Foster73 Napisano 29 Sierpień 2005 Autor Napisano 29 Sierpień 2005 Jak każdy chyba naród mamy w naszej historii momenty z których jesteśmy dumni i takie, które wstydliwie przemilczamy.Każdy z nas może wyliczyć przynajmniej kilka sytuacji kiedy na przestrzeni dziejów zostaliśmy pokrzywdzeni. Dla sprawiedliwości należy także pamiętać o chwilach, gdy to my byliśmy tymi złymi".Proponuję mały spis naszych potknięć".1. Praska wiosna - interwencja WP wraz z innymi wojskami Układu Warszawskiego w nocy z 20/21.08.1968 r.2. Zaolzie - zajęcie siłą 2.10.1938 r.Proszę o inne propozycje.pozdr.
sopel69 Napisano 29 Sierpień 2005 Napisano 29 Sierpień 2005 Co do zaolzia to bym sie nie zgodził to pepiki go zajeły siłą w 20r. jak sie z ruslimi praliśmy a fracjia wymusiła na nas zalegalizowanie tego faktu na tych terenach polacy stanowili większość. pozdrowienia
01dalton Napisano 29 Sierpień 2005 Napisano 29 Sierpień 2005 Witam . Wymordowanie żołnierzy rosyjskich wziętych do niewoli po wojnie 1920. Pozdr
bjar_1 Napisano 29 Sierpień 2005 Napisano 29 Sierpień 2005 A gdzie takie mordowanie miało miejsce he?
maxikasek Napisano 29 Sierpień 2005 Napisano 29 Sierpień 2005 ok. 200 żołnierzy zostało rostrzelanych na podstawie wyroku sądu polowego- pochodzili z 20 Dyw. Konnej z Armii Konnej Budionnego. Wyrok wykonano w celu zastraszenia kawalerzystów z 20 dyw. Słynęła ona ze zbrodni dokonywanych na terenach RP. Notabene sami Rosjanie rozwiązali tę dywizję bo nie potrafili jej okiełznać. Fakt zastosowano wtedy odpowiedzialnosć zbiorową- ale wtedy obowiązywały inne prawa. NA początku IWŚ Prusacy rostrzeliwali belgijskich cywili walczących z ich armią w imię międzynarodowego prawa.
Forteca Napisano 29 Sierpień 2005 Napisano 29 Sierpień 2005 Po wojnie 1920 r. to można było wymordować co najwyżej żołnierzy bolszewickich, a nie rosyjskich (ci byli po naszej stronie)Nb. warto też podać ilu, gdzie i kiedy, najlepiej z podaniem źródła
maxikasek Napisano 29 Sierpień 2005 Napisano 29 Sierpień 2005 jeszcze trzy zdarzenia:Jedwabne- pewnie brali wtym udział Niemcy, w końcu bez ich wiedzy to nie mogło się odbyć- ale byli też Polacy.Pewna wioska nad WIsłą- nazwy już nie pamiętam. w 1945 roku miejscowa milicja" wraz z niektórymi mieszkańcami wioski potopiła w Wiśle cywili niemieckich (też mieszkańców tej wioski) przeznaczonych do wysiedlenia. I znów ta pamięć. Wioska w bieszczadach- oddział AK w ramach represji za udział mieszkańców wioski w pacyfikacji śasiedniej polskiej wsi zebrał wszystkich mieszkańców na cmentarzu, tam odseparowano i puszczono wolno katolików. Reszta bez względu na wiek została roztrzelana. chyba 300 czy 400 ludzi.to wszystko mimo wszystko incydenty", wybryki pojedynczych grup ludzi, częsciowo spowodowanych nakręcano od lat spiralą nienawiści, częsciowo zbydlęceniem. Ale to wciąż czarne plamy w historii.
Foster73 Napisano 29 Sierpień 2005 Autor Napisano 29 Sierpień 2005 Jeśli chodzi o Zaolzie nie jest istotne to czy odzyskaliśmy, czy zagarnęliśmy. Chodzi o to, że zachowaliśmy się nie wporządku wykorzystując moment gdy Czechosłowacja użerała się już z Hitlerem.Podobnie przecież postąpili wobec nas ruscy we wrześniu 39 r. wbijając nam nóż w plecy".
sopel69 Napisano 29 Sierpień 2005 Napisano 29 Sierpień 2005 tak ale czesi wylozystali moment gdy walczyliśmy z bolszewikami
Foster73 Napisano 29 Sierpień 2005 Autor Napisano 29 Sierpień 2005 sopel69 -ok. Tyle tylko, że w temacie chodzi mi o NASZE czarne plamy na honorze a nie Czechów, Rosjan i innych nacji.
sopel69 Napisano 29 Sierpień 2005 Napisano 29 Sierpień 2005 Foster mój dziadek zajmował zaolzie w 38r. i opowiadał mi o czesi nas nienawidzili, a polacy witali z radością w życiu nie ma podziału na czarne i białe plamy , karty czy inne sprawy, jedne rzeczy wynikaja z drugich.akcja czyni reakcję itd.W Jedwabnem żydzi po wkroczeniu armi czerwonej pokazywali NKWD gdzie mieszka wrogi element" i to legło u podwalin późniejszych wydażeń, albo Akcja Wisła gdyby nie wywieziono ukraińców to walki trwały by dłużo dłużej.Swoją droga napisz w przemyślu w podaniu o pracę ze masz pochodzenie ukraińskie - jak myślisz dostaniesz pracę? Broń Boże nikogo nie rozgrzeszam ale na takie wydarzenia należy patrzeć z szerszej perspektywy
Forteca Napisano 29 Sierpień 2005 Napisano 29 Sierpień 2005 Foster73:W kwestii formalnej, nie było czegoś takiego jak napisałeś 2. Zaolzie - zajęcie siłą 2.10.1938 r.", bo nikt niczego siłą nie zajmował.Było tak:27 września władze polskie określiły w nocie do rządu czechosłowackiego istotę sporu terytorialnego i żądanie natychmiastowej umowy o cesji iewątpliwie polskich" terenów i plebiscytu na pozostałym Zaolziu. W odpowiedzi minister Krofta wyraził zgodę na przekazanie spornych terenów w terminie do 2 miesięcy. Według ministra Becka odsuwało to sprawę do czasu gdy Praga odzyska wolną rękę. Toteż 30 września przed północą poseł Papée przekazał w formie ultimatum żądanie przekazania do 10 października spornych ziem i plebiscytu w 4 etapach. termin ultimatum upływał w południe 1 października. Za kwadrans dwunasta 1 października minister Krofta przekazał zgodę na polskie żądania , zgłosił jednak prośbę o pozwolenie korzystania po tym terminie z linii kolejowej Bogumin - Żylina.
waldi550 Napisano 29 Sierpień 2005 Napisano 29 Sierpień 2005 Nasze kochane wojsko ujęło ostatniego (bandytę) z AK, zdięcie od jednego z uczestników.Działo się to w okolicach Szczecinka.Pozdrowienia Waldek
Lokomotywa Napisano 29 Sierpień 2005 Napisano 29 Sierpień 2005 Waldi pamietaj że w lasach wojsko likwidowalo także autentyczne bandy i bandytów a przypisywanie im przynależności do AK jest ujma na honorze prawdziwych AKowców
waldi550 Napisano 29 Sierpień 2005 Napisano 29 Sierpień 2005 Witam Skoro tutaj piszę to nie opowiadam bzdur mam nawet nazwiska uczestników jak i AkowcaPozdrowienia Waldek
Foster73 Napisano 29 Sierpień 2005 Autor Napisano 29 Sierpień 2005 Forteca może i masz rację ale: aolzie tymczasowo zostało przyłączone do Rzeczpospolitej w roku 1938, kiedy wojska polskie korzystając z nacisków Adolfa Hitlera na Czechosłowację, siłą zajęły te tereny. Sprawa Zaolzia powracała także po II wojnie światowej, w czasie której było ono wcielone - jako dawne posiadłości habsburskie - do tzw. Wielkich Niemiec."źródło - http://pl.wikipedia.org/wiki/ZaolzieCzy wg Ciebie twórcy encyklopedii nie mieli pojęcia o czym piszą?
