Menzo Napisano 19 Luty 2007 Autor Napisano 19 Luty 2007 Pytanie dość ogólne, ale czy poradzi sobie w lesie?? Mam coraz wiecej obaw związanych z zakupem Tesoro V. Główna to .. czy mozna go traktować jako uniwersalny. Niechce rezygnować z chodzenia w lesie (również i zarośnięty teren) a wybór Vaquero może mnie rozczarować odnośnie tego.++++++++++++++++++++Pozdro++++++++++++++++++++++++++
VanWorden Napisano 19 Luty 2007 Napisano 19 Luty 2007 Witam!Ale skąd pomysł by typowego moneciaka targać po chaszczach za militarką?;) Potrzeba coś solidnego, co zostało stworzone do takich warunków, no i w krzakach zdecydowanie przyda się tryb statyczny.. PozdrawiamVW
Igomas Napisano 19 Luty 2007 Napisano 19 Luty 2007 No coz, powiem tak- napewno bedziesz wspaniale mial efekty na drobnicy, ale po wejsciu do lasu nigdy nie wyjdziesz z pustymi lapkami... :) Nie ma co sie bac, aktualnie jest gloszony stereotyp ze Tesoro nadaja sie TYLKO I WYLACZNIE na drobnice, ale to nie prawda. Popytaj sie, jest wielu uzytkownikow Tesoro ktorzy lataja z nimi po lasach. Sam znam jednego. Naprawde, wspaniale fanty wychodza... ;) NIe bedziesz mial takze problemow z chodzeniem po krzakach, i nadmiernym wzbudzaniem sie sondy, tzn. falszywymi sygnalami.Powtarzam jeszcze raz, Tesoro nadaja sie takze na militarke, wiadomo, ze efekty napewno beda lepsze na drobnicy, i tu sie nie ma co oszukiwac, bo pod tym katem ten wykrywacz zostal stworzony". Ale napewno nie bedziesz zawiedziony na wypadach w lesie, gwarantuje ci.
Zientas Napisano 19 Luty 2007 Napisano 19 Luty 2007 Oczywiście, że się nadaje! Łatwo idzie nim odróżnić duży przedmiot od malej monety więc duże" przedmioty również widzi". Na początu to nawet mi to przeszakdzało, że widział" duże żelastwo, ale szybko się nauczyłem z nim chodzić i wiem kiedy jest coś dużego, a kiedy monetka/polmos/guzik ;)Pozdrawiam!
beaviso Napisano 19 Luty 2007 Napisano 19 Luty 2007 Moich dwóch kumpli szarpie z lasu różniaste złomy, a mają Tesoro Bandido 2 uMax - czyli Vaquero dwie generacje wstecz. I bardzo sobie ten sprzęt chwalą, śmiechem kwitując komentarze nt. wyłącznie monetkowości" Tesoro. Ostatecznie np. pucha od maski z właścicielem do drobnicy nie należy... Pewnie, sprzęty te do drobnicy są optymalne, ale większych rzeczy zdecydowanie się nie boją. Cechuje je po prostu duża uniwersalność, zdecydowanie większa niżbyś chciał zastosować np. Smętka do obu profili poszukiwań.
slawekdoman Napisano 19 Luty 2007 Napisano 19 Luty 2007 Pawlak spacerowal po lesie nawet z pastowanym kabanem!!! Kazdy wiec moze chodzic po lesie z czym chce i jak chce. Pytanie bylo jasne - zarosniety las! Widze tylko jedna merytoryczna odpowiedz. Do takiego lasu, potrzbny jest statyk, a Vaquero nim nie jest !!! Pozdrawiam - Doman
Raned Napisano 19 Luty 2007 Napisano 19 Luty 2007 Ja i mój partner od poszukiwań używamy właśnie takich pastowanych kabanów",w każdym z możliwych rodzajów lasu; między jeżynami, malinami, pokrzywami, bukowymi odrostami itp.,a nasze efekty jak sądzę nie odbiegają od wyższej krajowej, przynajmniej my nie mamy kompleksów. Gdyby lepiej sprawdzały się do tego wykrywacze statyczne to używalibyśmy wykrywaczy statycznych. Dobry poszukiwacz znajduje fanty tam gdzie inni już nie znajdują i praktycznie prawie wszystkim, znam na to wiele przykładów.
Igomas Napisano 19 Luty 2007 Napisano 19 Luty 2007 Jak widzisz kolego, tylko ludzie nie majacy do czynienia z Tesoro w lesie wypowiadaja sie negatywnie na ich temat. Jak juz mowilem, gloszony jest chory stereotyp, ze Tesoro sa tylko na drobnice. Zagorzali fanatycy statykow niech opowiadaja, ze na militatke sa one najlepsze, ale ja bym sie tak nie cieszyl, co z tego, jesli na polu moga znalezc najwyzej czesci od traktora...
wicja1 Napisano 19 Luty 2007 Napisano 19 Luty 2007 Gwoli ścisłości:Bandido to ostatni wykrywacz Tesoro z prawdziwą statyką ;)A ja zawsze powtarzam,że na militarkę co się da.(zależy jeszcze co kto rozumie pod pojęciem militarka")Ale na głębokie zakopy musi być prawdziwy statyk.Nie żadne VCO albo pseudostatyczny prospecting" ;)Pozdrawiam,wicja1.
anRO Napisano 19 Luty 2007 Napisano 19 Luty 2007 Ja kopie przy pomocy Vaguero I wojne ale równocześnie monetki.I w tym układzie Vaguero jest idealny.Jeśli nie bedzi ci go żal to nie ma sprawy.Jak na razie mój nie nosi żadnych śladów zmagań leśnych,trzeba dodać że all metal też ładnie ciągnie.
beaviso Napisano 19 Luty 2007 Napisano 19 Luty 2007 Ci moi kumple od Bandytów" idą na łatwiznę i posługują się trybem dynamicznym :)M.
Igomas Napisano 19 Luty 2007 Napisano 19 Luty 2007 Z reguly uzywajac TEsoro w lesie uzywa sie dynamika... ale to kwestia gustu... :)
ARKADIO.IE Napisano 19 Luty 2007 Napisano 19 Luty 2007 Witam ,to mi się podoba prawie wszyscy się zgadzają:) Zgodzę się i ja:) miłośnik Statyków C.scope i nie tylko?Odnośnie statyka i prawdziwego trybu statycznego,to co kolwiek podszywającego się pod ten tryb jest do kitu,i nie może zastąpić tego trybu!!A prospecting to jest 30% tego ,co posiada prawdziwy tryb statyczny.Ja natomiast statykiem szukam monet i kolorowej militarki ,ale tylko dla tego, że lubie !Bo są inne sprzęty do tego przeznaczone:) pozdrawiam
VanWorden Napisano 19 Luty 2007 Napisano 19 Luty 2007 Witam!Nie wiem kto głosi stereotyp" o Tesoro na drobnicę??:)) Trzeba jednak odróżnić wykrywacze skonstruowane typowo na pola i piasek, które mają na celu wyciąganie monet i kolorków od innych sprzętów. Wie to producent, wie to klient i wie o tym też dystrybutor, ale jak zwykle liczy się każdy grosz a nie rzetelna i obiektywna opinia.. Jeśli już koniecznie ktoś się uprze na Tesoro w lesie (pamiętajcie, że kolega Menzo pyta o zarośniety teren) to z obecnie produkowanych wypada polecić Tejona. Tak właśnie robi producent na swojej stronie i w broszurach reklamowych. Miałem jeden i drugi i zdecydowanie wolałbym Tejona, gdybym faktycznie musiał w lesie użyć jakiegoś Tesoro (a czasem tak właśnie było). Pytanie tylko po co? Są lepsze sprzęty do takiej pracy, więc po co brać coś co nie jest do tego przeznaczone? Oczywiście Ci, którzy juz maja Vaquero czy Cibole i chodzą po lesie są z tych rozważań wykluczeni i z pewnościa dają sobie radę, ale piszę głównie do osób wybierających sprzęt typowo do lasu. Zastanówmy się wspólnie nad tym co się w lesie przydaje i jakie warunki powinien spełniać sprzęt. Z doświadczenia wiem, że np. lepiej żeby cewka była typu zamkniętego a nie pająk" czy ażurowa, bo nie chaczy się w krzakach, korzeniach, jest odporniejsza na puknięcia w drzewa etc. Kolejna sprawa to tryb. Dla kogoś kto pisze o poszukiwaniach w gęstych krzakach i zaroślach, tryb statyczny powinien być absolutną podstawą. Dlaczego? Bo czasami warto wsadzić cewkę (tę solidną;)) pod drzewo, w sam środek krzaków czy wąska szczelinę, gdzie coś mogło zostać zgubione, porzucone, bądź celowo ukryte. W takich sytuacjach nie ma miejsca na ruch cewką i ci, którzy używają dynamików na pewno przejdą obok takiego potencjalnego znaleziska. I wreszcie konstrukcja. Łażenie po krzaczorach i gęstym lesie to nie spacer po polu czy pastwisku. Wykrywacz dostaje tam nieźle w d..ę, obija się o drzewa, rysują go gałęzie, czasem upada etc. Potrzebna jest solidna, (najlepiej metalowa ale może być wzmocnione tworzywo) konstrukcja pudła z elektroniką . To w skrócie wymogi sprzętu do lasu" na militarkę i inne. W lasach rozpieprzyłem wiele wykrywaczy i wiem co mówię. Teraz co prawda już nie szukam w takich miejscach, ale tyle mogę doradzić. I żeby nie było niedomówień - Vaquero owszem można i Menzo da radę(to jejden z najlepszych Tesoro) i można też dziesiątkami innych sprzętów, ale można też podejść do wyboru spokojniej i zastanowić się nad czymś zaprojektowanym właśnie w tym konkretnym celu.PozdrawiamVW
ARKADIO.IE Napisano 19 Luty 2007 Napisano 19 Luty 2007 Witam i znów się zgadzam z przedmówcą:) ps. Jakiś magiczny wątek,ale może kolega Manzo dostanie dośc dokładną odpowiedzpozdrawiam:)
ARKADIO.IE Napisano 19 Luty 2007 Napisano 19 Luty 2007 Witam. Do Igomas Gdynia odnośnie statyka nie zgodzę się troszkę z opinią o statyku ,i nie mam nic przeciw dynamikom" ,właśnie statkiem znalazłem b.dużo monet, najmniejsza z nich to Połuszka ,a jest naprawdę mała .Wiele osób dynamikiem takiej monety w takim terenie szukała by do dziś.Ale nie twierdzę, że statyk jest naj,liczy się jeszcze operator.Boratynki też trzepię dość ostro:)A odnośnie częsci od traktora:) nie kopię ,interesuje mnie kolor:)Tym sprzentem jest C.scope 1220xd,ale na teren do którego jest potrzebny się nie nadaje! Brak mniejszej cewki,posiada tylko cewkę 26cm :(pozdrawiam
slawekdoman Napisano 20 Luty 2007 Napisano 20 Luty 2007 Zastanawiam sie tylko, ile to pracy trzeba dzis wlozy w posty, aby sprzedac wykrywacz?!?! W tej sytuacji powiem bez ogrodek, iz na chwile obecna, zakup wykrywacza bez wyswietlacza, uwazam za archaizm. XXI wiek, wymusza jednak pewne standardy. Osobiscie, przywiazuje takze wage do dzwieku jaki serwuje mam detektor, a w przypadku Vaguero jest to dojona koza z zapaleniem migdalow. To oczywiscie tylko moje zdanie i prosze sie nim nie sugerowac.
wicja1 Napisano 20 Luty 2007 Napisano 20 Luty 2007 Tu muszę Arkadio zaprotestować ! ;)C-Scope 1220XD miał cewkę 20cm,a dopiero XDP 26 cm.Miałem takiego w ręku do kupienia za niewiele guldenków,ale właśnie ta 20-stka mnie odstręczyła.Potem żałowałem :)))Pozdrawiam,wicja1.
Igomas Napisano 20 Luty 2007 Napisano 20 Luty 2007 Do Igomas Gdynia odnośnie statyka nie zgodzę się troszkę z opinią o statyku ,"i nie mam nic przeciw dynamikom ,właśnie statkiem znalazłem b.dużo monet, najmniejsza z nich to Połuszka ,a jest naprawdę mała ."Ja nie zaprzeczem, ze statykiem nie znajdzie sie monet- znajdzie sie, owszem, ale na danym polu najprawdopodobniej mozna byloby wyciagnac 2x wiecej monet z dynamikiem... :) Ale na podstawie tej wypowiedzi mogloby sie klocic wiele osob, ze statyki nadaja sie takze na drobnice, a ze dynamiki na militarke. I wracamy do punktu wyjscia. Tesoro sa projektowane pod katem drobnicy, ale na militarce takze bedziesz zadowolony. Sam pomysl- po co ci wykrywacz STWOTRZONY na militarke, ktory wykrywa chelm np. do dwoch metrow? ja np. ni h*ja, nie wykopalbym nigdy 2 metrowej dziury. Wolalbym nie tracic czasu isc dalej, szukac ciekawych rzeczy, ukrytych plycej, a nie w dziurze polodowcowej. Zastanow sie spokojnie, w kazdym razie, napewno nie bedziesz zalamany, jak wybierzesz Tesoro V.
beaviso Napisano 20 Luty 2007 Napisano 20 Luty 2007 Faktycznie największą wadą zdaje się być pajęczynowa" konstrukcja sondy. Ja rutusem potrafię zaplątać się w gałązki, a ma on tylko jedną dziurę w sondzie, która ogólnie rzecz biorąc jest dość pancerna.cyt. a chwile obecna, zakup wykrywacza bez wyswietlacza, uwazam za archaizm. XXI wiek, wymusza jednak pewne standardy"Tylko te standardy" wcale nie oznaczają większej skuteczności. Niejeden archaiczny" samochód poradzi sobie na drodze lepiej niż jakaś przeładowana elektroniką pokraka. Nie sprowadzajmy poszukiwań do McPoszukiwań ;)
Vincent_Vega_69 Napisano 20 Luty 2007 Napisano 20 Luty 2007 Mam Tesoro Cibolę... Spędziłem z nią w terenie minimum 400 godzin. Myślę, że po takim czasie trochę poznałem ten wykrywacz. Powiem tak - z klasycznej militarki typu hełm, bagnet, karabin, pistolet, szabla, koło od czołgu itp nie znalazłem nic!!! Albo nic nie było albo Cibola tego nie widziała. Powiem też, że znajomy z Garretem gtp1350 wyciągnął koło z głębokości 80-100 cm. Miejsce znalezienia przed wykopaniem sprawdzałem Cibolą. Na żadnym ustawieniu czułości, sygnału wiodącego i dyskryminacji Cibola nawet nie pioknęła. Było jeszcze kilka podobnych sytuacji. Na tej podstawie śmiem twierdzić, że Cibola na głębokie dołki jest zdecydowanie gorsza od Gareta gto1350. Dodam też, że na monety jest zdecydowanie lepsza. W tym samym czasie i na tym samym polu koleś wyciąga 1/3 - 1/2 drobiazgu co ja. Tyle mam do powiedzenia na temat Ciboli a mówię to bo jest dość podobna do VAquero. Myśłę też, że piach na budowę można wozić żukiem ale można też specjalnym kontenerem. Podobnie jest z wykrywaczami. I Vaquero też znajdzie coś z klasycznej militarki ale są wykrywacze, które znajdą przedmioty po przejściu z Vaquero nawet najbardziej doświadczonego użytkownika takiego jak Raned.
Raned Napisano 20 Luty 2007 Napisano 20 Luty 2007 Uważam, że im silniejszy wykrywacz, czyli głębszy, czyli akceptuje trochę więcej żelaza, tym lepiej nadaje się na militaria. Vaquero jest wykrywaczem z pogranicza i nadaje się na militaria ponieważ posiada ręczne dostrojenie do gruntu, a to pozwala na akceptowanie większej ilości żelaza i na stosowanie innych cewek. Jeżeli ktoś potrzebuje pełną cewkę to można ją dokupić jako opcję. Cibolą też da się znaleźć te wszystkie przedmioty wymienione przez vincent_vega, trzeba tylko szukać tam gdzie mogą być. Nie potrzebuję trybu statycznego, bo mam silny wykrywacz dynamiczny i i tak znajduję karabiny czy pistolety destrukty, z którymi nie wiadomo co potem robić - wyrzucić szkoda, sprzedać też nie bardzo, tylko kłopot. Kół od czołgu czy gąsienic też nie chcę, zawsze zostawiałem w miejscu znalezienia, trzeba byłoby zaangażować wiele sił i środków; o wiele mniej problemów jest np. z odznaką pułkową... Wyświetlaczy na ogół też nie potrzebuję, ponieważ wyświetlacz coś sugeruje, a w ziemi i tak jest coś innego, wiele zawansowanych i nawet drogich wykrywaczy wcale ich nie posiada np. Minelab GP 3500, Sovereign GT, Nexus Coronado, Tesoro Tejon, Fisher 1270 i in. - kolejny mit obalony.
VanWorden Napisano 20 Luty 2007 Napisano 20 Luty 2007 Witam!To Tejon ma większą skalę akceptacji żelaza i dlatego to on jest sugerowany przez producenta na militarkę". Proszę czytac uważniej - VV69 pisał o szukaniu w tym samy miejscu w którym wykrywacz jego kolegi wskazywał cel. Siła" wykrywacza dynamicznego jest warta dokładnie zero, jeśli nie mozna włożyć cewki w krzaki czy pomachać nią w szczelinie.. Z wyświetlaczami to też nieporozumienie - GP3500 to specjalistyczny wykrywacz do poszukiwań samorodków złota a w tych typach sprzętów wyświetlacze z reguły są zbędne.. Oczywiście, że wyświetlacz coś sugeruje", w końcu od tego jest, ale stwierdzenie, że dobre sprzęty ich nie posiadają to już demagogia. W końcu dźwięk też coś sugeruje" a wyświetlacz ma być nam pomocny. Nie twierdzę, że to konieczność, ale sporo sprzętów ma bardzo dobre wyświetlacze np. XLT/DFX czy Explorer.PozdrawiamVW
slawekdoman Napisano 20 Luty 2007 Napisano 20 Luty 2007 Noooo......w wykrywaczach wymienionych przez VanWordena, ekran to prawdziwa skarbnica wiedzy o celu i nastawach, a ich obecnosc stanowi warunek obslugi wykrywacza. Taki ekran to ogromny walor, nie podlega to zadnej kwestii! Piszac w tym watku o wyswietlaczu, mialem na mysli troche inne, bardziej przyziemne" zalety tego rozwiazania. Ot, chocby zwykla informacja o stanie baterii, glebokosci zalegania celu....itp. Stanowia one o jakosci, frajdzie z poszukiwan. Nawet ekranik w ACE, sprawia sporo radosci swoim posiadaczom. To oczywiscie inny przedzial cenowy i nie porownuje go do sprzetow za 2000 zl, ale jest dobrym przykladem moich intencji. W tym konkretnym przypadku, gdybym chcial porownywac - choc nie chce - w szranki z Vaquero, postawilbym X50. Szczegolnie przy obecnych cenach jest to absolutnie uzasadnione. Masz tam wszystko o czym pisze we wczesniejszych postach. Sam gdybym musial dokonac wyboru( i dokonalem!), postawilbym na nowoczesniejszy i bardziej uniwersalny sprzet. To w koncu kilka ladnych stowek, a seria X-Terra, przy mozliwosci wymiany cewek jest idealnym rozwiazaniem. Masz dwa rozne wykrywacze w cenie jednego(w przypadku X70 nawet trzy), ktore smialo mozna zabrac na pole do szukania monet oraz do lasu na kolor i zelastwo. W przypadku X50 o zasiegi i wage mozesz byc spokojny. Zostaje Ci jedynie wybor cewki i delektowanie sie wieloma bonusami. No i masz ladny i funkcjonalny ekran oraz..... zero galek! Mnie sie podoba bardziej, niz inny detektor w tym przedziale cenowym.
beaviso Napisano 20 Luty 2007 Napisano 20 Luty 2007 Taki ekran to ogromny walor, nie podlega to zadnej kwestii! Piszac w tym watku o wyswietlaczu, mialem na mysli troche inne, bardziej "przyziemne zalety tego rozwiazania. Ot, chocby zwykla informacja o stanie baterii, glebokosci zalegania celu....itp. Stanowia one o jakosci, frajdzie z poszukiwan."Powtórzę jeszcze raz swoje określenie - frajdzie, ale raczej z McPoszukiwań" (analogia do estauracji" McDonalds zamierzona). Mam taki właśnie skromny wyświetlacz w swoim Rutusie. I co z tego? Stan baterii pokazuje w %, ale niczego to nie wnosi bo baterie zużywają się wg tego wskaźnika nieliniowo. Poza tym baterie bateriom nierówne. A więc i tak zawsze noszę komplet zapasowy, choćby wskaźnik mówił 99%". Takie Tesoro również pokazuje stan baterii - poprzez ilość piknięć po włączeniu - co w zupełności wystarcza aby ocenić baterie w +- pięciostopniowej skali.A głębokość zalegania przedmiotu to także zbędny gadżet. Przyrząd skalibrowany jest na monetę. A wiadomo, że duży przedmiot leżący 3x głębiej da takie samo wskazanie. Moneta poza tym może leżeć bardzo płytko, ale na sztorc... Jest tyle możliwości, że do niczego te pomiary się nie przydają - tego po prostu nie można zrobić dobrze, bo wykrywacz nie wróżka.M.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.