Gość Napisano 15 Wrzesień 2004 Napisano 15 Wrzesień 2004 Uwaga ..Wiem ze piszac ten tekst jestem pewnei narazony na kpine ze strony wytrawnych" poszukiwaczy..ale trudno.Tekst nie jest tez zadna prowokacja. Tak sie sklada ze wiemy ze znajomym po dlugich poszukiwaniach..rozmowach z ludzmi gdzie jest zatopiony czolg niemiecki..Wedlug naszych ustalen nie jest to ani osławiony Tygrys..tylko chyba Pantera niemiecka..jakies kilka metrow od brzegu 1,5 metra pod lustrem wody..Pytanei do fachowocow..JAk to wyglada od strony prawnej? Czy nawet jakbym posiadal niemale przeciez srodki moge sobie sam jakies prace podejmowac czy tez bede narazony na jakies sankcje ze strony Panstwa?PozdrawiamAndrzej..
pni Napisano 15 Wrzesień 2004 Napisano 15 Wrzesień 2004 Sankcji nie będzie ale jeżeli masz namierzony czoł a nie np.współczesny złom to i czołgu też nie będzie bo właścicielem jego jest skarb państwa i przed wydobyciem musisz zgłosić zamiar i miejsce akcji wydobywczej woj. konserwatorowi zabytków on wyda zezwolenie lub nie a po akcji wydobywczej zadecyduje o losie pojazdu. Powodzenia
Monsun Napisano 15 Wrzesień 2004 Napisano 15 Wrzesień 2004 Witam,skontaktuj się z Muzeum Orła Białego, oni dość szybko weryfikują w terenie tego typu przypadki.PozdrMarcin
jaca2003 Napisano 15 Wrzesień 2004 Napisano 15 Wrzesień 2004 to bardzo proste organizujesz ekipę, sprzętcięzki typu laweta dżwig ijakiś dobry ciągnik czekasz na długie jesienne noce potem chyc sprzęta na lawetę z przodu pare samochodów robiących dym gdyby stały smerfy i do domu. Tylko cichoooooooooooooo bo zabiorą i jeszcze mogą ukarać.pozdrawiam
pomsee Napisano 15 Wrzesień 2004 Napisano 15 Wrzesień 2004 Poszukaj informacji na forum. Sporo sie pisalo na ten temat i w dodatku kompetentnie.
Gość Napisano 15 Wrzesień 2004 Napisano 15 Wrzesień 2004 i oczywiscie prosimy o zdjecia z wydobycia pantery .
duff Napisano 15 Wrzesień 2004 Napisano 15 Wrzesień 2004 Witam,Czy aby nie jest to ten fant z okolic Makowa Mazowieckiego???Pozdro i powodzenia!
Gość Napisano 15 Wrzesień 2004 Napisano 15 Wrzesień 2004 Można dokładnie ustalić jaki to typ. Czy jest o co kopie kruszyć. Zanurkować zrobić zdjęcia i dopiero wtedy myśleć czy warto go wyciągać
Gość Napisano 15 Wrzesień 2004 Napisano 15 Wrzesień 2004 Co do typu to nie wiemy dokladnie.Na 100 % sprzet niemiecki.Problemem jest to ze staw lezy na czyims gruncie, osoba kompletnie nie zorientowana w temacie..Nie wiemy jak sie dogadac z ta osoba.Co do nurkowania to tez raczej kiepsko bo nie jest to czysta woda tylko jakies bagnisko...To trudne przedsiewziecie..Ale mamy tylko swiadomosc ze fizycznie na pewno to tam jest..Dziekuje w tym miejscu za wszystkie spostrzezenia i uwagi..W dalszym ciagu licze na wiecej...
polsmol Napisano 16 Wrzesień 2004 Napisano 16 Wrzesień 2004 Jeśli to staw to poprostu wspuśćcie wodę.Jest szansa, że w prywatnym stwie czołg może być własnością własciciela gruntu. Oczywiście musocie to sprwdzić. Jeśli tak jest to poprostu dogadajcie się z właścicielem.
jaca2003 Napisano 16 Wrzesień 2004 Napisano 16 Wrzesień 2004 Nie ma takiej szansy. czołg o ile tam jest jest własnością skarbu państwa.No chyba ze lewituje i jest 1 m nad powieżchnią gruntu, wody.pozdrawiam
Mariusz Napisano 17 Wrzesień 2004 Napisano 17 Wrzesień 2004 Witam,Najpierw zabezpieczcie znalezisko. Tzn. jeżeli możecie, to miejcie na oku. Jak najmniej rozpowiadać. Wierzcie mi, że jest na to już wielu chętnych. Dalej tak jak wam radzą, czyli zgłoszenie do konserwatora, acha potzrebni wam będą saperzy. Zgłaszając znalezisko konserwatorowi powiadomcie też Policję (ale z doświadczeń wiem, że z nimi ostrożnie). Oni mają obowiązaek zabezpieczyć teren.PozdrawiamMariusz
MieszkoT Napisano 17 Wrzesień 2004 Napisano 17 Wrzesień 2004 Dlaczego niby czołg ma być własnością państwa? Jak już to niemieckiego skoro to nie polski. A poza tym jeśli w stawie mam ryby to one tez są własnością państwa? Mój teren i tyle chyba, co nie? Bo zaczynam nie kminić powoli....matrix
Gość Napisano 17 Wrzesień 2004 Napisano 17 Wrzesień 2004 A tak na serio - jaka jest podstawa prawna do stwierdzenia, że czołg jest własnością państwa? (chodzi mi o nr dziennika ustaw, nazwę ustawy itd.)pozdrawiam
Monti Napisano 17 Wrzesień 2004 Napisano 17 Wrzesień 2004 Dz. U. Nr 162, poz. 1568Wszystkie ustawy są na stronie: www.sejm.gov.pl
Monti Napisano 17 Wrzesień 2004 Napisano 17 Wrzesień 2004 Do herringa:Ustawa o ochronie zabytków(Dz. U. Nr 162, poz. 1568):art.35,ust.1,2:1. Przedmioty będące zabytkami archeologicznymi odkrytymi, przypadkowo znalezionymi albo pozyskanymi w wyniku badań archeologicznych, stanowią własność Skarbu Państwa.2. Własność Skarbu Państwa stanowią również przedmioty będące zabytkami archeologicznymi,pozyskane w wyniku poszukiwań, o których mowa w art. 36 ust. 1 pkt 12."Art.36,ust.1,pkt12 :poszukiwanie ukrytych lub porzuconych zabytków ruchomych, w tym zabytków archeologicznych, przy użyciu wszelkiego rodzaju urządzeń elektronicznych i technicznych oraz sprzętu do nurkowania."Wg tej ustawy,zabytkiem może być wszystko.I wszystko może należeć do państwa. :)
jaca2003 Napisano 17 Wrzesień 2004 Napisano 17 Wrzesień 2004 I racja. jak się chce mieszkac w kraju o wysokiej stopie życiowej to trzeba ponosić konsekwencje.Nie po to Państwo łożyło na naszą nauke , opiekę lekarską i inne tego typu sprawy żebyśmy teraz Je okradali.Nie po to dało nam polskie obywatelstwo abyśmy ......Nie po to......itd.przeciez wszystko można sprzedać a biedny urzednik tak mało zarabia.A taki prywatny kolekcjoner to jeszcze niedaj Boze wezmie to cuś co znajdzie i wyremontuje.A po co taki kłopot sobie na przyszłość robic? Jesli chcesz coś wyciagnąć to albo droga oficjalna która zabieże mnóstwo czasu i nerwów o ile zakończy sie pozytywnie dla ciebie albo jak pisałem wcześniej IDZIE JESIEŃ NOCE SA CORAZ DŁUŻSZE.Pozdrawiam.
Gość Napisano 17 Wrzesień 2004 Napisano 17 Wrzesień 2004 Glupie pytanie - Czolg opusci nasze granice ;p?
Gość Napisano 17 Wrzesień 2004 Napisano 17 Wrzesień 2004 Jezeli jedynym uzasadnieniem jest ustawa o ochronie zabytków, to nie wydaje się byc to mocnym argumentem. Daje ona totalną dowolność interpretacyjną: - z jednej strony - jeżeli trafi się ktoś nadgorliwy - zaaresztują cię podczas grzybobrania za to , że szukasz czołgu, bo każde nawarstwienie kulturowe może być zabytkiem archeologicznym. Nie jest tylko powiedziane kto stwierdza że coś jest zabytkiem ARCHEOLOGICZNYM - bo tylko takie z założenia należą do Państwa. Gdyby wszystko było zabytkiem archeologicznym, to nie można by w Polsce wbić w ziemie łopaty, ponieważ niesie to z sobą ryzyko uszkodzenia nawarstwień kulturowych.- z drugiej strony udowodnisz że nie poszukiwałeś i nie odnalazłeś czołgu, bo przez cały czas temu czołgu lufa troszeczkę z pod ziemi wystawała, i zawsze było wiadomo że on tam jest, a i cała wieś o tym wiedziała". A zabytkiem archeologicznym nie jest, bo nie znajdował się w awarstwieniu kulturowym będącym pozostałością działalności człowieka". Po prostu wpadł do bagna na łonie natury. Na podstawie czego można stwierdzić, że w tym kubiku ziemi są nawarswienia kulturowe, a w tamtym nie ma? Zeby to stwierdzić, należałoby przeprowadzić badania archeologiczne miejsca z którego wyciągnieto czołg. Jeżeli właściciel terenu się nie zgodzi, należy mu to nakazać, a potem zapłacić odszkodowanie za zniszczenie terenu. Komu sie będzie chciało?Ogólnie uważam ustawę za bubel prawny, dlatego ze każdy może udowodnić co mu pasuje.Czy są jakieś inne podstawy prawne oprócz tej ustawy o ochronie zabytków, które mówią że każda Pantera należy do Państwa"??
jaca2003 Napisano 17 Wrzesień 2004 Napisano 17 Wrzesień 2004 Piekny pościk. Kolega nie zauwazył tylko że sam musi udowodnić że nie jest wielbłądem.pozdrawiam
Gość Napisano 17 Wrzesień 2004 Napisano 17 Wrzesień 2004 Czy ja wiem... Może w razie zainteresowania ze strony urzędów wystarczyłoby napisać pismo, że działa się zgodnie z ustawą, i traktuję się ten czołg jako zabytek (bo zabytkiem na pewno jest), ale nie jako zabytek archeologiczny. Różnica niby mała, ale decydująca o własności obiektu.
Gość Napisano 17 Wrzesień 2004 Napisano 17 Wrzesień 2004 Taki to nasz kraj. Nasza wladza jest jak pies ogrodnika sama nie wezmie i innemu tez nie da. Tez znam miejsce spoczynku transportera 251 i juz ktos probowal go wyciagac ale odpuscil bo jakis zyczliwy obywatel zglosil ten fakt na policje, no i tak to jest nikt go nie wyciaga bo sie boi a panstwo nie jest zainteresowane wydobyciem tego czegos"
jaca2003 Napisano 18 Wrzesień 2004 Napisano 18 Wrzesień 2004 dlaczego zaraz nasz kraj? Po prostu nalezy spojżeć na to z innej strony.kto teraz jest u władzy?przez tyle lat ci sami ludzie dbali o to aby wszystko mieć pod kontrolą.a takie wyciąganie sprzętu to cięzko upilnować. Każdy obcy który będzie udawał poszukiwacza zaraz sie wyróżni i zostanie rozpoznany. Więc w tym momencie nie bedzie kontroli nad tymi co grzebią w ziemi czy bagnie.I jak to upilnować?Dlatego lepiej rozgonić towarzystwo na cztery wiatry niż mieć kłopot co z nimi zrobić. Kiedyś na takich jak my był paragraf i było miejsce na leczeniu klimatycznym". A jak do tego sprzęcior wyciagnięty okaze się bez czerwonej gwiazdy lub białego ptaka"?I co wtedy?normalna władza powiedziała by krótko:Stac cie chłopie to grzeb w ziemi. a tu?Pozdrawiam
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.