Skocz do zawartości

Co wojsko ukrywa w lasach kolo szumiradu ???????????????


kat333

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie wszyskich.Może faktycznie ez jaj"z tą tajnością,w latach 85-87 tajność wyglądała tak ,że wszystcy do okoła wiedzieli o budowie bunkrów koło Sierakowa.Beton na zalewkę był brany z pobliskiej betoniarni w miejscowości Lisów i ciężko by było ukryć kilku miesięczne lanie betonu non stop - przypominam, że budowla musiała być monolitem,w obsłudze kuchni była dziewczyna z pobliskiej wsi,wieże stawiała firma państwowa ze śląska,studnie do poboru wody wierciła też cywilna firma(straszne ochleje),ale fajnie z nimi było.To co ciągniemy temat dalej temat?Chętnie powspominam dzieje tej jednostki z ludźmi którzy tam byli.Od lat 80 do czasów, które opisuje griszka wiele się zmieniło na terenie kompleksu -ciekawe co z barakami gdzie mieszkaliśmy(dużo przed budynkiem koszarowym),tzw sacharą" itd... .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 411
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Cześć koledzy ja teższukałem informacji o swojej jednostce 2286 Opole las koło Szumiradu i trafiłem na to forum.Ja tam słurzyłem w latach 89-90 i to nieprawda że, tam wywożono żołonierzy autobusami z przyciemnionymi szybami. Autobusy były normalne, a wypuszczano nas w jednostce w Opolu na Ozimskiej bo tam był docelowy przystanek.Też chciałbym się dowiedzieć jak ktoś wie co tam teraz jest, czy jeszcze funkcjonuje.Ja tam byłem za czasów żołonierzy radzieckich i nie wiem co tam jest po ich odejściu.
Ciągle ma chęć to sprawdzić, ale mam za daleko bo jestem z drugiej strony polski (Bieszczady). Może jest też ktoś na forum kto w tych latach tam służył. (Oli)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam pare zdjec z jednostki w przywarach jakieś schody które prowadza pod ziemie, 2 bramy wiazdowe do jakiegoś garażu które bardzo mnie zaciekawily a dokadnie ich rozmiar są one wielkosci 5m na 5m i grubosci ok. 0,5m bardzo jestem ciekaw co jest po drugiej stronie bramy. bardzo chciał bym sie dostać do srodka bunkru ale jak narazie jeszcze to mi sie nie udało po powiezchni poruszam sie bez problemu bardzo łatwo jest minac ochrone i sobie tam pozwiedzac tylko szkoda ze wszystkie włazy oraz wejscia sa albo saspawane albo zamkniete na klodke nie udalom mi sie jeszcze tam wejsc. Myslalem juz nawet nad tym aby jakos dobrze zagadac do ochrony jesli juz nawet bedzie trzeba aby ich podplacic i moze wtedy na spokojnei wiecej sie zobaczy i moze by sie znalazlo jakis sposob zeby gdzies wejsc pod ziemie bardzo bym chcial sie dostac do tego głównego bunkru zanim jest to jeszcze mozliwe bo kto wie co niedługo z tym zrobią i moze juz wiecej sie taka okazja nie powtuzyc. chcialem sie jeszcze teraz zimom tam wybrac ale jakos niemam juz czym poniewasz pozbylem sie motorka a do samej jednostki niemam sie jak dostac jest oddalona odemnie jakies 9 km przez las to jest jedyny problem poniewasz po jedynostce i tak sie poruszam pieszo jest ciszej i bezpieczniej;) a bylem tam juz wiele razy;) pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.Ernest ,jeżeli mówisz o schodach przy bunkrze z wieżami to napewno jest główne wejście ,z tego co pamiętam stojąc na wprost tego wejscia po prawej stronie 15m dalej patrząc na godz 2 jest właz zamykany hermetycznie ,był to jeden z szybów wentylacyjnych,po lewej stronie pod kątem 90stopni było drugie wejście,po przeciwnej stronie schodów jest wielki zawór wyglądający jak przysłona w aparacie fotograficznym tzw giermokłapan i tam też były wejścia .Te wielkie drzwi to garaż i z tego co pamiętam nie ma tam nic ciekawego .Najciekawsze rzeczy są w bunkrze z wieżami na piętrze do którego prowadzą schody po prawej stronie ,tam było całe centrum nasłuchowe ,na dole bunkra były pomieszczenia do obsługi obiektu.Ernest jak możesz to przesłał byś te zdjęcia.Pozdrawiam Malo.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witaj malo napisz mi swoj ares mail albo pierwszy napisz mi amila bo niepotrafie znalezc twojego adresu na tej stronie. mam pare zdjec wlasnie tych schodow. niewiem jak t otam wyglada poniewasz jest na nich jakas blacha przykrecona i niebardzo moge tam dotrzec ale akurat te schody o ktorych pisalem sa oddalone od wiezy radarowych wiem ze stalem na jakims dochu i z daleka widzialem te radary weic moze gadamy o innych schodach daj mi maila to ci wysle rowniez fote (jak je znajde) jak daleko sa te schody od tych radarow(zdjecia schodow napewno mam ale nieweim czy mam t ozdjecie jak t odaleko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie.Ernest mój emil to marek.dominicki@wp.pl.Schody te o ile o nich mówimy są głównym wejściem , ale jak je sforsujesz, po kilku metrach są następne drzwi stalowe ,potem następne, po nich już drzwi główne ,te po lewej stronie prowadzą do pomieszczeń dezynfekcyjnych (są tam dwa pomieszczenia ,którymi też wejdzie się na główny hol),te na wprost prowadzą na główny hol ,na końcach holu też są stalowe pancerne drzwi. Mogę się mylić ja tam ostatni raz byłem w roku 1987.Nawet była taka sytuacja ,że brałem udział w robieniu nasypu nad obiektem i nie byłem tam potem dwa miesiące i ciężko mi było to wszystko rozpoznać.Po zakończeniu prac budowlanych w obiekcie ,wstęp tam mieli tylko pracownicy radzieccy i kadra oficerska OPL ,chyba z Opola.Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W latach 80-tych służyłem w Warszawie w jednostce zabezpieczenia MON w samochody osobowe i jeździłem w jednym z oddziałów Głównego Kwatermistrzostwa WP. 2-3 razy w tygodniu jeździłem do Sierakowa między Częstochową a Opolem z oficerami z GK a czasami do nich dołączali przyjaciele z ZSRR". Gdy tam wyjeżdżaliśmy mówiło się że jedziemy a obiekt" nigdy nie wymieniając nazwy Sierakowo". Ja osobiście nigdy pomimo tego że byłem tam kilkadziesiąt razy" nie byłem za 2 wewnętrznym ogrodzeniem JW, lecz pozostawiano mnie w baraku oficerskim (jednym z wielu)usytuowanym po prawej stronie przed wjazdem na teren obiektu i dalej moim samochodem wjeżdżali beze mnie, lub przyjeżdżał po nich pod bramę inny pojazd z JW. Sam barak jak na tamte czasy był wyposażony komfortowo; miałem do swojej dyspozycji osobny pokój z piecem szamotowym na prąd, radiem i telewizorem. Mogłem poruszać się swobodnie po zewnętrznym kręgu zabezpieczeń, lecz nic ciekawego tam nie było poza wcześniej przez przedmówców wymienionymi dwoma stawami. Pamiętam, że pewnego razu cofając samochodem między barakami przerwałem jakiś nisko zwisający mały kabelek, to w ciągu kilku minut przybiegli żołnierze, których(chyba ze względu na dziwne ciemnie mundury) nazywano kretami i pospiesznie go naprawiając szukali sprawcy (na szczęście nie znaleźli).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WItam wszystkich.Ojre ze względów oczywisytych nie mogłeś przekroczyć bramy tej jednostki -brak specjalnej przepustki.Z tego względu mieliśmy święty spokój z wszelkimi kontrolami ,nawet z okręgu ,tylko kilku oficerów miało takie przepustki.Pamiętam jak mieli do nas przyjechać oficerowie wywiadu i WSW, bo chłopaki coś nawywijali ,zanim przeszli wszelkie procedury tajności ,to całą sprawę zdążono wyciszyć.Ojre i jako kierowca oczywiście nic nie słyszałeś:).Mam nadzieje że to forum przeistoczy się w swoistą księgę wspomnień.Dla niezdecydowanych - tajność tej jednostki jest już za nami,ja też na początku podchodziłem do tematu jak do jeża
,dopiero jeden z forumowiczów pokazał mi prawdziwe oblicze obecnej J-tki"zwanej LAS VEGAS,to skansen pilnowany przez cywilów.Pozdrawiam Malo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jedno ,może ktoś wie gdzie teraz jest główne wejście do obiektu,bo okazuje się że moją pamięć z lat 80 można sobie wsadzić w d... (poddać weryfikacji).Przedstawiam szkic położenia obiektów -tak jak ja to pamiętam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Służyłem w jw2286 las vegas" było super , co teraz tam się dzieje niestety nie wiem ale wspomnienia ciągle mam żywe jak np . alarmy itp , przepustkę jako żołnierz miałem na całą jednostkę co dla innych była niedostępna np. dla kompani ochrony . jak ktoś w niej służył zapraszam na moje gg 7515608 . Ja służyłem w latach :96-97 pobór zima . Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich,
tak naprawdę to tylko niektórym udało się zbliżyć do prawdy jednostki w Szumiradzie.
Pierwszy raz byłem w okolicy około roku 88/89, drugi raz w zeszły wekend. Prawda to nie to samo ochrona już nie ta, bez najmniejszego problemu dojechałem do zewnętrznego ogrodzenia.A teraz historia. Obiekt powstał na początku lat 70, do budowy skierowano poborowych z regionu Lubuskiego(Gorzów Wlkp) Szumirad miał być wysiedlony ale do tego nie doszło. Z tym pożarem do prawda, była to końcówka lat 80.Na dzień dzisiejszy jednostaka nie jest w pełni zawodowa, więcej, posiada pracowników cywilnych czego kiedyś niebyło. Ma swoja straż pożarną, kiedyś był to jelcz i duży fiat oraz motopompy.Co do przeznaczenia to nikt do tej pory nietrafił, powiem tylko że są kondygnacje 3 w dół w niektórych obiektach a reszta to tajemnica. Jeśli ktoś trafi to ewentualnie mogę potwierdzić.
Co do rosjan to byli obok, mieli zupełnie inne zadania, w książce kuklińskiego żeczywiście dla kogoś znającego jednostki i ich dyslokację było doś łatwym odgadnięcie lokalizacji i przeznaczenie danego obiektu.
Było to 1 z 6 centrów kontroli Armi Radzieckiej, miało bezpośrednią linie telefoniczną z Moskwą, można było z tąd prowadzić wojnę atomową.
Pozostały bunkry rozszabrowane przez samych Rosjan, jednostka znajdowała się bliżej Szumiradu, kiedyś była tam droga z płyt betonowych.
Acha jednostka niemiała nigdy połączenia kolejowego, rozładunek odbywał się z bocznicy w Szumiradzie.
Pozdrawiam i powodzenia.
P.S. Dla wytrwałych przez przypadek znalazłem w internecie numer telefonu do dyżurnego w/w jednostki.
Zadzwoniłem się upewnić że to nie pomyłka, był zdziwiony tak samo jak ja.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jednostka w szumiradzie o ktorej pisze 114200 to podobna co w przywarach obiekt z lat 70 trzy kondygnacie w dol dwa wejscia jedno na piarwsza kondgnacie adrugie na trzecia na gorze dwie wiaty do ktorych dochodzily okablowania z wiez antenowych obok stacia trafo do ktorej czesto jezdzili energetycy z dobrodzienia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Woytas ,a co tu jest do zastanawiania ,jest temat i są ludzie,teraz tylko trzeba wszystkie wspomnienia zebrać do kupy i mamy odpowiedź na postawione pytanie.Jeżeli dojdzie do wyprawy to właśnie to forum może poprowadzić ludzi najdokładniej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam!w roku 99. oo. odbywałem tam służbę wojskową iciekawiły mnie te anteny, a zwłaszcza to co znajdowało się pod spodem,kumpel pełniący tam służbę mowił, że dość długo zjeżdza windą w duł
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kurde co zrobic aby tam jakos wejsc nieweim moze by dalo jakos legalnie... moze z ochrona pogadac podplacic i moze by dali trochu pozwiedzac ael to jest malo prawdopodobne bo nielegalnie to raczej nie da sie tam wejsc wszystkie wlazy albo zaspawane albo jakies klutki sa i jeszcze blisko ochrony ze nieda rady tam wejsc :(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie