kuczor Napisano 7 Grudzień 2005 Napisano 7 Grudzień 2005 Whatforze – zdjęcie, które dałeś na samym początku to nie jest kobieta tylko Tadeusz Rajszczak “Maszynka” z Bat. Miotła/od lewej w szaliku/. Zdjęcie zrobione po wyjściu z kanałów na ul. Warecką. Pan Tadeusz wtedy miał 15 lat. On sam się z tego śmieje, że mylą go z kobietą. :) pozdrawiam Kuczor
kuczor Napisano 7 Grudzień 2005 Napisano 7 Grudzień 2005 Whatforze – zdjęcie, które dałeś na samym początku to nie jest kobieta tylko Tadeusz Rajszczak “Maszynka” z Bat. Miotła/od lewej w szaliku/. Zdjęcie zrobione po wyjściu z kanałów na ul. Warecką. Pan Tadeusz wtedy miał 15 lat. On sam się z tego śmieje, że mylą go z kobietą. :) pozdrawiam Kuczor
whatfor Napisano 7 Grudzień 2005 Autor Napisano 7 Grudzień 2005 Super :) Masz jakieś inne jego zdjęcia?
whatfor Napisano 7 Grudzień 2005 Autor Napisano 7 Grudzień 2005 Musiałem się szybko zrehabilitować:) Mam nadzieję, że tym razem to już jest k o b i e t a ?
mietek Napisano 7 Grudzień 2005 Napisano 7 Grudzień 2005 Whatfor - nieco z innej beczki, czy mozesz wstawic zblizenie na lornetke powstanca z pierwszego zdjecia?Tego co ma przez ramie przewieszone ladownice do mauzera.
mietek Napisano 7 Grudzień 2005 Napisano 7 Grudzień 2005 Dzieki, to 1 wojenna konstrukcja, jeszcze nie pryzmatyczna.
whatfor Napisano 7 Grudzień 2005 Autor Napisano 7 Grudzień 2005 Mietek, daj spokój! My tu o kobietach [facetach - hihihi] a Ty o... lornetkach zaczynasz. No, wiesz co?!
Slate Napisano 7 Grudzień 2005 Napisano 7 Grudzień 2005 No to moze:LORNETA Z MEDUZA :))Kto wie skad powyzszy cytat (ewentualnie co znaczy) ? :))Pozdrawiam
whatfor Napisano 7 Grudzień 2005 Autor Napisano 7 Grudzień 2005 dwie 50-tki i galareta" - ale ten topik jest o pięknych Paniach - a nie o wódce!!
Slate Napisano 7 Grudzień 2005 Napisano 7 Grudzień 2005 Wiem wiem, ale jakos tak nie moglem sie powstrzymac, wybaczcie :)))
acer Napisano 7 Grudzień 2005 Napisano 7 Grudzień 2005 Whatforze, może jakąś fotkę kobiety ze skrzyżowania"reguliorowszczik czy jakoś tak. Jak czytałem we wspomnieniach jednego żołnierza baby zdrowe ogniste i nie do zdarcia" :)))
kat Napisano 7 Grudzień 2005 Napisano 7 Grudzień 2005 Kobieta ze skrzyżowania" włożyłem ją wcześniej do innego wątku, ale tu też pasuje jak ulał.
zelig Napisano 7 Grudzień 2005 Napisano 7 Grudzień 2005 ... no właśnie czyli litzmodelka" - CZYLI TO JEST NEGATYWNE OKREŚLENIE CZY NIE, DO CHOLERY..
whatfor Napisano 7 Grudzień 2005 Autor Napisano 7 Grudzień 2005 Zelig Blitzmädchen" jest pozytywnym określeniem. Wzięło się od ich logo": znaku błyskawicy [Blitzen"] = łyskawiczne kobitki". Choć Jurgen Stroop, w przypływie dobrego humoru, siedząc na Mokotowie opowiadał Moczarskiemu, że określenie łyskawiczne dziewczyny" większość żołnierzy rozumiało w podtekście... erotycznym, czyli szybkie w te klocki", łyskawicznie nawiązujące kontakty". Nawet określając je jako der Helferinnen" [pomocnice] - też można było puścić oko" :)
whatfor Napisano 7 Grudzień 2005 Autor Napisano 7 Grudzień 2005 No, może nie Niemcy się podkładali, ale raczej Niemki :) Ale to już inna historia.....
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.