Skocz do zawartości

Poznań Krzesiny F-16


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 303
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Witam wszystkich.
Macie panowie racje ,że lotnisko było wcześniej niż osiedle,a działeczki zbyt dużo niekosztowały.Każdy samolot troche hałasuje ,jeden mniej drugi więcej.A zresztą kilkaset metrów od pasa startowego to już dużego hałasu nie ma. Mój szwagier pracował troche na achodzie" i widząc nisko latajace samoloty wojskowe nad osiedlami był w szoku. W rozmowie z miejscowymi ludzmi dowiedział się, że to normalka i że musza tak latać bo to dla dobra i obronności kraju.Dla nich am "to normalka a u nas wielka afera.Osobiście mogę odkupić taką działeczkę od wrażliwego na hałas ,ciekawe za ile mi ją opyli? Faktycznie F-16 troszke gwiżdźe ale po starcie to cichutki już jest ,natomiast Su-22 bardzo na dopalaczu hałasuje ale nie głośniej niż dawne Mig-23.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie z użytkowanych w Polsce samolotów to MiG-23 i Su-20/22 to na dopalaniu najgłośniejsze odrzutowce. Nie słyszałem nigdy w MiGa-25 - ten to musiał hałasować: dwie grube rury pełne ognia...
Choć nie mozna mówić o prawidłowości, że im większy silnik tym większy hałas. Na przykład Iskra" jest głośniejsza i bardziej nieprzyjemna od Lima.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pod Miastkiem,(Pieniężnica) było lotnisko zapasowe Słupska.Za pasem startowym 200-250 m rzadkiego lasku,za laskiem stały czteropiętrowe PGR-owskie bloki.Gdy to zobaczyłem doznałem szoku,wyobrażam sobie tych ludzi,jaką w nocy mieli jazdę.Właśnie wtedy tam latały Migi-23.pozdro.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie słyszałem go z bliska ani z daleka, słyszałem tylko czasami przelatujące na pułapie An-22 - mają takie same zespoły napędowe. Słychać było pomruk typowy dla ciężkich samolotów z turbinowym napędem śmigłowym.
Niestety - duże lotnictwo opiera się na silnikach turbinowych, a one hałasują. Silniki najnowszych samolotów pasażerskich spełniają nieco ostrzejsze normy, dotyczące hałasu, ale to specyficzny rodzaj silników: dwuprzepływowe silniki odrzutowe o wysokim stosunku przepływu zimnego do gorącego, tak zwane silniki turbowentylatorowe. Nie nadają się one do samolotów bojowych, gdyż te muszą spełniać zupełnie inne kryteria...
Pozdrawiam - Szarubek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W podobnej sytuacji był lotnisko w Pile świetej pamięci" zreszta tylko tam było troszku dziwnie bo nie przeszkadzało aż tak bardzoludziom mieszkającym na osiedlu domków jednorodzinnych tylko tym mieszkającym w mieście a to parę kilometrów.Więc je zlikwidowano i zaczeli ludziska płakać ,że pracę stracili itp a teraz z chęcią co niektórzy przywitali by samoloty w Pile. Ot taka nasza mentalosć.Z Krzesinami zapewne byłoby podobnie teraz żle bo hałas ,zamknąć to zielona trawka i pośredniak .tak żle i tak niedobrze.A co na to ludzie mieszkający na podejściu do Ławicy?Przecież tam nad nimi przelatują też samoloty nawet jeszcze niżej i większe i co by było gdyby.....i jakoś nie słychac protestów i nikt nie mach transparentami i jakimis innymi napisami.

fakker
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, ładnych pare lat temu byłem na wczasach w Ustroniu Mor. a w Bagiczu było lotnisko wojsk.zsrr(u) , latali w dzień i w nocy ,Migi -23 i duże transportowe o rzut kamieniem w góre, nad moim domkiem. Niezła jazda była , jak szedł na dopalaczach to szklanki podskakiwały na stole , a flaki dostawały palpitacji".
Na Krześinach siedziałem w Nysie podczas próby silników Mig-21 o 100 m od samolotu, nyska się chciała rozlecieć :)
Fajnie też było na końcu pasa jak Mig-21 szedł w góre na dopalaczu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Malbork lezy w zasiegu s-300
W brzesciu tez je rozlokowali- wiec moze po to by mogly wogole wystartowac...
Poznan mial byc atrakcyjnym miejscem dla pilotow - zeby ktokolwiek chcial sie zaciagnoc do latania na efach- wiesz srodek lasu nie jest miejscem motywujacym dla goscia z 2 dzieciakow...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając od tematu mama pytanie do fachowców -czy to prawda że Gripen po wylądowaniu przy obsłudze jednej pani podoficer i czterech zwykłych żołnierzy jest w stanie doprowadzić gotowość bojową samolotu do startu w przeciągu 40 minut ??? a liczna i fachowa obsługa F-16 ponoć minimum 6 godzin ????? czy to prawda ???-pozdro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.
Masz racje huk 100 ,to by się mniej wiecej zgadzało.
JAS-39 był projektowany pod kątem jak najprostrzej i szybkiej obsługi przez nisko wykfalikowany personel techniczny ,natomiasat F-16 potrzebuje jednak kilku ludzi różnych specjalności i odpowiednio wyszkolonych.Jego obsługa do lotów też wymaga trochę czasu .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie