banan20 Napisano 19 Maj 2007 Autor Napisano 19 Maj 2007 Otóz doszły mnie słuchy że ma sie zaostrzyć prawo co do poszukiwań. Podobno niebiescy będą nam mogli bezproblemu wlepiać mandaty i ogolnie poszukwania mają być zakazane chyba ze sie dostanie zgode od konserwatora. Czy ktos coś wie wiecej na ten temat ?? Czy to wogole prawda czy tylko jakies plotki??
Czarek Napisano 19 Maj 2007 Napisano 19 Maj 2007 spoko mam kurteczkę moro na wyprawy do lasu-dołączyć można lornetkę do wypatrywania i jak cosik niebieskiego pojawi się na horyzoncie można paść na ziemię ,zamaskowac się a w razie potrzeby i okopać-hihihi-nie no-niech kombinuja co chcą i tak wszyscy będziemy chodzić z wykrywką jak chodziliśmy:)
tom323 Napisano 19 Maj 2007 Napisano 19 Maj 2007 No i mamy państwo policyjne. Już nie wiem czy mam płakać czy sie śmiać. Ten kraj jest chory!!!!!
ober_schutze Napisano 20 Maj 2007 Napisano 20 Maj 2007 No i mamy państwo policyjne. Już nie wiem czy mam płakać czy sie śmiać. Ten kraj jest chory!!!!!" Chore to są takie wypowiedzi ; oCzy jest to informacja od komendanta wojewódzkiego lub głównego potwierdzona na piśmie rozporządzniem itp? Nie to zwykła plota, ale to wystarczy niektórym żeby snuć post apokaliptyczne wizje, śmiać się o zgrozo płakac i jeszcze na kraj pluć. Troche ogłady i zdrowego rozsądku proponuje.
Ostoja Napisano 20 Maj 2007 Napisano 20 Maj 2007 Sa dwie strony medalu. Takie zaostrzenie mialoby sens w przypadku wandali ktorzy po wykopkach zostawiaja dołki. Za kazdym razem jak ide kopac w las widze swieże lub pól-swieze" nie dołki ale doły rozkopane i niezasypane. To jest wandalizm a za to powinni karać słono.
banan20 Napisano 20 Maj 2007 Autor Napisano 20 Maj 2007 Jest to informacja od czlowieka ktory juz szuka okolo 10 lat a info wyniósł od konserwatora zbytków, jest to czlowiek ktoremu ufam, więc co jest grane ???
ober_schutze Napisano 20 Maj 2007 Napisano 20 Maj 2007 To że to wciąż plota i wypowiedzi pokroju toma323 o jakims panstwie policyjnym i pluciem na wszystko z miejsca są nie tylkop przesadzone ale i po prostu naiwne.
Pit_100 Napisano 20 Maj 2007 Napisano 20 Maj 2007 banan20 napisał ,,ogolnie poszukwania mają być zakazane chyba ze sie dostanie zgode od konserwatora''. A teraz tak nie jest?
dominer Napisano 20 Maj 2007 Napisano 20 Maj 2007 witam!Pit_100 teraz to jedynie za wbicie sie na wykopaliska moga cos ci zrobic..osobiscie szukalem dosłownie pod komenda jak i wiele razy miajalem sie ze strozami prawa przeszukujac tereny obok czesto uczeszczanej drogi i jak dotad nikt sie mna nie zainteresowal, ba nawet sie chlopaki nie spytali czy cos znalazlem ;) ober_schutze z tego wyczytalem to kolega banan20 dostal przyslowiowy cynk o mozliwosci zaostrzenia prawa karnego i chcialby sie dowiedziec ile w tym prawdy a posty toma323 jak i zarowno twoje niczego konkretnego do tematu nie wnosza rownie naiwnie moglbym poprosic ciebie zebys pokazal mi papierek z rozporzadzeniem ze nic nie ma sie zmienic.. Proponuje mniej agresji , demagogi i dziecinnego cwaniactwa a wiecej odpowiedzi odnoszacych sie do meritum sprawy" , a tak wogole to sam jestem ciekawy ile w tym prawdy..pozdrawiam
huk 100 Napisano 21 Maj 2007 Napisano 21 Maj 2007 Czy coś się wam pokręciło ?- przecież tak już jest od jakiegoś czasu –niewolno szukać i trzeba mieć zezwolenie od konserwatora hehehehe-ale mi sensacja –pozdro:)
tomekk Napisano 21 Maj 2007 Napisano 21 Maj 2007 Witam!Gdyby wszyscy łądnie maskowali dołki a nie zostawiali leje jak po bombach to sprawa wykopków by nie była tak rozgrzebywana, przeciez taki leśniczy jak zakopuje sie dołki to ma to gdzieś że tam sobie chodzimy , nie ma dziur to nawet może nie zauważyć (może jakieś skrajne przypadki) ale jak napotyka dziury w co po niktórych schować sie można to się robi o poszukiwaniach coraz głośniej , i w końcu się doigramy że będzie totalny zakaz chodzenia z wykrywką.pozdrOtomekk
banan20 Napisano 21 Maj 2007 Autor Napisano 21 Maj 2007 Dziekuje Dominer za zrozumienie....Panie ober_schutze, dostalem cynk od zaufanej mi osoby i się własnie pytam czy coś resdzta hobbystów o tym słyszała. Prosze na mnie nie najeżdżać....dopiero Pan sie zdziwi jak za kilka miesiecy z wykryką nigdzie Pan nie będzie mógł wyjść. Nie chce siać paniki bo i tak czy siak będę szukał, żeby było za to nawet krzesło elektryczne(no może przesadzam). Powtarzam DOSZŁY MNIE SŁUCHY i tyle, chcę tą informacje zweryfikować z innymi eksploratorami i koniec !!!
huk 100 Napisano 21 Maj 2007 Napisano 21 Maj 2007 A co z wykrywaczem nie będę mógł z domu wyjść ??? ja go kupiłem legalnie i mogę z nim wychodzić kiedy mi się podoba to prawo działa w stecz ??- a kto mi zabroni szukać kluczyków które zgubiłem –albo szukać meteorów ?-temat już przerabiany tu nie jedno krotnie –pozdro
acer Napisano 21 Maj 2007 Napisano 21 Maj 2007 Za samo wyjście z domu z wykrywaczem między 6:00 i 20:00 - KARA ŚMIERCI:))))
karpik Napisano 21 Maj 2007 Napisano 21 Maj 2007 Przecież w lesie nie można nawet szukać meteorytów. Koleś napotkał gościa(leśniczy siakiś) co drzewa znaczył po wycince. Dał mu wykład, że zaburza się równowagę między ściułką a gruntem(może Acer wie o co chodzi) i nie wolno nawet szukać kluczy"...ale otrzymał też informację, że może dostać pozwolenie w nadleśnictwie na takie eskapady. I wtedy już nie zaszkodzi naszej puszczy;)?Więc o co to wszystko się rozbija?A jak nie wiadomo o co chodzi to......
huk 100 Napisano 22 Maj 2007 Napisano 22 Maj 2007 Chłopy dajcie spoko –wiecie jak jest – szkoda już na to prądu –pozdro :)
kadet Napisano 22 Maj 2007 Napisano 22 Maj 2007 panowie , napisałem list do pani Barbary Janowskiej z zapytaniem w tej sprawie i miejmy nadzieje że odpowie , wtedy sprawa się wyjaśni , a na razie niepotrzebna panika
Catadero Napisano 22 Maj 2007 Napisano 22 Maj 2007 Karpik,kurde blaszka!Prawo jest jakie jest i nic tego nie zmieni(chyba,że Sejm pójdzie po rozum...ale się zapędziłem!). No dobra.Póki prawo się nie zmieni wszystko polega na dobrej woli obu stron.My zostawiamy porządek,leśniczy przymyka oko. Ale nie ma się co dziwić,że leśników ogarnia biała gorączka gdy po wejściu na SWÓJ teren mają wrażenie, że wojna wczoraj się skończyła.Mnie,i ludziom z którymi chodzę,nie raz zdarzało się przed kopankiem rozmawiać z leśniczym i zawsze wyszło nam to na dobre.PANOWIE!więcej szacunku dla leśników.Oni też przed kimś odpowiadają za stan powierzonego terenu.
karpik Napisano 22 Maj 2007 Napisano 22 Maj 2007 A co w którymś miejscu obraziłem SL? Jak tak to nieumyślnie. Szanuję ich robotę, bo sam bardzo lubię las i święty spokuj. Myślałem nawet żeby kształcić się w tym kierunku:)
banderas Napisano 22 Maj 2007 Napisano 22 Maj 2007 witam. spoko panowie,kopmy jak kopaliśmy(przestrzegając oczywiście zasad poszukiwacza). nie widzę takiej opcji aby po zaostrzeniu prawa nagle w prasie ukazało się 50 tysięcy ogłoszeń z ofertą sprzedaży wykrywacza. co do zaburzania równowagi między ściułką a gruntem to musimy podgonić bo dziki nas wyprzedzają( i nie zasypują dołków). ja tam kopie te metale z ziemi żeby nasze kochane dziki se ryjków nie pokaleczyły. pzdr
Darek strażnik Napisano 29 Czerwiec 2007 Napisano 29 Czerwiec 2007 Panowie samo posiadanie wykrywacza nie jest nielegalne, tak jest w wielu sprawach np. posiadanie siekiery nic szczególnego, ale już ścinanie nią drzew bez zezwolenia to i owszem, że nie wspomnę o innych zastosowaniach. Na kopanie trzeba mieć zezwolenie i basta- Ustawa o ochronie zabytków + zezwolenie właściciela lub dzierżawcy gruntu- nie ma gruntów bez właściciela. A co do kar, wydaje się, że gdyby zastosować nawet obecnie obowiązujące to na pewno starczy. W postępowaniu mandatowym przy zbiegu wykroczeń do 1 tys. zł, Sąd Grodzki grzywna do 5 tys. i przepadek sprzętu. Inne w miarę potrzeb. Życzę przyjemnej lektury obecnie obowiązujących przepisów prawnych w tym zakresie. Pozdrawiam.
Catadero Napisano 29 Czerwiec 2007 Napisano 29 Czerwiec 2007 Życzę przyjemnej lektury obecnie obowiązujących przepisów prawnych w tym zakresie. Pozdrawiam.Darek,jesteś nieludzki!Przyjemnej lektury?To tak,jakby wegetarianin miał zjeść pieczeń.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.