Skocz do zawartości

macie pomysły na ścieme??? ;)


dream28

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Jescze nikt nie wpadł na pomysł by sciemniac że to nie wcale żaden wykrywacz, ale kosiarka do trawy. A co.... kosze społecznie... to tak na mysl o żółtym garrecie.(nakleje nalepkę STIHL i gitara sprzęt...kto będzie sprawdzał) ;;;))))))
albo wyganiam krety.... bo skarbów szukają państwowych wredne ślepaki...i dołków nie zasypują.

Macie pomysły? czekan na ciekawe rozwiązania zrobienia mudurów w bambuko:)
Napisano
Pomysł prawie dobry :-) Tylko ciekawy jestem jak kolega wytłumaczy np to iż kosiarka nie wydaje odgłosów ktore wydaje normalna kosiarka mam tu na myśli hałas pracującego silnika, albo wtyłumaczy posiadanie sperki szpadla albo łopaty? Heh zawszre mozna powiedzieć ze kosiatka ma tłumik a saperka służy do zasypywania kretowisk:-) Zycze powodzenia w przekonywaniu i dyskusji z organami państwowymi
POZDR MJ
Napisano
Pomysł z kosiarką wydaje się dobry ale tylko pod warunkiem że pracownikiem Straży Leśnej będzie łoś,lis lub kuropatwa ;))))
Napisano
Dwa lata temu razem z kumplem ubraliśmy pomarańczowe kamizelki drogowców" do tego kaski ja z taśmą mierniczą on z poszczałką i szukaliśmy w centrum miasta,w parku .Nikt sie nie przyczepił.Podejrzewam że jak byśmy odwalili taki numer przed ratuszem na trawniku też by nikt nie miał obiekcji.Numer do powtórzenia,zapraszam.
Pozdr.
Napisano
Można stać za krzakiem z kubłem wody, udając że za chwilę kolegę z wykrywką polejemy- całość ktoś filmuje.
W razie czego twierdzimy, że krecimy do Śmiechu warte" z nadzieją na główną nagrodę....
Napisano
Mozna ściemniać żę to taki nowoczesny pies z XXIw i go własnie wyprowadzasz na spacer a jak wykrywacz zacznie piszczeć to mówisz wtedy że własnie mu sie chce sikać a saperka to poto żeby posprzatać po psie HEHE
Napisano
Kolega mac " ma rację. Szukam po prostu meteorytów. Jestem bezrobotny , mam na utrzynaniu żonę [ mozna dodać ,że brzydka i kłótliwą może wzbudzi to litość i męską sympatię oraz współczucie] oraz ..... dzieci . A jak widzi Pan Leśniczy* , Strażnik*, Władza * [* właściwe użyć w wypowiedzi] meteoryty spadając z nieba z ogromna szybkością tworza niewielkie kratery przypominajace ślady po eksplozjach. Ja przez pomyłke szukam w tym miejscu , gdzie tyle jest niewiwlkich kraterów. ....tak tak byłem pewien ,że w tym miejscu spadł meteoryt , który rozleciał sie na wiele kawałków. Zanalezienie choc jego częsci pozwoli mi na utrzymanie mojej biednej rodziny . A i z panem wypije piwko przy nastepnym tak miłtm spotkaniu . I tak mozna ściemniac dalej ..... :)
Napisano
Pewnego razu leśniczy ( bardzo miły człowiek), zapytał nas czy jesteśmy z telekomunikacji. Nie mieliśmy łatek tylko niebieskie kurteczki w związku z tym popieram pomysł bociana1 i jeden ze sposobów na ściemę podanych przez Darka na jego stronie. Brak kamo i radosne kolorki robią wiele.
Wykrywacz to wykrywacz jeśli chodzi o wykształcenie mundurowych, trudno będzie udowodnić , że to kula.

Szukać więc można wszystkiego co nie jest skarbem. Saperka, łopata służy do zasypywania dołów po lisach, dzikach i wściekłych kotach a woreczek przy pasku pełen ołowiu i kilka puszek po browkach w plecaku wystarczą aby zostać leśnym bohaterem.

To wszystko oczywiście czyta tkaże straż leśna, więc i tak trzeba po prostu s..ć
pzdr
Napisano
My z kumplami z klasy jutro robimy tak: bierzemy z magazynu szkolnego pare pakietów antychemicznych(tych całych gumowych), nosze, maski gazowe i wskażniki promieniowania i wchodzimy w tym na lekcji i kolega ranny na noszach i mówimy że obok szkoły był wypadek i ciązarówka się wybróciła i aby pani profesor szybko maske wkładała i opuściła w bez paniki szkołe bo jest skażenie. Ciekawe jak nam wyjdzie.... Pozdr
Napisano
Mnie się kilkakrotnie zdarzyło że zostałem wzięty a to za gościa co to wody szuka a to za inżyniera od kabli podziemnych".. Przy czym ja nie mówiłem nic za to z takimi ciekawymi interpretacjami wyskakiwali sami rolnicy którzy podchodzili do mnie na polu.. Najbardziej mi się podobał starszy koleś który stwierdził autorytatywnie że już kogoś kiedyś widział z takim owoczesnym sprzętem na zające"! Możecie sobie wyobrazić że po prostu mnie powaliło ze śmiechu i gościu troche się obraził:) Na szczęście wkrótce się okazało że to weteran z SS Galizien i mieliśmy o czym pogadać więc luz..Ale to już inna historia..

Pozdrawiam

VW
Napisano
Idzie sobie facet z wiadrem pełnym ryb i nagle zatrzymuje go Straz Rybacka.
-A co to, kłusujemy?
-Nie, to moje rybki, tresowane.
-Jak to tresowane?
-A no sztuczki robia różne. Ja je wypuszczam do jeziora żeby popływały a jak zagwiżdże to wracają.
-No to pokaż Pan tę sztuczke bo jak nie to sąd za klusownictwo.
Facet wpuścil ryby do wody i czeka. Strażnik sie niecierpliwi:
-No gwiżdż Pan!
-Po co?
-Żeby te ryby zawolać!
-Jakie ryby...?

To tak na wesoło i prawie w temacie :)
Napisano
kumpel miał fajny pomysł żeby wykrywacz owinąć w szary papier.
W Stanach tam gdzie nie wolno pić w miejscach publicznycg to tubylcy tak robią a policja nie może udowodnić że piją alkohol
bo nie może bez nakazu zrewidować.

Czy ktoś próbował??????????

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie