Skocz do zawartości
  • 0

łuski i pocisk


maniek2-z

Pytanie

21 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Loslau- chylimy czoła przed twoją wiedzą i fachowością użytej terminologii, ale pamiętasz pewnie z wojska z czego składa się dzida bojowa"?
Napisano
Generalnie ma pan rację.
Nie da sie stosować nazw fachowych na co dzień.
Ale stosujemy je na stopniu kolekcjonerskim, przykro mi - inaczej nie potrafię. Widząc nabój nie potrafię powiedzieć mosiek" czy pepeszak" tak już mam.
(A chamski i uszczypliwy" jestem od dziecka wiec proszę sie zanadto nie przejmować)
Doceniam pański post, naprawdę.

Co do odbycia służby wojskowej" i korzyści z tego płynące - to kwestia sporna... różnie to bywa.

Wracając;

Ostoja;
Co do pocisku - trudno powiedzieć. Stan zachowania uniemożliwia 100% identyfikacje, a co z tym idzie - z góry przyjmujemy iż pocisk jest niebezpieczny (choć ja bardziej obstawiał bym za niemieckim 7,5cm Pzgr39 aniżeli za szrapnelem)

Pozdrawiam panie profos.
Napisano
Ad Ostoja. Co do tego tempołukowego naboju Mauser-
http://www.odkrywca-online.com/pokaz_watek.php?id=468240#468240
Widać, że jest troszkę niższy od zwykłego. To może być to co u mnie, zależy jakie bicia i kaliber.
Ad maniek2-z Nie wszystkie pepeszki" to muszą być z pepeszki, mam taką pepeszkę" z datą 03 i sygnowaną DWM .
Napisano
zapalnik do granatu posiada materiał zapalający, czyli jest niebezpieczny.
Po wyciągnięciu zawleczki zostaje zwolniona iglica, która uderza w spłonkę, a ta zapala ścieżkę prochową (w dolnej rurce), która zapala trotyl w granacie.
Napisano
Nie, nie pamiętam.
Dlaczego? bo nie byłem w wojsku! :D (i raczej nie będę)
Ale widzę że off topic" też nie jest tutaj żadną nowością ...
Zgroza.

Pozdrawiam.
Napisano
Ostja
Tak na oko średnica, więc tak na oko to austyjacki szrapnel z IWW.
A ten mysliwski to normalny mauser tyle ze starszy jeszcze tępołukowy.
Ale dla pewnosci możesz podac bicia!
I pepeszka
Napisano
No no, panie profos...
Tylko pogratulować fachowej terminologii" :)
Ale po kolei;

łuski;
Od lewej; 2 łuski 7,62 x 25 wz.30.
Amunicja zaprojektowana do pistoletu TT wz.30,ale w większej mierze używany w pistoletach maszynowych PPS i PPSZ.
(a więc nie tylko z pepeszki")

dalej, 3 łuski 7,92 x 57 systemu mauser.
Wystrzelone z karabinu maszynowego.
Oraz pocisk przeciwpancerno-zapalający do Rosujskiej Rusznicy przeciwpancernej PTRD/S.

dalej... stabilizator lotu pochodzący najprawdopodobniej z Rosyjskiego granatu moździerzowego O-832D kal.82mm.
(lotkami" panie profos gra się w darta)

dalej... Zapalnik systemu Kowesznikowa do Rosyjskiego obronnego granatu ręcznego typu F-1.
(... a Ruskie to są pierogi)

Na koniec Rosyjski nabój 7,62 x 54R systemu mosin.
(obok naboju systemu mauser)

I jeszcze gwoli ścisłości zasady działania zapalnika systemu Kowesznikowa...

Po pierwsze iglica w tym zapalniku (zapalnik systemu Kowesznikowa) zostaje zwolniona nie po wyjęciu zawleczki, lecz po zwolnieniu kapturka zabezpieczającego wraz z łyżką.
(następuje wtedy zwolnienie metalowych kulek które podtrzymują
napiętą iglicę.)
Iglica nakłuwa spłonkę zapalającą, powodując zapalenie się masy opóźniającej (ścieżka prochowa).
Po wypaleniu sie ścieżki prochowej następuje detonacja tetrylu w detonatorze zapalnika niosąc za sobą detonacje materiału kruszącego wewnątrz skorupy granatu(trotyl).

To tyle, polecam uczyć się, i stosować nazw fachowych.
Forum tematyczne tego wymaga.

Pozdrawiam.
Napisano

Loslau widze ze fachowo identyfikujesz znaleziska. Zerknij prosze na to ustrojstwo co to w sobote w ziemi znalazłem. Na oko średnica z 80 mm i waga ok. 5-6 kg.

