woytas Napisano 2 Marzec 2007 Autor Share Napisano 2 Marzec 2007 podaje prasa.........Rutynowe ćwiczenia wojskowe o mały włos nie spowodowały międzynarodowego skandalu dyplomatycznego. Kompania szwajcarskich żołnierzy zgubiła się podczas nocnych manewrów i przypadkowo wkroczyła na terytorium sąsiedniego Liechtensteinu. Niemal dwustu uzbrojonych w karabiny żołnierzy piechoty przekroczyło granicę państwową i kierowało się na wschód. Dopiero po przejściu dwóch kilometrów dowódcy zorientowali się, że popełnili błąd i nakazali kompanii zawrócić.- Rozmawialiśmy o incydencie z władzami Liechtensteinu. Nie będzie problemów - wyjaśniał rzecznik prasowy szwajcarskiej armii, Daniel Roist.- Żaden z obywateli naszego kraju nawet nie zauważył obcych żołnierzy. To nie jest tak, że Szwajcarzy wpadli tu znienacka i zaatakowali nas z powietrza - mówił Markus Amman, minister spraw wewnętrznych Liechtensteinu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
akagi Napisano 3 Marzec 2007 Share Napisano 3 Marzec 2007 Uffffffff, trzecia wojna światowa wisiała w powietrzu" ..... :))))))))))))))))))))))))) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
herbstnebel Napisano 3 Marzec 2007 Share Napisano 3 Marzec 2007 noo.. to się nazywa Europa bez granic!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
norbert lat 13 Napisano 5 Marzec 2007 Share Napisano 5 Marzec 2007 Ano ciekawie by bylo :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jacenty2004 Napisano 6 Marzec 2007 Share Napisano 6 Marzec 2007 no to może nasi spróbują tak wleźć na Białoruś ,okaże się co znaczy słowiańska jedność ? :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
okaul Napisano 7 Marzec 2007 Share Napisano 7 Marzec 2007 Cześć,A właśnie, nigdy nie było takich przypadków u nas? Co prawda granicy z np. dawnym ZSRR raczej nie dałoby sie nie zauwazyć...:-), ale wojskowi chyba musieli mieć poodobne osiągnięcia" na granicy z Czechosłowacją.Mnie kiedyś opowiadał jeden pilot (z lat 70tych)że się zwyczajnie zgubił w nocy na szybkim", zobaczył miasto, podleciał, nic nie pasowało do mapy. Miał być Kraków, był Lwów. No to cichutko do ziemi i na zachód. Nie wydało się.Drugą opowieść słyszłaem od kolegi (Rosjanina) który służył na samej zachodniej granicy DDR na jakichś rakietach OPL.Mówił że notorycznie im coś szybkiego z RFN nad ich oczkę" nadlatywało łukiem i znikało z powrotem za granicą zanim zdążyli nawet zareagować.Myślę że żolnierze z tamtych lat (zwłaszcza WOP)znają sporo takich historii o przekraczaniu granic, a niektóre pewno obrosły już legendą... pzdrwKuba Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szarubek Napisano 7 Marzec 2007 Share Napisano 7 Marzec 2007 Współcześni też mogliby coś niecoś poopowiadać, ale na razie wiąże ich tajemnica...Nad Białoruś nie radzę - nawet na aeroklubowe maszyny czekają zaraz za granicą Mi-24, a z nim nie ma żartów...Pozdrawiam - Szarubek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
okaul Napisano 8 Marzec 2007 Share Napisano 8 Marzec 2007 ... jak pamiętam na Białorusi zestrzelono nawet amerykański balon sportowy bioracy udział w polskich zawodach.Jak można strzelać do wielkiego kolorowego ewidentnie sportowego balonu, z cywilnymi znakami jak wół wypisanymi na powłoce???K Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.