Tajemnice PRL: w Polsce były sowieckie głowice atomowe

[woytas]

http://wiadomosci.onet.pl/1473051,11,item.html

[ZUBIKED]

W Polsce i tak były głowice jądrowe sowieckie dlaczego nie mielibyśmy mieć amerykańskich rakiet - SOCIOTECHNIKA grubymi nićmi szyta

[woytas]

przezyjmy to jeszcze raz...

[a.korbaczewski]

dla wielu to było pewne już od dawna i dowody ewidentne ale okazuje się że co jakiś czas znajdowane sa kolejne niepodważalne dowody na to że taka broń w Polsce była.
Ja śmiem wątpić w to jednak, miedzy innymi dlatego że co jakiś czas konieczne jest ponownie udowadnianie.

[draven85]

DZIENNIK-Polska miała arsenał broni nuklearnej"

Według planów z połowy lat 70. zmasowany atak jądrowy na kraje NATO miał trwać około godziny. W tym czasie polskie jednostki miały użyć 131 ładunków jądrowych: w tym 100 rakiet (36 operacyjno-taktycznych o zasięgu do 300 km i 64 taktycznych o zasięgu do 65 km ), a także i 31 atomowych bomb lotniczych. Po tym "wstępie do szarży miały przystąpić wojska pancerne.

Liczono się także z ogromnymi stratami własnymi. Zachód musiał bowiem odpowiedzieć kontruderzeniem jądrowym. Z opracowań z początku lat 70. wynika, że straty wojsk ZSRR i sojuszników mogły sięgnąć 53 procent. O ludności cywilnej nie mówiono, ale wiadomo, że większość NATO-owskich rakiet miała spaść właśnie na Polskę.
"To był jedyny sposób, by powstrzymać inwazję Sowiecką. Po Polsce zostałby rów atomowy - mówi nam generał Odom."

Czyli po zainstalowaniu amerykańskich rakiet i rozpętaniu wojny pewnie też jesteśmy przeznaczeni na ofiarę...

[a.korbaczewski]

1.WP miało broń jądrowa, ale czy zgodzicie się z tym że postawa WP w ewentualnym konflikcie z NATO była dla analityków i być może dla samego dowóddztwa ruskiego niejednoznaczna? tzn czy ruscy nie zakładali pewnego prawdopodobieństwa że WP zamiast bić imperialistów z zachodu wbije armii czerwonej bagnet w plecy? bo jesli to prawda to raczej ruscy nie dali by nam takich ciekawych zabawek.

2. Po co instalować wyrzutnie w PRL skoro można w NRD? Instalacje w Polsce raczej mogły by być celem ataku NATO (jądrowego) ale w NRD byc może juz mniej, bo jak to wytłumaczyć istotnym sojusznikom z NRFu. W imię pokoju i jedności Niemiec spalimy wam pół kraju"

[Boruta]

1 - mało prawdopodobne (przykład stanu wojennego), 2 - może nam bardziej wierzyli?
Pozdrawiam

[Parowóz]

pierwsze erste primo:
polska armia nigdy nie miała broni atomowej -miała tylko nośniki tej broni (tak nam ufali sojusznicy)
drugie zweite secundo:
głowice do tej broni znajdowały sie na terenie Polski w rękach rosyjskich i były składowane w wielu miejscach w kraju

trzeba by chyba wczoraj się urodzic żeby wietrzyć w tej wiadomości sensację

[woytas]

Do niedawna belki samolotowe do su-22 sluzace do podczepiania bomb jadrowych byly obiektami niejawnymi- niewiem jak wyglada to teraz

[Adam A.]

Do: Parowóz

Czy można zapytać gdzie jeszcze była na naszym terenie przechowywana broń jądrowa poza trzema lokalizacjami wymienionymi w artykule w Dzienniku (głowice do tej broni znajdowały sie na terenie Polski w rękach rosyjskich i były składowane w wielu miejscach w kraju")?

Pozdrawiam
AA

[Parowóz]

w rejonie Bolesławiec/Trzebień prawdopodobnie - zresztą nie wiem dokładnie tak jak nie wiedziałem w tamtych czasach bo ruscy umieli utrzymać tajemnice-pracowali nad tym latami

[Gunship!]

Hehe mój staruszek budował najprawdopodobniej ten skład w Brzeźnicy-Kolonii koło Jastrowia :)
Zapamiętał min. pewne dziwne kształtem pomieszczenie nazwane w projekcie komorą technologiczną". Nadzór nad pracami pełniła pewna pani inżynier - oficer A.Cz.
Cały plac budowy przykryty był siatkami maskującymi i dobrze strzeżony. Za szybkie wylanie ławy fundamentowej pluton którym dowodził mój staruszek dostał jakieś nagrody.
Czy ma ktoś jeszcze jakieś informacje o tym obiekcie?

[ELM_]

No wszystko pięknie ładnie,
A np. Wołkodar-nie jestem pewien czy część poligonu Wędrzyn czy wyłączony z tego terenu ale w bliskim sąsiedztwie- poszukajcie na necie , są foty z wypraw ludzi z tego terenu zanim zasypali wejścia do obiektów. Jednoznacznie wskazywały na przechowywanie w nich broni masowego rażenia i infrastruktury do ich wystrzeliwiwywania (jeśli dobrze kojarze to rakiety SS-20).
Poza tym-post radzieckie lotnisko w Skwierzynie(tudzież w Szprotawie, nie pamiętam teraz dokładnie) wśród pozostałości ostał się bunkier który , na 100% nie został zaprojektowany do przechowywania broni konwencjonalnej.
Choć,mam teorię,że wojska radzieckie mogły posiadać stanowiska odpalania broni jądrowej na terenie Polski, ale byly one puste i ewentualnie uzbrajane na czas Podwyższonego Zagrożenia (vide Czechosłowacja)

[Parowóz]

Ad Gunship- czy twój tata słuzył w Armi czerwonej ? tego typu obiektów nie budował byle kto - baba inzynier w ruskim wojsku ??? to bajka
Ad ELM- wskazanie na Wędrzyn prawdopodobnie słuszne - tez to podejrzewalismy w latach siedemdziesiątych , obiekt był otoczony podwójnym płotem ,strzeżonym cały czas przez ruskich i psy wartownicze

[Gunship!]

Po skończeniu podoficerki w Czerwieńsku służył w pułku inżynieryjno - budowlanym w Pile podlegającym pod Wojska Lotnicze. Po czym w oparciu o ten pułk wydzielili batalion i-b i detaszowali ich (wrzesień?) na tamtą budowę.
Inżynierem z nadzoru (w późniejszym okresie) była niewiasta z A.Cz.
Skoro uważasz że to bajka jaki inny obiekt budowany mógłby być w tamtym rejonie w pełnym maskowaniu? Dodatkowo cały teren kompleksu podzielony był na trzy strefy:
A - zewnętrzna otoczona zwykłym ogrodzeniem z drutem kolczastym.
B - wewnętrzna otoczona podwójnym ogrodzeniem
C - właściwy wewnętrzny teren budowy ogrodzony drutem kolczastym oraz betonowym parkanem zasłaniającym teren.
No i jaki inny obiekt mógłby mieć pomieszczenie zwane komorą technologiczną"?
Ponadto kabel energetyczny zasilający jednostkę był kopany przez Polaków tylko do pewnego odcinka. Potem resztę przejmowali Rosjanie.
Cała dokumentacja budowy była przechowywana w skrzyniach przy których non stop stał wartownik. Pododdziały wykonawcze nie miały nigdy dostępu do większej części planów tylko do tych elementów które aktualnie wykonywali.
Na lewiznę" szeregowi chodzili do Sypniewa.
Nie mam powodów by nie wierzyć ojczulkowi bo raczej do ludzi fantazjujących nie należy a dla niego zawsze liczby i fizyka były najważniejsze.

[Parowóz]

brak jest precedensu zatrudniania polaków przy tego rodzaju pracach- owszem w Legnicy prywatne firmy budowlane wykonywały remonty ale tylko ruskich budynków mieszkalnych
Czy sadzisz że ruscy nie mieli swojego bibu - jeżeli potrafili własnymi siłami budować bloki mieszkalne na swoich osiedlach i to lepsze od polskich to do czego byliby im potrzebni polacy
Twoje wypowiedzi Gunship świdczą o całkowitej nieznajomosci uwczesnych realiów i stosunków panujacyh miedzy strona polska a goscmi" ze wschodu

[Gunship!]

Jestem z rocznika 1982 więc raczej na realiach ówczesnych czasów się nie znam. Wiem tylko że nie mam powodu żeby nie wierzyć mojemu staruszkowi.
W takim razie podaj co innego o tak wysokim stopniu tajności mógł budować w tamtym rejonie w latach 1967-1969?
Połącz te fakty o których wcześniej pisałem.
To mapka z zaznaczonym rejonem gdzie budował owe coś mój tata.

Pozdrawiam

[Gunship!]

Realia realiami. Czy byłeś na tej budowie i widziałeś co tam było? Nie - więc też nie przekonuj mnie że masz wyłączność na prawdę.

