Skocz do zawartości

Main Kampf


Gość Franz

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Skąd w sieci można pobrać wersję elektroniczną Main Kampf"
w języku polskim?
Napisano
.....i jesli fascynuje cie autor tej ksiązki to przydało by sie znac niemiecki.
Napisano
Poszukaj na allegro. Było kiedyś głośne wydanie Mein Kampf w j. polskim (nie wiem czy w 100% pokrywało oryginał). Nawet je mam, ale... nuda, szczerze mówię - nuda! Nawet do czytania na kiblu mało przydatna. Brak akcji jest :)
Napisano
To nie ma nic wspólnego z NSDAP. To jest materiał historyczny i warto go znać - bo wroga którego nie znasz nie potrafisz zwalczać. W tym celu polecam WSZYSTKIM przeczytanie „dzieła”. Myślę, że brak tej pozycji na rynku jest bardziej szkodliwy niż jej upowszechnianie z odpowiednim komentarzem i materiałem ilustracyjnym (np. wkładka do „dzieła” z kolekcją zdjęć z Obozów Zagłady) - co powinno unaocznić czytelnikowi efekty „teorii wcielonej w życie”.
A swoją drogą: chętnie bym sam poczytał - znam tylko fragmentarycznie.
PS Na tej samej zasadzie powinno się zabronić publikacji „dzieł” np. Lenina, Marksa, Engelsa. Ich lektura zakutkowała kilkakrotnie większą liczbą ofiar!
Napisano
Czasem aż ręce mi opadają, jak czytam takie pytania na forum. Czy rzeczywiście lektura takiego gówna jak Mein Kampf jest komuś konieczna, potrzebna do czegoś? Jeżeli jesteś naukowcem zajmującym się historią III Rzeszy, psychologiem zajmującym się Hitlerem, albo naprawdę wielkim wielbicielem historii to rzeczywiście powinieneś przeczytać to coś. W takim wypadku polecam też lekturę Kapitału - Marksa i Protokoły Mędrców Syjonu - większych gówien niż te trzy rzeczy jeszcze na świecie nie wydano. Jednak naprawdę nie rozumiem po co człowiekowi odwiedzającymu forum Odkrywcy taka lektura jak Mein Kampf. Są dziesiątki książek o II wojnie sto razy bardziej wartych lektury, a jestem pewien, że ich nie przeczytałeś. W księgarniach niemal codziennie pojawiają się nowe pozycje II wojenne. Wiele z nich jest też dostępna w sieci, jak dobrze poszukasz. Lektura książki Hitlera naprawdę nie jest potrzebna do zrozumienia całokształtu zjawisk społecznych-politcznych i gopodarczych w III Rzeszy.
Autorze tego pytania o Mein Kampf ostań w pokoju". Pozdrawiam cię.
Napisano
Nnno nie wiem, jeśli chodzi o emocjonalną wypowiedź przedmówcy...
Osobiście mam oryginał Mein Kampf, kupiony jeszcze przed wojną przez moją babcię, germanistkę - niejako zawodowo, po to, aby wiedzieć, co się w Niemczech dzieje. I nic więcej.
Żadne opracowania, kolego Rumburaku, nie zastąpią źródeł, pozostawiając pole do interpretacji i zabarwienia poglądami autora. MK jest ważką częścią historii i nie zmieni się tego przyklejając do tego metki g****n i tym podobnych, a przez swą autentyczność ma wielokrotnie większą wartość poznawczą i historyczną niż te wszystkie wspaniałe, 100 razy lepsze, wspominane przez Ciebie, popularne opracowania razem wzięte.
I nie trzeba być naukowcem, ani psychologiem (w tym wypadku raczej psychiatrą?!).
Napisano
Może rzeczywiście zbyt się zaangażowałem emocjonalnie. Wiem jednak, że wielu ludzi pyta o Mein Kampf w antykwariatach, na targach staroci i szuka jej w internecie. Niestety trudno mi wierzyć, że robią to w celach poznawczych, czy naukowych. Ile procent zainteresowanych tą książką szuka jej w innych celach? Tego nie wiemy. Pół biedy jak ktoś przeczyta i tylko postawi na półce. Gorzej jeżeli komuś coś się spodoba i będzie próbował się tym zająć poważniej. Podkreślam jednak, że czytanie czegokolwiek rozwija, nawet jeśli są to np. bajki Brzechwy.
Napisano
Cześć,
No cóż, właśnie niedawno nabyłem wyżej wymienioną książkę... A to z następujących powodów: Przeczytałem kilka pozycji o wojskowości w III Rzeszy i kampanii w Polsce i w Prusach, Wspomnienia Guderiana. Czytam Noc i mgłę" prof. Ryszki... i we wszytskich tych książkach napotkałem się na odwołania do Main Kampf. Niestety w takim wypadku należy przeczytać pracę źródłową, by dobrze zrozumieć o co w tym chodzi. Uważam, że jest to część historii a historii się nie zmienia.
Co do zawartości to zgadzam się - lektura ta nie jest porywająca - ale kilka rzeczy udało mi się skumać. Nikogo nie namawiam do czytania tego dzieła" ale nie wszyscy co wykazują zainteresowanie dziełem" są neofaszystami i bez namysłu należy ich potępiać...
Pozdrawiam PSJ
Napisano
A'propos - wczoraj widziałem tą pozycję u ukinisty" w Krakowie w przejściu podziemnym między Lubicz a Starym Miastem o godz.21 ;-)
Inny gość miał z kolei ciekawie wyglądającą książkę Seemacht Deutschland" o Kriegsmarine - podniszczona, ale cena okazyjna. Wybaczcie ogłoszenia handlowe", ale to z czystego altruizmu (dla hobbystów i bukinistów) ;-)
  • 9 months later...
Napisano
Bardzo chetnie kupilam bym ksiazke main kampf w jezyku polskim,gdzie ja mozna kupic, ewentualnie z jakiej strony moznaja sciagnac w internecie?Dziekuje za kazda odpowiedz w tej sprawie.Renia
Napisano
Witam.

Czytam i zastanawiam sie ktory zwoj mozgowy jest w stanie birnego rozwoju u niektorych przedmowcow? Jak mozna utozsamiac z neofaszysta lub narodowym socjalista osobe chcaca przeczytac Mein Kampf? Podobne pytanie - jak mozna osoby czytajace Lenina czy Marksa nazywac komunistami? Sadze, że malo kto z przedmowcow wie...,że np. Kapitał - dokladnie przestudiowal Kardynal Tysiaclecia Wyszynski?

Daj boze nam wiecej takich jak On komunistow. ( odsylam do pamietnikow)

Kazdy kto powaznie interesuje sie IIWW i procesami, ktore do niej doprowadzily...nie moze przejsc obojetnie obok tego dziela.

Gdyby przeczytano je uwaznie przed wojna...byc moze nie doszloby do niej.Hitlerowi mozna, a nawet trzeba zarzucic wiele- zwyrodnialstwo, masowe ludobujstwo, szlenstwo itp. Jednakze...Jednego nie mozna mu zarzucic!

Mianowicie...na kilka lat przed dojsciem do wladzy - dokladnie opisal jakie panstwo zamierza stworzyc...I konsekwentnie to realizowal.Wtedy tez wielu kupilo te ksiazke- po to by postawic na polke- nieczytajac.Tak jak dzis katolicy stawiaja na polkach Pismo Swiete - wcale go nie czytajac.

Przebicie sie przez prawie 600 stron tej ksiazki ( zaleznie od wydania) moze byc trudne i nudnawe.Rozwazania na temat seksuologii czy czystosci rasowej sa zdecydowanie ciezkostrawne.Ale...czepianie sie Hitlera, że napisal Mein Kampf i tych co chca je przeczytac...jest glupota.Swidczy wylacznie o fobii niektorych osob.Zakladaja jednostronnie, ze czytelnik tej ksiazki to nazista.nic tylko pogratulowac gornolotnego myslenia.

A tak na koniec...ciekawe czego szukaliby milosnicy drugowojennych skarbow- bez Hitlera?

W samej ksiazce jest kilka ciekawych mysli...np.Kazdy czlonek partii ma obowiazek wystepowac jasno i otwrcie przeciwko wszelkim nieprawosciom" - I moze tak bysmy stosowali sie do powyzszego cytatu wyrzucajac- czlonka partii :):):)


Pozdro.India.

PS.Zostalo mi jedno pytanie- kto z zabierajacych glos w sprawie Mein Kampf zna jego pierwszy roboczy tytul? Wierze, że milosnicy historii- z tego forum zabieraja glos na temat czegos co znaja:):):):)
Napisano
Zgadzam się w pełni z przedmówczynią.Kazda ksiązka ma jakas wartośc,a te napisane kilkadziesiat lat temu maja ja podwójną.Wiele wnosza do naszego mniemania na temat tamtych okresów historycznych.Nieważne,czy to będzie main kampf,czerwona ksiazeczka mao,czy też dzieła wybrane lenina.Wojna się skończyła wchodzimu do Unii(jakby nie było zjednoczona europa była marzeniem hitlera:)),schowajmy swoje fobie i uprzedzenia do kieszeni,nie wszyscy czytajacy main kampf to ogoleni na łysu,wydziarani w swastyki skinchedzi.historycy także czytaja te pozycje,by poznać nie tylko skutki,ale i przyczyny powstawania dyktatury.Więc szacowne grono historyków" z forum odkrywcy,więcej tolerancji i zrozumienia.Wielu z tych oburzonych hipkrytow,znając życie lata po domku w mundurku wermachtu,albo i innym....
Dbajcie towarzystwo o swoje zwoje i nie piszcie głupot...
Pozdrawiam
Napisano
Brawo India!
Nie mam nic do dodania!
A proszę niech któryś z was w miejsce Niemiec wpisze Polak i przeczyta jescze raz to dzieło" (dzieło). Wówczas stosunek czytającego do dzieła zmienia się diametralnie (tak było np. w moim przypadku).
Pozdrowienia dla wszystkich biorących udział w dyskusji przesyła Prawie Nieogolony Skromny Hydraulik Zenon The Great One!
R.E.S.T.E.C.P.
PS. Franz, jeśli chcesz w języku angieskim mogę Ci wysłać na maila, ale nie wiem czy to da cokolwiek :) Lepiej poszukać w necie. Szukajcie, a znajdziecie...", mawiał pewien Osobnik! :)
Michał (nie ja to mawiałem, tylko się podpisuję :)
Napisano
Wszystko sprowadza się do starej prawdy:
komunista, to ktoś kto przecztał dzieła Lenina,
antykominista, to ktoś kto zrozumiał dziełą Lenina.
Z Mein Kampf i innymi tego typu działami jest podobnie.
Ironrat
Napisano
http://historian.4pl.pl/001.html
tam jest w postaci elektronicznej.Oprucz tego jest tam jeszcze pare innych fajnych ksiazek dotyczacych historii Polski i nie tylko np.konstytucje polkie , dokumenty tajne i roznosci warto luknac
Napisano
India, wszystko OK ale to, cytuję A tak na koniec...ciekawe czego szukaliby milosnicy drugowojennych skarbow- bez Hitlera?" było trochę , hmm...karkołomne :-) Pozdrawiam
Napisano
a no czytalem czytalem - i co nastepuje po odzuceniu oczywistych brednii o zydach i rasistowskiego belkotu niestety musze stwierdzic ze pare rzeczy bylo przynajmniej ciekawych i zastanawiajacych 1] historyczne poczatki nsdap 2]tzw sceny z zycia wziete . no i oczywiscie manifest nsdap i punkty realizacji tego manifestu . przyloze sie z kazdym ze po wnikliwej lekturze tego dzielka i oczywistej trzezwej ocenie , oraz biorac pod uwage obecny stan kartoflanej republiki jaka jest polska pare zeczy mozna smialo zaadaptowac
Napisano
Link prawidlowy to:
http://historian.4pl.pl/bookz/mein_kamp.zip

Pzdr
Jac
Napisano
Sorki zjadlem f"
http://historian.4pl.pl/bookz/mein_kampf.zip

Pzdr
Jac
Napisano
Heh droga Indio - zawsze coś wypuścisz ;-)
cztery i pół roku walki z kłamstwem, głupotą i tchórzostwem" - uważam za bardzo ciekawa pozycję, a jedyne co mnie dziwi, to słynna afera z wycofywaniem polskiego tłumaczenia z księgarń. Fakt, że książka jest nudna, a momentami po prostu można dojść do wniosku, że autor sam zakręcił się w swoim toku rozumowania. Najciekawsze jest to, że trafiła do przekonania swoimi wywodami do tak szerokiego grona ludzi i każdy, kto zwraca uwagę na socjotechnikę (słynna propaganda Goebelsa - funkcjonuje niemal w niezmienionym kształcie w wielu dziedzinach życia do dzisiaj),albo zadaje sobie pytanie: jak do tego doszło?" powinien przeczytac to dziełko.
A najciekawsze, że wiele osób, które mogłoby upatrywać w książeczce A.H. jakiegoś narodowosocjalistycznego natchnienia - może się srodze rozczarować i dlatego równiez polecam lekturę.
Pozdrawiam wszystkich, którzy lubią czytać i uważają, że nie powinno się palić żadnych książek na placach niektórych miast.
Kmicic R.B.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie