Koszalin vol. II

[omen]

Witajcie !
Nie zgadzam się z Tobą M. - przewodnik to oczywiście lipa , ale jakoś trzeba zacząć poznawać totalnie obcy teren. Ten sposób to radykalny skrót i tyle.
Co do niedzieli to wszystko w zasadzie już przygowowane i ...czekamy !
Pozdrowienia !
2xRr

[wojna1939]

Chwała,

czy wyrażacie chęci na małą odprawę przed wejściem do podziemi w piątkowy wieczór w jakiejś knajpce. Czekam na chętnych (ja i Omen na tak).

Bywajcie - M.

[luger]

Czy mnie tez bierzecie pod uwagę czy tez jako profan zostałem odsunięty od tajemnicy?;)
Chętnie się z wami spotam o ile zechcecie.

[omen]

Witajcie !!!
Oczywiście , zaproszenie dotyczy wszystkich ( z wyjatkiem wynalazków ) , dlatego szczegóły zostaną utajnione. Niektórzy będą musieli trochę postawić - żartowałem ( ale nie na pewno ).
Luger daj znać czy będziesz to wezmę knigę.
Pozdrowienia !
2xRr

[luger]

Omen jak uda mi się dowiedzieć gdzie to będę>

[wojna1939]

Chwała,

akces akcesem, a życie sobie - w związku z Festiwalem Filmowym Młodzi i Film będę miał zajęty piatek do późnych godzin nocnych podejrzewam, więc moja obecność na odprawie piwnej stanęła pod znakiem zapytania. Na szczęście niedziela jest wolna. Gdyby miało się coś zmienić - będę informował. Podajcie ewentualne miejsce spotkania - może uda mi się wyrwać - nigdy nic nie wiadomo do końca ...

Bywajcie - M.

[omen]

Witajcie !
M. nie przyjmuję do widomości twoich mętnych wywodów - masz być i koniec ( jestem wyższy stopniem ). Wszyscy zainteresowani - przemyślcie gdzie i o której godzinie ?
Szczegóły proponuję dograć ssmanem lub mailem. Pasuje ?
Pozdrawiamy !!!
2xRr

[wojna1939]

Omen:
Nie moge przyjąć takiego dictum. mam niższy stopień, ale mam obowiązki. Jeżeli nie zrobię tego co mam zrobić - to nie dam rady wyjść w niedzielę w podziemia. Wolę to drugie - na szyszkowe szaleństwo zawsze będzie czas. Nie gniewajcie się - taki czas. Dużo i szybko się dzieje u mnie w pracy. Jak się spotkamy głowa w głowę" to Ci to wyjaśnię.
Tymczasem bawcie się dobrze i nie zapomnijcie o niedzieli. Czekam na wieści o której w niedzielę ...
M.

[omen]

witajcie !
W dalszym ciągu nic nie zostało ustalone - odpuszczamy ?
Pozdrowienia !
2xRr

[omen]

M. zostałeś zwolniony z jutrzejszego zupowania".
R

[wojna1939]

Chwała,
ustalcie o której się spotykamy w niedzielę? Czy później jeszcze gdzieś jedziemy? bywajcie - M.

[luger]

Niestety nie jestem w stanie wziąć udziału w jutrzejszej wycieczce. Rozłożyła mnie dziś grypa żołądkowa albo coś w tym stylu. Pozostanę w kontakcie.
Pozdrawiam Luger.

[omen]

Witajcie !!
To nie grypa Luger , nie grypa....( ja zresztą też mam lekką grypkę żołądkówkę" ). Kacper przybywaj coś wymyślimy - 8.30 miejsce jak ostatnio.
Pozdrawiamy !
Ps. A jak tam grypka u pozostałych ?

[luger]

HA,ha bardzo śmieszne;)
U mnie to akurat nie to co sugerujesz. Dopadło tez mojego syna i żonę a oni z nami nie dyskutowali". Ciągle jestem nieżywy niestety. Pozdrawaim L.

[luger]

Jesienny zastój na forum??? Czy też powściągliwość wywołana moim nawróceniem??;)))

Serdecznie pozdrawiam.

[omen]

Nareszcie !!!! - ktoś raczył się odezwać!
Dzięki Luger za przerwanie zmowy MILCZENIA.
Pozdrawiam!
R.

[marecki.]

do mariusza :)

mariusz prosiłbym cię o przesłanie mi emaila z twoim adresem
wrescie zapoznałem sie z całym materiałem który wysłałes mi na cd :)
dziś troszkę posiedziałem i także zrobiłem tobie taką niespodziankę tylko z klimatami dolnośląskimi i małymi bonusami :))))
bardzo prypadły mi do gustu niektóre ksiązki pdf których wczesniej nie znałem - i dlaciebie podobne umiesciłem na cd
reszte niespodzianek nie zdradzam powiem tylko że całe dwa cdeki pękają od tajemnic na nich wypalonych :))))

pozdrawiam cały koszalin !!!!

marecki

[wojna1939]

Chwała,
to nie zmowa - tylko codzienność. W niedzielę wyruszamy do Hammerstein i w jeszcze jedno miejsce. Kto jedzie? Na całą niedzielę?
Zapisy u der K. hihi
bywajcie - M.

[marecki.]

ja bym sie z wami zabrał do hammerstein :)))) znam tam kazdy kawałek
puśćie fotki po powrocie


pzdr !

p.s.

wojna nie zapominj mi puścić adresu :))

[omen]

Witajcie !!!
Trochę ciężko będzie się wyrwać na cały dzień przed świętem. Jak będę wiedział to postaram się do jutra dać znać.
Pozdrawiam !
R

[luger]

Może by choc ktoś dał znać czy się moje mapy przydały na coś??????
Pozdrawiam kopaczy.

[wojna1939]

Chwała,

nie gorączkuj się tak Luger - mam zbyt dużo zaległości z praca na komputerze, dlatego tak długo to trwa. Poza tym uwierz mi - jak tak cały dzień spędzę przed kompem w pracy i do tego kilka godzin w domu to juz mi się nic nie chce ...

ale do dzieła...

na początku zatrzymaliśmy się koło O. dokładniej za miejscowością niedaleko jeziorka (tego mniejszego). miejsce wskazane przez Ciebie obfitowało w różnego rodzaju żelastwo - stwierdziliśmy, ze była tam kiedyś kuźnia lub jakichś warsztat (młotek, klucz francuski, podkoway, rury i inne takie)...

[wojna1939]

... tak to miejsce wygląda (typowy sposób nasadzeń) - niesamowita cisza, czasami ptaki przerwą dudnienie i szum w uszach - taka cisza - w miejskim parku nie do usłyszenia ...

[wojna1939]

... ogólny widok kuźni ...

[wojna1939]

... powyżej kuźni, koło ścieżki prowadzącej do drugiego jeziora ... handgranat wz. 43 ...