Jedburgh_Ops Napisano 18 Luty 2018 Napisano 18 Luty 2018 Szmatolot Made in USA. Manewry w Louisianie w 1941 roku.
Jedburgh_Ops Napisano 18 Luty 2018 Napisano 18 Luty 2018 Made in USA.Jeden prawdziwy, drugi sklejkowy.
Jedburgh_Ops Napisano 18 Luty 2018 Napisano 18 Luty 2018 Made in Japan niskobudżetowo - tylko płótno żaglowe. Saipan 1944.
Jedburgh_Ops Napisano 18 Luty 2018 Napisano 18 Luty 2018 A tu jest słynna Kampfgeschwader Sperrholz.Amerykanie w 1944 r. wjechali na lotnisko Chapelle à Cartigny-L'Épinay we Francji i chyba się trochę zachwycili.
Jedburgh_Ops Napisano 18 Luty 2018 Napisano 18 Luty 2018 Jeden z samolotów Kampfgeschwader Sperrholz.
Jedburgh_Ops Napisano 8 Marzec 2019 Napisano 8 Marzec 2019 Wbrew pozorom bardzo ciekawy wątek, moim przynajmniej zdaniem. Widać, ile było tandety wśród tych makiet, ale widać też, że czasami naprawdę przykładano się do tych rzeczy. Szkopstwo miało we Francji wręcz fabrykę makiet samolotów w Dijon. Amerykanie myśleli, że ona jest bardziej wartościowa i ją zbombardowali. Dopiero jak wkroczyli do Dijon to USAAF-owcy ździebko chyba się uśmiechnęli nad tym, co zbombili. Fabryka poniżej.
Jedburgh_Ops Napisano 12 Marzec 2019 Napisano 12 Marzec 2019 6 minut temu, bodziu000000 napisał: Ha! To ten sam „dywizjon”, co z mojego postu powyższego. Ja dałem X●29, Ty dałeś U●29. Szkoda, że archiwiści USAAF nie dali lepszych opisów, po co Amerykanom chciało się robić makiety takich mikrusów łącznikowo-obserwacyjnych. Tak na nosa to powód może chyba być tylko jeden - żeby zamarkować rzekomą obecność w pobliżu jakiejś dywizji piechoty, bo wiadomo, że L-Birdy głównie były wykorzystywane do obserwacji na rzecz jednostek piechoty, ewentualnie zmotoryzowanych, albo (po pattonowsku) kombinowanych doraźnych związków w sile ok. 1,5 dywizji z dużą ilością artylerii. Wtedy L-Birdy faktycznie uwijały się w powietrzu. Fajne zdjęcie.
Jedburgh_Ops Napisano 12 Marzec 2019 Napisano 12 Marzec 2019 W dniu 2005-09-06 o 16:26, bodziu000000 napisał: Pozwolę sobie wrzucić to zdjęcie, bo jest ciekawe. Jest bardzo ciekawe z jeszcze jednego powodu. Dziś, kiedy wszystko idzie do dna włącznie ze szkolnictwem lotniczym to być może jakiś pilot nabrałby się na makietę na takim terenie, czyli w kompletnej kapuście. Ale kiedyś (jeszcze nawet dekady po wojnie) pilotów kształciło się w bardzo precyzyjnym rozpoznawaniu terenu, a to w jednym celu - żeby w razie lądowania przymusowego nie wybrać głupio terenu i nie skapotować, bo kapotaż to - o ile dobrze pamiętam statystyki - grubo ponad 80-procentowe prawdopodobieństwo śmierci ludzi na pokładzie. A tu makietka stoi w jakiejś kompletnej kapuście. Pewnie to piechocińce ustawiały, bo ludzie lotnictwa takiego błędu raczej by nie popełnili właśnie wiedząc, jak się szkoli pilotów pod względem terenoznawstwa rozumianego jako wiedza o rodzaju powierzchni. Bardzo ciekawe zdjęcie, przynajmniej jak dla mnie.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się