Skocz do zawartości

Tomdec V1


emiter55

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 51
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
  • 9 years later...
  • 3 weeks later...
Setek to złota ha ha ha zloty pociąg pozwolenia rok czasu nie żyjemy na bezludnej wyspie ,pociągi ze złotem dawno wywiezione są, ludzie czy dzieci nie wiedzą co piszą,lokalizatory są proste w użyciu wymagają jednak wiedzy po prostu a wiedza nauka kosztuje
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 months later...
Witam
wracam do watku localizatorow LRL.
Moze dla kogos to wydaje sie jeszcze fikcja lub utopia, tak jak kiedys VR czy drukarka 3d, ale Australijczycy, Amerykanie no i oczywiscie Niemcy pracuja nad lokalizacja pokladow zlota przy pomocy biochemikow od lat. Mowie tutaj o osrodkach naukowych i globalnych potentatach na rynku zlota. Czy wiecie, ze sa bakterie, ktore uwielbiaja" zloto! Czy wiecie, ze jony zlota wedruja sobie w glebie , ale sa niezbyt stabilne, jesli siewychala" to juz po nich.
Poszperajcie i poczytajcie sobie i pozdrowcie Proscana. Orzelek White's to jeden z moich ulubiony, chociaz nie dla zlota.

Pozdrawiam z kraju czekolady.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego BikeMax zrób ze swoim urządzeniem następujący test. Na okręgu ok. 30-35m zrób 5 wyrażnie widocznych kopczyków z ziemi. Niech ktoś w jednym z nich schowa próbkę (np. kawałek goldu). Na czas testu, ten kto chował musi wyjść z pola Twego widzenia. Rozstaw sprzęta i zacznij szukać tzw. ścieżki. Zobaczysz, że wskaźnik (np. różdżki) zawsze będzie się wychylał naprzeciwko kopczyka. Problem w tym czy akurat właściwego. Przekonasz się, że statystyka działa i w najgorszym przypadku znajdziesz próbkę za piątym razem.
Ten prosty test zachwiał już wiarę nie jednego dzielnego różdżkarza. Odpowiedz także sobie na pytanie, skoro to takie proste, to w takim razie ilu znasz bogatych radiestetów?
Bez żadnej złośliwości pozdrawia Cię Mrand, który na badaniu tych spraw zmitrężył po próżnicy ponad rok.

Do Kolegi Pinio.
Nie wiem czy wiesz, że konstruktor sławetnego łapacza jonów pod nazwą MineOro znalazł się w więzieniu za oszustwo? Aby urządzenie dobrze działało" potrzebny był dodatkowy mały pilot radiowy ukryty w kieszeni sprzedawcy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nieładnie ;)
Podważasz karierę medialną Jackowskiego, licznych wróżbitów a nawet podstawy ideologiczne niektórych religii, których doktryna opiera się na wierze w cuda (między innymi KK). Odbierasz sens życia potężnej armii oszołomów i przeróżnych psychopopaprańców oraz wszelakich przymułów, dla których granica między rzeczywistością i fikcją nie istnieje lub przynajmniej jest bardzo płynna. Całej czeredzie tumanerii nieskażonej efektami edukacji powyżej poziomu podstawowego, dla której wszystko co niewidoczne ma ten sam status rozumowy i podlega ocenie wyłącznie w kategoriach wiary, która z kolei jest podstawowym źródłem poznania, jak w średniowieczu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie Mrand nic do Pana nie mam ale mi świetnie idą poszukiwania lokalizatorami , na początku też w to wątpiłem jak czytałem te fora nieudaczników i ćwaniaków,ale ale teraz to jest do mnie takie proste jak jazda autem

nie zamierzam nikogo i za darmo uczyć ,nie jeden by chciał nauczyć się przez net za darmo ,piszą że nie działa a może ktoś nauczy i psim swędem cwaniactwem myśli że ktoś się nauczy nie tędy droga

pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak widzę drogi bikemax nawet nie zdajesz sobie sprawy jak bardzo się ośmieszasz :( Wyrazy współczucia. Mam nadzieję , że wkrótce zaprezentujesz nam jakiś złoty pociąg albo inny skarb Montezumy :). Czekamy z niecierpliwością.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę zgodzić się z (rozsądnym) przedmówcami. Takie urządzenia to megalipa.
Choć,jest pewien mały szkopuł nieco metafizyczny - miałem kiedyś kolegę radiestetę, który twierdził, że dobry radiesteta potrafi wykryć to i owo dlatego, że ma po prostu do tego predyspozycje.
Tenże człowiek udowodnił mi, że zwykły gość (np. taki jak ja) może normalnie rozbujać wahadełko zrobione z byle czego i na dokładkę nim sterować myślami.
Nie było łatwo przestawić się na ten tryb myślenia, z prostym, politechnicznym łbem i konsekwencjami tego faktu.
Ale tak, to prawda. Do dzisiaj i ja potrafię każdemu udowodnić, że można energią wewnętrzną" rozbujać dowolnego, małowymiarowego ajzola" na sznurku.
Próbowałem tez nauczyć się posługiwania różdżką ale ... efekty były żadne. No nie mam do tego talentu i już.
Co ciekawe - mój znajomy twierdził, że różdżka to tylko taki bajer w stylu nordic walking i tyle, gdyż człowiek, który ma talent do radiestezji może posługiwać się czymkolwiek w poszukiwaniach cieków, jakichś źródeł energii czy pewnych przedmiotów. Nawet wieszakiem czy kawałkiem kija. W skrajnych przypadkach niczym - ale tu już trzeba mieć wyjątkowo rzadki talent.
Dlatego mogę założyć, że jeśli ktoś ma jakiś rzadki alent wewnętrzny" do poszukiwań złota (podobnie jak bywają tacy z rzadkim talentem do robienia pieniędzy z niczego), to owo urządzenie może coś pokazać. Ale oddając sprawiedliwość taki ktoś z talentem może wziąć w charakterze detektora nawet tę przysłowiową yczkę" (taboret) czy inną miotłę i efekt będzie równie dobry.
Reasumując - IMHO dla mnie to urządzenie samo z siebie nie ma najmniejszego uzasadnienia i technicznych czy fizycznych podstaw do wykrycia czegokolwiek.
Ale skoro są ludzie, którzy tak po prostu lubią być zrobieni w konia, to dlaczego odmawiać im tej drobnej przyjemności? Jeden lubi jeździć na karuzeli, inny jakąś babę poderwać od czasu do czasu, jeszcze inny realizuje się w fascynującej pracy, a taki jeden z drugim uwielbia wyjść na durnia wywalając w błoto sporo dutków.
Każdemu wedle potrzeb...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aby zakończyć ten temat bez zbędnego trollowania proponuję przyjąć wyjaśnienie pewnego radiestety z którym przyszło mi kiedyś współpracować. Powiedział mniej więcej tak:
Aby posiąść mentalną umiejętność wyszukiwania wartościowych przedmiotów należy pracować nad swoim wnętrzem. Gdy w końcu osiągniesz ten upragniony stan, osiągniesz także wiedzę, że przedmioty owe nie są Ci absolutnie do niczego potrzebne. Tako rzecze Zaratustra :)
Czyli robota w sam raz dla marzycieli.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Idel, umówmy się na jakąś konkretną godzinę konkretnego dnia. Powieszę sobie coś lekkiego, np nakrętkę M3 na ludzkim włosie, powiedzmy 10cm (podaję długość, żebyś mógł wpaść w rezonans z przedmiotem). Daleko od kaloryfera ;) oraz innych źródeł magicznej energii. A Ty to rozbujasz energią swojej WOLI.
Nie jestem wymagający, wystarczy amplituda PP 2mm, tyle żeby było widać. Jak Ci się uda, to żądaj czego chcesz. Wchodzisz?
P.S. Kolegę uzdolnionego możesz zaprosić do pomocy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brzęczek, jeśli ja mam Ci to pokazać, to sam muszę sobie to powiesić odpowiednio w dłoni. I gwarantuje amplitudę ponad 2cm.
Dodam, że mam dwie lewe łapy do wszelakich sztuczek iluzjonistycznych.
Gdybym potrafił to zrobić w twojej łapie, wówczas musiałbym być specem od telekinezy czy nawet telepatii.
Niestety, ale w tym przypadku musisz się zgłosić do osławionego onegdaj pana z muszką.
A to, że człowiek potrafi to i owo w zakresie przesyłania sygnałów, to żadne novum.
To, że pewne formy energii nie zostały zdefiniowane (jeszcze) przez naukę, to wcale nie oznacza, że ich nie ma. przespałeś chyba tę politechnikę... Albo głównie trinkowałes w akademiku... :DD
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie chcę się wypowiadać na temat różdżkarstwa bo tematy nie znam, ale wiele jest rzeczy naukowo udowodnionych sprzecznych z aktualnym wiedzy naukowej.
Pierwszy z brzegu przykład: dziedziczenie wiedzy nabytej- przez łososie czy bociany.

