Skocz do zawartości

rybka


neszna

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

do działu nasze odkrycia nie pasuje więc wrzucę tu bo muszę,w końcu to pierwszy linik w moim życiu i niekulawy całkiem...

Napisano
a ktoś z kolegów moze jeszcze łowi?ja sobie czasem lubie posiedzieć nad wodą.czasem nawet coś mi się złowic udaje?
Napisano
bylem zapalonym wedkarzem ale od kiedy kupilem wykrywke nie mam czasu na wedkowanie. ale mysle ze moze kidys... pozdrawiam.dago2
Napisano
I tu się mylisz Dago,wpuszczony został z powrotem do akwenu.Za ładny i za rzadki na żarcie go a poza tym żre z mułu co mnie osobiście nie odpowiada w smaku mięsa.Wolę drapieżców pożerać,w końcu też nim jestem.Pozdrawiam.P.S.Też mi ciężko łowić od kilku lat z powodu wykrywki.
Napisano
Oj Neszna, takigo muła bym pochłoną na raz:)
Łowię od 10 roku życia, ale ostatnio jak mam wybór- rybki czy las...las. I jeszcze Odra trochę za zimna u mnie.
Pozdro.
Napisano
widze, ze Koledzy mają podobne dylematy jak ja...

jak trafia sie wolny dzien, czy weekend sie zbiza powstaje pytanie - nad wode, czy do lasu?!

...ostatnio las wygrywa ;))

ale wedkarstwo, tez super sprawa.
Napisano
Też łowię od 15 lat z hakiem...Generalnie u mnie wszystko zależy od pogody,jak są upały wolę posiedzieć nad wodą, jak jest trochę chłodniej to do lasu...
Pozdrawiam!
Napisano
Staram się dzielić czas po równo - las i woda...to moje środowiska, gdzie czuję się najlepiej.
Nie jestem wytrawnym wędkarzem ale będąc na wodzie czasem coś złowię - ostatnio okonie; a tak to po prostu się łajbię.
Smażone okonki: mniam mniam !!!
Napisano

Też lubię powędkować w chwilach wolnych od wyjazdów w teren. Ten sumik został złowiony w ubiegłym roku, teraz jest jeszcze okres ochronny suma ;)

pozdro....

Napisano
Falke,niezły ten sumik.Wiem,że pod Warszawą pod mostem w Zegrzu i Serocku siedzą niezłe monstra,zawsze opowieści wędkarskie trzeba traktować z przymrużeniem oka ale nurkowie zajmujący się określaniem stanu konstrukcji opowiadają takie rzeczy,że strach takiego suma o jakim mówią spotkać.
Napisano
Neszna, ten sumik został wyłowiony z Odry w okolicy Urazu koło Wrocławia. Dzisiaj też bym pojechał na rybki ale, siedzę w domu robiąc repliki A-ramy dla siebie i kolegów. Wiem że, w Bugu pływają niezłe sztuki sumików :)
pozdro.......
Napisano

A to moja największa ryba ubiegłorocznego sezonu.
Dodam, że od kilkunastu lat wypuszczam wszystkie złowione ryby, a wcześniej to miałem nawet taką przenośną wędzarenkę. Ale wtedy to było więcej ryb niż kamieni w rzece.

Połamania kija
balans

Napisano

Tak dokładnie to Tołpyga biała, są tam jeszcze tak z pół raza większe Tołpygi pstre, ale odkąd bobry pospuszczały do wody trochę drzew, to praktycznie są nie do wyciągnięcia. Bo to trochę tak jakby zaczepić ciężarówkę...
Na tym zdjęciu odnoszę ją z powrotem do wody, a ponieważ nie miałem ze sobą maty karpiowej to wyszło dość śmiesznie.

balans

Napisano
Ładniusi trzcinowiec, charakterystyczny- stosunkowo krótki i gruby. Mój największy szczupaczek miał 2,5 kila:)
Kiedyś złapałęm kilowego na kukurydzę:))
Pozdro.
Napisano

Mój największy miał 13 kg, ale to było jeszcze za Gierka. Łowiłem wtedy po raz pierwszy w życiu na woblera [czeskiego].
Ale i teraz czasem udaje mi się coś złowić tak w okolicach metra.
Tu dla odmiany cięki i długi" [zdjęcie zrobione tradycyjnym aparatem i zeskanowane].

Pozdro

Napisano
Gratulacje trofeum Balans :)

Takie zdjęcie z potworem z głębin" prawie jak medalion szesnastaka kielichowego" na ścianie :)

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie