Blitze Napisano 23 Lipiec 2006 Share Napisano 23 Lipiec 2006 cytuje: eż, bo kieszeń dolna schowana (o takich bluzach u Niemców nie słyszałem :-o)"foto pochodzi Waffen SS in Westen.Ein Bericht in Bildern" Mundury były noszone tylko przez Waffen SS 38-41Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Stadler Napisano 23 Lipiec 2006 Share Napisano 23 Lipiec 2006 W rekonstrukcji chodzi o odtwarzanie reguły, a nie wyjątku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michalczewski Napisano 23 Lipiec 2006 Share Napisano 23 Lipiec 2006 ale to nie jest zaden wyjatek to bluza dla ss M37 (M39 roznila sie tylko ciemnym kolnierzem).Wiekszym wyjatkiem jest stosowanie w rekonstrukcjach z 44/45 bluz M36 co w Polsce jest norma. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
acer Napisano 23 Lipiec 2006 Share Napisano 23 Lipiec 2006 Bo chodzi o oszczędność...... A jeżeli coś było wcześniej to mogło być trochę później....W istocie nie widziałem na fotach z rekonstrukcji żadnej postaci w m-44. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
xMarcinx Napisano 23 Lipiec 2006 Share Napisano 23 Lipiec 2006 witamprosze wybaczyć pytanie odbiegajace od tematu ale nie chcialem dawac nowego posta zeby nie zasmiecac forumjezli juz pozadne kopie to od kogo hero ostanio ponoc zawalone robota a cena jaka uslyszalem to 650 góry Co sadzicie o kopiach Macieja Koziczaka? krócej mówiac od kogo kopie ? prosze o rade z góry dziekujepozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mr2z Napisano 24 Lipiec 2006 Share Napisano 24 Lipiec 2006 michalczewski napisał: Wiekszym wyjatkiem jest stosowanie w rekonstrukcjach z 44/45 bluz M36 co w Polsce jest norma".Racja. Ale posiadając wyposażenie wrześniowe" (bluza M36, hełm M35, saperki, etc), można (teoretycznie) brać udział we WSZYSTKICH rekonstrukcjach z pełnego przedziału czasowego. Mimo, że sołdat który w roku 1944-45 ciągle posiadał M36, musiał być najpewniej jakimś dekownikiem, albo tyłowym krętaczem ;) Z drugiej jednak strony, nasza grupa, prezentując późnowojenne wyposażenie i uzbrojenie, niejednokrotnie musiała obejść się smakiem, nie mogąc wziąść udziału w niejednej wrześniowej imprezie. Np na Bzurę moglibyśmy wybrać się jedynie w charakterze widzów. Nie wiem zatem co lepsze - móc być wszędzie, czy mieć możliwość wykorzystania pełnego zakresu sprzętu niemieckiego.A wracając do tematu - kopie bluz od Maćka Koziczaka są - moim zdaniem - warte każdego grosza. Sam mam taką i jestem naprawdę bardzo zadowolony. Moja matka, która jest technologiem krawieckim, również powiedziała, że to kawał solidnej, porządnej roboty. A już Luftwaffe Fliegerbluse od Koziczaka, to prawdziwa poezja :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michalczewski Napisano 24 Lipiec 2006 Share Napisano 24 Lipiec 2006 Ja z kolegami odtwarzam grenadierow z okresu 43-45 i jest nam z tym BARDZO dobrze. Robiac 130.Panzer-Lehr-Division spelniam sie rekonstrukcyjnie w 100% :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Klaus BOLS Napisano 24 Lipiec 2006 Share Napisano 24 Lipiec 2006 do którego roku produkowano i wydawano bluzy M-36?? czy zdarzały się w śród szeregowych przypadki noszenia takiego munduru jeszcze w 43 roku?? są jakieś zdjęcia??Bo sierżant czy oficer mógłby uchowac tak długo mundur ale jak długo wydawano szeregowym mundury M-36?I czy w późniejszych latach (jeżeli jeszcze je produkowano, choc w znikomych ilościach-ale nie szyte prywatnie) w pierwszej kolejnosci przysługiwały one elitarnym jednostkom?? Np. takim jak Gross Deutchland??pozdr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Klaus BOLS Napisano 24 Lipiec 2006 Share Napisano 24 Lipiec 2006 a to tak apropo schowanych kieszeni Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mr2z Napisano 24 Lipiec 2006 Share Napisano 24 Lipiec 2006 W zasadzie M36 mogła być na upartego używana przez całą wojnę. Bluzy niemieckie zmieniały się głównie ze względu na stopniowe upraszczanie linii produkcyjnych, co rzutowało na coraz prostszy krój każdego następnego modelu. Generalnie nowe modele wypierały stare, które były zużyte, ale jeżeli gdzieś w intendenturze z jakichś powodów pozostawał wcześniej nie wykorzystany sort złożony ze starych modeli, szły one na front. Dlatego nie jest wyjątkiem stosowanie M36 pod koniec wojny, lecz tym bardziej nie jest też regułą :)Nie słyszałem, aby model M36 wiązał się z jakąś elitarnością. Jego przeznaczenie było takie samo, jak późniejszych modeli, z którymi był traktowany egalitarnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hindus Napisano 24 Lipiec 2006 Share Napisano 24 Lipiec 2006 Skoro równolegle drążtymy problem wpuszczanych / schowanych dolnych kieszeni w mundurach niemieckich żołnierzy, to w załączeniu zdjęcie z początku wojny grupy oficerów Wehrmachtu - żeby nie było zaraz głosu, że tylko Waffen-SS miało takie mundury. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Horst Napisano 24 Lipiec 2006 Share Napisano 24 Lipiec 2006 To są dienstrocki Reichswehry. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Horst Napisano 24 Lipiec 2006 Share Napisano 24 Lipiec 2006 Dodam że w początkowym okresie również szeregowcy Heer donaszali kurtki RW, które to miały skośne i wpuszczane dolne kieszenie.Z braku lepszego foto dam to. To wycinek całego zdjęcia, na nim wszyscy żołnierze (poza tym jednym w furażerce) mają kurtki 36. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Horst Napisano 24 Lipiec 2006 Share Napisano 24 Lipiec 2006 Kurtki RW były też lubiane przez wczesną kawalerię, co wnioskuję ze zdjęć. Zdjęcie przedstawia kawalerzystę (na całym foto ma spodnie i buty jeździeckie z ostrogami). Na dużym skanie widać że kurtka jest prawdopodobnie wykonana z drelichu.Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Blitze Napisano 24 Lipiec 2006 Share Napisano 24 Lipiec 2006 Jak kolega słusznie zauważył to jest reguła w takich pułkach jak HEIMWEHR DANZIG,DER FUHRER,DEUTLCHLAND.Tylko LSAH dostała wz. 36 chetnie bym taką kupił ale jest nie do dostania. Chciałbym także zwrócić uwage że kurtki wz.43 dla ss i wh troszkę się różniły. Dużym mankamentem jest też nie używanie opszyć podoficerskich i oficerskich.Zgadzam sie że powinno się używać tylko rzeczy najbardziej powszechnych , tylko gdzie kupić ładny platan 1/2 3/4 5/6?Jest to prawie nie osiągalne. Nikogo nie chciałem urażić ani ośmieszyć Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Blitze Napisano 24 Lipiec 2006 Share Napisano 24 Lipiec 2006 Panowie. Oficerowie nie nosili sukna tylko szyto im kurtki z materiału zwanego GABARDYNA , i do kąca wojny kurtki były zielone a spodnie szare A takie fotki przedstawiaćie.Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Horst Napisano 24 Lipiec 2006 Share Napisano 24 Lipiec 2006 Żołnierz z mojego zdjęcia to szeregowiec - czemu mówisz więc z czego szyto mundury?Szare spodnie były produkowane od wczesnych lat 20stych mniej więcej do roku 1940 kiedy to spodnie zaczęto produkować z materiału tego samego koloru co kurtki.Oczywiście nie da się wykluczyć używania szarych spodni w późniejszym okresie wojny, gdy wydali żołnierzom stare sorty z magazynów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
acer Napisano 24 Lipiec 2006 Share Napisano 24 Lipiec 2006 Czyli kolor Steingrau. Ten drobny szczegół też da się zauważyć na fotach z rekonstrukcji, znaczy jego brak, jednakie spodnie i bluzy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Stadler Napisano 24 Lipiec 2006 Share Napisano 24 Lipiec 2006 Używanie bluz mundurowych wz. 36 w rekonstrukcji roku 1944-45 jest conajmniej nieprofesjonalne. I co- cała grupa wyskakuje i że niby wszyscy dostali stare sorty? Sorry, to były wyjątek i to niezły. Spotykałem za to fotki bluz wz. 40-44 z dorobionym ciemnozielonym kołnierzem, ale to też wyjątki.Trzeba sie zdecydować- albo wczesne, albo późne reko. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Horst Napisano 24 Lipiec 2006 Share Napisano 24 Lipiec 2006 Jakby przerobić bluze 40 doszywając ciemnozielony kołnierz to byś otrzymał 36 i nie odróżniłbyś czy to przeróbka.44 z zielonym kołnierzem? Pierwsze słyszę. Jak już, to podoficerowie przerabiali sobie w ten sposób kurtki 42 i 43.Ja robię wrzesień ale zamierzam kupić kurtkę 43 na późniejsze imprezy. Dlatego też muszę zrezygnować ze spodni steingrau, bo nie pasowałyby do munduru 43 - zaś zielone będą dobre zarówno do 36 jak i 43.Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Vilkaloki Napisano 24 Lipiec 2006 Share Napisano 24 Lipiec 2006 Mam wrażenie ze dopiero z rozpadem 7 AA zaczyna upadać lansowana przez nich teoria że w mundurze 36 mozna iść na wszystkie rekonstrukcje... Tylko czemu dopiero teraz jak ja do takich wnioskow doszlem kilka lat temu? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Horhe Napisano 25 Lipiec 2006 Share Napisano 25 Lipiec 2006 A co możnaby z tego zrobić?http://www.allegro.pl/item117507522_szwajcarska_czarna_kurtka.htmlJest coś podobnego z 1 czy 2 wojny światowej w kolorze czarnym? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mr2z Napisano 25 Lipiec 2006 Share Napisano 25 Lipiec 2006 Najwyżej kominiarza :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Horst Napisano 25 Lipiec 2006 Share Napisano 25 Lipiec 2006 W Polsce bardzo popularna jest rekonstrukcja wrześniowa, dlatego dorobiono sobie do tego ideologię że we wczesnym mundurze można uczestniczyć we wszystkich bitwach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Klaus BOLS Napisano 25 Lipiec 2006 Share Napisano 25 Lipiec 2006 chciałem zapytać, czy żołnierz beący na lini frontu, któy zniszczył podczas walki mundur i nie nadawał się on do użytku, czy podlegał karze za utratę ekwipunku, czy mogł wymienić sobie na nowy? Na jakiej zasadzie działała intendentura w takich przypadkach. Były jakies podąrzające za linią frontu punkty wydawania ekwipunku? pozdrawiam KLAUS Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.