Darda Napisano 28 Październik 2004 Share Napisano 28 Październik 2004 Panowie, spokojnie. Panzer pytał przecież, który z wyższych alianckich dowódców idąc do ataku objuczał się dwoma MP40 ;)Jeśli jednak chodziło o osobistą odwagę, to przypomnę tylko dwóch polskich generałów z 1939: Grzmota Skotnickiego i Bołtucia. Też polegli prowadząc osobiście natarcia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
komisar Napisano 28 Październik 2004 Share Napisano 28 Październik 2004 tak. widziałem coś takiego, na filmie. czy Rambo to też aliant? sam widziałem jak biegał z dwoma kałachami i na dodatek nożem w zębach. a tak poważnie to każdy kto był w wojsku lub strzelał z broni automatycznej wie że prowadzenie skutecznego ognia (na dodatek w ruchu) trzymając bron jedną ręką jest niemożliwe. chyba że chcesz zrobić dziury w niebie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Panzergrenadier Napisano 28 Październik 2004 Share Napisano 28 Październik 2004 Mecenas chodziło mi o bliższe szczegóły... A co do dowódcow pancernych to to akurat nie jest zadna nowina... Wspomnę choćby Hansa Peipera z. 1. SS LSSAH czy płk Neckera z HG. Choć z drugiej strony każdy kto sie interesuje bronią pancerną wie ze faktycznie jazda Cromwelem pod ostrzalem tygrysów była nielada wyczynem. Ot taki sobie cud brytyjskiej techniki...J-23 Krojanty są lekko przeklamane historycznie jeśli nie wiesz...Darda moze podasz jakieś bliższe szczegóły? MNIE TO NA SERIO INTERESUJE!!!Komisar tego rambo daruj sobie... gdzie pisało ze strzelał z obu? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mecenas Napisano 28 Październik 2004 Share Napisano 28 Październik 2004 Tomek, polecam literaturę jakiechkoliwek książek o tej bitwie, nie ma możliwości, żeby to wydarzenie w ktorejkolwiek zostało pominięte. Najlepiej zacząć od Jana Przemszy-Zielińskiego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Panzergrenadier Napisano 28 Październik 2004 Share Napisano 28 Październik 2004 poczytałbym ale nie mam czasu nawet skończyć wlasnych Studzianek... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Boruta Napisano 29 Październik 2004 Share Napisano 29 Październik 2004 Pewnie jednym strzelał do przodu, a drugi miał skierowany do tyłu, jakby ktoś mu z nienacka chciał w plecy strzelić ;-). Pozdrawiam.P.S A tak na poważnie to mpiki się często zacinały i pewnie dlatego miał 2. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mecenas Napisano 2 Listopad 2004 Share Napisano 2 Listopad 2004 Jeszcze jedna odpowiedż dla Panzergren. mi przyszła do głowy: gen. Kustroń, poległ w ostatnim ataku swojej dywizji (22 Dywizja Piechoty Górskiej bodajże), prowadząc go osobiście. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
greenberet66 Napisano 18 Listopad 2004 Share Napisano 18 Listopad 2004 Owszem, też bym optował za tym powodem noszenia 2 mp40 :) poza tym nosił też dużo zapasowej amunicji (magazynki w butach).Ja chciałem kiedyś bardzo zacząć tworzyć grupę rekonstrukcji 5-tej ochotniczej brygady szturmowej SS-Wallonie u siebie na Podkarpaciu. Narazie perspektywy są zerowe. Niestety nie znalazłem nikogo sensownego i zainteresopwanego tematem, poza jakimiś oszołomami potrzebującymi bardziej wizyty u psychologa niż zabawy w rekonstrukcję (czyli niemal zero konkretnej wiedzy na temat samej formacji jak i mundurów i sprzętu z okresu i same głupoty w głowie)...Co do samego Degrelle'a. Jego wspomnienia należy traktować ze sporym dystansem. Dość mocno koloryzuje i jest bardzo pompatyczny. Najlepsze wspomnienia są zawsze z perspektywy prostego żołnierza. Nie ukrywam jednak, że Degrelle (i jego książka) wywarł na mnie dość mocne wrażenie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jazlowiak Napisano 18 Listopad 2004 Share Napisano 18 Listopad 2004 Kolego Panzegrenadier - a wjakiej to kwestii Krojanty są przekłamane? Z ciekawostek ppor. Eugeniusz Iwanowski - dca II plutonu 3 wszadronu 14 p.uł. jazłowieckich miał w kamopanii wrześniowej - Visa, małego Browninga w tylnej kieszeni spodni (ot tak w razie czego)i Colta M.1911 kal. 11,43 przytoczonego do przedniego łęku siodła, którego podarował mu Ojciec, a pistolet brał udział w Wojnie 20 roku. Mamy więc oficera z trzema sztukami broni:-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Panzergrenadier Napisano 18 Listopad 2004 Share Napisano 18 Listopad 2004 Nie mówi sie głośno kolego Pawle że zaraz potem Niemcy przypuścili kontratak który nieciekawie się skończył dla Polaków. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jazlowiak Napisano 18 Listopad 2004 Share Napisano 18 Listopad 2004 Jaki kontratak, gdzie i na kogo? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
akagi Napisano 18 Listopad 2004 Share Napisano 18 Listopad 2004 Właśnie się też zacząłem zastanawiać, gdzie ten kontratak?Pod Krojantami?A to bardzo ciekawe, prosimy o wiecej....... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
feeder Napisano 19 Listopad 2004 Share Napisano 19 Listopad 2004 Można też poprosić o podanie źródła tych rewelacji? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
J-23 Napisano 19 Listopad 2004 Share Napisano 19 Listopad 2004 kontratak??? to nikt o tym nie słyszał ??? był to śmiały, desperacki i wściekły kontratak na najbliższą polską latrynę aby opróżnić spodnie z g..... ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mecenas Napisano 19 Listopad 2004 Share Napisano 19 Listopad 2004 Panowie, nie wiecie o tym kontrataku właśnie dlatego, że się o nim nie mówi... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Panzergrenadier Napisano 20 Listopad 2004 Share Napisano 20 Listopad 2004 Właśnie... ujmę to troszke ironicznie bo tak mi się na język ciśnie po słowach goscia który przez mikrofon komentowal Krojanty. A więc: Bohaterska armia polska przypuściła szarżę na obozującą armie niemiecką która w tym czasie sie myła, czyściła buty, broń, jadła, srała i robiła inne rzeczy jakie robi żołnież na postoju i odpoczynku w czasie marszu. Faktem jest ze Niemcy ostro oberwali ale szybko sie pozbierali, przegrupowali i przypuścili kontratak który skończył się nieciekawie dla Polaków". Tego faktu już sie nie wspomina... Ot i koniec historii. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bjar_1 Napisano 20 Listopad 2004 Share Napisano 20 Listopad 2004 :) Ja tam nic o kontrataku nie słyszałem - ot szwabska propaganda! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Panzergrenadier Napisano 20 Listopad 2004 Share Napisano 20 Listopad 2004 aaa panie J-23 pańska wypowiedź jest lekko poniżej poziomu. Nie będę już złośliwie wspominał która to armia przegrała kampanie wrześniową i zwiała do Francji bo wszyscy wiedzą ze nie była to armia niemiecka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Panzergrenadier Napisano 20 Listopad 2004 Share Napisano 20 Listopad 2004 Ty też bjar maz ciekawe podejscie. Nie słyszalem wiec nie ma. A o raporcie Richardsona słyszałes? A jednak był... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bjar_1 Napisano 20 Listopad 2004 Share Napisano 20 Listopad 2004 Panzer - daj więcej informacji! :) Przepraszam ,zachowałem się jak gówniarz ,mogę iść do kąta? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Panzergrenadier Napisano 20 Listopad 2004 Share Napisano 20 Listopad 2004 O Krojantach czy o o raporcie?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bjar_1 Napisano 20 Listopad 2004 Share Napisano 20 Listopad 2004 O Krojantach w raporcie - więcej informacji n/t tego kontrataku :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Brat Pit Napisano 20 Listopad 2004 Share Napisano 20 Listopad 2004 Nie będę już złośliwie wspominał która to armia przegrała kampanie wrześniową i zwiała do Francji bo wszyscy wiedzą ze nie była to armia niemiecka."Ktoś mówił iż jest to rodzaj aktorstwa, a tu się okazuje że nie aktorstwo, a zwykłe neoprzekonania.Rzeczywiście nasi zwiewali wielokrotnie. Choć ogółem wielokrotnie częściej robili to niemcy. A i smród wielokrotnie większy po nich zostawał. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Panzergrenadier Napisano 20 Listopad 2004 Share Napisano 20 Listopad 2004 Raport był tu tylko przykładem. Mało kto chyba o nim wie bo informacji szukam bezowocnie. I nie ma on nic wspólnego z Krojantami bo trakruje o niemieckich kamuflażach w czasie 2 wojny światowej. Natomiast co do Krojant to słyszalem niewiele wiecej niż już napisalem. Co ciekawe z 2 niezależnych źródeł. Jednym był kumpel z zaprzyjaźnionej GRH a innym stary dziadek który opowiadał mojemu znajomemu wieczorem dnia poprzedzajęcego inscenizację jak to naprawde było w Krojantach". Z tą różnicą ze dziadek jeszcze wspominał ze Polacy strasznie wiali. Jeśli Cię to interesuje to podpytam jeszcze zanjomego co w tym roku robił piro w czasie tamtej inscenizacji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bjar_1 Napisano 20 Listopad 2004 Share Napisano 20 Listopad 2004 A może ten dziadek widział szarżę i wydawało mu się że nasi zwiewają? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.