Sebek Napisano 11 Grudzień 2005 Share Napisano 11 Grudzień 2005 WitamTak sobie dziś ten film oglądałem i rzuciły mi się w oczy charakterystyczne wieże...Pewnie podróby bo skąd by wzieli dwa oryginały?PozdrawiamSebek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AKMS Napisano 12 Grudzień 2005 Share Napisano 12 Grudzień 2005 Choćby stąd, że Sami Swoi" kręceni byli ok. 1967r. Wtedy jeszcze były takie dziwy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
yorik Napisano 12 Grudzień 2005 Share Napisano 12 Grudzień 2005 Eee. Równie dobrze mogą to być makiety. Po prostu scenograf się mógł trochę postarać i zamiast nieśmiertelnie ucharakteryzowanych kaczorków wymyslił coś takiego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
whatfor Napisano 12 Grudzień 2005 Share Napisano 12 Grudzień 2005 Łódzka filmówka miała makiety niemieckich czołgów. Widziałem drewnianą Pantherę" grającą wrak, latem 1972 w Mieroszowie k/Wałbrzycha - [być może wcześniej grała w 4 panc i pies"?]Realizowano tam serial Gruby".Czołg stał przez całe wakacje na jednym ze zniszczonych podwórek, pilnowany przez lokalnego ciecia - przesłaniał współczesny" śmietnik :) To było, o ile pamiętam, tuż za Rynkiem: domy od frontu były cacy", ale od zaplecza nosiły jeszcze ślady wojny i nie trzeba było stawiać dodatkowych dekoracji - wystarczył czołg". Nie wolno go było dotykać [cieć przeganiał dzieciaki], bo by się rozpadł. Później zdemontowano Pantherę" w ciągu 2 godzin. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jagoda Napisano 12 Grudzień 2005 Share Napisano 12 Grudzień 2005 Swego czasu widziałem plany przerobienia t-34 na tygrysa. Autorem tych planów był nie jaki W. Śniadecki scenarzysta w pierwszej częsci serialu 4 pancerni i pies. Oprócz tgrysa, który zagrał w pancernych były plany przebudowy t-34 w cromwela i panterę . A co do zamieszczone fotografii wydaje mi się że to są makiety. chociarzby dlatego ze na wieża tego czołgu z lewej strony jest zbyt płaska, tzn. nie widzę szczelin wentylacyjnych i ani peryskopów.Pozdr. MJ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
elektrit1 Napisano 12 Grudzień 2005 Share Napisano 12 Grudzień 2005 W filmie Rzeczpospolita babska" panterę odgrywa ucharakteryzowany T34.Wierza jest nawet dobrze ustylizowana,podobnie kadłub i błotniki.Ale na koła jezdne juz stylista nie miał pomysłu.:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
whatfor Napisano 12 Grudzień 2005 Share Napisano 12 Grudzień 2005 Z tym przerabianiem T-34 lub T-54/55 na iemieckie machiny" wszyscy mają ten sam problem: układ jezdny! Żebyś nie wiem jak dokładnie odtworzył wieżę i kadłub, to zawsze zostają te nieszczęsne zachodzące na siebie koła. Myślę, że tu mogą pomóc tylko... efekty komputerowe. Szkoda, że nie zrobił tego Spielberg w Szeregowcu" :(Oczywiście mam na myśli te pojazdy, które w filmach mają być w ruchu. Bo makieta, o której wcześniej pisałem, była OK - tylko nie jeździła :)Przyszłośc w wtej dziedzinie [w/g mnie] to: doskonałe modele wozów pancernych [np w skali 1:16] komputerowo wmontowane w sceny batalistyczne. Z modelami samolotów robiono to już 30 lat temu :) Ale to inna para kaloszy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ChrisFly Napisano 12 Grudzień 2005 Share Napisano 12 Grudzień 2005 To prawda, przyszłość w technikach komputerowych. O ile same pojazdy to nie jest nic nadzwyczajnego (sam mam ich kilka w skali 1:1 więc stopień uszczegółowienia jest taki jak w oryginałach) ale uruchomienie tego wszystkiego to zagadnienie zupełnie innego kalibru. Niezależnie zawieszone koła, a jest ich trochę w każdym czołgu, i przede wszystkim gąsienice składające się z ok. 100 ogniw na stronę, które muszą układać się według określonych procedur, to prawdziwe wyzwanie dla animatora.Myślę, że ze statycznymi modelami wszelkiego rodzaju broni pancernej w tej chwili nie powinno już być kłopotów, kwestia chęci. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lt.Horne Napisano 12 Grudzień 2005 Share Napisano 12 Grudzień 2005 Z modelami w skali" jest taki problem w filmie,że zawsze będzie to widać,nawet jak jedzie czołg 1:16 to wygląda jak zabawka,pamiętacie napewno z filmów ,sceny zatonięć okrętów wojennych niby model duży,niby woda to wada,ale widać inną gęstośc wody,ogień jakiś taki za duży etc.Mistrzostwem świata były sceny z polskiego filmu Misja Specjalna"- bodajże Storch i moment trafienia go przez UFO ( niezła kombinacja),wogóle tytuł tego filmu powinien być Efekty specjalne" :-). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
