Skocz do zawartości

artyleria polowa '39


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Wiem że nawet szkopi w niektórych jednostkach (chyba nawet w wiekszości) używali koni jako siły pociągowej . W takim razie widzę że trzeba inaczej sformuować to pytanie : w jakich jednostkach używano C2P (oprócz baterii plot 40 mm)a w jakich C4P (półgąsienicowych) . Czego używano w bateriach 155mm haubic (C4P ?)Azbest
Napisano
No dobra... o ile wiem, C2P używano tylko w artylerii plot 40mm (jedynie eksperymentowano z innymi).

Jedynie dwa z dywizjonów artylerii lekkiej używały czegoś innego, niż koni, mianowicie C4P i Citroen-Kegresse

Co do zasady jedynie jeden z dywizjonów haubic 155mm używał czegoś innego, niż koni, mianowicie ciągników C4P (podobno Citroenów-Kegresse, ale w to nie wierzę). Zobacz też:
http://derela.republika.pl/c4pl.htm

...ALE: ostatnio wyszło na jaw na tym forum, że być może jeszcze jeden dyon 155mm używał ciągników rolniczych (http://odkrywca-online.com/index1.php?action=forum&iletab=jedna&sub=pokaz_watek&ktory=110768&id_forum=0)

Napisano
C2P uzywano do holowania ogumionych 75-tek jedynie eksperymentalnie.Nigdzie nie znalazlem zadnych danych n/t wyposazenia w te ciagniki zadnej innej jednostki, procz opl.Swoja droga - chcialbym zobaczyc zdjecia z tychze eksperymentow.Nie mowie o tym zdjeciu prototypu z 75-tka a lyzwach".Ladne zdjecie przyczepki amunicyjnej Boforsa tez byloby mile widziane;o)
Pozdrowienia
Grendel
Napisano
Melduje poslusznie ze etatowo mialy jeszcze C2P kompanie mostow kolejowych z prowadnicami do jazdy na szynach (i zdaje mi sie samochody polgasienicowe wz 34 ale musze sprawdzic). W jakim stopniu etaty zostaly wprowadzone w zycie we wrzesniu, w tej chwili nie moge powiedziec.

Prawie na 100% JEDYNA trakcja motorowa artylerii polowej w WP to 1PAN i IPAMot czyli
wsyzstkie mozdzierze 220mm
(?) 12 armat 120mm polowych
24 dziala artylerii lekkiej (armaty 75mm i haubice 100mm) ktore sluzyly w brygadach motorowych.

Reszta artylerii polowej wyszla w pole z trakcja konna. Jedyny wyjatek mogl byc 5 PAC ktory otrzymal w jednym dyonie droga doswiadczenia ciagniki rolne - jedna bateria Honomagi, druga Bolinder. Eksperyment nie najbardziej udany poniewaz dwctwo, zwiad i lacznosc byly konne i nie nadazaly. We wrzesniu mial byc marsz doswiadczalny 500km dla zbadania stopnia zmeczenia koni. Nie znalazlem potwierdzenia tak czy inaczej w sprawie czy te ciagniki wyszly na wojne czy nie.
Napisano
Aha, jeszcze dodam ze C4P nie ciagaly haubic 155mm (chyba ze droga eksperymentu o ktorym nie wiem na jakichs wrotkach). Po prostu czasami ludzie myla armate 120mm de Bange osadzona na podwoziu i odporowpowrotniku haubicy 155mm z ogumionymi kolami - sprzetem 3ego dywizjonu 1PAMot. Latwa zresta pomylka, najlatwiej poznac po dlugosci lufy ktora w haubicy w polozeniu marszowym zaledwie wystaje poza tarcze.

Citroeny Kegresse byly uzywane w dywizjonie lekkim 1 PAMot do 1938 i cos mi sie gzi ze przy zajmowaniu Zaolzia jeszcze sa nich. Do wrzesnia zastapiono je ciagnikami C4P.

Pozdrawiam
Krzysztof
Napisano
A czy jest pewnosc ze zdjecie z wrzesnia? A nawet jezeli, to czy na pewno tak wyszlo dzialo na wojne czy tez zgubili/zabito im konie i improwizowali droga rekwizycji?
Napisano

ze z wrzesnia, ze rejestracja W15-713 jest wojskowa - to mi sie zgadza. Ale podejrzliwosc Chrisa ma uzasadnienie. Ta haubica nie ma osprzetu do trakcji motorowej!. A co jesli scenariusz byl nastepujacy - traktor zostal w dywizjonie i pojechal na wojne, nie wiem, moze w taborach... Po wybiciu koni uzyto go do haubicy - zwyklej, nie na gumach czy rolkach (vide zdjecie), z dyszlem przodka z poprzeczka do przypiecia orczyc drugiej pary...

Napisano
popatrzylem jeszcze raz na poprzednie zdjecie - dyszla jednak nie ma , sterczy drazek kierunkowy ogona... No, niemniej, ani gum, ani rolek,,,
Napisano
Jesli chodzi o C2P to to etatowo mieli je tez miec, jak mi sie zdaje, saperzy (mosty pontonowe).Widzialem nawet zdjecie z pontonami na przyczepie holowanej przez ten ciagnik.Tyle, ze zdjecie pochodzilo z prob i poza etap doswiadczalny to raczej nie wyszlo.
Tak wiec - etaty, a stan rzeczywisty to dwie rozne sprawy.
Adam - dzieki za zdjecia.
Jeszcze jedno - to, ze brak lezew", czy wrotek" (jak, by ich nie zwal) to nie znaczy, ze takowych ow zestaw nie mial.Ich zdjecie zajmowalo sporo czasu, a z nimi strzelac bym nie probowal...Wiec watpie, by po dwoch-trzech dniach kampanii wiele zestawow wciaz ich uzywalo.
Pozdrowienia
Grendel
Napisano
Wydaje mi się, że ciągnik mógł holować zwykłe działa, z prędkością zbliżoną do koni, więc chyba nie było konieczności gumowych kół.

A Citroeny Kegresse były używane w dyonie artylerii WBP-M. Podobno ktoś na lubelszczyźnie znajdował od nich atrapy chłodnicy... I zapomnieliśmy jeszcze o jednym zmotoryzowanym oddziale artylerii: morski dywizjon artylerii lekkiej :-)
Napisano
Odnosnie ciagnika jest jeszcze inny mozliwy scenariusz. Za-aplikowano ciagnik do ewakuacji sprzetu ze skladnicy, nadwyzek mobilizacyjnych czy cos takiego.
Napisano
Scenariuszy jest wiele, ale z tego co czytałem na temat eksperymentu z ciągnikami rolniczymi wynikało, że ich zastosowanie miało sens właśnie za względu na możliwość pozostawienia haubic w orginalnej konfiguracji. Nie wiem zabardzo o jaki osprzęt drogowy chodzi, ale jeśli był to mógł zniknąć tak samo jak koła ciągnika ;-)

Najprościej jednak zapytać, czy ciagniki rolnicze wycofano z 5 PAC do składnic czyli czy zakończono eksperyment przed wybuchem wojny. Jeśli nie to znaczy, że ciągniki te jednak były na etacie w czasie kamapanii. Co za tym idzie, ciągnik na odnalezionych ostatnio zdjęciach pochodził z jednostki art. a nie ze skłanicy.
Napisano
Jerzy Lunkiewicz podaje ze uzyskal pieniadze na marsz doswiadczalny 500km aby okreslic stan zmeczenia koni (dctwa, lacznosci, zwiadu). Marsz mial sie odbyc we wrzesniu. Z tego chyba mozna wnioskowac ze ciagniki zostaly na skladzie 5PAC. To jednak nie znaczy ze koniecznie pojechaly na wojne w skladzie jednostek mobilizowanych (nb jezeli ktos ma pod reka dane, czy 5 PAC wystawil pulk ciezki dyspozycyjny, czy DACe dla dyw piechoty?)
Napisano
Ze wspomnień wynika, iż w czasie walk na Kępie Oksywskiej w 1939 roku używano zarekwirowanego cywilnego ciągnika rolniczego do ciągniecia armaty (bodajże 75mm).
Napisano
Cieciwa - rysunkow nie mam, zdjec procz tych dwu widzialem moze jeszcze ze cztery. Mam jeszcze dwa zdjecia, ale nie wiem gdzie je wsadzilem - strata nieduza, bo marniutkie..
Napisano
Cieciwa: zdjecia przyczep Ci przygotowalem, ale mi sie wysypala poczta, wiec dostaniesz je z poslizgiem. Co do twojego pytania z maila (odp. tu - bo poczta mi sie...). Pierwsze slysze o dwu polskich przodkach do boforsa .ppanc, ale tez nigdy mnie artyleria za bardzo nie interesowala. Byly, na poczatku przodki szwedzkie (ile?, gdzie?, kiedy?)calkiem rozne od polskich, a Instrukcja o broni piechoty -czescV. 37 mm armata wz.36", Warszawa 1938 nie wyroznia dwoch przodkow. Nigdy chyba nie porownalem jej z poprzednia instrukcja o broni piechoty, ktora cytowana wyrzej instrukcja unieważnia. Moze by to ktos sprawdzil - latwo dostepne sa zbiory CBW i jesli mnie pamiec nie myli sa tam oba druki.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie