Skocz do zawartości

StuG IV z Grzegorzewa (zdjęcia + informacje)


wars98

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Wobec zaistniałej sytuacji chciałbym usłyszeć wyjaśnienie proteusa. Jeżeli Ty kopijnik2 bądź ktokolwiek inny nie jest zainteresowany niech, z łaski swojej, nie zabiera głosu.
Celem zaangażowanych" jest finał.
Pozdrawiam.
  • Odpowiedzi 183
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
Widzę że Jaca2003 znowu zaczyna intergalaktyczną rozgrywkę obrzucania łajnem.

Z lektury postów redakcji z maja tego roku wprost wynika iż poszły do odpowiednich instytucji również do PKP pisma z zapytaniami o potrzebne informacje. Więc równie dobrze można było się zwrócić do redakcji z prośbą o informacje gdzie co zostało rozesłane i w jakim celu zamiast robić z tego szafę warsiaka.

Również zanim wydacie osąd zwróćmy uwagę na zapalczywość osób atakujących gazetę. Uderza osobisty interes lub urażona duma, odpowiednio podawane informacje wyrwane absolutnie z kontekstu, podkręcanie temperatury dyskusji, niby mimochodem rzucone zdania, teatralne wieszanie głosu, no kino jak nic tylko aktorzy ciągle ci sami.

Niezależnie od chwały osób taplających sie tam w błocie (bez urazy tak samo taplaliby sie opłaceni robotnicy nie robiąc z tego swojej misji życiowej i fetysza). Sprzęt dalej gnije w bagnie, dyskusje czy urwano wieżę czy nie a jak tak to dlaczego do teraz są w środowisku nadal gorące.
Relacje osób z miejsca są również skrajne, od zachwytów nad akcją aż po mocny krytycyzm nieudolności zarówno logistycznej jak i technicznej. Potem burzliwe dyskusje na temat używania elektrod i rodzaju farby do pokrycia.

W sumie jakie są motywy działania wydobywaczy" takich złomów i dotyczy to wszystkich w tym kraju, wyrwać z jęzorem na wierzchu przed innymi, cieszyć się glorią chwały przez dwa tygodnie, być zjeb..ym potem przez tłum za każdy źle użyty pędzelek czy farbkę przy konserwacji, słuchać dobrych rad dobrych ludzi bo każdy wie lepiej a za 5 lat i tak każde dziecko odwiedzające muzeum będzie wolało stać przy budce z lodami a nie podniecać się kawałem żelaza i historią jak tatuś.

I bądź tu człeku mądry. Kto jest zły, kto jest dobry i o co komu chodzi. Niby cel wspólny ale za dużo jadu, nienawiści i zwykłej ludzkiej zapalczywości.

I dziwić się że archeolodzy maja nas za nic, za tłuszcze która potrafi się tylko między sobą rżnąć.

I jak widać konstrukcyjnie stworzona niemiecka maszyna tylko i wyłącznie do zabijania i robienia chaosu nadal razi swoją mocą. To tylko kawał zardzewiałej blachy a nie Całun Turyński i powód do wojen krzyżowych i inkwizycji.

Więc ochłońcie wszyscy zanim cokolwiek zajdzie dalej niż powinno. Redakcja pewnie zamieści oficjalną informację na ten temat.

I na koniec Grubas i Zbyszek do Was uwaga, jeżeli w poprzednich postach lub kłótniach nie przeszkadzała Wam obecność w dyskusji osób postronnych" i byłem krytykowany za próbę ograniczenia sporu tylko do osób zainteresowanych a teraz samemu ograniczacie ich wypowiedzi to prezentujecie mało liniowy punkt widzenia.

Mało tu faktów w tym wszystkim a za dużo emocji.
Napisano
Cytat Pani Redaktor-
Dlatego też, na prośbę dyrekcji Muzeum Broni i Militariów, pytaliśmy PKP oraz WKZ Konin o rodzaj dokumentacji – wniosek, załączniki, itp. – jakie powinny być złożone w tej delegaturze. To wszystko na ten temat.
Pozdrawiam
Izabela Kwiecińska

Cytat z Proteusa-

W odpowiedzi na stwierdzenie kolegi Herrusa pragnę zapewnić, że wydawca
odkrywcy czyli Instytut Badań Historycznych i Krajoznawczych ani właściciele wydawcy nie składali i nie mają zamiaru składać żadnych wniosków o pozwolenie na wydobycie opisywanego w tym wątku pojazdu. Tak więc informacje kolegi Herrusa są nie prawdziwe i proponuję na przyszłość zapytać się u źródła czyli w redakcji albo mnie a później rozpętywać burzę medialną.
Z związku z czym jak to się ma do stwierdzenia Pani Redaktor zawartego w piśmie
Dane,o które prosimy Pana Dyrektora są nam niezbędne w przygotowana pełnej ,zgodnej ustawa o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami, dokumentacji umożliwiającej podjęcie akcji wydobywczej drugo wojennego pojazdu wojennego zatopionego w rzece Rgillewce, w bezpośredniej okolicy mostu kolejowego linii Warszawa –Kunowice.
Chcąc podjąć akcję, naszym obowiązkiem jest ustalenie właściciela terenu aby następnie wystąpić o zgodę na przeprowadzenie prac.

Pod tym istnieje podpis Pani redaktor co widać w piśmie.

Bocian napisał

Mało tu faktów w tym wszystkim a za dużo emocji.
Pytam się Bociana pisząc ten post kierował się faktami czy emocjami.
Wnioski nasuwają się same
Napisano
przepraszam że się wtrącę, ale mam tylko jedno pytanie : kogo to wszystko jeszcze interesuje?"
mnie np zacznie interesować dopiero jak będę wiedział że pod mostem" pracuje pompa...a jak na razie to widze tylko jedną wielką czarną dziurę ( czytaj dupa blada)

uważam że dzieje się wiele bardziej interesujących przedsięwzięć w kraju w kwestii sprzętu pancernego niż kolejna odsłona Grzegorzewa kto by nie miał tego robić.


znudzony PATRON
Napisano
Czy ktoś mógłby - OBOJĘTNIE KTO - wyciągnąć do ciężkiej cholery ten złom spod tego mostu nad Rgilekwą i zakończyć ten żenujący spektakl.
PROSZĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘ..................

PZDR

JaH - FWP
Napisano
Szanowni Forumowiecze
Na kilku forach internetowych ukazało się zeskanowane pismo, które redakcja „Odkrywcy” wysyłała, 24.I. br. do Dyrekcji PKP w Poznaniu. Pismo do PKP – z prośbą o określenie szerokości pasa kolejowego w bezpośredniej okolicy mostu kolejowego, na linii Warszawa-Kunowice – było skierowane w imieniu i na wyraźną prośbę dyrekcji Muzeum Broni i Militariów. Z dyrekcją muzeum współpracujemy od dawna, patronując wielu przedsięwzięciom podejmowanym przez nich, dlatego też i tym razem postanowiliśmy pomóc. W związku z tym, że poprzednie pozwolenie wydane na rzecz TPS-u wygasło w październiku 2007 roku Muzeum zamierzało wystąpić o pozwolenie na wydobycie pozostawionego fragmentu pojazdu w rzece. Ustalenie danych od właściciela terenu - PKP - miało na celu uzupełnienie dokumentacji niezbędnej w procedurze uzyskania pozwolenia.

Pismo zostało upublicznione i pozyskane z PKP, jak poinformowała nas Dyrekcja PKP Poznań, przez Piotra Lewandowskiego. Przedstawiając się jako doktorant Katedry Kryminalistyki Uniwersytetu Warszawskiego, skierował oficjalne pismo do PKP z prośbą o ujawnienie dokumentów związanych z akcjami wydobycia w tym terenie wraków w latach 1996-2008, argumentując, że są mu one potrzebne do pracy doktorskiej. Z zastrzeżeniem, że dane te zostaną wykorzystane tylko w tym celu.

Pismo jest oficjalne, więc nie stanowi tajemnicy, jednak zastrzezenie budzi fakt celu i sposobu jego pozyskania, a przede wszystkim wykorzystania.

Pozdrawiam
Izabela Kwiecińska
Napisano
Pismo do PKP – z prośbą o określenie szerokości pasa kolejowego w bezpośredniej okolicy mostu kolejowego, na linii Warszawa-Kunowice – było skierowane w imieniu ? i na wyraźną prośbę dyrekcji Muzeum Broni i Militariów? Skąd jest to Muzeum ? a w piśmie nie ma mowy o Muzeum Broni i Militariów wię o co w tym wszystkim chodzi?.
Napisano
jeszcze raz to samo ...
RE: StuG IV z Grzegorzewa (zdjęcia + informacje)
kopijnik2 (6335 / 243)2008-06-18 13:44:30
oraz
Ja Wam życzę (podobnie jak większość Forumowiczów) - żebyście w Końcu Go wyciągnęli...

odnośnie Adwokatury i zaangażowania...
- nie dam się manipulować...
Wam też...
Bo Forum myśli i pamięta...

P.S. Czy ktoś już przeprosił Rekina"?
Napisano
Oj! Akagi bo się nabzdyczymy i nigdzie nie pojedziemy. Ja Cię bardzo proszę weź przykład z Jazłowiakia i zwiększym szacunkiem do NASZEGO stuga.

Jacek
Napisano
Po pierwsze.
To po co starania na wydobycie, skoro już to robi TPS. A nie łatwiej było pomóc TPS –wi
Po drugie.
Może jestem analfabetą bo nigdzie w tym piśmie nie widzę że o wydobycie występuje Muzeum a nie Redakcja Odkrywcy.
Po trzecie.
Po co te mieszanie i taka pomoc? Wręcz przeszkadza w wydobyciu wraku.
Proszę Panią Redaktor o odpowiedź.
Napisano
To w końcu ktoś inny poza TPS i Oksiem występował aktualnie o jakieś zgody czy nie ?

Nic nie rozumiem czytając wątek - najpierw jedni mówią nie, potem tak, potem nie potem jakieś skany - nic nie rozumiem, poza tym że powinno się wyciągnąć dół do reszty w Poznaniu.
Napisano
Z tego co ja zrozumiałem, to to że ktoś komuś chce kawał" zrobić i jak się uda to baszta tego unikalnego w świecie StuG'a będzie do oglądnięcia w Poznaniu, a kadłub... No właśnie GDZIE? Polska to dość oryginalny kraj, a więc tak może będzie lepiej? I w tym miejscu ponawiam pytanie: Bardzo proszę o parę słów na temat Muzeum Broni i Militariów", a szczególnie jakie mają osiągnięcia/ciekawe eksponaty i czy warto będzie np wydać te parę stówek aby w te wakacje przejechać pół Polski tylko po to, aby odwiedzić tą placówkę?
Napisano
Skoro baszta jest już w MBP CSWL w Poznaniu, zresztą całkiem ładnie wyremontowana, to logicznie rzezc biorąc (i idealistycznie niestety)Redakcja pisma integrujacego z założenia m.in. miłośników historii, barwy, broni powinna służyć pomocą w wydobyciu wanny i scaleniu jej z basztą. Scaleniu w miejscu, w którym znajduje się baszta, czyli w CSWL Poznań, a nie innym, bo po co szukać jakiegoś innego miejscs (muzeum), skoro to, w którym baszta się znajduje wygląda w tej dziedzinie (dbałość o eksponaty) najlepiej w Polsce.
No, ale cóż, być może, są ludzie, mający inne zdanie, którzy chcieliby mieć w swoim własnym muzeum taką wannę, a potem może i basztę (wszystko da się załatwić), no i dysponować, dysponować :)
Napisano
Akagi i nareszcie zacząłeś wykazywać prawidłową postawę. Pojedziemy, wyciagniemy, scalimy w całość i zacznę ( jak mi kpt. Ogrodniczuk pozwolą ) przyjmować zapisy na pielgrzymki. Marzy mi się sznur wiernych już od Biura Przepustek, a ja w jakimś odświętnym mundurze ( może być WH bo to klimat odpowiedni) i do hałera będę zbierał datki na odbudowę sprzęta. I każdy będzie wrzucał, wrzucał, wrzucał.....

Pozdrawiam Jacek
Napisano
Jacku nie, nie, nie .... Niezrozumieliśmy się. Żadne pielgrzymki.

Centralne miejsce mojej instalacji zajmuje taki duży ... znicz nagrobny.
No bo wiesz, jakoś trzeba tego StuGa pochować.
Napisano
Ale już wystarczy akagi, takie komentarze są zbędne.

Kto nie ma nic do wniesienia pozytywnego lub nie chce pomóc w targaniu Stuga zapraszam do Towarzyskich.
Napisano
Bocian- to tak dla rozluźnienia atmosfery. Ten kawał złomu wywołuje tyle niezdrowych emocji wśród ludzi, że raz po raz trochę pary musi iść w gwizdek. A co to będzie jak pojedziemy i znowu nie damy rady ? Nawet mi się nie chce myśleć. I już mi Cię żal.

Jacek
Napisano
Ale Bocian, własnie trzeba wyluzować, bo inaczej, niczym w polskim piekiełku" (vide L.Wałęsa) za łby się weźmiemy na poczet kupy niemieckiego złomu.
A czy to warto???

Jc1234 - to na czym skończyliśmy?

pozdrawiam

JaH

ps. bo znowu będzie temat precz z kimśtam"
Napisano
Miałem okazję widzieć stug’a w MBP. Wg. mnie bardzo dobra robota:
http://picasaweb.google.com/posen.panzer/PoznaMBPSTUGIV

Czy można jakoś wspomóc dalsze prace ( np. jakąś drobną kwotą )

pzdr :D
Napisano
HHHHHHHHym jestem ciekaw dlaczego akurat wokół tego stuga jest taka jazda skoro w jednym z naszych muzeuw stoi niemal kompletny do odrestaułrowania

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie