To może jest obiektem westchnięć ze strony Stasi? Bo o namiętność do ruskiej Miry to go nie podejrzewam;) ale Mira i Stasia to pod rękę chodziły...
I pamiętaj, że lepiej się samemu krępować niż, żeby ciebie skrępowano... A kilku na forumię by się przydało, bo im się rękawki poluzowały i napierdzielają w klawiaturę całą chorą frustrację...