Pokora dobra rzecz.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po prostu niektórym wydaje się, ze skoro spędzili na uczelni technicznej 10 semestrów, słuchając rozmaitości,to objawiono im wszelkie dowody na wszelkie zjawiska w przyrodzie. A nauka ma to do siebie, że odkrywa i udowadnia wszelakie zjawiska, a niejednokrotnie dementuje jej dziedziny ku rozpaczy akademików,którzy porobili na nich (dziedzinach) wielkie kariery naukowe.
A jak jest z wahadełkiem, każdy może sobie sprawdzić. Ja nie myślę tu o wykorzystaniu go do czegokolwiek (bo nie wiem czy się da), tylko po prostu sprawdzenia co i jak. Ale do tego, to trzeba mieć nieco kreatywną duszę odkrywcy, nie zaś kujona szkolnego, który uwierzy w każdy dogmat" naukowy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiele jest rzeczy naukowo udowodnionych sprzecznych z aktualnym wiedzy naukowej"
Pięknie. Artysta - intelektualista :)

Idel, czy dobrze zrozumiałem, że trzymasz w ręce jakiś drobiazg na sznurku, on się zaczyna bujać i to ma być dowód na Twoją wewnętrzną energię, nigdzie nie opisaną?
Masz świadomość w co się pakujesz? Że od dzisiaj nikt już nie będzie Ciebie widział jak dotychczas?
A może to po prostu ten smog i ktoś zaczadział" jak mawiał filmowy Pawlak?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brzęczek, ja już Ci kiedyś napisałem przy okazji Twoich wywodów o HW - gdyby uwierzyć w hipotezę ewolucji Darwina, to zakładając Twoje podejście do auki", niewątpliwie biegalibyśmy jeszcze z kamieniami i kijami, twierdząc, że nic lepszego nie da się wymyślić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wdaję się już z Tobą w jałowe polemiki, głównie z litości, mając wzgląd na wcześniejsze czasy. Mimo że czasami bardzo się tego domagasz.
Z resztą komu miałbym coś udowadniać? Ja swoje wiem a co inni sądzą nie specjalnie mnie obchodzi.

Po ostatnich postach tym bardziej nie mam motywacji, żeby wdawać się z Tobą w dyskusje i legitymizować Twoje eorie" pozorem równorzędności. Bo nie wiem czemu czy komu by to miało służyć, na pewno nie mnie. Ze Świadkami Jehowy też nie odbywam jałowych dysput przez płot.
Pokój Ci i niech MOC będzie z Tobą :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie