Grawer ja wierzę w twoje przeżycia i wydarzenia. Sam miałem niejedną przygodę z duchami. Kiedyś byłem w pewnym pałacu. Opowiadano nam że jest tam duch jakiejś kobiety, nie pamiętam jak się nazywała. Ona często tam się pojawiała, kiedyś wyszedłem z pomieszczenia na parterze i zobaczyłem ją stojącą na antresoli w staromodnej sukni. Za nią na ścianie świeciły lampy, a na dole na podłodze był tylko cień barierki, jej cienia nie było! Włóosy na całym ciele mi się zjeżyły, no i myk z powrotem do pokoju. Pogadałem z naszym opiekunem, potwierdził że to mogła być ona.
https://egzorcyzmy.katolik.pl/definicje-spirytyzmu/