scapa flow Napisano 12 Grudzień 2005 Share Napisano 12 Grudzień 2005 A co powiecie o takiej przerobce? (nie pantera ale ...) http://www.afra.org.uk/php/abeltring05.phpprzerobiony w UK przez jedna z grup rekonstrukcyjnych. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Boruta Napisano 12 Grudzień 2005 Share Napisano 12 Grudzień 2005 Zobaczcie sobie strzelanie z moździeża ;-).http://www.afra.org.uk/video/MortarDemo.WMVPolecam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Barnaba Napisano 12 Grudzień 2005 Share Napisano 12 Grudzień 2005 ten moździerz ekstra! normalnie normalny kraj te UK! pzdrBar_Naba Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
whatfor Napisano 12 Grudzień 2005 Share Napisano 12 Grudzień 2005 ChrisFly masz rację, że w filmach, które powstały do tej pory, modele pojazdów - nawet te świewtnie wykonane, są jak zabawki, ale... Właśnie, ale technika idzie do przodu - i to w tempie zaskakującym. KIedyś epokowe" wynalazki powstawały raz na kilkanaście lat - teraz co kilkanaście minut!Wszyscy pamiętamy np. Park Jurajski" i słynne dinozaury. Choć film ma dopiero 12 lat - to jego efekty specjalne" wyglądają jak... z epoki kredy:) Nic tak szybko się nie starzeje jak: komputery, kobiety i ...efekty specjalnie":) dlatego wierzę, że jeszcze kiedyś zobaczymy film o... Powstaniu Warszawskim, ze sceną zdobycia Panter" - do wyglądu których, nikt z nas nie bedzie się mógł przyczepić :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Monti Napisano 12 Grudzień 2005 Share Napisano 12 Grudzień 2005 Do dziś nie mogę zapomnieć sceny z serialu Gruby" (chyba tak sie nazywał), gdzie główny bohater wyciągał z jakiegoś kanału pistolet a w tle stały 3 czy 4 rozbite czołgi. Prawdziwe :)))) Piękny widok.pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
whatfor Napisano 12 Grudzień 2005 Share Napisano 12 Grudzień 2005 Tak, ten serial to Gruby". Chłopaki znalazły zawinięty w szmaty rewolwer - i poszli na kamionkę wypróbować" :) Po drodze w lesie znaleźli też hełm niemiecki, ale go wyrzucili, bo był rudny" - ta scena mną wstrząsnęła!W Mieroszowie byłem dwa razy z rzędu - na koloniach. I co ciekawe: gdy przyjechaliśmy drugi raz, miasto ieco zmieniło wygląd": pojawiło się kilka bunkrów przed budynkami [a rok temu jakoś tych bunkrów nie widzieliśmy], na murach wielkie białe napisy: Pst! Feind hort mit" itd. Dopiero potem wyjaśniło się, że to dekoracje do filmu.Film raczej słaby - i pewnie dlatego bardzo szybko zapomniany. W nim po raz ostatni zagrał super aktor Stanisław Milski [woźny"]... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
yorik Napisano 12 Grudzień 2005 Share Napisano 12 Grudzień 2005 Whotforze! Ta scena z hełmem mogła wstrząsnąć, ale w 1946r. tego różnego adziewia" było mnóstwo.Zresztą podejrzewam, że wtedy mało kto, biorąc pod uwagę 5 lat wojny zastanawiał się nad tworzeniem kolekcji i zbieraniem tego typu pamiątek. Ot złom. A po co brać brudny skoro czystych było na pęczki. A serial masz rację, słaby, tylko ten motyw z tajnymi drzwiami do lochów i obracającym sie krzyżem maltańskim wprowadzał atmosferę tajemniczości.Pana Milskiego (zawsze mu podprowadzali ten klucz szabrownicy), pamiętam, w dialogach podstawiał już ktoś inny.Owinięty w szmaty rewolwer pamiętam miał ukruszoną iglicę" i wtedy dopiero dowiedziałem się, że jest coś takiego jak iglica. Zaleźli go chyba pod jakimś mostkiem.Natomiast jak zwykle w tamtych obrazach Niemcy pojawiają sie tam jako tylko jako tajemniczy i groźny Wehrwolf. Co sie działo z resztą pozostałych jeszcze mieszkańców nie wiadomo. Czarna dziura.Ot przyszli Polacy na stare opuszczone piastowskie ziemie i to wszystko.I jeszcze zagadkowy motyw kolegi Maćka Łazanka, którego ojciec nie wiadomo dlaczego siedział w więzieniu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
whatfor Napisano 12 Grudzień 2005 Share Napisano 12 Grudzień 2005 yorik albo masz dobrą pamięć, albo jej trochę pomogłeś Bazą Filmu Polskiego":) - ale masz rację, motyw z aresztowaniem ojca, to dziwna sprawa" - zwłaszcza w tamtym okresie [chodzi o rok prod. filmu]. Jednak to nie ojciec Maćka został aresztowany - on był raczej owarzyszem po linii partyjnej", jeździł służbowym Jeepem, z służbową TT-ką:) [Tadeusz Schmidt].A hełmy? Coż, pod płot naszej kolonii podchodzili autochtoni" z pobliskiej wioski. Oferowali nam hełmy niemieckie po 30 zł :) Ale nie miałem tyle: wszystko poszło na lody :(Mówili też o starych okopach, w górach". Za 10 zł chcieli nam pokazać miejsce, skąd wyciągali te hełmy gdy potrzebowali większej gotówki". Takie były czasy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lokomotywa Napisano 12 Grudzień 2005 Share Napisano 12 Grudzień 2005 Czasy były takie że wtedy - w czasie kręcenia tego filmu jak chciales to miejscowi przyniesli ci kilka chełmów za darmo bo dla miejscowych wtedy nie miały one żadnej wartościwaltwor- co to za kolonie były w zasmrodzonym Mieroszowie -to juz nie stać było rodziców wysłać cię chociażby do Kudowy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
whatfor Napisano 12 Grudzień 2005 Share Napisano 12 Grudzień 2005 Lokomotywa - zapaszki" faktycznie były [przypomniałeś mi!!], ale tuż przed Mieroszowem, natomiast nasz Ośrodek kolonijny był jakieś 3 km za miastezkiem - w górach. Tam było OK. Wtedy wszystkie firmy miały własne ośrodki wypoczynkowe. Na kolonie i obozy każdego roku jeździło jakieś 1,5 młodych ludzi. A teraz - chyba 10 x mniej... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
whatfor Napisano 12 Grudzień 2005 Share Napisano 12 Grudzień 2005 miało byc oczywiście 1,5 miliona :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Boruta Napisano 13 Grudzień 2005 Share Napisano 13 Grudzień 2005 A mi się podobał, fajny film. Jest wiele fajnych filmów z lat 60-tych, 70-tych, ale telewzja ich nie przypomina, ciekawe czemu.Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rob Napisano 13 Grudzień 2005 Share Napisano 13 Grudzień 2005 moim zdaniem wiekszość panter w światowym kinie to stylizowane T34. no ale to moja subiektywna opinia rzecz jasna. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Frozzer Napisano 13 Grudzień 2005 Share Napisano 13 Grudzień 2005 odnosnie filmu o strzelaniu z mozdzierza - to farsa. a efekt łatwy do osiągnięciado lufy wrzucana jest atrapa pocisku i z lufy odpalana jest petarda, zeby wylecial dym. a pan heniek za górką odpala z konsoli przycisk, i odpala podłożone wcześniej ładunki na górce a na koncu w szopie.metoda banalna - a jaki efektzauwazcie ze pocisk od mozdzierza po kazdym strzale zostaje wyjęty spowrodem przez dół lufy :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lt.Horne Napisano 13 Grudzień 2005 Share Napisano 13 Grudzień 2005 Świetny jest podskakujący pulpet,tylko czekałem jak mu spadną spodnie :-). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
yorik Napisano 14 Grudzień 2005 Share Napisano 14 Grudzień 2005 Whatforze ! Daję słowo honoru! Z pamięci!Źle mnie zrozumiałeś.Aresztowali ojca kolegi Łazanka. Ojciec Łazanka budował odzyskiwał stare piastowskie dziedzictwo jako pracownik gazowni.I jeszcze sobie przypomniałem, że Pana Milskiego podstawiał (chyba?) Pan Zintel -zresztą bardzo udanie.A co do hełmów- to zazdroszczę. Ja swojego pierwszego M-42 pozyskałem w połowie lat 70-ch z chłopskiego gospodarstwa, gdzie służył jako naczynie do ... Wtedy już przewaliła się przez wsie fala handlarzy.Ceny poszły w górę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.