Forteca Napisano 29 Sierpień 2005 Napisano 29 Sierpień 2005 Dokumenty mówią jedno - internet drugie - Ty decydujesz co jest dla Ciebie bardziej wiarygodne. Zawsze możesz sprawdzić w Archiwum Akt Nowych. Albo przeczytaj Polska a Monachium" S. Stanisławskiej.Najśnmieszniesze jest to, że w rzeczywistości siłą WP zajęło Bogumin i okolice, tyle że na szkodę Niemców, którzy chcieli przyłączenia tego terenu do III Rzeszy (miejscowa bojówka SA już się przygotowywała do obrony miasta). Dzięki współdziałaniu WP z Czechami (szybsza niż przewidywano cesja Bogumina na rzecz Polski) do walk nie odszło. tyle w sprawie zajęcia siłą"
Magach7 Napisano 29 Sierpień 2005 Napisano 29 Sierpień 2005 Foster73:źródło - http://pl.wikipedia.org/wiki/Zaolzie Czy wg Ciebie twórcy encyklopedii nie mieli pojęcia o czym piszą?"Obawiam się, że nie rozumiesz istoty Wikipedii czyli Wolnej Encyklopedii" gdzie każdy może poprawiac czy tworzyc hasła. Bez żadnego problemu mogę tam napisac, że w 38 roku Polacy zajęli Marsa a nie Zaolzie..Pozdrawiam i zapraszam do czytania Encyklopedii PWNu
Foster73 Napisano 29 Sierpień 2005 Autor Napisano 29 Sierpień 2005 Koledzy Magach7 i Forteca. Dzięki za krytykę i wskazanie źródła do poszukiwań informacji. Tak mnie ukłuliście", że faktycznie poczytam sobie więcej na ten temat. I piszę to bez złośliwości. Zostawmy może Zaolzie i poszukajmy innych, trafniejszych przykładów.Macie jakieś inne propozycje?
Forteca Napisano 29 Sierpień 2005 Napisano 29 Sierpień 2005 Potraktowanie naszych sojuszników w wojnie z bolszewikami po traktacie Ryskim - szczególnie Białorusinów i Ukraińców.
Paweł80 Napisano 29 Sierpień 2005 Napisano 29 Sierpień 2005 Kontynuując wątek Fortecy, napisze jeszcze o późniejszym traktowaniu przez IIRP Ukraińców czyli kolonizacja kresów kosztem chłopstwa ukraińskiego, zamykanie szkół,cerkwii. Ech , po wygranej 1920 można było myśleć o federacji a tak nastały czasy UPA.
Michał zalogowany Napisano 29 Sierpień 2005 Napisano 29 Sierpień 2005 1. Praska wiosna - interwencja WP wraz z innymi wojskami Układu Warszawskiego w nocy z 20/21.08.1968 r.Po pierwsze nie WP tylko LWP - a to kochany duża różnica!Stary - jeśli dla ciebie decyzja rosyjskich generałów i ich podwładnych służących w LWP są równoznaczne z suwerenną decyzją Polski - to znaczy, że wg. ciebie nie było okupacji ruskiej, nie było ruskich baz w Polsce, układ warszawski" - to było takie NATO i każdy z członków wstąpił tam dobrowolnie - ogólnie Polska była w roku 1968 suwerennym państwem. Nie znam nikogo (poza niektórymi profesorkami i ekspertami") którzy by taką tezę publicznie głosili. Nawet byli członkowie PZPR i funkcjonariusze SB nie mieli złudzeń kto tu rządzi". A ty twierdzisz, że Polska w 1968 podejmowała suwerenne decyzje.... uffffPozdrawiam,Michał
d007 Napisano 29 Sierpień 2005 Napisano 29 Sierpień 2005 Polski to wtedy nawet nie było. To była sowiecka republika socjalistyczna. Polska skończyła się wraz z II RP a odrodziła z III RP. Jako suwerenny naród i państwo nie istnieliśmy.Pozdrawiam d007
danieloff Napisano 30 Sierpień 2005 Napisano 30 Sierpień 2005 d007, nie przesadzaj, ja nie czuję się byłym obywatelem ZSRR, więc mów za siebie. W porównaniu np. z Rumunią, to u nas nie było komunizmu - tylko polska wersja socjalizmu", naprawdę bardzo softowa".Daniel
sopel69 Napisano 30 Sierpień 2005 Napisano 30 Sierpień 2005 Daniel ma rację, gdyby Polski wtedy nie było w takiej formie to teraz d007 pasłbyś renifery, a nie było tak źle, ale duzo by trzeba o tym mówić. Pozdrowienia
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.