Napisano

Pierwszy pocisk z lewej to jakby Mauser ale juz wiem ze to amunicja wspolczesna mysliwska. Nie wiem tylko dlaczego ma zaokrąglony czub? Jakie skutki w ciele zwierzyny powoduje taki pocisk?

Napisano
Przeglądając stare wątki trafiłem na wątek w którym się kiedyś wypowiedziałem. Nie sądziłem, że ten wątek może mieć dalszy ciąg. Przegapiłem dalsze wypowiedzi i nie odpowiedziałem na post Pana Loslau co teraz czynię.

Szanowny Panie Loslau!
Na to forum nie logują się tylko fachowcy, ale i osoby z mniejszym doświadczeniem i wiedzą. I do takich osób prawdopodobnie zalicza się maniek2-z, a dlatego tak uważam, bo wystawił do identyfikacji łuski, które bardzo często się wykopuje. Nazewnictwo, którego użyłem identyfikując te rzeczy może i nie jest fachowe, ale o wiele więcej ono mówi laikowi i szybciej zapadnie w pamięci niż np. określenie łuska 7,62x25 wz.30". Jeżeli maniek2-z na drugi raz taką łuskę wykopie to szybciej ją rozpozna i skojarzy z określeniem którego ja użyłem, niż z Pańskim.
Takie nazewnictwo jest również dopuszczalne. Chyba nie wyobraża Pan sobie, żeby zawodowy żołnierz mówił do drugiego: „podaj mi Rosyjski nabój 7,62 x 54R systemu Mosin” :)
Nazw fachowych używam w rozmowie z fachowcem, a w rozmowie z osobą mniej obeznaną używam uproszczonego nazewnictwa bo wygodniej i jest bardziej zrozumiale.
Jeżeli już chce Pan być tak bardzo dokładny to proszę takim być do końca. W Pańskiej wypowiedzi również znalazłem parę nieścisłości i niedopowiedzeń. A oto co ja mam do powiedzenia:
1) nie ma takiego czegoś jak łuska 7,62x25 wz.30, jest tylko nabój 7,62x25 wz.30 i jest łuska z takiego naboju. Skąd Pan wie, że to jest łuska prod. radzieckiej? Równie dobrze może to być łuska z naboju 7,63mm x 25 wz. 1896 Mauser np z pistoletu C96, ale to można stwierdzić oglądając denko łuski.
2) „…pocisk przeciwpancerno-zapalający do Rosujskiej Rusznicy przeciwpancernej PTRD/S. „ – nie jest to nazewnictwo fachowe. Jest to pocisk z naboju, a nie z rusznicy. A ściślej to jest pocisk przeciwpancerno-zapalający B-32 z naboju 14,5x114mm. Tym nabojem strzelały radzieckie rusznice PTRD i PTRS
3) z tym zapalnikiem to rzeczywiście się pomyliłem. Sorry. Przyglądnąłem się fotce pobieżnie. Nie jest to zapalnik typu UZGRM, ale zapalnik Kowesznikowa. Dokładną zasadę działania widać na rysunkach na stronie http://www.inert-ord.net/russ02i/f1_ww2/index.html
4) proszę mnie nie pouczać i polecać dokształcanie. Na bieżąco kupuję i czytam czasopisma tematyczne „Broń i amunicja”. „Arsenał” i „Strzał”. Ja, w odróżnieniu do Pana, w wojsku byłem. I to wcale nie w jednostce wartowniczej. Ukończyłem Szkołę Młodszych Specjalistów Służby Uzbrojenia i Elektroniki, a w jednostce odbywałem służbę na stanowisku rusznikarza. Posiadam wojskową specjalizację kwalifikacyjną 2-giej klasy. Więc jakieś pojęcie o amunicji do broni strzeleckiej posiadam zarówno teoretyczne jak i praktyczne.
5) Jeżeli miał Pan coś do dodania to wystarczyło tylko uzupełnić moją wypowiedź bez tych niepotrzebnych i głupich komentarzy. Ja również chciałbym Panu coś polecić na przyszłość: więcej wyrozumiałości a mniej cwaniakowania.

Pozdrawiam!
Napisano
fot1: od lewej: dwoe łuski z pepeszki, trzy łuski mausera wystrzelone z MG 42 ( charakterystyczne wgięcie na szyjce)
fot2: lotka z granatu moździeżowego (już po eksplozji - bezpieczna)
fot3: zapalnik do ruskiego f1
fot4: ruski nabój do mosina (z lewej) i nabój do mausera ( z prawej)

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie