polsmol Napisano 18 Październik 2005 Napisano 18 Październik 2005 MAB Nie załapałeś, o co mi chodzi. Robienie czegoś podobnego" do wz. 31 nie wchodzi w grę. Miałem na myśli uzyskanie idealnej repliki przez odpowiednią obróbkę hełmu powojennego. To nie będzie proste, ale jeśli ktoś ma chęć, umiejętności i odpowiednie warunki to, dlaczego nie? Natomiast hełm z laminatu to zupełna pomyłka. Do filmu byłby dobry, ale w rekonstrukcji chodzi przecież o coś więcej niż wygląd. Prędzej widziałbym jakiś odlew z żeliwa lub czegoś podobnego. No i zawsze zostaje produkcja od podstaw. Z obserwacji wiem, że w rekonstrukcji nie ma rzeczy niemożliwych.
bolas Napisano 18 Październik 2005 Napisano 18 Październik 2005 ho ho ho :) Odlew z żeliwa to by szybko wykończył takiego biedaka ... juz widzę ten 30 kilogramowy hełm ;) Piotrek chyba jednak wolałbym jakieś żywice poliepoksydowe ...
Boruta Napisano 19 Październik 2005 Napisano 19 Październik 2005 Dokładnie, ciężkie życie by mial ten wojak pzy byle okazji by kark skręcił.Pozdrawiam
MAB Napisano 19 Październik 2005 Napisano 19 Październik 2005 Niestety, obawiam się Piotrek, że właśnie to Ty nie zrozumiałeś.Po co bawić się w jakieś udziwnienia skoro 31-ek jest na tyle dużo, że bardziej opłacalny będzie remont podniszczonej sztuki niż klepanie jakiegoś powojennego nieboraka?Piszesz, że hełm z laminatu to pomyłka.A hełm z żeliwa to nie?Piszesz, że taki hełm można zrobić w formie odlewu.Jak myślisz ile według Ciebie będzie taki odlew kosztował (drożej niż remont oryginału czy taniej?).Pamiętaj, że jednostkowe odlewanie to gigantyczne pieniądze, w których wydawaniu w ogóle nie widzę sensu.No i na koniec pytanie – klepałeś kiedyś powojenny hełm na wz. 31?Być może jest to możliwe, ale na pewno NIE OPŁACALNE.Koniec i kropka.
marek123 Napisano 19 Październik 2005 Napisano 19 Październik 2005 z zeliwa chlopaki przeciez to bedzie pekac .......co za pomysly :] pozdro
revolt Napisano 19 Październik 2005 Autor Napisano 19 Październik 2005 a co się stało z maszynami do produkcji wz 31 i wz 31/50???
MAB Napisano 19 Październik 2005 Napisano 19 Październik 2005 Te do produkcji wz. 31 pewnie poszły na żyletki, a tych do wz. 31/50... nigdy nie było.31/50 to poprostu oryginalne czerepy wz. 31, które przetrwały wojnę z dołożonymi do nich powojennymi wkładkami.
polsmol Napisano 20 Październik 2005 Napisano 20 Październik 2005 Po co bawić się w jakieś udziwnienia skoro 31-ek jest na tyle dużo, że bardziej opłacalny będzie remont podniszczonej sztuki" Odpowiedź jest banalna. Rekonstrukcja września się rozwija bardzo prężnie i nic nie wskazuje na jakieś zmiany w tym zakresie. A co to oznacza? Ano to, że z czasem stosunek podaży do popytu na te hełmy (lub ich smętne resztki) zmieni się na korzyść tego drugiego. W prosty sposób powoduje to, że cena wyżej wymienionych czerepów wz. 31 będzie rosnąć co w efekcie może uczynić produkcję replik opłacalną. I nikt tu nie mówi o produkcji jednostkowej. Co innego w przypadku „klepania” hełmu wz. 50 lub innego.
bolas Napisano 20 Październik 2005 Napisano 20 Październik 2005 Nie no nie sądze aby nam nagle miało braknąć czerepów od hełmów wz.31 ... nie wiem ile ich zrobiono ale pewnie ze 2mln to na luzie ... wiekszosc w stanach różnych się zachowała ... mnóstwo tego ... raczej bym sie obawiał skoku cen oryginalnych przediotów wrzesniowych w zwiazku z popularnoscią reko wzrasta tez chęć posiadania oryginałów ...
fiku Napisano 20 Październik 2005 Napisano 20 Październik 2005 Matryce do hełmów wz.31 podobno były jeszcze do niedawna (lata 60-70) w KZWM w Kielcach (dawny Ludwików) tak niesie wieść gminna (może zaopiekował sie nimi ktos kto zrobi z nich użytek). Na pewno walało się sporo blachy na hełmy (mam w domu kielnię zrobioną przez mego tatę z takowej).
marek123 Napisano 20 Październik 2005 Napisano 20 Październik 2005 czesc... nie wiem ile ich zrobiono ale pewnie ze 2mln to na luzie ..." from bolas :P Bolek piszac to byles chyba na luzie ;) przesada gdzie 2000000 garów ..........pozdro
MAB Napisano 20 Październik 2005 Napisano 20 Październik 2005 Wszędzie właściwie podaje się 320 tys. sztuk, ale faktycznie mogło być ich nieco więcej, ponieważ nie ma raczej żadnych danych dotyczących produkcji sosnowieckiej huty (zachowało się tylko jedno zamówienie mówiące o 11,4 tys. sztuk).Pzdr., MAB
wędrowiec39 Napisano 20 Październik 2005 Napisano 20 Październik 2005 Ha, no właśnie, dotknęlismy ciekawego problemu - ile ich było? W ksiązce p. Jacka Kijaka ,,Hełmy Wojska Polskiego'' na stronie 41 czytamy: ,,(...) Wiadomo jednak, że maksymalna roczna zdolność produkcyjna wszystkich zakładów wytwarzających hełmy wynosiła 130 000 sztuk przy pracy jednozmianowej, można więc z dużym prawdopodobieństwem przyjąć, że łączna ich liczba przekroczyłą 320 000 sztuk. W okresie bowiem poprzedzającym bezpośrednio wybuch wojny fabryki zbrojeniowe zwiększały zdolności produkcyjne wprowadzając drugie zmiany. Jest rzeczą charakterystyczną, że we wrześniu 1938 roku brak hełmów do pełnej należnej ilości zgłasza tylko 70 pułk piechoty,a w ,,Wykazie niedociągnięc w wyposażeniu'' hełmy jako pozycja w ogóle już nie figurują. (...)'' i na stronie następnej: ,,Całkowite zapotrzebowanie na hełmy szacowano odmiennie w różnych okresach, zależnie od zmian tzw. tabel należności wojennych i wahały się w granicach od 440 800 w roku 1935 do 756 600 w roku 1937 (w tym dla piechoty 425 000 dla pozostałych broni 206 000, rezerwy na straty wojenne 125 600 szt.)'' Dodam tylko, że pierwszą partię hełmów w ilości po 2590 sztuk otrzymały w marcu 1934 roku 27, 28, 74, 11, 73 i 75 pp oraz niewielką ilość Marynarka Wojenna. Wygląda więc na to, że trochę się ich jeszcze ostało, a nie wydaje mi też się, żeby ruch rekonstrukcyjny WP 1939 AD 2005 pospołu z Bractwem Kolekcjonerskim niebawem wyrwał z ziemi wszystko, co do joty :-) pozdrw
jazlowiak Napisano 21 Październik 2005 Napisano 21 Październik 2005 Nie zawsze laminaty są passe - harcerze z naszej drużyny mają laminatowe adriany z uprzeżą jak toczek krosowy - bo takie kaski musza nosić niepełnoletni jeżdzący konno. A sa tak sprytnie zrobione, że nikt tego nie zauwazył:-)
marek123 Napisano 21 Październik 2005 Napisano 21 Październik 2005 oj nie wiem ale zapewne jak napisales cala niepełnoletnia druzyna ;) widzialem only one helm nara
jazlowiak Napisano 22 Październik 2005 Napisano 22 Październik 2005 Niestety w rekonstrukcji dynamicznej będzimey czasami musieli dostosować się do współczesnych wymagań prawnych:-) Bo nawet i dorosli powowinni uzywać kasków krosowych jesli chca liczyć na odszkodowanie:-)
polsmol Napisano 22 Październik 2005 Napisano 22 Październik 2005 Czerepów wz. 31 pewnie jeszcze długo nie zabraknie, ale jak napisałem wyżej ich cena będzie z czasem rosnąć. Porównałem ostatnio wz. 31 i strażaka wz. 50 (Identyczne mocowanie fasunku i podpinki). Niestety ten drugi jest za mały. Obwód obręczy fasunku jest jakieś dwa cm mniejszy. Nie wiem czy było by to widać po przeróbce, ale nie można tego wykluczyć. Co do maszyn. Kiedyś widziałem jakieś archiwalne ujęcie takiej maszyny produkującej hełm. Było to coś na kształt dwóch kul, między którymi przepuszczano blachę (obrotowo) nadając jej odpowiedni wklęsły kształt. Niewykluczone, że maszyny produkujące niegdyś hełmy wz. 67 nadały by się dla wz. 31 po odpowiednim przeprogramowaniu. Piszę o tym, bo niewykluczone, że ich jeszcze nie zezłomowano.
marek123 Napisano 22 Październik 2005 Napisano 22 Październik 2005 hej ta fotka z maszynami o ktorej wspominasz to najprawdopodobniej niemieckie zaklady produkujace gary wz35 .......mam nawet gdzies filmik produkcji takich garow ;)pozdro
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.