Miał być karabin niebezpieczny dla żołnierzy a zamiast tego zostały takie wykwity intelektu:
"A ja czekam, na wynik sprawy sądowej, którą Łucznik wobec Ringier Axel Springer i autorów założył...
Może też, kiedyś, dowiemy się dlaczego Piotr Szczepański, który był prezesem aż cztery miesiące, został z dnia na dzień odwołany....
A i może, choć wątpię, dlaczego mimo wielu sukcesów i "sukcesów" odwołano wcześniej Adama Suligę... bo przecież zarzuty, między innymi, o nepotyzm i zatrudnianie dla samego..."