Skocz do zawartości

Areszt...


turtur

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
W dzisiejszej gazecie:
Areszt za kilka gram prochu"

W skrócie:

Osoba: Paweł K.
Wykształcenie: rusznikarz
Zamiłowanie: rusznikarz

Zdarzenie: lipiec 2002, pan Paweł wraca do domu, ma wyważone drzwi, kipisz w domu. Znajduje liścik, że ma się zgłosić na komende. Zostaje zatrzymany i przewieziony do aresztu.

Zarzuty postawione przez prokuratora i CBŚ: Udział w zorganizowanej grupie przestępczej, którą miał zaopatrywać w broń.

Powód zarzutów: znaleziony w domu przedwojenny nabój do pistoletu, 13 gram prochu czarnego, 33 cm lontu.

Tłumaczenie oskarżonego: Znalazłem te rzeczy przed laty podczas wycieczki na poligon wojskowy i leżały gdzieś w szpargałach. Nawet nie pamiętałem, że miałem coś takiego w domu." Przekonywał, że po nowelizacji ustawy o broni, proch czarny można kupować w sklepach. Proch czarny kupił legalnie w sklepie w Warszawie - potwierdzone przez policje.

Wyrok: rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata, podtrzymany przez sąd apelacyjny

Tłumaczenie policji: Jeśli się okaże, że można legalnie handlować takim prochem to umożymy postępowanie - mówi mł. insp Dariusz Nowak"

Ode mnie:

Jeden nabój, 13 gram prochu, 33 cm lontu - i żegnaj czyste konto w Centralnym Rejestrze Skazanych...

Pozdrawiam
Artur
Napisano
przede wszystkim nie rozumiem wejścia na przeszukanie bez obecności świadków. to jest raczej niemożliwe a wszystkie znalezione fanty mogły zostać podłożone...
podstawa : własne, liczne doświadczenia
Napisano
policja ma taki jakiś dziwny przepis że zawsze mogą wejśc i zrobić kipisz.Cos o zagrożeniu życia czy jakoś tak.Musiał by się wypowiedzieć jakiś smerf.
A poza tym to z księdzem policjantem i lekażem to w tym jraju jeszcze chyba nikt nie wygrał.
Pozdrawiam
Napisano
Jak się głąby muszą wykazać, to nic na to nie poradzisz, choćbyś był prezesem Orlenu :)

Pozdrawiam

P.S. Przydałby się nam jakiś patron, który by nas strzegł przed takimi imbecylami.
Napisano
Proch może nie, ale ten przedwojenny nabój podpada wprost pod ustawę o broni i amunicji. Można dyskutować o szkodliwości społecznej, wysokości wyroku itd. Co do wejścia, no cóż, w naszym prawie jest tyle furtek.
Ironrat
Napisano
Nie mogą dokonać przeszukania bez świadków, spisania protokołu itp itd ... chyba że znalezione przedmioty faktycznie okazałyby się bardzo groźne dla bezpieczeństwa innych mieszkańców a w tym przypadku oczywiście tak nie było wiec smiało mogl pozwac policje o przekroczenie uprawnien i bezprawne wtargniecie ( włamanie) na teren prywatny.

d007
Napisano
prawdziwy twardziel - brawo
jak ci ukradna fure lub okradna mieszkanie lub ciebie, tez sie tego trzymaj i nie licz na ich pomoc - dobre motto - anarchia to jest to
Napisano
Panie stedtke, proszę myśleć choć trochę perspektywicznie. Wśród nas - poszukiwaczy i miłośników historii - jest z pewnością pewne grono policjantów. Takie bezmyślne rzucenie ogólnie znanego skrótu na forum może Ci niepotrzebnie zaszkodzić - po prostu możesz narobić sobie wrogów wśród poszukiwaczy.

Wiadomo jak jest - są ludzie i ludzie. Jeden policjant chce się wykazać wykorzystując kilka łusek u kolekcjonera, drugi podchodzi do kwestii ze zrozumieniem. Ale rzucanie mięsem na wszystkich przedstawicieli tej grupy zawodowej jest niepotrzebnym zaognianiem tematu. Nie wspominając już o kulturze osobistej.

Pozdrawiam.
Napisano
Humor Wyróżnia Dobrego Policjanta :-)

A co do przeszukania - jak najbardziej może być przeprowadzone z marszu", bez nakazu prokuratora, na legitymację służbową - w wypadkach nie cierpiących zwłoki (art. 220 par.3 kpk). Później dopiero trzeba uzyskać zatwierdzenie prokuratora. Jak każde przeszukanie, może być przeprowadzone w celu znalezienia rzeczy mogących stanowić dowód w sprawie, więc musi być jakaś podstawa czego szukają, raczej nie abstrakcyjnie".

Żadnych świadków nie musi być - tzn. osobę, u której ma być przeszukanie należy najpierw zawiadomić o celu przeszukania i wezwać do wydania przedmiotów. Osoba ta ma prawo być obecna. Ponadto może być obecna inna osoba wskazana przez nią, jeśli to nie utrudnia przeszukania. Jeśli na miejscu nie ma gospodarza, należy przywołać dorosłego domownika lub sąsiada (art. 224 kpk). Zastrzeżenia można podać do protokołu.
Napisano
Co ten obraźliwy skrót oznacza, to wszyscy wiedzą, a szczególnie policjańci.
Jeśli chodzi o przeszukanie, to w sytuacjach nie cierpiących zwłoki" przeszukanie może nastąpić bez nakazu, a jedynie za zgodą właściwego miejscu przeszukania kierownika jednostki policji. Policja ma potem 7 dni na uzyskanie stosownego nakazu sądowego lub też z prokuratury.
Ironrat

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie