Skocz do zawartości

Czołg z Westerplatte - niedługo odjedzie" (...)


misio3

Rekomendowane odpowiedzi

KZ – nie pojadą tam ci którzy maja dość tego cyrku ,
opluwania majora Suchraskiego i tego promowania siebie nad grobami Bohaterów.
Pisze tu o moich kolegach którzy wymieniali się mailami z panem W
I następnie czytali jego opinie o rekonstruktorach .
Nie licz na nazwiska to nie ten departament.
Misio i Dziki mają racje choć to smutna racja.
Pozdrawiam i Dziękuje kolegom z Pomorza za tę lekcje przyzwoitości jaką dali.
poldek

Stoczyliście Piękna walkę ,wiary dochowaliście... "
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 252
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Szanowni moderatorzy, dlaczego niektórych wypowiedzi nie widać? Nie ma tam nic obraźliwego.
Co do warunków w Drzonowie, to niczym się nie różnią od tych w MWP w Warszawie,MOP w Kołobrzegu, czy w MMW w Gdyni. Każda z tych instytucji powinna dążyć do zadaszenia plenerowej ekspozycji.
Pozdrawiam
Horhe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do Muzeum MW - wiem na pewno, że dyrektor Muzeum MW w Gdyni, przed swoim niedawnym wyjazdem wyraził gotowość przyjęcia tego czołgu, jako pierwszego niezwiązanego nijak ze swoja kolekcją - było to nawet publikowane w prasie. Zapewniał nas - że na spokojnie załatwi ta sprawę po swoim przyjeździe a teraz poprosi aby ruchy wstrzymano.

Nie sądzę aby powiadomiono Go o transporcie czołgu 28.09. – taki mały myk.

Co do Westerplatte :

W dniu 1.09.2007 roku przyjechaliśmy na uroczystości z płk Anatolem Rosnowskim - żołnierzem I Brygady. - On sam nas poprowadził do tego czołgu gdzie złożył uroczyście wiązankę - jak to czynił co roku. Teraz On a my mieliśmy zaszczyt - uczynić to po raz ostatni. Płk złożył hołd pod wszystkimi miejscami pamięci.

Pozostali wybierali komu i kiedy złożą wiązankę - Właśnie nasi patrioci - Panie KZ - o których mowa.
Major Sucharski nie dostanie wiązanki ! a tu nie oddam honorów bo...... . Kwiaty pod czołgiem !? jeszcze czego ! - itd. itp. (...) . I co – tak nie jest !? .

Pytacie - kto nie pojedzie na Westerplatte ? - wreszcie tak będzie zagospodarowany teren - aby nie było takich dylematów - komu składać wiązankę a komu nie :o) . Więc przyjadą wszyscy – i Ci co chcą i Ci co wypada i Ci co muszą – reszta się nie liczy.

Pzdr. Stopczyk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://miasta.gazeta.pl/trojmiasto/1,35612,4533800.html

T-34 wywieziony z Westerplatte
Bartosz Gondek 2007-09-30, ostatnia aktualizacja 2007-09-30 15:56

Na Westerplatte nie ma już czołgu T34, który przez kilkadziesiąt lat budził tyle emocji. Maszyna trafiła do muzeum wojskowego w Drzonowie.
Rosyjska maszyna pojawiła się na terenie składnicy w czasach PRL. Postawiono ją - tuż przed jedną z wizyt sowieckich oficjeli. Przy okazji dorobiono legendę, że czołg należał do I Brygady im. Obrońców Westerplatte. Z czasem, T34 podobnie jak pomnik i ruiny koszar, stał się jednym z symboli tego miejsca. Według Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków i Pełnomocnika Wojewody do spraw Rewitalizacji Westerplatte, czołg musiał zniknąć bo, po pierwsze, nigdy nie należał do 1 Brygady Pancernej, po drugie zafałszowywał historię tego miejsca. Konserwator oddał w sierpniu czołg muzeum wojskowemu w Drzonowie.

- Za oddaniem przemawia m.in. fakt, że znajduje się tam profesjonalna placówka muzealna, która zapewni maszynie należytą konserwację - tłumaczył decyzję konserwatora jego rzecznik, Marcin Tymiński.

Po głoszeniu decyzji rozpętała się burza. Najpierw zaprotestowali przedstawiciele sekcji historyczno-eksloatacyjnej Towarzystwa Przyjaciół Sopotu i członkowie Trójmiejskiej Grupy Rekonstrukcji Historycznych, którzy próbowali udowodnić, że czołg pochodził jednak z 1 Brygady. Potem do gry o zabytek włączyło się Muzeum Marynarki Wojennej z Gdyni.

- Istnieje wiele przesłanek ku temu, że czołg należał do 1. Brygady Pancernej. To wystarczający powód, aby pozostał na Pomorzu - mówił dwa tygodnie temu komandor Sławomir Kudela, dyrektor muzeum. - Byłby to pierwszy duży, lądowy sprzęt pancerny w naszej kolekcji.

Dziś, zaraz po powrocie z Kanady, komandor Kudela miał zająć się sprawą przejęcia czołgu przez Muzeum Marynarki Wojennej. Uprzedzili go muzealnicy z Drzonowa, którzy w piątek przyjechali na Westerplatte. Wczesnym rankiem wsadzili czołg na lawetę, a w sobotę go wywieźli.

- Decyzja konserwatora, dotycząca przekazania zabytku muzeum z Lubuskiego, była cały czas prawomocna, niezależne od składanych odwołań, muzealnicy z Drzonowa mogli go wiec sobie w każdej chwili zabrać - powiedział wczoraj Marcin Tymiński.

Obecnie w Pomorskiem pozostały dwa T34 - w Wejherowie i cenniejszy, bo pochodzący z początku produkcji w Gdańsku.

Źródło: Gazeta Wyborcza Trójmiasto

Co za bełkot...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Misiek, bo jak Cię palnę... :]

- Decyzja konserwatora, dotycząca przekazania zabytku muzeum z Lubuskiego, była cały czas prawomocna, niezależne od składanych odwołań, muzealnicy z Drzonowa mogli go wiec sobie w każdej chwili zabrać - powiedział wczoraj Marcin Tymiński."

A to ciekawe...
Była prawomocna? Jak coś, co było nieważne z mocy prawa, może być prawomocne?

Żałosne.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam twierdzę, że mamy tu do czynienia z pozostałościami tzw. III RP, czyli óbta co chceta". ;]

W IV RP zaprowadzimy nowe porządki!
Oczywiście, będzie to wymagało wymiany kilku osób, ale czegóż nie robi się dla prawa i sprawiedliwości.

A co dwóch pozostałych teciaków. Jako mniej cenne i już wcześniej przeszkadzające, trzeba będzie je usunąć. Postawi się w ich miejsce, bar szybkiej obsługi lub sąd 24-godzinny. :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba czegoś nie łapiesz.To jest NASZ czołg.Z Wybrzeża.A tu się dwóch dogaduje,mydlą oczy,obiecanki cacanki i jak tylko nadarza się okazja to fiuuuu i pajechali".Na drugi koniec Polski.Najlepsza metoda to fakt dokonany".Teraz to już możemy się w lufę cmoknąć( o ile zdążymy zanim ostatnie dwa ktoś przehandluje).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!
Catadero. Mnie tam zastanawia, czy (a może raczej: kiedy?) przehandlują teciaka, który trafił do Drzonowa?
Bo, że trafił do muzeum rejestrowanego to żadna gwarancja jego bezpieczeństwa.
A może deal" ma drugie dno? Ale tu trzeba by sięgnąć do historii, czyli kto z kim się zna i współpracował.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK Catadero zauważ że użyłem słowa przynajmniej" co nie oznacza że jestem zadowolony z rozwoju sytuacji. Moim zdaniem najbardziej dało d*** Muzeum Mar Woj w Gdyni sprawa czołgu pojawiła sie nie od wczoraj a zainteresowali się problemem po niewczasie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Własciwie dobrze się stało. Pozdejmowac z pomników powinni już je dawno. Nie dosć , że zazwyczaj nie mają nic wspólnego z historią miejsca w którym się znajdują to niszczeją na nich okrutnie. Ważne aby zabezpieczono je należycie jako zabytki techniki, gdzie to już mniej ważne. Lepiej w kraju niż zagranicą...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wilcz. A co ja rzep? :)
Ja tam o MWP mam swoje zdanie. A co do Drzonowa to się obaczy, wyjdzie w praniu", jakie ma ono plany wobec teciaka.
Co do pozytywów działania Drzonowa wobec teciaka. Mam pytanie. Skoro Drzonowo jest takie biedne oraz ma inne pojazdy pancerne (teciaka chyba także? 85-tkę?) to może zajęłoby się nimi a nie teciakiem aż z Pomorza, hę?

Akagi. Nudzi Ci się? To spraw sobie nowy opis na GG.

Skyluke. Niszczeją? To proszę mi powiedzieć, jaka jest różnica pomiędzy gniciem zabytku stojącego pod chmurką na Westerplatte a gniciem pod chmurką w Drzonowie? Ja tam nie widzę żadnej.

Pozdr. wars98
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inicjatorem tego tematu byłem – ja – misio3 – czyli Stopczyk – Michał Wierzbicki z TGRH. Zatem przypominam, że temat ten był apelem o zachowanie TECIA na Pomorzu i walką o Waszą przychylność dla naszej inicjatywy. Proszę Was – nie bijmy już więcej piany – bo nic tym nie zmienimy a odbiegamy od tematu .

Informuję, - czekamy na odpowiedź Ministra Kultury ad. zaskarżonej decyzji. To, że w międzyczasie czołg wywieźli ( pomimo zapewnień WKZ, że tak nie będzie – Pana dr Kwapińskiego ) nie komentujmy tego – bo nie trzeba – chyba, że nie widać (...).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam zamiaru sie spierać o jakies drobiazgi ale czy nie stanowi różnicy że zabytek bedzie znajdował sie na terenie zamkniętym,niedostępnym dla wandali, złomiarzy, w bardziej sprzyjającym klimacie (brak soli w powietrzu a tam ok. 100 m od morza). Do tego skąd to przeswiadczenie, że muzeum nie nie zabezpieczy go należycie? jesli nawet odmalują to już cos.
A jesli został wywieziony niezgodnie z prawem i usataleniami to zawsze jest szansa,że na Pomorze wróci. Może w lepszym stanie niż wyjechał ?
Pozdrawiam
Ł.G
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie