pat01 Napisano 25 Październik 2005 Autor Napisano 25 Październik 2005 Witam. Wpadło mi ostatnio zdjęcie na którym żołnierz niemiecki ma na plecach rosyjski pm. Jeśli ktoś ma podobne zdjęcia dawajcie je tutaj.
michałł Napisano 25 Październik 2005 Napisano 25 Październik 2005 Niemcy wiedzieli co dobre, poradzili sobie nawet z amunicją - przerabiali pepeszki na 9 para. PZDR Michał
whatfor Napisano 25 Październik 2005 Napisano 25 Październik 2005 yły czerwono-armista" [ROA] zmienił tylko mundur - broń zachował...
rorvik Napisano 25 Październik 2005 Napisano 25 Październik 2005 Poczytaj sobie Hassela - ppsz to bylo ich marzenie, podobnie jak nagan.Pozdrawiamr
satron1200 Napisano 25 Październik 2005 Napisano 25 Październik 2005 Prawdopodobnie jednostka SS-Wiking.Niestety nie jestem w stanie podać żródła , z którego pozyskałem zdjęcie.Pozdrawiam.
Lokomotywa Napisano 25 Październik 2005 Napisano 25 Październik 2005 Michał - nie musieli przerabiać mieli przecież naboje 7,63 do mauserów C96 pomijajac zdobycznePPSZ byl ceniony przez Niemców z powodu bezawaryjności w warunkach polowych czego nie da się powiedziec o MP 38/40 oraz sily ognia - pistolet ten w krotkim czasie potrafił wyrzucic z siebie prawie 80 pocisków
michałł Napisano 25 Październik 2005 Napisano 25 Październik 2005 Nie musieli ale przerabiali ,kilka widziałem i wcale zgrabnie im to wyszło poza tym 7,63 to troche nie to samo , wielu ruskich stosowało 7,62 do komisarzy i efekty takie że w krótkim czasie nadawały się na złom.PZDR Michał
acer Napisano 25 Październik 2005 Napisano 25 Październik 2005 Nie ma idealnej broni. Duża szybkostrzelność to szybkie zużycie luf i wielkie zużycie amunicji. Niemcy przerabiali PPSZ również na nabój 9 mm Para.Nie wiem czy to prawda, ale kiedyś słyszałem od jakiegoś weterana z 1 DP o pepeszy, że po solidnych seriach, po 2 - 3 magazynkach ognia ciagłego ostatni nabój miał padać tuż za lufą piekielnie przegrzaną (jak wiadomo metal rozszerza się pod wpływem ciepła). Ale to tylko ze słyszenia.pozdro,acer
kuna Napisano 25 Październik 2005 Napisano 25 Październik 2005 No i dziecko z fajnym gnatem:)Jak ktoś by chciał to mam jeszcze kilka fotek z SVT w użyciu niemieckim ale wątek jest o PPSz więc nie będę śmiecił, chyba że ktoś by chciał.
kuna Napisano 25 Październik 2005 Napisano 25 Październik 2005 a i jeszcze w jakimś starym wątku znalazłem http://www.odkrywca-online.com/picsforum3/ppsh_copy.jpghttp://www.odkrywca-online.com/picsforum3/picture52.jpg
jack61 Napisano 25 Październik 2005 Napisano 25 Październik 2005 http://www.odkrywca-online.com/pokaz_watek.php?id=71420#73754Kiedyś bylo coś o sprzecie zdobycznym jest tam kilka fotek z pepeszkamiPzdr jack61
kuna Napisano 25 Październik 2005 Napisano 25 Październik 2005 http://www.ppsh41.com/Wehrmt.htm artykuł o przystosowaniu ppszki do niemieckiej amunicji ale po angielsku
DTH Napisano 25 Październik 2005 Napisano 25 Październik 2005 Michałł napisal:Nie musieli ale przerabiali ,kilka widziałem i wcale zgrabnie im to wyszło poza tym 7,63 to troche nie to samo , wielu ruskich stosowało 7,62 do komisarzy i efekty takie że w krótkim czasie nadawały się na złom.Te komisarze musialy by chyba strzelac dzien i noc tygodniami w kolko. 0,01 mm to naprawde niewiele, owszem przewod lufy zuzywa sie szybciej, ale bez przesady, taki pistolet spokojnie mogl sluzyc kilka lat, zwlaszcza, ze bron krotka raczej nie jest intesywnie uzywana w walce. Gdyby bylo tak, jak mowisz, to spory odsetek MG-42 z lufami o kalibrze 7,91 mm winien miec lufy wywalane na zlom po jednym dniu, biorac pod uwage szybkostrzelnosc i czestotliwosc korzystania w walce tego kaemu.
acer Napisano 25 Październik 2005 Napisano 25 Październik 2005 Dlatego MG przystosowano do częstych i szybkich zmian luf. Gdzieś czytałem o konieczności zmiany lufy po 150 strzałach. Podobno wyszkolony żołnierz mógł zmienić lufę w MG w czasie ok. 5 sekund.pozdroacer
DTH Napisano 25 Październik 2005 Napisano 25 Październik 2005 po 150 strzalach, skoro szybkostrzelnosc wynosila 1200 strzalow/min?:)) To lufe by wymieniali co kilka sekund. Troche przesadziles:)) A wymiana luf wynikala raczej z ich przegrzania przy tej szybkostrzelnosci, a nie ze zuzycia z powodu roznicy 0,01 mm miedzy kalibrem naboju i lufy.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.