bambulu Napisano 11 Lipiec 2006 Autor Napisano 11 Lipiec 2006 WitamW ksiazce Karola Popiela General Sikorski w mojej pamieci", Warszawa 1986, str. 11, znalazlem informacje (przypuszczenie), ze Igor Sikorsky (konstruktor lotniczy) byl synem polskiego zesłańca po 1863 roku i mogł byc spokrewniony z gen. Władyslawem Sikoskim. Czy ktos cos wiem na ten temat. Informacja bylaby bardzo interesujaca - polskie korzenie wielkiego konstruktora lotniczego. Pozdrawiam
woytas Napisano 11 Lipiec 2006 Napisano 11 Lipiec 2006 W wielu opracowaniach czytalem, ze byl synem rosjanina- to z zeslancem jest dla mnie nowoscia- ale moze byc i tak
Forteca Napisano 11 Lipiec 2006 Napisano 11 Lipiec 2006 Oczywiście nie był Polakiem, był Rosjaninem urodzonym w Kijowie, Polakiem był inny konstruktor, Piasecki. Ojcem Sikorskiego był profesor psychologii, matka fizyczką.Polskie ewentualne korzenie nie świadczą o niczym, miał takie korzenie i matkę-polkę iały" generał Denikin, który nawet po polsku mówił perfekt, ale był 1005 Rosjaninem, Polska jako niepodległe państwo nie miesciła sie w jego koncepcjach.
bambulu Napisano 12 Lipiec 2006 Autor Napisano 12 Lipiec 2006 Forteca, masz racje co do naszego warcholstwa. Wystarczy popatrzec na Polakow, ktorzy pomieszkaja 2 - 3 lata na Green Point'cie, Jackowie, czy gdzies pod Berlinem. W historii tez nie brakuje ciekawych" przykladow, chocby Wanda Wasilewska, corka zupelnie przyzwoitego Polaka. Co do Igora Sikorskiego to nie bylbym jednak taki pewnien. Szukam i nie moge znalezc zrodel, ktore podaly by informacje o pochodzieniu ojca Igora Sikorskiego. Jezeli znasz taki zrodla to wdzieczy bylbym za ich podanie, moze szukam w zlych miejscach.Pozdrawiam
Forteca Napisano 12 Lipiec 2006 Napisano 12 Lipiec 2006 To że ojciec Sikorskiego był profesorem uniwersytetu w kijowie podaję za M. Chajrulin, Wozdusznyje karabli tipa Ilia Muromiec", Moskwa 1998
a.korbaczewski Napisano 12 Lipiec 2006 Napisano 12 Lipiec 2006 nazwisko ewidentnie polskie jest, więc gdzies tam kiedyś pewnie miał przodków. ale nigdzie nie znalazłem info o tym że zesłańcy itp. Sikorscy zresztą na Ukrainie występowali licznie. Po rusku nazywałby się Siniczkin.
bambulu Napisano 12 Lipiec 2006 Autor Napisano 12 Lipiec 2006 Poza ksiazka, ktora podaje, informacje o zeslaniu 1863" znalazlem tez w jakiejs encyklopedi interentowej. W wyszukiwarce Google pisalem haslo: Igor Sikorski". Zaznaczylem, aby szukala tylko na polskich stronach i na 2 czy 3 pozycji wyskoczyla encyklopedia Wi... Była tam informacja, ze ojciec Sikorskiego byl polskim zeslancem. Zrodla wartosci niewielkiej, ale... Interent to smietnik i duzo bzdur tu jest, ale Karol Popiel to osoba raczej powazna.Nie twierdze ze to prawda, ale cos w tym moze byc.
grba Napisano 13 Lipiec 2006 Napisano 13 Lipiec 2006 Rosjanie polskiego pochodzenia to temat ocean. O polskim pochodzeniu Sikorskiego nic mi nie wiadomo, ale nie można wykluczyć, że kiedyś polski szlachetka ożenił się z Rosjanką i zrusyfikował się. Przykładów jest wiele. Konstanty Ciołkowski, wielki rosyjski prekursor lotów kosmicznych wspomina jak jego ojciec brał go w dzieciństwie na kolana i bawił się z nim w „jedzie, jedzie pan. jedzie, jedzie pan, pan, na koniku sam, sam, a za panem chłop, chłop, na koniku hop, hop”.Igor Strawiński herbu Sulima, wielki rosyjski kompozytor był też polskiego pochodzenia, ale np. o języku polskim mówił: „ Dla rosyjskich uszu język polski brzmi jak komiczny argot, pełen śmiesznie przekręconych słów lub niewłaściwie użytych określeń, jak gdyby ktoś powiedział o dobrych perfumach, że śmierdzą.”W Petersburgu żyli też Strawińscy Polacy, z których Mikołaj Strawiński był ordynatorem Carskiej Kliniki Położniczej, współzałożycielem Towarzystwa Położniczo-Ginekologicznego oraz Związku Lekarzy i Przyrodników Polskich w Petersburgu. Strawińscy Rosjanie nie utrzymywali kontaktów z kuzynami Stawińskimi Polakami, chociaż zdarzyło się, że położnik Mikołaj Strawiński był przy narodzinach Tatiany Juriewny i Kseni Juriewny Strawińskich.Ze współczesnych należy wspomnieć o wielkim rosyjskim wiolonczeliście Mścisławie Rostropowiczu, ten będąc w Polsce odwiedził podwarszawski dworek, z którego jego pradziad poszedł do powstania.
grba Napisano 13 Lipiec 2006 Napisano 13 Lipiec 2006 W sieci znalazłem biogram w języku rosyjskim ojca Igora Sikorskiego. W interesującym nas momencie roku 1863 pilnie studiował:„Sikorski Iwan Aleksiejewicz – profesor psychiatrii i chorób nerwowych na Uniwersytecie Kijowskim (od 1885). Absolwent tegoż uniwersytetu z roku 1869, który pozostał na uniwersytecie dla dalszego doskonalenia się. W 1873 przenosi się do Petersburga, gdzie w klinice profesora Balińskiego badał choroby psychiczne... „O ludziach pokroju gen. Władysława Sikorskiego mawia się, że „sami są swoimi przodkami”. Generał wywodził się z bardzo skromnej rodziny. Jego przodkowie byli tkaczami w Przeworsku i wszyscy zajmowali się tkactwem do połowy XIX wieku, kiedy nastąpił upadek tkactwa rzemieślniczego. Przedwcześnie zmarły ojciec Tomasz Sikorski został więc wiejskim organistą i niewykwalifikowanym nauczycielem w czteroletnie szkole ludowej. Kiedy Sikorski był premierem RP od grudnia 1922 do maja 1923, wtedy też stał się znany światu i jak znam życie otrzymywał sporo podobnych listów, które po prostu ignorował znając swoje pochodzenie.
grba Napisano 13 Lipiec 2006 Napisano 13 Lipiec 2006 Teoria końcówek nazwisk" jest mylna, tak samo jak twierdzenie, że nazwiska szlacheskie kończą się na -ski.
Badylarz Napisano 13 Lipiec 2006 Napisano 13 Lipiec 2006 Oczywiście, że mylne. Przecież napisałem, że sugeruje...Przecież Sowieci według tego klucza kierowali oficerów do Armii Berlinga, chociaż się zapierali, że nie mają nic wspólnego z Polską.
bambulu Napisano 13 Lipiec 2006 Autor Napisano 13 Lipiec 2006 Macie Panowie (grba i Badylarz) racje. Co do gen. Sikorskiego to postac nie jednoznaczna - pod wzgledem ocen - zarowno w okresie 1918 - 1939, jaki potem na emigracji. Pozdrawiam
a.korbaczewski Napisano 13 Lipiec 2006 Napisano 13 Lipiec 2006 ale teoria że Sikorscy to polski ród nie jest mylna
Boruta Napisano 13 Lipiec 2006 Napisano 13 Lipiec 2006 A czy płk Sikorski (G.O. Sandomierz) był spokrewniony z gen Sikorskim?Pozdrawiam
Robert Długi Napisano 20 Lipiec 2006 Napisano 20 Lipiec 2006 W 2003 roku we Wrocławiu, na konferencji poświęconej 100-leciu lotnictwa, miałem przyjemność rozmawiać z Igorem Skikorskim juniorem. W trakcie konferencji padło pytanie o jego polskie korzenie. Nie bardzo wiedział co odpowiedzieć na to pytanie, gdyż jak sam twierdził, jego ojciec niechętnie wspominał rosyjskie czasy. Dokładną historie pochodzenia rodziny Sikorskich przedstawił natomiast Vadim Michiejew. Nie ma tam śladu polskiego pochodzenia. Igor Sikorski junior, ma jednak wiele wspólnego z Polską. Ma żone Polkę i bywa częstym gościem w naszyn kraju.
woytas Napisano 20 Lipiec 2006 Napisano 20 Lipiec 2006 przewalski chyba zyl przed stalinem wiec raczej jego synkiem nie byl ?
Badylarz Napisano 21 Lipiec 2006 Napisano 21 Lipiec 2006 Ups, coś mi się porypało... Oczywiście, że Stalin był biologicznym synem (prawdopodobnie) geografa Przewalskiego, a nie odwrotnie.Sorry
Domen123 Napisano 26 Czerwiec 2008 Napisano 26 Czerwiec 2008 Na angielskiej wikipedii jest informacja, że jego ojciec nazywał się Iwan Aleksiejewicz Sikorski i był w połowie Rosjaninem i w połowie Polakiem. Sikorscy to rodzina polskiej szlachty, tak więc dalsze korzenie Igora Iwanowicza Sikorskiego są polskie.Matka Igora Iwanowicza Sikorskiego była w połowie Ukrainką w połowie Rosjanką.Tak więc Igor Iwanowicz Sikorski był w 1/2 Rosjaninem, w 1/4 Polakiem i w 1/4 Ukraińcem - za to uczonym był gł. amerykańskim, bo to tam w okresie rewolucji uciekł i tam najwięcej wynalazł.
M164U Napisano 26 Czerwiec 2008 Napisano 26 Czerwiec 2008 Według angielsko jezycznych źródeł, Igor Sikorski był synem Iwana Aleksiejewicza Sikorskyego, który z kolei był synem i wnukiem Popa w Cerkwi rosyjskiej. Ten ze Iwan był monarchista i rosyjskim nacjonalista, co ukształtowało polityczne nastawienie jego syna Igora Sikorskyiego. Tak więc może coś kiedyś po Polsku u niego dzwoniło, ale bardzo daleko i nie zabardzo wiadomo w którym to kościele (cz tez cerkwii)...... Igor Sikorsky was born in Kiev, Russian Empire (now the capital of Ukraine)......Sikorsky's father, Ivan Alexeevich Sikorsky ... was a son and grandson of Russian Orthodox Church priests. He held monarchist and Russian nationalist views, and those affected his son's political views."
Gebhardt Napisano 26 Czerwiec 2008 Napisano 26 Czerwiec 2008 Panowie z tym to mozna sobie darowac, bo jak badania DNA wykazuja im dalej nazad tym zwieksza sie prawdopodobienstwo spokrewnienia. Dla przytkladu 50% ludnosci UK wywodzi sie z Wilhelma Zdobywcy, z Mojzeszem to jakis stopien pokrewienstwa prawdopodobnie maja wszyscy na kuli ziemskiej. Ludzie z tym samym nazwiskiem w znakomitej wiekszosci maja blizszy stopien pokrewienstwo niz przecietna. Tylko pytanie - co z tego? Najwazniejsza dla swiatopogladu bedzie kultura w ktorej dana jednostka sie wychowala (czym skorupka etc). Gdyby bylo inaczej tobysmy sie wszyscy wzajemnie milowali i pokoj bylby na ziemi.
Gebhardt Napisano 26 Czerwiec 2008 Napisano 26 Czerwiec 2008 A tak w nawiasie to najgorszymi cochcesz-zercami czesto sa ludzie ktorzy sa biologicznie jednym a maja aspiracje ze wzgledu na wychowanie byc czyms innym.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.