to17071990 Napisano 14 Maj 2007 Autor Napisano 14 Maj 2007 Witam. SS była organizają do której mogli wstępować cudzoziemcy. Ale czy Polacy mogli wstąpić do SS , bo na ten temat słyszałem podzielone zdania?
Darda Napisano 14 Maj 2007 Napisano 14 Maj 2007 Prostej odpowiedzi się nie spodziewaj, bo dość nieprecyzyjnie pytasz. Najpierw sam powinieneś odpowiedzieć na dwa podstawowe pytania: SS - czyli co (podejrzewam, że o Waffen myślisz, ale nie wiem), i Polacy – czyli kto?Jeśli chodzi Ci o osoby z polskim obywatelstwem – z pewnością tak (nawet cała dywizja taka była).Jeśli myślisz o „etnicznych Polakach” o innym niż polskie obywatelstwo (niemieckie na przykład) – tak mogli, a często nawet specjalnego wyboru nie mieli.Jeśli jednak myślisz o osobach narodowości polskiej z polskim obywatelstwem, to nie bardzo. Nie żeby Niemcy zawsze się temu sprzeciwiali – raz to nawet bardzo chcieli, ale chętnych praktycznie nie było.
mietek Napisano 14 Maj 2007 Napisano 14 Maj 2007 Bylo juz na forum - watek o Polakach w armii niemieckiej.
grba Napisano 14 Maj 2007 Napisano 14 Maj 2007 W teorii rasowej nazistów Polak był podczowiekiem i dlatego Polak nie mógł służyć w SS. Kto wobec tego mógł? Volksdeutsche którzy byli obywatelami RP, którzy udowodnili swoją niemieckość. Mówiąc krótko, żeby zostać SS-mannem, trzeba było przestać być Polakiem.Jedyna formacja SS tworzona w Polsce z Nieniemców" to tzw. Goralischer Waffen-SS Legion, który w opinii niemieckich specjalistów od spraw narodowych był złożony z Górali-potomków germańskich Ostrogotów...Ja na przykład jestem pochodzenia alańskiego... dowodów na to nie mam, ale jak pięknie wymyśliłem to.
kopijnik2 Napisano 14 Maj 2007 Napisano 14 Maj 2007 tylko dla ścisłości...Jedyna formacja SS tworzona w Polsce z Nieniemców" to tzw. Goralischer Waffen-SS Legion...- tworzona, ale nie utworzona...
suchy ss Napisano 14 Maj 2007 Napisano 14 Maj 2007 Chyba za malo chetnych gorali mieli, do ss brali takze Slazakow i Polakow z innych stron" ktorzy podpisali Volksliste i nalezeli w niej do odpowiedniej grupy.
Pabloss Napisano 14 Maj 2007 Napisano 14 Maj 2007 Ostatecznie z ok. 200 ochotników do góralskiego legionu, pozostało od 6 do 15, którzy służyli w W-SS (źródło Wikipedia) Trochę mało jak na utworzenie całej dewizji:) A swoja drogą zastanawiam się jak by wyglądało godło jednostki, tarcza naramienna z barwami narodowymi (bo chyba nie biało-czerwona) czy patki na kołnierzu? Skrzyżowne ciupagi? ;))A może któryś z szanownych forumowiczów z podhala ma w szafie bardzo nietypowy mundur po dziadku;)) byłby pewnie rzadszy niż mundur Britische Free Korps
Darda Napisano 15 Maj 2007 Napisano 15 Maj 2007 Żeby nie było niejasności doprecyzuję, że pisząc o całej dywizji" SS złożonej z obywateli polskich miałem na myśli tę, którą niektórzy „Galizien”, a niektórzy „Hałyczyna” nazywali.To, że obywatele ci do posiadanego obywatelstwa stosunek mieli specyficzny i dość trudny do zaakceptowania, to inna sprawa.
AdamT Napisano 15 Maj 2007 Napisano 15 Maj 2007 Żeby nie było niejasności doprecyzuję, że pisząc o "całej dywizji SS złożonej z obywateli polskich miałem na myśli tę, którą niektórzy „Galizien”, a niektórzy „Hałyczyna” nazywali.To, że obywatele ci do posiadanego obywatelstwa stosunek mieli specyficzny i dość trudny do zaakceptowania, to inna sprawa."Lachów to oni nie lubili, a jednak gdy zrobiło się gorąco, przypomnieli sobie o swoim przedwojennym obywatelstwie i tylko dzięki niemu ocalili tyłki.
kopijnik2 Napisano 15 Maj 2007 Napisano 15 Maj 2007 http://www.odkrywca.pl/pokaz_watek.php?id=351344#351349http://pl.wikipedia.org/wiki/Goralenvolkhttp://www.odkrywca.pl/pokaz_watek.php?id=156303http://www.odkrywca.pl/pokaz_watek.php?id=385407#385519...Ostatecznie z ok. 200 ochotników do góralskiego legionu, pozostało od 6 do 15, którzy służyli w W-SS (źródło Wikipedia) Trochę mało jak na utworzenie całej dewizji:)...Źródła są niejasne:formowanie w Trawnikach czy w Krakowiezadymy z Ukraińcami (pewne)(gdzie?)duża dezercja na trasie do Trawnik200 - dezercja- Auschwitz(czy roboty w reichu?)=kilku(kilkunastu do bat wartowniczych(służb policyjnych) w Galicji)
grba Napisano 15 Maj 2007 Napisano 15 Maj 2007 W SS nie brakowało oczywiście ludzi, którzy mieli związek z Polską, której potrafili się przysłużyć". Mamy przecież Erich Julius Eberhard von Zelewski, którego nazwisko przeszło ewolucję przez von dem Bach-Zelewski do krótkiego von dem Bach na co zgodę otrzymał po napisaniu w podaniu do Himmlera:Powołując się na naszą rozmowę podjąłem w większym zakresie badania genealogiczne, aby w rezultacie przestać nosić drugie polsko brzmiące nazwisko. (...) przywiązuję wagę do tego, aby moi potomkowie, a zwłaszcza moi trzej synowie, mogli w przyszłości wstąpić do SS, i w każdej chwili wykazać działania swego przodka, SS-Gruppenführera przeciwko Polsce."Tomasz Żuroch-Piechowski kompetentnie opisuje w tym artykule:http://tygodnik.onet.pl/3229,12454,1361279,tematy.htmlBronisław Władysławowicz Kamiński miał ojca Polaka i nie przeszkodziło mu to w dowodzeniu 1. Rosyjską Dywizję Waffen-SS.I na koniec małe przypomnienie, że Heinrich Reinefarth, lepiej znany jako Heinz Reinefarth urodził się w 1903 r w Gnieźnie.Po drugiej stronie Wisły stał Konstanty Rokossowski herbu Glaubicz...
kopijnik2 Napisano 15 Maj 2007 Napisano 15 Maj 2007 z całym szacunkiem dla Kolegi Grba... ale:(Kamiński)Jego ojcem był Polak, a matką - Niemka. W rosyjskiej wojnie domowej walczył po stronie Armii Czerwonej. Potem studiował na Politechnice w Leningradzie. W roku 1935 został wyrzucony z partii komunistycznej (KPZR), a w 1937 aresztowany za krytykowanie stalinowskiej polityki kolektywizacji rolnictwa. Wypuszczony z więzienia w r. 1941 osiedlił się w Briańsku, gdzie otrzymał posadę inżyniera w miejscowej gorzelni.związek genetyczny (tak)kulturowy (ciężko ocenić - wątpliwe)emocjonalny (wątpię)
grba Napisano 15 Maj 2007 Napisano 15 Maj 2007 Mój przewrotny post miał udowodnić, że nazwisko, pochodzenie, koligacje, parantele nie są najważniejszą rzeczą. Mój dziadek był obrabiany" na gestapo przez funkcjonariusza, który miał polskie nazwisko, który ukończył gimnazjum w Chorzowie...
kopijnik2 Napisano 15 Maj 2007 Napisano 15 Maj 2007 My wiemy, że Wy wiecie..."Problemy definicyjne - kto to jest Polak(lub jakakolwiek inna narodowość)" - kumulują się na pograniczach narodowościowych...i jedynym kryterium realnym jest samookreślenie się jednostki, poparte dążeniem do współżycia w kulturze - danej nacji...czyli - niekoniecznie geny decydują...
feeder Napisano 16 Maj 2007 Napisano 16 Maj 2007 Czytałem o jednym Polaku, który służył w W-SS. Wcześniej należał do polskiej grupy komunistycznego ruchu oporu we Francji. Po jakiejś zadymie z ojcem czy też teściem opił się i poszedł do biura werbunkowego. Gdzieś na wschodzie został ranny i po leczeniu we Wrocławiu dostał urlop, z którego już nie wrócił. Działał nadal w ruchu oporu i współtworzył Zgrupowanie Piechoty Polskiej we Francji (Gerhard i inni). Podlegali którejś Armii amerykańskiej. Nie pamiętam czy wrócił do Polski ze zgrupowaniami.
Adr Napisano 28 Wrzesień 2007 Napisano 28 Wrzesień 2007 ciekawy artykul jak najbardziej do tematu http://ioh.pl/pelne.php?Art=1052pozdrawiam
Adr Napisano 28 Wrzesień 2007 Napisano 28 Wrzesień 2007 swoja droga.. mala poprawka:))) z nudow.. pozdro
Nebelwerfer Napisano 28 Wrzesień 2007 Napisano 28 Wrzesień 2007 Witam wszystkich na wstępie jako że jestem tu nowy!Co do Polaków w Waffen SS: W Legionie Łotewskim od kilkuset do nawet kilku tysięcy Legionistów było pochodzenia polskiego.Kiedyś w TV był taki program Fronda.W jednym z odcinków poruszono temat Legionu Łotewskiego a nawet TVP jako jedyna była z kamerą na zjeździe weteranów. Trzech ex legionistów pozdrowiło po polsku widzów i Polaków.Poza tym Ukraińcy z SS Galizien którzy dali dyla do Anglii czy stanów pozostali tam powołując się na......... obywatelstwo polskie.Na tej zasadzie zalegalizowali swój pobyt.Faktem jest że przed wojną wielu z nich żyło na terenach RP oraz byli zawodowymi żołnierzami WP.Pozdrawiam!
acer Napisano 28 Wrzesień 2007 Napisano 28 Wrzesień 2007 Coś widzę wszyscy mają słabość do mgły w nicku -Herbstnebel, Nebelwerfer :P
njorl Napisano 28 Wrzesień 2007 Napisano 28 Wrzesień 2007 A to i ja dorzucę od siebie - we wspomnieniach Leona Będkowskiego (z 12 puł, w 1939 w stopniu podporucznika dowodził plutonem 1 pułku kawalerii KOP) można znaleźć informację o jego kolegach z kursu w CWK w Grudziądzu. Będkowski wspomina tam o Ottonie Saxlu (w 1939 dowodził plutonem km w Dywizjonie Rozpoznawczym 10 BK) i dodaje, że jakoby gdzieś, kiedyś w czasie okupacji widziano go w mundurze SS.Będkowskiemu to powiedziano, albo sam gdzieś zasłyszał. Może ktoś się tylko zasugerował niemieckobrzmiącym nazwiskiem? Prawda lub nie, ale ciekawostka jest...Pozdr.,MJU
herbstnebel Napisano 28 Wrzesień 2007 Napisano 28 Wrzesień 2007 Bo to takie tajemnicze Acer jest :DNo pewnie, że szczególnie pod koniec wojny Hitler bardzo by chciał mieć polskie jednostki użyte przeciwko bolszewikom. Nigdy mu się jednak to nie udało. A tak bardzo chcieli, że taka Brygada Świętokrzyska NSZ potrafiła ich rolować dochodząc do Czech... to jest dopiero sztuka!
Nebelwerfer Napisano 29 Wrzesień 2007 Napisano 29 Wrzesień 2007 Hitler to chyba do końca oponował w sprawie polskich jednostek. Dziw bierze że Heniek Himmler pod koniec wojny stał się niemalże orędownikiem polskich jednostek.wszystko to pokazuje ile warta była polityka rasowa nazistów.Pozdr!
kondek Napisano 29 Wrzesień 2007 Napisano 29 Wrzesień 2007 Polska to wtedy bardzo złożony naród.W Armii Polskiej słuzyło też wielu oficerów ,którzy mieli coś wspolnego z Ukraina.19 Wrzesnia kapitan WP Eugeniusz Pobihuszczyj 19 września trafia do niewoli .Zwolniny jako ukrajniec wstępuje do dywizji SS Galizien" ( na podstawie ksiązki Dzieje 14 DP).Czy był Polakiem .....?
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.