Skocz do zawartości

17 XI koniec poszukiwań z piszczałą


okejos

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
17XI wchodzi w zycie ustawa o ochronie zabytków która reguluje takze sprawy związane z poszukiwaniami i bronią kolekcjonerską....
BAGNET NA BRON!!!! TRZEBA KRWI!!!!
  • Odpowiedzi 57
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
A możecie napisać, choćby skrótowo, co się zmieni?
Pozdrawiam
Napisano
Jest powazny problem. O ile dotąd zabronione było znajdowanie" zabytków, to teraz będzie zabronione samo prowadzenie poszukiwań za pomoca m.in. wykrywaczy metali bez zgody Konserwatora zabytków. A ponieważ warunkiem podstawowym wydania zgody jest zgoda właściciela terenu - czarno to widzę.

Garść przepisów (z nowej ustawy):

- art. 36: pozwolenia wojewódzkiego konserwatora zabytków wymaga (...) poszukiwanie ukrytych lub porzuconych zabytków ruchomych (także militaria i nunizmatyka) przy użyciu wszelkiego rodzaju urządzeń elektronicznych i technicznych.
- art. 111: Kto bez pozwolenia albo wbrew warunkom pozwolenia poszukuje ukrytych lub porzuconych zabytków, w tym przy użyciu wszelkiego rodzaju urządzeń elektronicznych (...) podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny. W razie popełnienia ww. wykroczenia można orzec (m.in.):
1) przepadek narzędzi i przedmiotów które służyły lub były przeznaczone do popełnienia wykroczenia (wykrywacz !!), chociażby nie stanowiły własności sprawcy;

A więc niebawem ... wszyscy będziemy przestępcami.
Napisano
Eeee tam - po prostu: W tym lesie zgubiłem klucze. Albo: Żona zgubiła obrączkę - więc szukam. Niełatwe zadanie, bo piszczy co chwilę i jakieś obrzydliwe śmieci z wojny mi wyrzuca...
Napisano
A więc niedługo będziemy przestępcami" - kur.. czy w tym pop..... kraju można w ogóle coś robić?
Czy władza dąży do tego aby wszyscy siedzieli w domach i oglądali Klan" ,człowiek nie może mieć swoich zainteresowań? Pewnie niedługo wymyślą ,że w ogóle po lesie nie będzie mozna chodzić...
Powiedzcie mi ,do czego to zmierza...?
Zajęli by sie czyms poważniejszym niż ganianiem ludzi z wykrywaczami.

pzdr

bjar_1
Napisano
Beaviso - w zasadzie masz rację, niestety, te tłumaczenia nie pomogą w momencie, kiedy znajdą w Twoim (lub moim:-) plecaku kupę fantów, które kluczy w żaden sposób przypominać nie będą.

Też bym nie tragizował - trzeba po prostu zachować ostrośność, żeby Cię nikt nie nakrył. W końcu ile razy Wam się zdarzyło, żeby Was w lesie namierzył leśniczy??? Ja wprawdzie zaczynam dopiero porządne szukanie, ale np. od wielu lat jeżdżę namiętnie na grzyby - i co - nigdy lesniczego, policji itp w lesie nie spotkałem.

Poza tym pamiętajcie, że przestępstwem (wykroczeniem) jest wyłacznie czyn społecznie szkodliwy" - a jaka jest społeczna szkodliwość zabrania łuski (których leży w lesie tysiące) - moim zdaniem żadna.

Pozdrawiam
MILBAS
Napisano
Faktycznie trzeba będzie uważać. Poza tym przecież policja nie obstawi lasów. Leśczy nie bedzie jeździł i ciebie szukał. Zastanawiam się co będzie z Odkrywcą". Czy będą tylko pisać o oficjalnych poszukiwaniach w zamkach itp. Przecież muszą coś pisać o zwykłych poszukiwaczach jak my. A minikonkurs? Przecież tyle razy pisano tam o rzeczach znalezionych pod ziemią. A producenci detektorów? Czy normalnie będzie można kupić wykrywacz jako prywatna osoba? Od razu zaczną się pytania: A po co Ci to? Czegobędziesz szukał? A giełdy? Ile fantów się tam sprzedaje? Owszem można powiedzieć znalazłem to trzy lata temu, kiedy jeszcze poszukiwania były dozwolone. A nasze forum? Niedługo nie będzie działu identyfikacja.

Oby to moje pieprzenie nie było prawdą...

bartekl23
Napisano
Ale z wejściem ustawy konserwator, powoła spesjalna straż ochrony zabytków, do której zadań będzie należało tropienie eksploratorów i otaczanie szczególna opieką miejsc eksploracji. W sprawie tej już czynione są odpowiednie wytyczne dla tego organu. I tak np wytyczono w jednym województwie 17 miejsc dotyczących IIWŚ, jako wymagających szczególnej troski i opieki, poza miejscami i stanowiskami wpisanymi do rejestru zabytków.
Napisano
Mam nadzieję, że na taką straż, jak i na inne rzeczy w tym kraju, zabraknie pieniędzy. W końcu nie ma ich na prowadzenie poszukiwań przez archeologów. A nam pozostaje kupić dobre maskujące ubranko, przyczepić do niego parę paproci i bawić się w Delta Force z leśnikami w roli czarnych charakterów.
Napisano
Uważam, że będzie to kolejne martwe prawo", sporadycznie, dla efektu tylko egzekwowane. Złapią może kilka osób, nagłośnią sprawy ale na tym najwyżej się skończy. Gdyby ustawa miała być restrykcyjnie przestrzegana, co wtedy z Allegro? Co z Odkrywcą? Policja powinna śledzić i tropić wszystkich poszukujacych (np. z działu Poznajmy się" lub w Allegro, gdzie na stronach O mnie" jest przecież wiele informacji o ludziach i ich zainteresowaniach - teraz już nielegalnych). Czy do nich wszystkich zapukają panowie w kominaiarkach? Czy w naszym kraju nie ma więcej problemów z prawdziwymi przestępcami? NIE WIEM, I ZASTANAWIAM SIĘ, CZY POWOLI NIE ZACZĄĆ ZACIERAĆ WSZELKICH ŚLADÓW" PO MNIE M.IN. W INTERNECIE. JAKBY CO, TO JA TEGO NIE PISAŁEM...
Napisano
Państwo wypowiedziało wojnę swoim obywatelom (nie po raz pierwszy). Słyszałem szacunki, że w Polsce jest 100tys. wykrywaczy.

To jest żywioł i tylko idiota staje w poprzek żywiołowi.

Może trzeba będzie w obronie zaatakować? Taki przykładowo sędzia w Jarosławiu, który spalił (a najprawdopodobnie ukradł) ikony. Woja to jest głupi pomysł z każdej strony, ale jeśli nie pozostawia się drogi wyjścia..

Ale w Polsce idiotów nie brakuje, o czym świadczy nasz parlament, który stanowi średną naszego społeczeństwa (a miała być elita...).

Wśrod poszukiwaczy też jest mnóstwo idiotów, którzy robią to czego nie wolno robić (nie wolno ze względu na zdrowy rozsądek i szacunek dla histori czy ludzi, nie ze względu na tzw. prawo).

A tak mówiąc szczerze, to sądzę że będzie po staremu.

proscan
Napisano
Kto bez pozwolenia albo wbrew warunkom pozwolenia poszukuje ukrytych lub porzuconych zabytków, w tym przy użyciu wszelkiego rodzaju urządzeń elektronicznych (...) "

To ja w razie kontroli stwierdzę że byłem tu tydzień temu i zgubiłem zegarek ... i teraz go szukam ;)))))))))
Napisano
Trzeba będzie montować cewki wykrywaczy w podeszwach butów,
elektronikę w koszyku przykrytą grzybami(jak nie ma prawdziwych to sztucznymi)......Panowie konstytucji nie przestrzega się nie wspomnę o 10 przykazaniach a taką ustawę? Ha, ha ha
Napisano
mozna by jakas petycje do prezydenta napisac albo cos w tym stylu.wkoncu zabronia nam siadania na 20 letnim klopie bo stwierdza zeto zabytek, malo tego to jeszcze mi zarekwiruja dupe jako urzadzenie dzieki ktoremu moglem na tym klopie siasc.pozdrawiam
Napisano
To może pchac takie kity jak mój kumpel:

chodził ze sprzętem po łączce na obrzezach miasta ,po kilkunastu minutach ,gdy ktoś życzliwy (uczciwy obywatel RP) zadzwonił na Policję ,koło mojego ko0legi zatrzymał się tajniacki polonez. Panowie policjanci zapakowali sprzęt i kolegę do samochodu i zawieźli na komisariat.
Na pytanie funkcjonariuszy Czego tam szukałeś" stwierdził :
Rodzice nie pracują ,ciężka sytuacja w domu...szukam złomu i aluminiowych puszek"...itp.
Funkcjonariusze uznali to za wystarczającą odpowiedź i po spisaniu personaliów odwieźli w to samo miejsce ,skąd go zgarnęli... :)
fajnie nie?

pozdro dla sensownie myślących policjantów

bjar_1

P.S.-przynajmniej narazie (minęły 3 miechy...) nie miał
wjazdu na chatę
Napisano
W międzyczasie też wymyśliłem jeden patent na wytłumaczenie swojej obecności w ciekawych miejscach z narzędziem zbrodni (wykrywaczem:-)) w ręku. Otóż przecież można szukać METEORYTÓW. Poszukiwania można prowadzić wszędzie, poszukiwanie znajdowanie i zabieranie meteorytów nie jest (na razie przynajmniej) zakazane. A poszukiwanie meteorytów z wykrywaczem jest dosyć powszechne.
Pozdrawiam
MILBAS
Napisano
A może by stosować następujący wariant wyjaśniania swojej obecności w terenie z wykrywaczem - kolega zakopał na tej łące/polu/lesie 20 gr i założył się ze mną, że jej nie znajdę. Co wy na to?
Pozdrawiam wszystkich, których wkurza ww. ustawa.
SZZ
Napisano
Albo inny pomysł - zbieram zakrętki od butelek po wódce - nota bene najczęściej dokonywane przeze mnie znalezisko - okolice Warszawy są nimi dosłownie naszpikowane.
Pozdrawiam jw.
SZZ
Napisano
Tak, ale jak wytłumaczyć sie z fantów juz wykopanych, znajdujacych się np w bagażniku autka. Wiadomo mówić mozna wiele o zgubionych obraczkach, meteorytach itd. , ale czy prokurator da wiarę.
Napisano
Witam i pytam:
Czy leśnik/strażnik leśny, policjant czy inny ma prawo dokonać takiej rewizji? (tzn. bagażnika, plecaka, kieszeni)
Jeszcze co do leśniczych. Znam ich kilku. Pytałem się o sprawy poszukiwaczy. Usłyszałem coś w ten deseń: a co ja nie mam nic lepszego do roboty?
Zresztą niektórzy z nich też sobie lubią pochodzić z piszczałką.
Przychylam się do opinii któregoś z przedmówców: to będzie martwy przepis. Trzeba tylko uważać na życzliwych" sąsiadów wykazujących nadmiar obywatelskiej energii.
A może się zorganizować? Wtedy będziemy przestępczością zorganizowaną" a takich szaraczki się boją ;-)
Pozdrawiam
Feeder

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie