acer Napisano 12 Wrzesień 2006 Napisano 12 Wrzesień 2006 A ja lubię też takie upiory : - odpowiedź na czarne ptaki"[chyba w parach dyżurnych"]Wiesz dobrze kolego Szarubek o co chodzi mi :)pozdrawiam
Szarubek Napisano 13 Wrzesień 2006 Napisano 13 Wrzesień 2006 To bestia rasy kot europejski odmiany podlaskiej.Co ciekawsze, rok temu w tych samych okolicach przygarnąłem prawie identycznego . Przez zimę wypasł się do osiągnięcia masy własnej 5 kg (co widać na zdjęciu obok). Przyszła wiosna, poczuł zew natury i podczas kolejnej wyprawy zginął tragicznie na drodze. Rozpaczy nie było końca...
woytas Napisano 13 Wrzesień 2006 Napisano 13 Wrzesień 2006 Do mnie przyplatal sie kotek bez jednej nogi. Taki pol dzikus- juz zdolalem zdobyc jego zaufanie i cos go potracilo albo psy sponiewieraly bo przyszedl do mnie poraniony po pomoc i zniknol :( Mieszkam przy ruchliwej ulicy w centrum miasta i smiertelnosc okolicznych kotow wynosi 75 %...
acer Napisano 13 Wrzesień 2006 Napisano 13 Wrzesień 2006 szkoda go :(Ja dbam jak mogę o moje pieski.....
woytas Napisano 13 Wrzesień 2006 Napisano 13 Wrzesień 2006 life is brutal...z darmozjadow to ostatnio zatluklem na strychu pajaka giganta- pajak wielkosci 5 plnow (korpus )a lapska jakies 10-12 cm... brrrrod wiosny zaczne budowe nowej chalupy na takim lekkim zadupiu- bedziemy z zona i synkiem chodowac wszystkie stworzenia duze i male :)Kojarzy ktos taki serial? Jak krowa hmmm polknela termometr tylkiem? :P
acer Napisano 13 Wrzesień 2006 Napisano 13 Wrzesień 2006 Sposobem gospodarczym" ?Sam nie mieszakam w żadnym centrum, przy lesie, ale uważam że najlepiej to w samym środku lasu, wyłączona komórka, zgaszony internet. I miodzio !!! Najlepszy urlop.Z psami oczywiście :)
woytas Napisano 13 Wrzesień 2006 Napisano 13 Wrzesień 2006 gospodarczym oczywiscie...Tez bym chcial w srodku lasu, kawalek wody na dzialce- ale internet musialby byc :PKomorka juz nie.Do lasu bede mial siakies 1km. No chyba ze wygram cos w totoloto to se kupie pol lasu i jeszcze troche :)
Indian Chief Napisano 14 Wrzesień 2006 Napisano 14 Wrzesień 2006 Kolejny darmozjad wyliniały- Chopper vel pasztet", szef domowego gangu chandlarzy kocimientką. Kocur z miasta...[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img156.imageshack.us/img156/1275/picture002bw8.jpg[/IMG][/URL] -polowanie[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img201.imageshack.us/img201/241/picture003se6.jpg[/IMG][/URL] -efekty: 1 ptak[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img180.imageshack.us/img180/7997/picture097vf9.jpg[/IMG][/URL] - nie wszyscy lubią być w świetle jupiterów[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img180.imageshack.us/img180/5654/picture107xx8.jpg[/IMG][/URL] - co innego być gwożdziem programu[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img180.imageshack.us/img180/9536/picture063tc3.jpg[/IMG][/URL] - po zażyciu narkotyków - podwójnej awki kocimiętki
acer Napisano 15 Wrzesień 2006 Napisano 15 Wrzesień 2006 Trochę namieszałeś z linkami.Powinno być tak :http://img156.imageshack.us/img156/1275/picture002bw8.jpghttp://img201.imageshack.us/img201/241/picture003se6.jpghttp://img180.imageshack.us/img180/7997/picture097vf9.jpghttp://img180.imageshack.us/img180/5654/picture107xx8.jpghttp://img180.imageshack.us/img180/9536/picture063tc3.jpg
woytas Napisano 15 Wrzesień 2006 Napisano 15 Wrzesień 2006 Moj kochany darmozjad" dzisiaj przy Rosomaku :)
Szarubek Napisano 22 Wrzesień 2006 Napisano 22 Wrzesień 2006 Pewnego ranka zobaczyłem jak moja ruda bestia gania coś po kuchni. Pewnie nie zwróciłbym na to uwagi, bo mały kot bawi się każdym przedmiotem, który mu wpadnie w łapki. To jednak nie był przedmiot...Ogon leżał obok.Uratowałem zwierza i wypuściłem w okoliczne chaszcze.
Szarubek Napisano 22 Wrzesień 2006 Napisano 22 Wrzesień 2006 Jeszcze jeden ulubieniec rodziny". Wszyscy go (ją?) dokarmiają, jak mogą. Żyje sobie we wnęce styropianowej izolacji i od czasu do czasu wychodzi na spacer.
Szarubek Napisano 22 Wrzesień 2006 Napisano 22 Wrzesień 2006 Jak widać zwierzę jest dobrze odżywione ;-)
yorik Napisano 24 Wrzesień 2006 Napisano 24 Wrzesień 2006 Szarubek, ogon jej odrośnie, co prawda nie taki duży jak pierwszy. To samica zwinki - lacerta agilis. Przesympatyczne stworzenie. Łatwo się oswaja i potrafi jeść z ręki.
suchy ss Napisano 24 Wrzesień 2006 Napisano 24 Wrzesień 2006 yorik widze ze interesujesz sie herprpetologia:D, gady to moje 2 hobby ktorego aktualnie nie uprawiam bo nie ma funduszy na porzadnego gada:D:Ppzdr.Dawid
acer Napisano 24 Wrzesień 2006 Napisano 24 Wrzesień 2006 Możesz zacząć od takiej naszej krajowej jaszczurki - zwinki, trzeb by tylko złapać.Nigdy nie chciałeś mieć legwana albo kameleona ?Boa ?? :D :D
suchy ss Napisano 24 Wrzesień 2006 Napisano 24 Wrzesień 2006 hodowalem juz wiele gadow, w tym wiele zwinek:) wlasnie moim ostatnim gadem i ulubiencem bym legwan, niestety zachorowal, bylem z nim u specjalnego weterynarza od gadow lecz 2 godzinna proba pomocy nie pomogla:( byl leprzy niz pies i bardziej bylem do niego przywiazany niz do psa ktorego mam w domku:( i od tej pory jak umarl to jakos nie chcialem chodowac gadow, ale mam na oku cos co zostanie chyba moim nowym pupilem:)
acer Napisano 24 Wrzesień 2006 Napisano 24 Wrzesień 2006 E chyba przesada - legwan rośnie, a taki krokodyl/aligator....Chyba polecałbym nowego legwana....
suchy ss Napisano 24 Wrzesień 2006 Napisano 24 Wrzesień 2006 kaiman:) kosztuje 1000zł:/ on takze rosnie:), jeszcze nie wiem, moze jednak kupie sobie jeszcze raz legwana ale tym razem inny gatunek( troche mniejszy):)acer Ty powinienes miec jakas wiedze na ten temat, a mianowice jak tam z naszymi polskimi gadami?wiecej ich czy mniej? bo ja w swoim terenie zaowazylem spadek liczebnosci zwinek, zmiji i padalca:(
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.