szajka Napisano 11 Styczeń 2008 Napisano 11 Styczeń 2008 dzieki za cynk stedke sir pavlo wykopek o dziwo wiec orginal 100%a o pieskach w gubinie wiem troche hehehew sumie jak mnie zlapali to lesnik cos gadal z pieskiemze jakies wspolne szkolnie mieli i jesli namierza kogos to maja dzwonic na policje ale ten wzruszyl ramionami wiec cos w tym musi byc
front 45 Napisano 11 Styczeń 2008 Napisano 11 Styczeń 2008 Ciekawe dlaczego nagle policja zaczęła interesować się poszukiwaniami w Gubinie? Fakt faktem wzgórza gubińskie są dość mocno przeorane, łatwo potknąć się o nie zasypane dołki albo o niewypały których swego czasu też dość sporo leżało na wierzchu. Bynajmniej nikt nie zainteresował się jak dotąd wyrzucaniem śmieci i innego syfu którego nadal przybywa w tych okolicach, albo wycinką drzew przez miejscowych, no ale tak już bywa... Swoją drogą wiem, że w Gubinie jest kilku „stróży prawa” którzy też latają z wykrywkami i wykopują fanty, ciekawe jakie konsekwencje chłopaki ponieśli by gdyby nadziali się na swoich...pewnie żadne. Najgorzej nadziać się na tych zawistnych, którym największą przyjemność sprawia robienie komuś dymu koło du..y .
stedke Napisano 11 Styczeń 2008 Napisano 11 Styczeń 2008 wiesz..Gubin kopie od naprawde juz wielu lat...kiedys to bylo eldorado,teraz zreszta tez tylko trzeba miec wiecej szczescia.rozrywki dalej leza w takiej samej ilosci:/ z jednej strony dobrze ze nie zbieraja sami bo pewnie by wykopywali inny sprzet przy okazji.z drugiej strony ci idioci mysla ze ludzie tam odzyskuja MW.no ale coz jakie mamy prawo wszyscy wiedza.rok temu kopalem na jednym ze wzgorz i trafilem na rodzinke baba,facet i dwojka bachorow...tz trafili oni na mnie gdy siedzialem nad pieknym glebokim sygnalem dziure mialem juz z 50cm. facet zagadal czy mam pozwolenie na eksploracje...wyciagnal za tel i mowi ze albo sie zwijam stad albo dzwoni na palkowie. pierw go wysmialem,ale gdy zaczal gadac przez tel i mowic do kogos po imieniu to mi sie odechailo i zrobilem sobie bieg przez krzaki..malo tego cala rodzina zaczela isc awlasciwie biec truchtem za mna tyle ze jak przez te poletka oni po drodze szutrowej... facet ciagle gadal przez tel.nie wiem kim byl i na ile powazniej to potraktowal ale wiem ze cos chcial osiagnac tylko nie wiadomo co.pojechalem sobie wtedy po raz setny na lotnisko...tez bylo niezle :)pozd
stedke Napisano 11 Styczeń 2008 Napisano 11 Styczeń 2008 ps. sorry za literowke ale cos klawiatura mi sie rypie :/
front 45 Napisano 11 Styczeń 2008 Napisano 11 Styczeń 2008 Hehe, najwyraźniej trafiłeś na całą rodzinkę „społeczniaków“ którzy wierzą, że dzwonienie na psiarnię w każdym nawet najmniejszym przypadku to ich patriotyczny obowiązek, a takich osób naprawdę nie brakuje. Pomimo iż nie zdarzyło mi się żeby ktokolwiek wyganiał mnie z miejscówki, albo co gorsza dzwonił po psy to staram się jednak być „niewidoczny” dla osób postronnych, nawet na widok starej babci która biega po lesie i zbiera grzyby czy szyszki, od razu wycofuję się w miejsce w którym będę mógł spokojnie przeczekać aż sobie pójdzie. Jeżeli chodzi o lotnisko, to ostatnio planowaliśmy się tam wybrać, ale zwątpiliśmy na widok gościa z owczarkiem niemieckim, który tam sobie chodził i obserwował co będziemy robić. Może to po prostu jakiś zwykły zjadacz chleba który wyszedł sobie z pieskiem na spacerek, ale krążyły wieści, że ktoś na nowo zajął się lotniskiem i niby mają coś tam robić ale co dokładnie tego niewiem.
stedke Napisano 11 Styczeń 2008 Napisano 11 Styczeń 2008 ta co do lotniska to te wiesci sie powtarzaja srednio 1-2 razy w roku i nikt nic nie robi, i dobrze:)jak bylem ostatnio to w poludniowej czesci rozwalily mnie tabliczki na drzewach zakaz wstepu,wejscie grozi smiercia badz trwalym kalectwem" :D jak juz tak sie boja o te rozrywki to powinni je umieszczac na kazdym drzewie w gubinie heheh.fakt faktem biega tam a przynajmniej biegal 5 lat temu szalony lesniczy,ktory byl chyba nawet gotow strzelac do ludzi z lopatami :)kiedys jeszcze jak o wyjedzie autem bylo mozna pomarzyc a jezdzily jeszcze pociagi to pod lotnisko ktoregos razu musielismy sciagnac taksiarza ktory sie opieral jak nie wiadomo co:)pamietam byla to chyba zima 2000 badz 1999. i z cala lufa i komora do flaka 20 tarabanilismy sie pociagiem:)owinieta w kurtki :) dzis ta lufa spoczywa w LMW w Drzonowie jak i duzo duzo innych super gadzetow z tego terenu. niestety wiekszosc tz ok 90%w piwnicy gdyz nie ma kasy ani miejsca na stala ekspozycje :(pozd
front 45 Napisano 11 Styczeń 2008 Napisano 11 Styczeń 2008 Faktycznie jest trochę tych tabliczek dookoła lotniska, ale nie tyle chodzi o niewybuchy jak o odkryte studzienki i kanały, niektóre dość głębokie albo pozalewane wodą, są pokitrane w zaroślach i nie trudno do nich wpaść. Co do leśniczego to jest taki jeden sk....syn, który jeździ przeważnie z psem po swojej prawicy :) Gościu naprawdę może narobić koło d..y. Ja nie znalazłem nigdy na lotnisku nic konkretnego, lecz nie twierdzę że nic takiego tam niema czy nie było, ale oprócz lotniska i wzgórz mam kilka miejsc na oku do których wybiorę się prawdopodobnie wiosną albo za niedługo, jak tylko poskładam swoją „wykrywkę” do kupy :)
marcin.lubuskie Napisano 27 Styczeń 2008 Napisano 27 Styczeń 2008 Witam,I Pozdrawiam,czasami trzeba odświeżyć won tek zycze spokojnych wykopków :)
szajka Napisano 29 Styczeń 2008 Napisano 29 Styczeń 2008 dobre sobie zielona gora jest martwa wszyscy sa singlami tak sie to mowi. i nikt nigdzie nie jezdzi i niczego nie kopie :)pozdrowka szajka
GRZESIEK2240 Napisano 30 Styczeń 2008 Napisano 30 Styczeń 2008 Zielona kopie kopie Mi wyszedł w sobotę cały pocisk 37mm w okolicach Krosna odrz.No i baterie mi siadły więc wiecej nie szukałem ale tam wrócę
Krychu_Szprotawa Napisano 30 Styczeń 2008 Napisano 30 Styczeń 2008 Mam nadzieje ze to nieprawda ze Zielona i okolice są martwe w sprawie poszukiwań. Ja niestety muszę uzbroić się w cierpliwość i czekać aż będę mógł normalnie chodzić, gdyż złamałem nogę i czeka mnie bardzo długa rehabilitacja. Chęci i miejscowek mi nie brakuje, ale niestety tak to już jest w życiu, że nie zawsze zdrowie dopisuje.Pozdrawiam kopaczy z lubuskiego i nie tylko!
atb22 Napisano 30 Styczeń 2008 Napisano 30 Styczeń 2008 „Mam nadzieje ze to nieprawda ze Zielona i okolice są martwe w sprawie poszukiwań” „martwe” na bank nie są tylko nikt nie kwapi się do pochwalenia swoimi fantami :(.Pozdro
szajka Napisano 30 Styczeń 2008 Napisano 30 Styczeń 2008 siemak allkurde no przesadzilem mam lenia do zrobienia zdjecale wyciagnolem w tym sezonie porcelanke cala i nawet sie zarskie spodki trfily zrobie zdjecia obiecuje i ta porcelanka to koperacja z fajnym kolesiem mile kopanie pozatym 26 lusek do tego pak 40 co zamiescielem ostanio slonik zeliwny c pare starych monet wronka tez luski,ostra amunicja,zamieszczona i jeszcze pare innych to opis ze sie trafia ale martwo jest bo nikt sie niczym nie chwali ani nie pokazuje zadnych wymian informacji o literaturze ja niechce naprowadzania na miejscowke ale czasami jakies info np dobra ksiazka o naszych ziemiach ehhhh za duzo chyba wymagam zaraz mnie zjebia ze spalam miejscowke albo za duzo wymagam pozd szajka
Swiety82 Napisano 30 Styczeń 2008 Napisano 30 Styczeń 2008 szajka zapodaj stemple, ceramika mnie bardzo interesuje.PZDR!
szajka Napisano 31 Styczeń 2008 Napisano 31 Styczeń 2008 klamra Deutsches Jungvolk dzis trafione troche wygieta ale ogolnie oki :)
Krychu_Szprotawa Napisano 31 Styczeń 2008 Napisano 31 Styczeń 2008 A to moj stary wątek z moimi fanatami z okolic Szprotawyhttp://www.odkrywca.pl/pokaz_watek.php?id=247998#247998...Az sie lezka w oku kręci ;)
Swiety82 Napisano 31 Styczeń 2008 Napisano 31 Styczeń 2008 Krychu a możesz podać o jaki pałacyk chodzi? Czy to może ten w Henrykowie?
Krychu_Szprotawa Napisano 31 Styczeń 2008 Napisano 31 Styczeń 2008 Witam! Fanty pałacowe znalazłem w Wiechlicach gdzie stoi pałac wczesnoklasycystyczny z lat 1790 - 1795. Obok jest park o powierzchni 4,8 ha założony w XIX wieku. W parku mauzoleum dawnych właścicieli wsi (rodziny von Neumann) z 1880r.Oprócz pałacu wart uwagi jest takze dawny obóz dla jeńców radzieckich, który znajduje sie także w tej miejscowości.Nizej podaje ciekawy link w formacie pdf z pałacami z naszego regionu.http://www.lwkz.zgora.pl/wosoz/do_zagospodarowania_zg.pdfPS. Co to do pałacu w Henrykowie to jest on obecnie użytkowany i włascicieł nie jest zbyt życzliwy dla kopaczy
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.