MTC Napisano 2 Kwiecień 2006 Share Napisano 2 Kwiecień 2006 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MTC Napisano 2 Kwiecień 2006 Share Napisano 2 Kwiecień 2006 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
generał w. Napisano 2 Kwiecień 2006 Autor Share Napisano 2 Kwiecień 2006 Witam. Dzięki uprzejmości MTC, który sfotografował moje znalezisko, zamieszczam zdjęcia nieśmiertelnika, który trafiłem zeszłego roku. Mam nadzieję, że jest czytelny i chyba wyjątkowy, bo rzadko trafiają się samoróbki z nazwą oddziału oraz stopniem właściciela. W każdym razie ja uważam ten nieśmiertelnik za trafienie roku 2005. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
syczek Napisano 6 Kwiecień 2006 Share Napisano 6 Kwiecień 2006 co to za formacja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kakazet Napisano 6 Kwiecień 2006 Share Napisano 6 Kwiecień 2006 85 pułk strzelców WileńskichNa łapkach widoczne sa emblematy Pogoni" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JoncaA Napisano 12 Kwiecień 2006 Share Napisano 12 Kwiecień 2006 właśnie jest na allegro, pięknie podmalowane.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ksklodo Napisano 13 Kwiecień 2006 Share Napisano 13 Kwiecień 2006 Chyba odbiegnę od tematu, ale chciałbym dodać jeszcze słowo o mundurach atelierowych suwalskiego fotografa I. Rozenbauma. Fotomontarze z wstawioną główką" żołnierza i ułanką z podkolorowanymi barwami (znam identyczne fotografie z barwami stacjonujących w Suwałkach 2 p.uł., 4 DAK i 29 PAL) nie były jedynym sposobem dodawania fasonu" fotografującym się żołnierzom. Z jednej z relacji wiem, że Rozenbaum w swoim atelier miał różne komplety pseudomundurów, niektóre bez pleców, za to z najróżniejszymi dodatkami (sznury, oznaki). Po wejściu do atelier żołnierz słyszał: „Z którego jesteś pułku? - Drugiego ułanów - To stawaj piekarzu”.Taka pamiątka wysyłana do narzeczonej czy rodzinnego domu cieszyła się na pewno popularnością, choć czasami mogła sprawić kłopoty. W rozkazach pułkowych znaleźć można bowiem informacje o karach za bezprawne nałożenie stopni lub oznak przez żołnierzy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mizo125 Napisano 2 Maj 2006 Share Napisano 2 Maj 2006 Mo pradziadek był rotmistrzeem 13 pułku ułanów wileńskich, służył tam od początku stworzenia pułku. Nazywał się Henryk Malinowski rocznik 1901. W czasie wojny wzięty do radzieckiej niewoli, przymusowe roboty przy budowie drogi do Kaługi, uciekł z tamtąd w przerwach kiedy p;rzebywał w wilnie kiedy był w Wilnie działał w AK. Przed NKWD uciekł do armii Berlinga i z nią przeszedł szlak bojowy do miejscowości Świdwin gdzie został zdemobilizowany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
honzo-1 Napisano 3 Maj 2006 Share Napisano 3 Maj 2006 Jeżeli pozostały po nim jakieś pamiątki,to możeumieść je na forum.I napewno warto zapisać to co zostało w pamięci wujków,ciotek,może babci,etc.Ludzie odchodzą a czasami i pamięć o nich też.Warto więc zostawić ponich cząstkę choćby na papierze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 2 Sierpień 2006 Share Napisano 2 Sierpień 2006 Szanowni Państwo!Serdecznie witam i pozdrawiam w imieniu: KIELECKIEGO OCHOTNICZEGO SZWADRONU KAWALERII im.13.Pułku Ułanów Wileńskich wszystkich sympatyków i miłośników kresowego 13.Pułku Ułanów z Nowej Wilejki. Jest nam niezmiernie miło że będziemy mogli za pomocą tej strony internetowej rozwikłac kilka niewyjaśnionych wątków dotyczących 13. Pułku Ułanów jak również służyc zainteresowanym osobą naszą dotychczasową wiedzą. Kilka pierwszych pytań dotyczących naszego imiennika przygotujemy na wrzesień b.r. prosząc o pomoc w ich rozwiązaniu. Ku Chwale Pułku! d-ca Szwadronu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
honzo-1 Napisano 3 Sierpień 2006 Share Napisano 3 Sierpień 2006 Mizo 125 jakoś sie nie kwapi ze swoimi pamiątkami popradziadku.W takim razie moja pamiątka z 13 pu - co i jakkażdy pozna ( po d-cy 1 szw. w 39-tym ).Ubolewam ale nie jest to pamiątka rodzinna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piotrekS Napisano 3 Sierpień 2006 Share Napisano 3 Sierpień 2006 Witam,Chciałbym zapytać się o strukturę organizacyjną pułku, a w szczególności o pluton łączności. Mam zdjęcie dowódcy? plutonu łączności. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piotrekS Napisano 3 Sierpień 2006 Share Napisano 3 Sierpień 2006 Dodaję zdjęcie.Żołnierz nazywał się Baran (chyba Jan) i był prawdopodobnie szefem plutonu łączności Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gebhardt Napisano 3 Sierpień 2006 Share Napisano 3 Sierpień 2006 Organizacja pulu kawalerii:-Dowodztwo-Pluton lacznosci-4 szwadrony liniowe-Szwadron ckm-Pluton ppanc-Pluton kolarzy-Szwadron gospodarczy-KwatermistrzowstwoWiekszosc tych pododdzialow jest opisana na stronce http://www.konsola.com.pl/wp39/kawaleriaPlutonu lacznosci akurat (jeszcze) zdaje sie nie ma. Ogolny zarys organizacyjny to:-Dowodca z pocztem-2 patrole telefoniczne wozowe-2 patrole telefoniczne konnne-Patrol lacznosci z lotnikiem-1 czy 2 (nie pamietam :( ) patrol(e) radio (N2T)-Tabor z lacznica, zapasowym drutem telefonicznym i sprzetem naprawczym. Jutro moge podac detale jezeli ktos chce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piotrekS Napisano 3 Sierpień 2006 Share Napisano 3 Sierpień 2006 Dziękuje za informacje.A czy dowódcą plutonu łączności był oficer czy podoficer? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gebhardt Napisano 3 Sierpień 2006 Share Napisano 3 Sierpień 2006 Dowodca w zasadzie byl oficer (ppor lub por). Poniewaz jego normalnym mp w czasie akcji bylo dowodztwo pulku, gdzie pelnil obowiazki oficera lacznosci pulku, dzialanierm samego plutonu normalnie kierowal jego zastepca, starszy podoficer. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piotrekS Napisano 3 Sierpień 2006 Share Napisano 3 Sierpień 2006 Czyli jaką funkcję miał szef? Czy taki szef (plutonowy) to to samo co dowódca? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jazlowiak Napisano 3 Sierpień 2006 Share Napisano 3 Sierpień 2006 Szef to znaczy podoficer odpowiadający za gospodarcze funkcjonowanie plutonu, podlegał dowódcy - m.in. w czasie walki odpowiadał za konie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gebhardt Napisano 4 Sierpień 2006 Share Napisano 4 Sierpień 2006 No tak, ale... w plutonach WP, w tym plutonach lacznosci nie bylo w organizacji wojennej etatu szefa - szef wystepowal jako dowodzca druzyny gospodarczej lub gospodarczo-technicznej (zaleznie od radzaju broni) kompanii/szwadronu. Normalnie byl w stopniu sierzanta/wachmistrza, st sierz/st wachm, chociaz plutonowi sie tez zdazali. Koniowodnymi dowodzil w plutonie zastepca dowodcy (tez podoficer) ale to nie to samo co szef. Czyzby w organizaji pokojowej bylo inaczej???? Ciekawe! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Badylarz Napisano 4 Sierpień 2006 Share Napisano 4 Sierpień 2006 WitamJa bym nazwał to nazwą potoczną. W każdym oddziale był chyba jakiś szef i to chyba zdaje się nie tylko w polskich jednostkach. Niezależnie od tego czy był to etatowy czy nie szef (przeważnie w stopniu sierżanta) zajmował się głównie sprawami organizacyjnymi, administracyjnymi oraz zaopatrzeniowymi. Taki mini-kwatermistrz - po prostu prawa ręka dowódcy. Pamiętacie Stąd do wieczności" - Burt Lancaster grał taką rolę. Oficer był od dowodzenia, od spraw taktycznych - w innych to wydawał rozkaz i zajmował się tym sierżant szef. Często bywało tak, że w czasie nieobecności dowódcy (lub jego zastępcy) lub też ich śmierci przejmował dowodzenie. Pamiętacie Kompanię braci" ?Tak więc plutonowy Baran mógł być np. podoficerem sprzętowym i uchodził za szefa plutonu łączności. Zresztą chyba np. w piechocie d-ca plutonu łączności batalionu był podoficerem, kiedy d-ca plutonu łączności pułku był oficerem i jednocześnie dowódcą wszystkich łączniościowców w pułku.W kawalerii był chyba tylko jeden pluton łączności w pułku, a i organizacja na stopie wojennej mogła być różna od pokojowej. Np. w pułku artylerii w czasie pokoju istniała tzw. bateria łączności, którą w czasie mobilizacji rozformowano przydzielając ludzi do dywizjonów i baterii - patrz Jan Pabich, cholera zapomniałem tytułu, dzieje 6 PAL.PozdrowieniaBadylarz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gebhardt Napisano 4 Sierpień 2006 Share Napisano 4 Sierpień 2006 Obiecana organizacja plutonu lacznosci kawalerii na stopie wojennej wg ustalen Janusza Wielhorskiego.Dca, (oficer, pistolet, szabla)Poczet:Dca pocztu* (plutonowy, kbk, szabla)Luzak dowodcy* (szer, kbk, szabla)Trebacz* (kpr, kbk, szabla, choragiewki sygnalizacyjne, rakietnica)(rowniez pelni obowiazki gonca dcy plutonu) 2x Patrol telefoniczny juczny (konny)Dca (kpr, pistolet, szabla, aparat polowy telefoniczny [APT], blok meldunkowy)Koniowod (szer, kbk, szabla)Tyczkowy (szer, kbk, szabla, rososzka kablowa na tyczce)Kablowy (szer, kbk, szabla, APT**, rekawica)KoniowodKon juczny (po lewej stronie)(4 bebny kabla)2x Patrol telefoniczny taczankowyDca (kpr, pistolet, szabla, APT, blok meldunkowy)Koniowod Tyczkowy (szer, kbk, szabla, rososzka kablowa na tyczce)Woznica (kbk) z wozem telefonicznym kawaleryjskimKablowy (kbk) na woziePatrol lacznosci z lotnikiemDca (kpr, pistolet, linki i torebki przekazywacza, blok meldunkowy)Koniowod Plachtowy (szer, kbk, szabla, 4 plachty sygnalizacyjne)Sygnalista I (szer, kbk, szabla, tyczka przekazywacza)KoniowodSygnalista II2x patrol radioDca (kpr, pistolet, szabla, blok meldunkowy)Koniowod Radiotelegrafista (szer, kbk, szabla)(konno [gdy radiostacja pracuje na jednej sieci] lub na taczance obok woznicy [gdy radiostacja pracuje na 2 siecie - prowadzi nasluch zawieszajac odbiornik nr 2 na piersiach]) Woznica (szer, kbk) (na taczance N2T - przednie polwozie)Stacyjny (szer, kbk) (na tylnim polwoziu taczanki, obsluguje odbiornik nr 1 i nadajnik)Pradnicowy (szer, kbk) (na tylnim polwoziu taczanki, obsluguje pradnice)Goncy motocyklowi2x goniec (szer, kbk) (na motocyklu)Woz sprzetowyDca obslugi centrali (kpr, pistolet, szabla)KoniowodTelefonista (szer, kbk, szabla)Woznica (szer, kbk) na wozietelefonista (szer, kbk) na wozieWoz dwu-konny, na wozie lacznica na 10 polaczen (LP10), 4 bebny kabla, 4 APT, sprzet do reperacji sprzetu, sprzet stacyjny. FunkcyjniZca dcy plutonu (wachm, pistolet, szabla)KoniowodPodof sprzetowy (plut, pistolet, szabla)* Cos tu nie gra. Dowodcy pocztu nie bylo nawet w pocztach dowodcow szwadronow kawalerii. I kto trzymal konie jak sie to towarzaystwo spieszylo? Sadze ze trebacz pelnil obowiazki obserwatora dcy (wide jego ekwipunek), 'dca pocztu' byl goncem konnym a luzak byl koniowodem. Wtedy wszystko sie zgadza poza stopniem naszego domniemanego gonca!