Mathew Napisano 30 Sierpień 2003 Napisano 30 Sierpień 2003 Szanowny Panie TM i ZGR, mam całe zdjęcie, którego Pan zamieściłeś tylko malutki fragment. I na całym tym zdjęciu widać wszystkie drogi, dróżki, ścieżki i inne trakty. Nie widać tylko odcinka przed sztolniami ! Dlatego też, skłaniam się do hipotezy, że zdjęcie może pochodzić z okresu wojennego. Myślę też, że wykorzystamy teraz wiedzę Pana TM i zadamy mu małe pytanko. Skoro Pan TM tak doskonale zna kompleks w Rzeczce to może wyjaśni nam skąd wzięła się kaskada wodna, (po której nawet podczas dużych opadów nie płynie woda) znajdująca się naprzeciw sztolni nad drogą ?A co do „seksualnej diagnozy” TM radzę uważnie przeczytać pierwszy post i trochę hamować swoją „empatię”.Mathew
polsmol Napisano 30 Sierpień 2003 Napisano 30 Sierpień 2003 Do ZGRNie twierdzę, że jestem specem od wywiadu, ale wydaje mi się mało prwdopodobne żeby retuszowano i utajniano tylko obiekty Nic cieżeczywiście ważne strategicznie bo to poprostu odrazu by je demaskowało. Pozatym negowanie dobrze jest czymś zastąpić a w tym wątku to jest tylko lanie wody i licytownie się kto więcej zna w kartografii. Do tego dochodzi wątpliwa reputacja założyciela.Wniosek: Nic ciekawego się tu nie dowiemy.
d007 Napisano 30 Sierpień 2003 Napisano 30 Sierpień 2003 Panie TM niech Pan nie pisze o humorystyce w mojej argumentacji bo ja w niej nic smiesznego nie widze. Nigdzie nie negowałem możliwości retuszu w samym Instytucie jeżeli byłby owy retusz z takiej czy innej potrzeby zrobiony. Ja negowałem wykonanie retuszu przez kol. Mathewa co niektórzy insynuowali. I to właśnie mnie dziwiło jakim sposobem kol. Mathew mógł dokonac retuszu na opieczętowanych zdjęciach ?To ja w takim razie radze Panu czytać z większym zrozumieniem co inni piszą.I zaprzestańmy w końcu tej dyskusji o retuszach bo mi się zaczynają już po nocach śnić.Nie jestem specjalistą od czytania zdjęć a Pan być może jest, więc nie mam zamiaru się z nikim kłócić w tym temacie.Ja tylko (któryś raz to z kolei powtarzam) napisałem to co widziałem GOŁYM okiem na zdjęciach Mathewa a wzrok mam znakomity.KONIECd007
Gość Napisano 31 Sierpień 2003 Napisano 31 Sierpień 2003 W związku z ostatnim pytaniem typu „Nie do Wiary”. Wspomina kaskada (przedtem istniał przepust pod drogą) została zbudowana po wojnie podczas prac związanych z adaptacją kompleksu na muzeum. Zbierała wodę z rowu po prawej stronie drogi (idąc w stronę Walimia), obecnie jest uszkodzona i nie drożna. Na dzień dzisiejszy woda spływa wspomnianym rowem, drogą asfaltową, a częściowo drenami w zboczu na wprost muzeum. Zmeliorowanie tego odcinka było dość istotne, gdyż groziło podmyciem drogi i skarby. Spływa tamtędy około 280000 m3 wody rocznie (przy rocznym opadzie dla Kotliny Kłockiej 0,7 m), co daje średnio 767m3 wody dziennie. Jednakże może spływać tam ponad 12000m3 wody na godzinę, gdy w tym czasie spadnie 3cm deszczu,- co wcale nie jest dużo. Doskonale widać jaka to ilość wody, w deszczowe dni gdy woda płynie po skałach na całej szerokości drogi na wprost muzeum. Przy tak dużym nachyleniu przeciwległego zbocza i takiej masie wody, jest to spora ilość energii mogąca rozmyć skarpę na prawym brzegu Walimki. Zlewnia Walimki na wysokości muzeum http://www.s34621q.republika.pl/Zlewisko.jpgMapa z tartakiem i zakrytym korytem z 1936 http://www.s34621q.republika.pl/Walimk.jpgCo mnie rozśmieszyło w argumentacji d007 ? To że twierdzi, że jeżeli zdjęcia są opieczętowane przez Instytutu Kartografii i Geodezji, nie można na nich dokonać retuszu (22.08.03 godz. 9,25). Teza ma ta dowieść że późniejsza manipulacja ze zdjęciami była niemożliwa np. w domu Mathewa . Haa haa. Kolego zamieść to zdjęcie i będzie po sprawie.
d007 Napisano 31 Sierpień 2003 Napisano 31 Sierpień 2003 Do TM (TN)Napisze wielkimi literami żeby dotarło.MATHEW NIE MOŻE ZDJĘĆ PUBLIKOWAĆ BO NIE MA NA TO ZGODY INSTYTUTU. DLATEGO POKAZAŁ TE ZDJĘCIA KILKU OSOBOM Z TEGO FORUM ABY POTWIERDZILI FAKT ICH ISTNIENIA CO TEŻ ZROBILI.Proponowałem zamieszczenie tych zdjęć na moim serverze jednak z braku zgody Instytutu jest to niezgodne z prawem.Jeżeli się Pan tak zna to może mi Pan wytłumaczy jakim sposobem kol. Mathew mógł dokonać retuszu na oryginalnych zdjęciach wydanych przez Instytut. Przypominam, że na zdjęciach znajdują się pieczęcie.Bardzo chętnie przeczytam wyjaśnień fachowca. Człowiek w końcu uczy się całe życie a mnie przyda się to na zajęcia z kryminalistyki, które niebawem mnie czekają.pozdrawiamd007
Gość Napisano 31 Sierpień 2003 Napisano 31 Sierpień 2003 To lepiej poczytaj Hołysta niż forum.PS. Nie musisz zamieszczać całego zdjęcia tylko omawiany problem. Bez trudności będzie mały i szybko się załaduje.
Gość Napisano 31 Sierpień 2003 Napisano 31 Sierpień 2003 Kolego nie rozumiesz prawa autorskiego. Zdjęcie lotnicze wykonane przez instytucje państwowa jest dokumentem. Pojęcie dokumentu urzędowego" (art. 4 ust. 2 ustawy z 1994 r. o prawie autorskim) należy interpretować w świetle przepisów art. 244 § 1 i 2 kpc oraz art. 76 § 1 i 2 kpa. Definicje zawarte w obu kodeksach są tożsame co do ich treści. Wynika z nich, że dokumentem urzędowym jest dokument sporządzony w przepisanej formie przez powołane do tego organy państwowe w ich zakresie działania. Zgodnie z prawem autorskim : Art. 4. Nie stanowią przedmiotu prawa autorskiego: 1) akty normatywne lub ich urzędowe projekty, 2) urzędowe dokumenty, materiały, znaki i symbole, 3) opublikowane opisy patentowe lub ochronne,4) proste informacje prasowe. Jednocześnie : Art. 23. 1. Bez zezwolenia twórcy wolno nieodpłatnie korzystać z już rozpowszechnionego utworu w zakresie własnego użytku osobistego. Przepis ten nie upoważnia do budowania według cudzego utworu architektonicznego i architektoniczno-urbanistycznego oraz do korzystania z elektronicznych baz danych spełniających cechy utworu, chyba że dotyczy to własnego użytku naukowego niezwiązanego z celem zarobkowym.2. Zakres własnego użytku osobistego obejmuje krąg osób pozostających w związku osobistym, w szczególności pokrewieństwa, powinowactwa lub stosunku towarzyskiego. No i oczywiście wolno publikować fragmenty dzieła.
Mathew Napisano 1 Wrzesień 2003 Napisano 1 Wrzesień 2003 Taaaak Panie TM/TN, dużo liczb, dużo danych, dużo paragrafów. Znamy się na prawie, potrafimy interpretować zdjęcie lotnicze, hydrologię mamy w małym palcu. Nawet seksuologia nie jest nam obca. Zdumiewające.Niestety nie znamy terenu wokół sztolni w Rzeczce. A szkoda. Ja nie pytam o przepust wodny tylko o kaskadę nad drogą. Cały czas staram się zwrócić uwagę na pewne „dziwne” szczegóły związane ze sztolniami, o których niewiele osób wie. Mam nadzieję, że te szczegóły przyczynią się kiedyś do wyjaśnienia tajemnic związanych ze sztolniami.Mathew
akagi Napisano 1 Wrzesień 2003 Napisano 1 Wrzesień 2003 Mathew, jak zwykle zero merytorycznego ustosunkowania się do zarzutów, a jedynie pustosłowie, na dodatek z idiotycznym sarkazmem.przeczytaj dokładnie to co pisał TM i zrozum. O ile w ogóle to mozliwe. Piszecie dokładnie o tym samym !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Mathew Napisano 1 Wrzesień 2003 Napisano 1 Wrzesień 2003 Widzę, że znowu szukasz zaczepki, głąbie jeden. Niczego nie rozumiesz i niczego się nie nauczyłeś. Ta ostatnia wypowiedź świadczy, że nie masz pojęcia o tym co znajduje sie w okolicach sztolni.Mathew
Hartmann Napisano 1 Wrzesień 2003 Napisano 1 Wrzesień 2003 Miałem nie pisać , ale napisze .Zaczyna się obrażanie innych z braku argumentów merytorycznych.Byłem w Rzeczce nie raz i nie dwa razy i sugerowanie iż ktoś zrobił górą drogę by zamaskować wejścia do sztolni uważam za manipulację.Nie pierwszą w wykonaniu Mathewa.Reszta bez komentarza.Hart
TEBE Napisano 1 Wrzesień 2003 Napisano 1 Wrzesień 2003 Kolego Mathew w bardzo prosty sposob mozesz sie dowiedziec co naprawde stalo sie ze strumieniem.Po prostu dorwij kogos z Uniwersytetu z Wydzialu Geografi i tak dlugom go mecz az sie dowiesz prawdy.Uwierz mi wyjasnienie bywa czasem zajebiscie banalne tyle,ze jezeli zaczyna sie szukac sensacji to pisac mozna i pisac i GOWNO z tego wychodzi.PS.Milego molestowania kartografow i geografow
Gość Napisano 1 Wrzesień 2003 Napisano 1 Wrzesień 2003 Panie Mathew, okolice kompleksu znam doskonale. Zapewniam kolegę że częściej w miejscu tym nocował z moim zespołem, niż kolega był w górach sowich.Co do zdjęć to jeszcze raz podkreślam, zdjęcia trzeba umieć czytać i znać techniki ich obróbki, wtedy dopiero uzyska Pan pożądany skutek. Do analizy zdjęć potrzebna jest ich większa ilość, dokładne mapy badanego terenu. Dodatkowo zdjęcia poddaje się obróbce np. nakłada się na siebie aby uzyskać efekt trójwymiarowy, analizuje je stosując różne techniki obróbki elektronicznej oraz filtrów, za pomocą których można wyciagnąć wiele nowych szczegółów. Co do zdjęć w podczerwieni i satelitarnych sprawa jest jeszcze bardziej skomplikowana. Nie wystarczy kupić zdjęcie w podczerwieni, ale trzeba umieć je czytać i zinterpretować.Żeby to panu uzmysłowić i na poparcie słów ZGR-a, pozwoliłem sobie załączyć trzy fotografie zakładów włókienniczych w Walimiu, wykonanych z tego samego pułapu, o różnych porach dnia http://www.s34621q.republika.pl/w.jpg.
Gość Napisano 1 Wrzesień 2003 Napisano 1 Wrzesień 2003 Jeszcze raz adres, (bez kropki na końcu) http://www.s34621q.republika.pl/w.jpg
Monterr Napisano 2 Wrzesień 2003 Napisano 2 Wrzesień 2003 Byłem w te wakacje w Walimiu,w końcu zobaczyłem sztolnie.Ekscytujące.Pozdrawiam wszystkich.
Gość Napisano 3 Wrzesień 2003 Napisano 3 Wrzesień 2003 To zwykła niedorzeczność polemizować z „interpretatorami” zdjęć lotniczych !!! Mapy, plany i zdjęcia lotnicze właśnie pokazują jak jest naprawdę. Ja mam a propos tego tematu trochę inne pytanie. Teren aktualnie określany jako kompleks Rzeczka przed wojną był własnością kościoła (widziałem dość dawno temu przedwojenny plan własności gruntów). Niestety nimi nie dysponuję. Czy może któryś z kolegów posiada jakieś bliższe informacje w tej materii i czy zechce się z nimi podzielić ? Qaz
pepe Napisano 3 Wrzesień 2003 Napisano 3 Wrzesień 2003 Jak widac na załączonych obrazkach oraz podjetej dyskusji, teren ( ogólnie mówiac ..) RIESE" jest dokładnie rozpracowany. Czy mozna sie spodziewać jakichś nowych wiadomosci ( dla publiki..)!! Czy jest to wiedza dla waskiej grupy..
Gość Napisano 4 Wrzesień 2003 Napisano 4 Wrzesień 2003 Qaz nie sprawdzaliśmy kto był właścicielem gruntu przed wojną, na pewno właściciel tartaku, może i kościół. Można to łatwo sprawdzić w Wałbrzychu w sadzie okregowym w wydziale ksiąg wieczystych, informacje o numerze działki uzyskasz w gm. Walim, lub u dyr. B. Rosickiego. On powinien mieć wyciąg z ksiąg wieczystych lub być zorientowany w temacie, ale to droga nie formalna.Pepe ostatnio ukazała się dość dobra książka Tajemnica Riese, znajdziesz tam wiele odpowiedzi na swoje pytania. Co do rozpracowania Riese to jeszcze jest wiele pytań bez odpowiedzi, wiele tez wymaga potwierdzenia w dokumentach lub terenie. Na przykład prawie rok czasu zajęło 5 osobom ustalenie tylko trasy przebiegu wąskotorówki na Gontową, na odcinku od stacji kolejowej do budowanych kompleksów. Trudno ujawniać te szczegóły, gdyż torowiska prowadzą do kolejnych domniemanych kompleksów w masywie Sokolca (których jest więcej jak dwa – 4 sztolnie). Inni zajmują się tylko obozami i tak np. na Sokolcu istniało kilka podobozów o różnej lokalizacji, jedni więźniowie zajmowali się produkcją inni drążyli sztolnie. Jest kilka kompleksów w rejonie Riese do których jeszcze nie dotarto, chociaż są zlokalizowane np. w Olszyńcu, Jedlinie, Sierpnicy, Świerkach (Sowinie), nie wspominając o obiektach od strony Dzierżoniowa. Jednak obiekty te będą musiały jeszcze poczekać na swoich odkrywców, gdyż ich eksploracja jest kosztowna, a zyski praktycznie żadne po za satysfakcją.
pepe Napisano 4 Wrzesień 2003 Napisano 4 Wrzesień 2003 Ksiażke znam, wiadomości w niej zebrane przedstawiaja wiedze na rok. max. 2000. Od tego czasu sporo sie wydarzyło. Mam nadzieje ze niebawem wyjdzie anonsowana druga cześc. Doskonale rozumiem ze efekty kilkuletniej pracy, nikt nie bedzie sprzedawał" na forum ( bez urazy forumowicze..:0) . Chodziło mi o to czy efekty poszukiwań ujrza światło dzienne np. publikacje..itp. A swoja droga, Sam z kolegami ponad 10 lat temu przemierzylismy prawie wszytkie kompleksy. mozna było wtedy wysluchac ( to było jeszcze przed wydaniem ksiazek Sukmanowsiej i Lamparskiej - pies z kulawa noga nie zaglądał w kompleksy..) od miejscowych ciekawych opowiesci (polecam knajpe w Głuszycy, koło koscioła :) ile w tym było prawdy , czas pokaze. Polecam jako ciekawe i warte zbadania - okolice marcowego potoku ! Włodarz - ale powyzej kompleksów . Gontowa - Powyzej ostatnio odkopanego korytarza. Osówka - ok. bunkra /magazynu - od strony Głuszycy.
pepe Napisano 4 Wrzesień 2003 Napisano 4 Wrzesień 2003 A jako bardzo interesant" - Bielawa !! Moze wie ktos cos wiecęj na temat prac tam prowadzonych przez Niemców. pzdr. pepe
Gość Napisano 4 Wrzesień 2003 Napisano 4 Wrzesień 2003 Pepe nikt z nas nigdy nie napisał żadnej książki i pewnie tego nie zrobi, jesteśmy tylko grupą poszukiwaczy. Chociaż czasem jakieś materiały dawaliśmy komuś do publikacji, ale to były sprawy precedensowe.
Gość Napisano 5 Wrzesień 2003 Napisano 5 Wrzesień 2003 To Pepe Bielawa – udało się nam zlokalizować trzy podziemne obiekty przemysłowe obsługiwane przez komanda zlokalizowane w Bielawie i Pieszycach. 1 obiekt- Kamienicniki-Nowa Bielawa Telefunkien częściowa produkcja w podziemiach lub magazynowanie, część produkcji w normalnych zakładach radiowych. Być może osobny zakład dla Simensa, gdyż taka produkcja jest też lokalizowana i udokumentowana w Bielawie. Ponadto w pobliskim Dzierżoniowie produkowano lampy radiowe (komando żeńskie). W Bielawie istniała też firma GoldSchmit produkująca na potrzeby wojenne. Jednak co produkowała i gdzie nie udało się nam jeszcze ustalić. Istniały też zakłady włókiennicze (komando żeńskie) w Bielawie, jednak nie korzystało z produkcji podziemnej.2 obiekt- Ostroszowice- dyrekcja w Pieszycach, osobne komando w Pieszycach zakład podziemny zaminowany. Produkcja nieznana być może dla firmy GoldSchmit.3 obiekt- Rybnica- dyrekcja w Rudnicy prawdopodobnie produkcja dla Krupa, komando nieznane być może nie należało do filii RrossRosen, na pewno część więźniów dowożono koleją z Bielawy. Obiekt spory wedłóg żródeł niemieckich kubatura 60 tyś m3, ale w końcu to kopalnia. Kryptonim według ksiązki kodowej -Herbert. To są obiekty zlokalizowane, ale być może jest jeszcze jeden którego nie udało się na razie odszukać choć mamy kilka informacje na ten temat.
Gość Napisano 23 Wrzesień 2003 Napisano 23 Wrzesień 2003 A jak wyglada sprawa na dziś innych rejonów Sobięcin, Mieroszów, Srebrna Góra, Bardo ?>
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.