Krzysztof115

i dalsze wagony aż do parowozu. Pociąg pancerny, nazwijmy go "Model 1919 r. składał się z wielu wagonów: amunicyjny, sanitarny, artyleryjski czołowy, wagony strzeleckie, wagon-kuchnia itp.

Fragment pociągu pancernego edycji krakowsko-nowosądeckiej P.P.7 "Smok"- w nawiązaniu do polskiej legendy o smoku wawelskim, który ział ogniem ze smoczej paszczy.

Dziękuję Kolegom, jest i szóste!

Tak jest - spotkanie 12 września 1919 u południowych granic miasta Suwałk , na przecięciu się linii kolejowej z szosą augustowską. Naczelnika Państwa witali oficerowie 41 Suwalskiego Pułku Piechoty i załoga P.P.1 "Piłsudczyka". Suwałki zostały wyzwolone 10 września.

a 2 kolejne (tabor kolejowy po austriackim zaborcy) wagony strzeleckie zostały zmontowane w Krakowie - pociąg pancerny o nazwie "Wawel". Pociąg skierowano 30 stycznia 1919 roku w kierunku Poznania.

Wagon piechoty z niemieckiego pociągu pancernego Pz.23, zdobytego po Rynarzewem w wielkopolskim pociągu pancernym. Tabor kolejowy pruski/niemiecki.

Dziękuję, lepiej widać. Na tej fotografii widać na innym wagonie dodatkowe uzbrojenie. Jest to zapewne jedna z 4 rosyjskich armat górskich kal.76, 2 mm wz.1904. A kto posiada tę fotografię 4 armat ? - proszę o kontakt.

Witku- dziękuję. Informacja z ówczesnej prasy na temat zdobycia niemieckiego poc.panc. Ciekawe, że raz podają, że to było 17 lutego a raz, że 18 lutego?

Kartka pocztowa z "Rzepichy". Może zrobić "dobry uczynek" i odszukać adresata.

Niemiecki Flak M14 został zamontowany tylko w 2 pociągach pancernych, a więc to jest znak rozpoznawczy. W 1919 roku siły niemieckie posiadały 30 ? regularnych pociągów pancernych rozsianych po całej Republice, budowano także improwizowane np. zbudowano w niemieckim Lesznie przy pomocy 500 ludzi 2 improwizowane jednostki.

Parowóz wielkopolskiej "Danuty" to maszyna austriacka! Opancerzona płytami pancernymi o grubości 12 mm i zbudowana w Krakowie w zakładach "L.Zieleniewski" dla pociągu pancernego "Wawel". Więcej jest na stronie Michała Dereli PIBWL.

Gdyby to był bydgoski Pz.22 to powstańcy wielkopolscy nie byliby w stanie go zdobyć. Pociąg pancerny wraz z obsługą są "panami" w kręgu o średnicy 3 kilometry. W 1920 roku około 800 konnych kozaków Budionnego zaatakowało polski pociąg pancerny, ocalały ostatnie szeregi kozaków. Zamieszczam foto niemieckiego pociągu pancernego Pz.4, trochę zbliżonego do bydgoskiego Pz.22.

Wielkopolski pociąg pancerny "Rzepicha" i niemiecka armatka rewolwerowa 37 mm.

A to znasz? Może istnieje gdzieś ten szkic. Ja go nie znalazłem.

Rękopis pracy majora Czerepińskiego istniał i miał być wydrukowany. Istnieje tylko to "Wyciąg z pracy..." Prawie wszyscy czekają na "drugi tom".

No właśnie, gdzie podziało się jego opracowanie w dwóch tomach, opatrzone 500 fotografiami? Tylko jedna uwaga- pociąg pancerny o nazwie "Za Niemen !" nie istniał! Jest to tylko hasło propagandowe, namalowane na parowozie pancernym, wysłanym na Białoruś, dla pociągu pancernego P.P.13 "Boruta".

Nie do wszystkich wiedza dociera- ta fotka przedstawia niemiecki pociąg pancerny Pz 22 w niemieckiej Bydgoszczy (Bromberg). Tej jednostki powstańcy wielkopolscy nie zdobyli po Rynarzewem, lecz improwizowany Pz 23 (1x37+1 moździerz+ ckm).

Miałem na myśli rosyjski samochód pancerny Garford, który ma udawać niemieckiego Ehrharda, zdobytego pod Budzyniem- to jest taka wizja artystyczna.

Czy rzeczywiście jest to polski pociąg sanitarny?

Wymysł artysty, a litewskie sam.panc. zasłaniały odwrót Litwinom w kierunku mostu przez rzekę, a nie musiały pokonywały jakieś zapory.To tak jak i z Garfordem, który leży w rowie i udaje wielkopolskiego Ehrharda i wielu osobom udaje się na to nabrać!

Oba litewskie samochody pancerne o nazwach: "Perkunas" i "Pragaras" (Ehrhardt) nie zostały zniszczone i się wycofały.

Wczoraj i dziś.

Wielkopolska "Danuta".

Samochód pancerny Austin, z uszkodzonym podwoziem, ustawiony na platformie kolejowej został uprowadzony przez.por. Małagowskiego w dniu 15 marca 1918 r. z Mohylowa na Dnieprem przed zajmującymi to miasto Niemcami. Wagon z Austinem został włączony w skład improwizowanego, szerokotorowego pociągu pancernego "Związek Broni" I. Korpusu Polskiego, gen. Dowbora-Muśnickiego.

Powtarzam jeszcze raz: wielkopolska "Danuta" to krakowski poc.panc. o nazwie "Wawel", natomiast wielkopolska "Rzepicha" to jednostka niemiecka, zdobyta przez powstańców wielkopolskich w lutym 1919 roku pod Rynarzewem.