładu ani składu" jak mówi polskie przysłowie Kol. a.korbaczewski".
martian. Napisano 7 Lipiec 2007 Napisano 7 Lipiec 2007 Masz rację co do polityki. Jednak brakuje czegoś takiego jak nauka patriotyzmu(patrz USA) Powtórzę się ale jak sam się szanujesz inni też będą Cię szanować. Tego niestety u nas brak. Moda na fascynację tym co niemieckie może mieć zgubny wpływ na morale naszego społeczeństwa. Dlaczego Niemcy wszędzie rozpowszechniają wizerunek Polaka jako złodzieja, krętacza itp itd nawet w reklamach ( większość samochodów kradzionych przez Polaków to były zlecenia od właścicieli). Co by było jeśli my zaczniemy opowiadać kawały o niemieckim zezwierzęceni w czasie II wś . Np Każdy Niemiec jest wrażliwy jak dr Mengele.
aegirsson Napisano 7 Lipiec 2007 Napisano 7 Lipiec 2007 Na temat wiedzy niemców słyszałem jednoznaczne opinie tj. np. że słabo u nich ( u młodzianów ) z wiadomościami na temat zbrodni niemieckich, wysiedleń ( Kraj Warty ", Zamojszczyzna, czy Pomorze 39 ), stąd wnioskuję że o ss wiedzą oni niewiele. Ale może w błędzie jestem. Ciekawe jakie były programy w szkole tam, za - jak by nie było - odgórnej, narzuconej denazyfikacji, a jak jest dziś.
a.korbaczewski Napisano 8 Lipiec 2007 Napisano 8 Lipiec 2007 lepiej zadawać pytania niż wygłaszać z poważną i nadętą miną różne rzeczy.
balans Napisano 8 Lipiec 2007 Napisano 8 Lipiec 2007 Młodych [i nie tylko młodych]ludzi, zarówno w Niemczech, w Polsce czy w innych krajach na zachodzie, zupełnie ale to zupełnie nie interesuje historia IIWŚ - to dla nich jak epoka dinozaurów. Przykre, ale prawdziwe, jedynymi wyjątkami są jacyś, raczej nieliczni, pasjonaci i hobbyści. Mój brat parę lat temu poznał w Berlinie byłego lotnika DAK [latał na Ju52], który był wręcz zszokowany, że kogoś może interesować jego historia. Staruszek nic tylko ciągle zapraszał do siebie, do ogrodu, na piwo i opowieści... Sam do szkoły chodziłem w czasach głębokiego PRL-u, były to czasy gdy wychowanie patriotyczne polegało na zapraszaniu na lekcje wychowania obywatelskiego [były takie] różnych kombatantów. Dziś prawdziwych kombatantów [prawie] już nie ma, a i wydaje się, że patriotyzm w młodym pokoleniu można jedynie wygenerować" mądrymi rządami w kraju. Rządami, które budują przyjazdne obywatelom państwo, państwo w którym chce się żyć, a nie tylko wegetować. Państwo z którego nie trzeba uciekać na przysłowiowy zmywak do Anglii...pozdrawiambalans
acer Napisano 8 Lipiec 2007 Napisano 8 Lipiec 2007 Otóż to Balans.Prawdziwa i żywa historia odchodzi bezpowrotnie....
pomsee Napisano 8 Lipiec 2007 Napisano 8 Lipiec 2007 No coż Panowie rodzaj ludzki jest jaki jest i od zawsze tylko nieliczni przenosili z przeszłości dla przyszłych pokoleń to co było najwartościowsze.
martian. Napisano 9 Lipiec 2007 Napisano 9 Lipiec 2007 Pomsee, Acer macie rację teraz tworzy się nową historię. Wydaje się, że zupełnie sprzeczną z rzeczywistością, i prawdziwymi faktami. Dodam, że na naszą niekorzyść.
acer Napisano 9 Lipiec 2007 Napisano 9 Lipiec 2007 Partyzanci czasu wojny leżąc pod drzewami w czasie wolnego, jedząc boczek surowy z czosnkiem i cebulą, w przerwie między łykami księżycówki" mawiali że jeszcze kiedyś będą o nich śpiewać pieśniHistorię ponoć tworzymy my wszyscy....
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.