**troche watpie, bo kablowy obslugiwal zwijak i pewnie nosil torbe na narzedzia. Zapasowy telefon chyba jechal na koniu jucznym. Sadze ze badylarz ma racje - podoficera sprzetowego moze potocznie zwano 'szefem' poniewaz jego rola byla nieco podobna do szefa kompanii. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gebhardt Napisano 4 Sierpień 2006 Share Napisano 4 Sierpień 2006 Badylarz - niestety nie mozna przenosic analogii z wojsk anglo-saskich na WP. W WP nigdzie nie bylo etatu sierzanta plutonu (platoon sergeant) ktory istnial na pewno w BA i chyba US Army takze! Zca dowodcy plutonu zajmowal sie sprawami zaopatrzenia amunicji i ewakuacji (sprzetu i rannych), caloksztaltem gospodarki zajmowala sie druzyna gospodarcza kompanii ktorej pluton podlegal gospodarczo. W artylerii polowej WP bylo inaczej niz w innych branzach. Organizacja pokojowa artylerii byla tak rachityczna (oszczednosciowa jezeli ktos woli) ze nie wiele miala wspolnego z organizacja wojenna. Podczas mobilizacji, dotychczasowa organizacja pokojowa byla likwidowana, pokojowy dca pulku odchodzil na stanowisko dowodcy AD i tworzono pulki wojenne prawie od zera! W kawalerii i piechocie istniejace jednostki (w tym plutony lacznosci kawalerii) pozostawaly ale za to 'pecznialy' o dodatkowe pododdzialy, personel i sprzet. Dowodcami plutonow lacznosci pulkowych i batalionowych w piechocie byli etatowo oficerowie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piotrekS Napisano 4 Sierpień 2006 Share Napisano 4 Sierpień 2006 Czyli można prawdopodobnie przyjąć że wzmiankowany plutonowy był prawdopodobnie podoficerem sprzętowym.Wydaje się że może to także potwierdzać ukończenie Centrum Wyszkolenia Łączności (mam świadectwo ukończenia i legitymację do podoficerskiej odznaki honorowej CWŁ).Czy ktoś z kolegów ma pomysł co mógł oznaczać wpis: Krzyż Waleczny III kl. ? Plutonowy Baran nie miał na zdjęciu które posiadam ani Krzyża Zasługi ani Krzyża Walecznych (ani także medalu za długoletnią służbę). Po ukończeniu CWŁ (odznaka honorowa jest na zdjęciu) mógł uzyskać brązowy krzyż zasługi i medal za długoletnią służbę, ale raczej nie krzyż walecznych (zwłaszcza 3-krotnie)Pozdrawiam,Piotr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gebhardt Napisano 7 Sierpień 2006 Share Napisano 7 Sierpień 2006 Krzyz Waleczny 3ej klasy. Jak ma w ksiazce sluzbowej wpisane to chyba go dostal chyba ze ktos sfalszowal dokument! Do kiedy jest ksiazeczka przedluzona - moze dostal podczas kampanii wrzesniowej? Nie przy kazdym mundurze sie nosilo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Badylarz Napisano 7 Sierpień 2006 Share Napisano 7 Sierpień 2006 WitamGebhardt, opierałem się na książce, którą przeczytałem jakiś czas temu, nawet porobiłem dla własnego użytku ksero części stron, ale gdzieś mi wsiąkło. Ta książka to:Pabich Jan, Niezapomniane karty : z dziejów 6 Pułku Artylerii Lekkiej Kraków : Wydawnictwo Literackie , 1982 Jeżeli nie czytałeś, polecamPozdrowieniaBadylarz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.