marek123 Napisano 3 Kwiecień 2005 Autor Napisano 3 Kwiecień 2005 sory ale ja juz kopletnie zglupialem do dzis nie wiem w jakim pp sluzył moj dziadek???? W calym albumie widoczne jest przedewszystkim sam Grudziadz na jednej focie pojawiła sie nazwa CETNIEWO???????? moze to nam cos pomoze????pzdr
maxikasek Napisano 3 Kwiecień 2005 Napisano 3 Kwiecień 2005 a co on tam ma nagłowie? słuchawki? faktycznie gałąź ciutkę cienka i głowa nie w tę stronę skierowana bo do tyłu (chyba że ma płaszcz i buty odwrotnie załozone). Mnie to wygląda że gość trzyma się z przodu paska bądź jakieś skrórzanej uprzęży. i to żart.
sqh Napisano 3 Kwiecień 2005 Napisano 3 Kwiecień 2005 W Cetniewie funkcjonował Oficerski Dom Wypoczynkowy - może Twój Dziadek jeździł tam na urlop, albo został kiedyś skierowany służbowo w jakiejś sprawie.
elektrit1 Napisano 3 Kwiecień 2005 Napisano 3 Kwiecień 2005 Np.spotkać się z Ałganowem:)To taki żart.
marek123 Napisano 4 Kwiecień 2005 Autor Napisano 4 Kwiecień 2005 eeeee tam Ałganow sikall chyba w gadki wtedy :D
kolekcj Napisano 4 Kwiecień 2005 Napisano 4 Kwiecień 2005 Na początku ad vocem pierwszego postu sqh -> Zgadzam się z tym, że wyroki wykonywano przez rozstrzelanie, ale z tymi dziennikami rozkazów to już chyba sobie dopowiedziałeś. Przeglądałem wszystkie dzienniki (także dodatki tajne) jakie się ukazały do 1925 roku i choć zwracałem uwagę na co innego to tego akurat nie widziałem. Pewien jestem, że tak szokujące rozkazy zwróciły by moją uwagę. Starajmy się więc nie pisać domysłów z taką pewnością :)Kary śmierci w wojsku II RP faktycznie były i wykonywano je. Między innymi na jednym z uczniów Szkoły Podchorążych Broni Pancernych, który okazał się szpiegiem niemieckim. Tak na marginesie, to krzążyliście panowie w koło garnizonu Grudziądzkiego i żaden nie pomyślał, że był to szalenie waży ośrodek żandarmerii. Mieściło się tam przecież Centrum Wyszkolenia Żandarmerii.Nie zmienia to jednak faktu, że zdjęcie nie pochodzi z egzekucji wykonanej sądownie. W II RP karę śmierci orzeczoną na podstawie artykułów kodeksu karnego wojskowego wykonywano tylko przez rozstrzelanie. Wg. tego kodeksu (opieram się tu na Kodeksie Karnym Wojskowym z 1933 roku z komentarzem w opracowaniu mjr żandarmerii Feliksa Hoynowskiego) kara śmierci należała do jednej z czterech kar zasadniczych. Sądy wojskowe mogły ją orzekać na podstawie przepisów KKW, jak i zwykłego Kodeksu Karnego. Karą śmierci były zagrożone między innymi (przepisuję w skrócie, by zachować sens, a nie dokładnie)- przejście na stronę nieprzyjaciela- dowódca oddający miejsce umocnione nieprzyjacielowi nie wyczerpawszy wszystkich środków obrony- dowódca oddający okręt, załogę, samolot nieprzyjacielowi nie wyczerpawszy wszystkich środków obrony- opuszczenie stanowiska przez dowódcę, lub zbyt wczesne poddanie stanowiska- naruszenie obowiązków służbowych w czasie wojny, które naraża na niebezpieczeństwo wojska własne, lub wspiera nieprzyjaciela- ucieczka z pola walki- zamiennie z pozbawieniem wolności za tchurzostwo i symulanctwo w walce, i marszu podczas wojny
sqh Napisano 4 Kwiecień 2005 Napisano 4 Kwiecień 2005 Do Kolekcj - może moim błędem było uogólnienie na *wszystkie* bez wyjątku dzienniki rozkazów z tego okresu, ale ostatnio przeglądałem bardzo dokładnie np. DOK VII i zapewniam, że w rozkazach jawnych raz po raz pojawia się tam pozycja pt. ogłoszenie wyroku", z nazwiskiem, przewinieniem i datą wykonania. Co więcej, zazwyczaj rozkaz taki kończy się adnotacją typu powyższe zawiesić na czarnej tablicy w widocznem miejscu w pomieszczeniach żołnierskich".Gros wyroków wykonowane było przez rozstrzelanie, ale oskarżeni o współpracę z Sowietami cywile byli też wieszani. Dokładnych numerów DR w tej chwili nie przytoczę, bo również kwerendę robiłem pod innym kątem, ale jak słusznie zauważyłeś, takie drastyczne rozkazy trudno było przeoczyć.
kolekcj Napisano 5 Kwiecień 2005 Napisano 5 Kwiecień 2005 sqh - widzisz, nie zrozumiałem w takim razie o co Ci dokładnie chodzi. Sądziłem że o Dzienniki Rozkazów M.S.Wojsk. Czy faktycznie były tam informacje o wykonaniu kary śmierci przez powieszenie? Było by to dosyć ciekawe w świetle tego co przeczytałem w komentarzu do KKW z 1932 roku.
marek123 Napisano 5 Kwiecień 2005 Autor Napisano 5 Kwiecień 2005 chlopy gdzie wy to przegladacie jest cos w necie ???? lub macie jakies ksero chetnie zakupie to pzdr
sqh Napisano 5 Kwiecień 2005 Napisano 5 Kwiecień 2005 No tego to w necie chyba jeszcze nie ma, a szkoda... Ja mam notatki - oczywiście głównie z tematów, które mnie interesują, bo na wszystko to by życia nie starczyło :-)Najobfitszy zbiór w kraju ma oczywiście CAW - rozkazy dzienne poszczególnych jednostek, choć często mocno zdekompletowane, są chyba tylko tam. Podobnie niemal komplety rozkazów oficerskich/tajnych MSWoj i wszystkich DOGen/DOK oraz Dzienniki Personalne MSWoj. Gorzej z rozkazami wewnętrznymi.Niemal komplet rozkazów jawnych MSWoj i DOGen/DOK oraz mocno zdekompletowane tajne ma CBW. Poza tym niemal komplet MSWoj i pojedyncze inne są do wglądu także w bibliotece Muzeum Wojska Polskiego.***Zaś odnośnie powieszenia - zajrzałem dziś w CAW-ie w pierwsze z brzegu:Wyrokiem sądów polowych zostali zasądzeni na karę śmierci przez powieszenie:1. cywilny Sołowjew Gregoryj, rodem ze Smoleńska, za zbrodnie szpiegostwa poprzez to, że zbierał informacje o rozlokowaniu i sile wojsk polskich, by o tem donieść władzom bolszewickim;2. cywilny Kiripicznikow Szloma, rodem z Kalenkowicz i3. cywilna Katzman Rosa, rodem z Kalenkowicz, za współudział w zbrodni szpiegostwa, poprzez to, że ułatwiali schadzki i porozumienie oraz zbieranie informacji o oddziałach polskich szpiegom bolszewickim.Wyrok powyższy wykonano.Wyrok powyższy ogłosić we wszystkich rozkazach dziennych oddziałów mi podległych, z tem, iż odczytać je należy przed frontem kompanii, szwadronu, baterii.Odbitkę wyroku należy umieścić w obrębie każdego oddziału na czarnej tablicy, w salach wykładowych, względnie na innem widocznem miejscu."(rozkaz jawny DOGen Poznań, nr 141 z 20 IX 1920, poz. 2744 - L. dz. 2170/Pr.)Najwyraźniej więc w czasie W" zdrajcy zdawali się być nie warci kuli. Inna sprawa, że działo się to jeszcze w czasie, gdy na ziemiach polskich obowiązywały równolegle trzy systemy prawne.
kolekcj Napisano 6 Kwiecień 2005 Napisano 6 Kwiecień 2005 sqh, faktycznie treść dokumentu jaką przytaczasz nie pozostawia wątpliwości. Widocznie praktyka wykonywania kary śmierci jedynie przez rozstrzelanie rozwinęła się dopiero później. Być może ta bardziej cywilizowana forma przyszła wraz zakończeniem wojny, a być może dopiero z pierwszym polskim kodeksem karnym wojskowym w 1928 roku. Dodam jeszcze dla wyklarowania sytuacji jak funkcjonowały przepisy karne w wojsku polskim do 1939 roku:Do 1928 roku obowiązywał w wojsku niemiecki kodeks karny wojskowy - Militarstrafgerichtsordnung i wojskowy kodeks postępowania karnego - Militarstrafgesetzbuch. Natomias dla przestępstw pospolitych popełnionych przez wojskowych obowiązywał rosyjski kodeks karny - Swoboda ugołownych zakonow.W 1928 roku wprowadzono pierwszy Kodeks Karny Wojskowy; a w 1932 drugi, który obowiązywał do 1939 roku. Przy okazji pozwolę sobie zapytać (sqh) jaki jest temat Twojego zaintersowania?
kolekcj Napisano 6 Kwiecień 2005 Napisano 6 Kwiecień 2005 Natomiast powszechnie po odzyskaniu niepodległości w 1918 roku obowiązywało w Polsce 5 systemów prawnych:- niemieckie i pruskie- austriackie- rosyjskie- francuskie- węgierskie (na Spiszu i Orawie)Informację to dodaję dla rozjaśnienia, podanej dwa posty wyżej, informacji o obowiązujących trzech systemach prawnych.
marek123 Napisano 6 Kwiecień 2005 Autor Napisano 6 Kwiecień 2005 sqh a masz moze jakies ksero rozkazow z MSwosjk??? lub na cd jakby co to pisz na priv september39@vp.pl lub jesli masz dojscie do tych papierow chetnie skorzystałbym z twojej pomocy :Dpzdr
kolekcj Napisano 6 Kwiecień 2005 Napisano 6 Kwiecień 2005 Mam trochę rozkazów z dzienników sfotografowanych. Napisz co Cię interesuje, to poszukam.
marek123 Napisano 6 Kwiecień 2005 Autor Napisano 6 Kwiecień 2005 najchetniej to cos na temat broni strzeleckiej,artyleryjskiej ogulnike to wszystko co jest zwiazane ze sprzetem wojskowym od drobnego wyposazenia po okrety RP :Dpzdr
marek123 Napisano 6 Kwiecień 2005 Autor Napisano 6 Kwiecień 2005 Reasumujac do wisielca" co o nim myslicie ??? kara smierci czy samobójstwo oder zabójstwo ????? pzdr
kolekcj Napisano 6 Kwiecień 2005 Napisano 6 Kwiecień 2005 Niestety z interesującego Cię tematu nic nie mam. Ja się interesuję szkolnictwem wojskowym i sprzęt jako taki jest mi całkiem obcy. Ale zerknij proszę na moją stronę www.szw.prv.pl do działu pliki. Tam jest sporo instrukcji broni strzeleckiej. Pamiętam, że ciekawe rysunki sprzętu (jakieś podstawy z nartami do karabinów i inne cuda na patyku) widziałem w Dziennikach Rozkazów M.S.Wojsk. na rok 1938 lub 1939. Nie potrafię tylko teraz powiedzieć czy w rozkazach jawnych, czy w dodatkach tajnych. Sądzę mimo wszystko, że więcej interesujących Cię informacji znajdziesz w instrukcjach. Mam jakieś skrypty i notatki z wykładów dotyczących bronii i artylerii z Wyższej Szkoły Wojennej, z wojskowej Szkoły Administracji w Krakowie i jakiejś niezidentyfikowanej szkoły podchorążych. Pewnie by się znalazło coś jeszcze, ale niestety nie jest to przeskanowane, a roboty było by w bród. Gdybyś jednak miał jakieś konkretne pytania to chętnie pomogę.
polsmol Napisano 6 Kwiecień 2005 Napisano 6 Kwiecień 2005 Reasumując do wisielca to najbardziej prawdopodobna wydaje mi się teoria o udawanym wisielcu. Tłumaczy zarówno ułorzenie ciała jak i inne aspekty. Ot jak wojsko się nudzi to ma różne dziwne pomysły ;-)
mbeelas Napisano 6 Kwiecień 2005 Napisano 6 Kwiecień 2005 Mozliwe ze to moze byc jakis kawal. Byc moze takie rzeczy robiono aby utrzymac dyscypline w wojsku??. Najlepiej byloby spytac tego co zawisl (jesli zawisl) ;) ,szkoda tylko ze sie nie da ...
marek123 Napisano 7 Kwiecień 2005 Autor Napisano 7 Kwiecień 2005 hehe wojko sie nudzi oj nudzi zeskanuje wam foto z prawdziwej jadki z uzyciem bagnetow wz29 :)pzdr
marek123 Napisano 7 Kwiecień 2005 Autor Napisano 7 Kwiecień 2005 .............:P zwroccie uwage na regulaminowe zalezenie furazerek oj nudy nudy ................:Dpzdr
jagoda Napisano 7 Kwiecień 2005 Napisano 7 Kwiecień 2005 WitamJa też skłaniam się ku symulacji, może dlatego ze jego stopy nie zwisają swobodnie jak to zwykle u wisielca. Ale tio tylko domysły.Pozdr. MJ
Schrek Napisano 9 Kwiecień 2005 Napisano 9 Kwiecień 2005 marek mogłbys mi przesłca ta ostatnia fotke na priva w lepszej rozdzieczosci !!!bardzo wazne ;-)schrek1@interia.plschrek
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.