Klucha 72 Napisano 9 Marzec 2007 Autor Napisano 9 Marzec 2007 Jutro w tvp1 Byliśmy żołnierzami". Co myślicie o tym filmie?Propaganda czy coś więcej?
liha Napisano 9 Marzec 2007 Napisano 9 Marzec 2007 Eeeee.......nie taki znowu zły:))) Mel jest dobry , modli sie , walczy.........aże tego czarnego gościa z poprzednich filmów z nim niema----no to szkoda:))) warto zobaczyć , tak z raz:)).pozdrawiam.liha
draven85 Napisano 9 Marzec 2007 Napisano 9 Marzec 2007 jak dla mnie nuda prawie zasnąłem na filmie, jedyne co z niego zapamiętałem to pełno walki i trupów ;) ale jak ktoś lubi to może będzie zadowolony
wojteq Napisano 10 Marzec 2007 Napisano 10 Marzec 2007 liha, o jakim czarnym gościu" mówisz?? , co do mnie to zamierzam obejrzeć ten film, mnie się podobał, Kompania Braci, czy Szeregowiec... to to nie jest, ale i tak robi na mnie dobre wrażenie.
Szarubek Napisano 10 Marzec 2007 Napisano 10 Marzec 2007 Czarny gość" to zapewne Danny Glover - partner Mela Gibsona z abójczej Broni" ;-)Pozdrawiam - Szarubek
acer Napisano 10 Marzec 2007 Napisano 10 Marzec 2007 heheh nieodłączne skojarzenie : jak Gibson to i Glover :)Trochę tak jak por. Borewicz/por.Jaszczuk :)
żeton Napisano 10 Marzec 2007 Napisano 10 Marzec 2007 No i po filmie. Oglądałem trzeci raz ale tym razem sierżant PLUMLEY awansował na majora;)
Klucha 72 Napisano 11 Marzec 2007 Autor Napisano 11 Marzec 2007 Jak dla mnie fajny filmik, taki żeby sobie na sieczkę popatrzeć.Trochę za dużo amerykańskiego patriotyzmu i propagandy,ale w sumie z grubsza operacje search and destroy" tak wyglądały.Ciekawe jest porównanie kawalerii powietrznej z Bylismy żołnierzami" i z czasu Apokalipsy", trochę sie chłopakom metody pozmieniały.Pozdro Klucha 72
mr2z Napisano 11 Marzec 2007 Napisano 11 Marzec 2007 Ano właśnie - w klasykach gatunku, jakimi są Czas Apokalipsy" i Pluton", mieliśmy do czynienia z zupełnie innym modelem żołnierza - tam królowały dwa tematy: kombinowanie jakby się zerwać z pola bitwy oraz gadanie o pussies", a to wszystko gęsto przetykane było fuckami". W Byliśmy żołnierzami" ci sami żołnierze albo się modlą, albo proszą dowódcę o zezwolenie na pozostanie na polu bitwy, bo z uporem godnym mudżahedina pragną oddać ducha za swój wspaniały kraj... Ja jednak głęboko bardziej wierzę modelowi uczestnika wojny w Wietnamie, którego pokazywali Coppola czy Stone. Pomijam już fakt, że ten drugi sam był uczestnikiem tej wojny, co nie pozostaje bez znaczenia dla wiarygodności jego przekazu.Dlatego Byliśmy żołnierzami" to masowa, propagandowa, poprawna politycznie szmira. Jak większość amerykańskiego badziewia tego typu.
acer Napisano 11 Marzec 2007 Napisano 11 Marzec 2007 Jak już tak rozpatrujemy film, pamiętać należy że Byliśmy żołnierzami" to dopiero początki wojny, natomiast Pluton i Czas Apokalipsy to już w zasadzie czas kiedy było wiadomo że USA tej wojny nie wygra, a w szeregach wojska szerzyła się masowo demoralizacja, zgnilizna, narkomania, alkoholizm i itp.Podobnie Gibson nie byłby sobą, jakby nie grając Moora nie powiedział w jakiejś kwestii Boże nie lituj się nad naszymi wrogami, nie słuchaj ich modlitw i poślij ich do piekła". Sam Moore spotkała się po latach w miejscu bitwy ze swoimi ówczesnymi wietnamskimi odpowiednikami...Natomiast film oczywiście widać, że jest wyidealizowany i przerysowany, a dowódca robi wszystko żeby przegonić odium masakry Castera - a w decydującym momencie zjawiająsię miast konnicy śmigłowce, które rozstrzeliwują wszystko i wszystkich Wietnamczyków.
Boruta Napisano 12 Marzec 2007 Napisano 12 Marzec 2007 W sumie fajny film, ciekawy, jak zwykle trochę przepatriotyzowany, ale nieźle się ogląda. Wietnam, to nie Irak.Pozdrawiam
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.