[Parowóz]

bibole budowali wiele obiektów wojskowych na terenach koszar i poligonów ale tylko dla polskiego wojska - nie mogli budować na terenach zajmowanych przez Armię czerwona chociazby ze wzgledu na charakter tejże formacji -złożonej w 70% z kryminalistów ,10% autentycznych debili i 20 % prawie normalnych średnia wykształcenia oscylowała około niepełnego podstawowego -absolwent zawodówki budowlanki zostawał majstrem na tychże budowach .
Wśród tej formacji pokutowało najwięcej mitów i tajemnic" a w rzeczywistości broń osobistą widzieli tylko na przysiędze ,pózniej im to odbierano aby nie zrobili sobie krzywdy
Wiem co pisze -przez 17 lat słuzby w WP byłem właśnie inspektorem nadzoru budowlanego na takich obiektach

[Parowóz]

i zapewniam cię -że na te obiekty na ktorych składowano broń nuklearną wstępu nie miał nawet Jaruzelski

[Gunship!]

Czyli rozumiem że wg Ciebie mój stary wszystko zmyślił, był debilem po podstawówce?

[Parowóz]

tego nie powiedziałem - nie znam twojego ojca

Tam gdzie rzeczywiście chodzilo o tajemnice nigdy nie pojawiali się żołnierze słuzby zasadniczej

[Gunship!]

A czy napisałem kiedykolwiek że w owym czasie był żołnierzem służby zasadniczej?
Do wojska trafił po technikum budowlanym z uprawnieniami do nadzoru. W wojsku służył łącznie 5 lat i dorobił się starszego chorążego.
Służył Grudziądz-Czerwieńsk-Piła.
Jeżeli nie była to wspomniana baza głowic - faktem jest że budował obiekt o podwyższonym stopniu tajności w zaznaczonym przeze mnie na mapie regionie. Zapamiętał charakterystyczny szczegół - jedno z dziwnych pomieszczeń było nazwane (w radzieckim projekcie) komorą technologiczną".
Obiekty budowane były w pełnym maskowaniu w dosyć głębokim wykopie a następnie zasypywane i ucharakteryzowane na kształt wydmy. Nie pamięta ile mogło być kondygnacji.
W co chcesz to wierz. Jeżeli masz pojęcie co innego mogło być w tym lesie? Napisz. Przecież nie baza ufo :)

[Rso]

Witam.Kol.Parowóz pisze takie rzeczy o Bibie jak by wszystkie takie jednostki znał a ja złóżyłem prawie pół roku w Bibie i nie odczułem takich procentów w mojej kompani tyle kryminalistów tylu debili itp. Oczywiscie byli różni ludzie ale jakość nie widziałem różnicy miedzy bibem a innymi kompaniami poprostu zbieranina ludzi z całego kraju ale zapewniam kolege że kadra zawodowa często zachowyała się o wiele gorzej niż debile i kryminaliści.Kol.Parowóz już raz napisał jedną bzdure jak by bibole mieli mieć lepsze żarcie na stołówkach żołnierskich mogę zapewnić że było takie samo jak dla wszystkich z wyjątkiem dodatku do drugiego śniadania czyli około 20 gram kiełbasy. Pozdrawiam.

[Nabuchodenozor]

Pytanie za 100 punktów.

1.Dlaczego na terenie PRL nie miałaby być przechowywana, broń jądrowa, wszak Rosjanie mogli przechowywyać na terenie nasego kraju absolutnie wszystko...

2. Wiele osób pełniących służbę wojskową w PRL, szczególnie w artylerii, wojskach rakiertowych i lotnicztch wspomina taki fakt. Poz tym że wwspomina, że mileismy dostać..., ż ćwiczyliśmy z głowicami w przypadku konfliktu itp itd. Istniueje coś takiego jak doktryna użycia TAKTYCZNYCH ŚRODKÓW JĄDROWYCH, o ograniczonym działaniu. Nie było powodów aby i nasza armia nie miała ćwiczyć użycia tego typu środków bojowych. Poza tym jest to znana sprawa od dawna, dziwi więc że szanowni koledzy daja się złapać na kompletnie laicki tekst z popularnego dziennika, który poza poczytnością z propagowaniem wiedzy fachowej ma niewiele wspólnego.

3. Polska nigdy nie miała swojego samodzielnego programu jądrowego. Mimo ambicji i cichych nadziei musimy się z tym pogodzić

4. Nie szukajmy sensacji tam gdzie jej nie ma. Częst wytłumaczenie przeznaczenia dziwnych z pozoru budowli, bywa banalene. Wystarczy poszukać popytać i poczytać aby si dowiedzieć.